szacun to wstąpić do wojsk w normalnym kraju w tym kraju to się spodziewajże wyślą cie do pacyfikowania własnej matki strajkującej o to że chleba na półce w sklepie nie ma ... nie możemy wypowiedzieć wojny Norwegii i się poddać ? ...
Szacunek to się należy tym wszystkim matkom co wychowały dzieci bez tych plusów i innych socjali, pracowały a do tego ogarniały mieszkanie a gdy miały wolny czas to szły spać bo były zajechane jak konie po westernie.
Ilu tu się ruskich trolli mnoży, to aż się płakać chce - jeden większy "śmieszek" od drugiego...
Wojna na Ukrainie pokazała dobitnie, że żołnierz dzisiejszego pola walki (szczególnie w walce z armią rosyjską), to nadal może być człowiek, który na co dzień pracuje w markecie, ale jednocześnie jest przeszkolony w obsłudze podstawowego sprzętu bojowego.
WOT może nie stanowić wartości w przypadku działań ofensywnych (ale o takich Polska przecież nie myśli), ale w działaniach defensywnych może odgrywać olbrzymią rolę - bynajmniej nie mięsa armatniego, ale rzeczywistego wsparcia pola walki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 marca 2022 o 11:02
@Ashardon Patrząc, a przynajmniej to o czym słyszałem, jakie tam są działania mające na celu wyszkolenie zolnierzy to oni będą właśnie mięsem armatnim.
Dopiero jak ich zabraknie to wezmą cywili.
Żeby jeszcze Polacy, a przede wszystkim politycy, zrozumieli że OT może być co jedynie oprócz wojska zawodowego, a nie zamiast wojska. Po za tym system szkoleń należy zmienić, tam powinni trafiać ludzie po prawdziwy przeszkoleniu, minimum pół rocznym, którzy nie chcą zostać w zawodowym wojsku i wtedy po takim przeszkoleniu starczą doszkolenia jeden weekend w miesiącu, a nie jak teraz ludzie bez jakiegokolwiek realnego przygotowania.
A ja byłem w zuchach, to w sumie to samo.
szacun to wstąpić do wojsk w normalnym kraju w tym kraju to się spodziewajże wyślą cie do pacyfikowania własnej matki strajkującej o to że chleba na półce w sklepie nie ma ... nie możemy wypowiedzieć wojny Norwegii i się poddać ? ...
Szacunek to się należy tym wszystkim matkom co wychowały dzieci bez tych plusów i innych socjali, pracowały a do tego ogarniały mieszkanie a gdy miały wolny czas to szły spać bo były zajechane jak konie po westernie.
A jakby wstąpili do straży pożarnej, albo służby celnej (czy innej agencji rządowej) to byliby mniej godni szacunku?
@perskieoko nawet bardziej. Wojska Macierewicza to w sumie patologia, choć przynajmniej udają, że pracują, a nie żebrzą plusy i inne dodatki...
Do wojska ich nie chcieli?
Ten "szacun" to z jakiego powodu?
Że są trojaczkami?
Czyli nie potrafią robić nic sensownego i użytecznego na rynku pracy? Spoko, bywa i tak, ale czy to powód do szacunku?
OT testuje klonowanie żołnierzy
Harcerze i tyle.
Ilu tu się ruskich trolli mnoży, to aż się płakać chce - jeden większy "śmieszek" od drugiego...
Wojna na Ukrainie pokazała dobitnie, że żołnierz dzisiejszego pola walki (szczególnie w walce z armią rosyjską), to nadal może być człowiek, który na co dzień pracuje w markecie, ale jednocześnie jest przeszkolony w obsłudze podstawowego sprzętu bojowego.
WOT może nie stanowić wartości w przypadku działań ofensywnych (ale o takich Polska przecież nie myśli), ale w działaniach defensywnych może odgrywać olbrzymią rolę - bynajmniej nie mięsa armatniego, ale rzeczywistego wsparcia pola walki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 marca 2022 o 11:02
@Ashardon Patrząc, a przynajmniej to o czym słyszałem, jakie tam są działania mające na celu wyszkolenie zolnierzy to oni będą właśnie mięsem armatnim.
Dopiero jak ich zabraknie to wezmą cywili.
Żeby jeszcze Polacy, a przede wszystkim politycy, zrozumieli że OT może być co jedynie oprócz wojska zawodowego, a nie zamiast wojska. Po za tym system szkoleń należy zmienić, tam powinni trafiać ludzie po prawdziwy przeszkoleniu, minimum pół rocznym, którzy nie chcą zostać w zawodowym wojsku i wtedy po takim przeszkoleniu starczą doszkolenia jeden weekend w miesiącu, a nie jak teraz ludzie bez jakiegokolwiek realnego przygotowania.
za co ten szacun? za wstąpienie?
liczą na własnego "Szeregowca Rayana"?
Pewnego dnia jakiś snajper powie: kur*a, co jest, trzeci raz zabijam tego typa.
A z jakich powodów regularna armia odrzuciła ich kandydatury?
chyba nikt nic nie kombinował bo pewnie nikogo to nie obchodzi za bardzo.