Mnie zawsze bawiło, że obojętnie do której szkoły wchodzisz, to uderzają cię gabloty z pucharami.
A na pucharze napisane "nagroda dla klasy X, w zawodach Y", albo "nagroda dla ucznia Z" itp.
Jednak nie ma tam nagród dla szkoły bezpośrednio XD. Coś na kształt "Polska mistrzem Polski" no jprdl.
Niech szkoła się szczyci tym, co jako szkoła ma najlepsze. Może zróbmy zawody nauczycieli XD...
A nie że szkoła się pręży tym co osiągnęli jej uczniowie bo to nie zasługa szkoły, tylko uczniów.
Bezsensowne jest umieszczenie tu prywatnej katolickiej szkoły. Jeżeli taką wybierasz, to rozumiem, że zgadzasz się z wyznawanymi tam wartościami katolickimi, a te - o zgrozo - dotyczą także sfery seksualnej.
@Mandy25 Przez Twojego fikołka aż mnie plecy zabolały.
Całą sytuację można porównać do kasjera z Żabki, który chce pójść do Biedronki na zakupy. Żabka nie może mi tego zabronić, bo to co robi w wolnym czasie (o ile nikomu nie szkodzi) to jego sprawa i nic im do tego.
Moja szkoła taka sławna, chciałbym nadmienić że sprzedawanie prac plastycznych to u nas norma i robi się to od ponad 30 lat . i gwoli wyjaśnienia kupują to najczęściej rodzicie. to jest coś na kształt zbiórki kasy na rozwój szkoły czy udogodnień dla uczniów. a tych prac i tak nikt nie chce , bo w ciągu nauki robi się ich mnóstwo a większość nie ma większej wartości niż sentymentalna.
Mnie zawsze bawiło, że obojętnie do której szkoły wchodzisz, to uderzają cię gabloty z pucharami.
A na pucharze napisane "nagroda dla klasy X, w zawodach Y", albo "nagroda dla ucznia Z" itp.
Jednak nie ma tam nagród dla szkoły bezpośrednio XD. Coś na kształt "Polska mistrzem Polski" no jprdl.
Niech szkoła się szczyci tym, co jako szkoła ma najlepsze. Może zróbmy zawody nauczycieli XD...
A nie że szkoła się pręży tym co osiągnęli jej uczniowie bo to nie zasługa szkoły, tylko uczniów.
Bezsensowne jest umieszczenie tu prywatnej katolickiej szkoły. Jeżeli taką wybierasz, to rozumiem, że zgadzasz się z wyznawanymi tam wartościami katolickimi, a te - o zgrozo - dotyczą także sfery seksualnej.
@Mandy25 Przez Twojego fikołka aż mnie plecy zabolały.
Całą sytuację można porównać do kasjera z Żabki, który chce pójść do Biedronki na zakupy. Żabka nie może mi tego zabronić, bo to co robi w wolnym czasie (o ile nikomu nie szkodzi) to jego sprawa i nic im do tego.
Prace plastyczne - w technikach normalne jest, że uczniowie robią na tokarkach i innych narzędziach przedmioty które są sprzedawane ..
Moja szkoła taka sławna, chciałbym nadmienić że sprzedawanie prac plastycznych to u nas norma i robi się to od ponad 30 lat . i gwoli wyjaśnienia kupują to najczęściej rodzicie. to jest coś na kształt zbiórki kasy na rozwój szkoły czy udogodnień dla uczniów. a tych prac i tak nikt nie chce , bo w ciągu nauki robi się ich mnóstwo a większość nie ma większej wartości niż sentymentalna.
Co nie zmienia faktu, że jest to po prostu bezprawne.