Ale to prawda, trzeba jedynie odpowiednio skorzystać z poświęcenia. Dzięki temu, że odmówili poświęcenia nawet nie tyle księdzu ale aż biskupowi, o tej pralni dowiedzą się nawet osoby, które mieszkają na drugim końcu polski. Marketingowy sukces jak się patrzy. Kto wie, może nawet odwiedzi ich o 31% więcej klientów ;)
@BrickOfTheWall W 2008 Życiński za pokropek nowego mostu w Puławach wziął 45 tys pln (tak twierdził emerytowany pracownik GDDKiA Lublin). Na dzisiejsze pieniądze to ok. 90 tysięcy
@wyblinka
"Czekajcie, czy ja dobrze zrozumiałem?
-Henkel, właściciel marki Persil chce zrobić coś dobrego i wychodzi z inicjatywą pralni.
-Organizuje i finansuje wszystko, a do koordynacji bierze dwie organizacje, z prawa Brata Alberta i z lewa Fundację Społecznie Bezpieczni.
-Na zaproszenie jednego z koordynatorów pojawia się biskup.
-Biskup chce wyjść przed szereg, ale grzecznie mu mówią, że jest TAKIM SAMYM gościem, jak inni, więc może sobie wystąpić przed mediami.
-Biskup oburza się i trzaska drzwiami, bo jak to, że ma być na równi z innymi, skoro uważa się za lepszego.
-Sprawę opisuje Gość Wrocławski w osobie pana Rajfura, który od lat znany jest z kłamliwych artykułów i gloryfikowania kibolstwa.
-Narrację Rajfura powtarzają inne media, zwłaszcza to kłamstwo, że Brat Albert był inicjatorem akcji, a Henkel tylko sponsorem, podczas gdy to Henkel wyszedł z inicjatywą, a Brat Albert dostał od niego prezent.
-Wśród katolików skupionych wokół Gościa Niedzielnego za sprawą pana Macieja Rajfura wybiło szambo i zaczął się typowy festiwal nienawiści do firmy, która jest przez tamtejsze prawactwo oceniana na jedną gwiazdkę na FB i lecą komentarze o produkcji bombowców dla Rzeszy.
-Efekt taki, że Henkel dwa razy się ponownie zastanowi, zanim drugi raz zdecyduje się zrobić coś dobrego.
-Tylko bezdomnych żal, bo z powodu chciwości biskupa i kłamstwach redaktora Rajfura liczącego na klikalny tekst o "prześladowanych katolikach" kolejne inicjatywy Henkela mogą stanąć pod znakiem zapytania.
Coś pominąłem?"
Gość https://www.donald.pl/artykuly/42Q6Ntkp/wroclaw-sponsor-pralni-dla-bezdomnych-nie-chcial-zeby-biskup-poswiecil-otwarcie-i-zrobil-sie-skandal
Ubrania prane w takiej poświęconej przez biskupa pralnii: pachną Jezuskiem i jako że dotknęła je wodą święcona odpuszczają grzechy, przebywanie w pralni ułatwia rachunek sumienia gdy wierni patrząc jak pióra swoje brudy w pralce jednocześnie pióra swoje sumienie w myślach.
Głupia firma.
Ja bym nawet szalety miejskie poświęcił żeby sikające w nich osoby czuły aurę pobożności oraz w miłości i uwielbienia Jezusa oddawały śmierdzący mocz.
Ale jak to nie można poświęcić serwerowni? Tyle diabła jest w tych szafeckach, że trza zlać obficie wodą święconą!
Nawet wychodek poświęcony działą lepiej niż niepoświęcony.
W pralni też brudów diabelskich mnóstwo. Trzeba będzie wodę święconą sprzedawać w kapsułkach.
-----
Dobra, dla mnie to jest rodzaj szamaństwa i tyle. Święcenie pól, święcenie samochodów....
Brawo Henkel. Chociaż raz udaremniono żerowanie kleru na cudzych osiągnięciach, co w Polsce jest niestety standardem. Państwo czy samorząd sfinansuje z pieniędzy podatników czy prywatna firma z własnych pieniędzy - zawsze musi przybyć czarny kruk, który się pod tym podpisze i zainkasuje zgrabną sumkę za usługę. A tu dupa, nie będzie wziątki. Tak trzymać.
@Quant_ Ta historia ma ciąg dalszy XD
''Firma Henkel, która sfinansowała sprzęt i przekazała środki czystości, nie zgodziła się na poświęcenie nowego budynku przez biskupa. W odpowiedzi Towarzystwo Pomocy im. Św. Brata Alberta postanowiło oddać podarowane pralki i proszki do prania.''
No i nie wleciała koperta za czary-mary.
Ale to prawda, trzeba jedynie odpowiednio skorzystać z poświęcenia. Dzięki temu, że odmówili poświęcenia nawet nie tyle księdzu ale aż biskupowi, o tej pralni dowiedzą się nawet osoby, które mieszkają na drugim końcu polski. Marketingowy sukces jak się patrzy. Kto wie, może nawet odwiedzi ich o 31% więcej klientów ;)
Mogli zamówić poświęcenie w trybie on-line.
Jak kuria chciała to mogła sama sponsorować.
Kościół zawsze lubi podpisać się pod czyimiś zasługami - koniec z tym. Albo osobno albo wcale.
Pedofilów i ich obrońców w swoich szeregach poświęćcie. Jeśli przyniesie pozytywny skutek to święćcie wszystko po kolei jak leci
Pokropek zwykły - 500
Pokropek ze śpiewami - 1000
Pokropek z udziałem biskupa - 2000
Msza, komunia i wyświęcanie paladyna - płatne ekstra
@BrickOfTheWall W 2008 Życiński za pokropek nowego mostu w Puławach wziął 45 tys pln (tak twierdził emerytowany pracownik GDDKiA Lublin). Na dzisiejsze pieniądze to ok. 90 tysięcy
@BrickOfTheWall Ta, już widzę jak Biskup by się ruszył za 2000.
Wyposażyli pralnię kościelnej fundacji św. Brata Alberta, to idiotyzm. Totalny brak spójności
@wyblinka
"Czekajcie, czy ja dobrze zrozumiałem?
-Henkel, właściciel marki Persil chce zrobić coś dobrego i wychodzi z inicjatywą pralni.
-Organizuje i finansuje wszystko, a do koordynacji bierze dwie organizacje, z prawa Brata Alberta i z lewa Fundację Społecznie Bezpieczni.
-Na zaproszenie jednego z koordynatorów pojawia się biskup.
-Biskup chce wyjść przed szereg, ale grzecznie mu mówią, że jest TAKIM SAMYM gościem, jak inni, więc może sobie wystąpić przed mediami.
-Biskup oburza się i trzaska drzwiami, bo jak to, że ma być na równi z innymi, skoro uważa się za lepszego.
-Sprawę opisuje Gość Wrocławski w osobie pana Rajfura, który od lat znany jest z kłamliwych artykułów i gloryfikowania kibolstwa.
-Narrację Rajfura powtarzają inne media, zwłaszcza to kłamstwo, że Brat Albert był inicjatorem akcji, a Henkel tylko sponsorem, podczas gdy to Henkel wyszedł z inicjatywą, a Brat Albert dostał od niego prezent.
-Wśród katolików skupionych wokół Gościa Niedzielnego za sprawą pana Macieja Rajfura wybiło szambo i zaczął się typowy festiwal nienawiści do firmy, która jest przez tamtejsze prawactwo oceniana na jedną gwiazdkę na FB i lecą komentarze o produkcji bombowców dla Rzeszy.
-Efekt taki, że Henkel dwa razy się ponownie zastanowi, zanim drugi raz zdecyduje się zrobić coś dobrego.
-Tylko bezdomnych żal, bo z powodu chciwości biskupa i kłamstwach redaktora Rajfura liczącego na klikalny tekst o "prześladowanych katolikach" kolejne inicjatywy Henkela mogą stanąć pod znakiem zapytania.
Coś pominąłem?"
Gość
https://www.donald.pl/artykuly/42Q6Ntkp/wroclaw-sponsor-pralni-dla-bezdomnych-nie-chcial-zeby-biskup-poswiecil-otwarcie-i-zrobil-sie-skandal
Ubrania prane w takiej poświęconej przez biskupa pralnii: pachną Jezuskiem i jako że dotknęła je wodą święcona odpuszczają grzechy, przebywanie w pralni ułatwia rachunek sumienia gdy wierni patrząc jak pióra swoje brudy w pralce jednocześnie pióra swoje sumienie w myślach.
Głupia firma.
Ja bym nawet szalety miejskie poświęcił żeby sikające w nich osoby czuły aurę pobożności oraz w miłości i uwielbienia Jezusa oddawały śmierdzący mocz.
Ale jak to nie można poświęcić serwerowni? Tyle diabła jest w tych szafeckach, że trza zlać obficie wodą święconą!
Nawet wychodek poświęcony działą lepiej niż niepoświęcony.
W pralni też brudów diabelskich mnóstwo. Trzeba będzie wodę święconą sprzedawać w kapsułkach.
-----
Dobra, dla mnie to jest rodzaj szamaństwa i tyle. Święcenie pól, święcenie samochodów....
następną niech papaj poświęci, to rzeczy się będą same prały. Oh wait, to dzięki Henkelowi...
Brawo Henkel. Chociaż raz udaremniono żerowanie kleru na cudzych osiągnięciach, co w Polsce jest niestety standardem. Państwo czy samorząd sfinansuje z pieniędzy podatników czy prywatna firma z własnych pieniędzy - zawsze musi przybyć czarny kruk, który się pod tym podpisze i zainkasuje zgrabną sumkę za usługę. A tu dupa, nie będzie wziątki. Tak trzymać.
@Quant_ Ta historia ma ciąg dalszy XD
''Firma Henkel, która sfinansowała sprzęt i przekazała środki czystości, nie zgodziła się na poświęcenie nowego budynku przez biskupa. W odpowiedzi Towarzystwo Pomocy im. Św. Brata Alberta postanowiło oddać podarowane pralki i proszki do prania.''
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-01-23/wroclaw-afera-pralkowa-i-brak-zgody-na-poswiecenie-sprzetu/?ref=slider_najnowsze