Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
251 255
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
+1 / 1

Nie zmienia to faktu, że jeśli komuś nie pasuję, to ten ktoś będzie mi uprzykrzał życie.

I tu jest ten dylemat: ulec innym, dostosować się dla świętego spokoju, pasować im, czy żyć po swojemu narażając się na wieczne ataki, obrabianie 4 liter itd?
Niestety nie ma nic po środku. Bo jakiekolwiek odstępstwo od "standardu innych" będzie atakowane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skromny
0 / 0

@rafik54321 Zależy jak bardzo chcesz pasować do grupy, a jak bardzo chcesz robić coś sam oraz jak bardzo twoje odstępstwo szkodzi innym. Co ciekawe, 'szkodzenie innym' też jest względne. Jedni mogą zinterpretować coś jako szkodzenie, inni nie. Tylko fakt, z tego co zauważyłem to nieraz ludzie bardziej skupiają się na szkodzeniu innym zamiast poprawieniu swojej strategii działania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@skromny Źle mnie rozumiesz.
Zakładamy coś takiego. Nie pasuję do danej grupy i nie chcę w niej być. Wolę działać totalnie sam. Nie odzywam się do tamtej grupy, nie patrzę, nie przeszkadzam, nie wtrącam się.
I dalej tamta grupa może mi przeszkadzać. Bo moje działanie nie musi wpływać na ich działanie.
Tu w grę wchodzi po prostu zazdrość.
Skoro mi się coś udało, a im nie, to tamci ludzie jak przed sobą wytłumaczą fakt że im nie wyszło? Zrozumieją swój błąd i go poprawią? Nie. Zaatakują mnie uważając że oszukiwałem, więc "słusznym" wg nich jest gnębienie mnie.

Od czasu do czasu, docierają do mnie jakieś krzywe akcje w związku z osobami z którymi nie gadam od lat. Mam takich zablokowanych wszędzie, na FB, na telefonie, właśnie tak aby nie mieli do mnie kontaktu. Co im utrudnia, ale wciąż umożliwia uprzykrzanie mi życia. Bo taka menda, powie coś komuś, ten następnemu i tak dalej, aż wychodzi ogólny kwas. I to już jest mój problem, a nie tej mendy :/ .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skromny
0 / 0

@rafik54321 O tym tez pisałem. Często np. w grach sieciowych nowi robią jakieś krzywe akcje ludziom, którzy od dawna wykonują czynności regularnie. Zamiast samemu coś zrobić nie wcinając się innym to będą im albo innym podkładać świnie. W realnym życiu nie lepiej. Ile to mamy dzieciaków bitych przez kolegów bo kujon, czy donosach do skarbówki na sąsiada. Możesz zawsze prostować sytuacje, że tamci zmyślają, robić swoje i liczyć, że im się znudzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@skromny "Możesz zawsze prostować sytuacje, że tamci zmyślają, robić swoje i liczyć, że im się znudzi." - bynajmniej to tak nie działa. Jeśli ty zaczynasz prostować ich syf, to ty musisz dokładać wysiłku, aby mieć to co masz. Bo prostowanie sprawy nie daje ci w zasadzie "zysku".

Alternatywa jest prostsza choć mniej "szlachetna" - trzeba po prostu uderzyć bezpośrednio w agresorów. Wykonać kontratak, im bardziej druzgocący tym lepiej. Wtedy dochodzi do takich "mietków" że nie warto zadzierać. Trzymają wtedy pyski na kłódkę i jest spokój XD.

I tu np w grze, jeśli mamy jakieś MMO RPG i jakiś nowy troll psuje zabawię innym, to taki wysokopoziomowy gracz po prostu idzie za takim trollem i na bieżąco spuszcza mu łomot XD. Odradza się - jebs łomot. Szybko przestanie grać ;) .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skromny
0 / 0

@rafik54321 'tu np w grze, jeśli mamy jakieś MMO RPG i jakiś nowy troll psuje zabawię innym, to taki wysokopoziomowy gracz po prostu idzie za takim trollem i na bieżąco spuszcza mu łomot XD. Odradza się - jebs łomot. Szybko przestanie grać ;) .' No i tak się robiło. Wymyślało się sposoby, aby jak najbardziej mu zaszkodzić, nie dopuszczało się do trollowania oraz zgłaszało za każde uchybienie od regulaminu. Ważna jest konsekwencja - robisz tak, to dostaniesz. Nawet jak Ci się nie chce, nadłóż swój wolny czas, aby troller dostał chleba. Ważne, aby wymyślać najgorsze możliwe scenariusze i na nie wymyślać obronę.
'Alternatywa jest prostsza choć mniej "szlachetna" - trzeba po prostu uderzyć bezpośrednio w agresorów. Wykonać kontratak, im bardziej druzgocący tym lepiej.' Tak, ale trzeba uważać, by nie stać się jednym z nich. Ważna jest konsekwencja - robisz tak, to będzie kara.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem