Dobra, dobra. To nie tylko majonez. To produkt i symbol koncernu, który wesoło sprzedawał swoje produkty narodowi morderców, gwałcicieli, pedofilów, katów i zwykłych złodziei. I dawali temu narodowi czerpać korzyści z płaconych przez niego podatków.
Próbuj dalej.
Ha! A ciekawe, że jak jestem na parkingu w tych marketach, to jakoś sporo tam samochodów z ukraińskimi blachami. na sali sprzedażowej klienci i pracownicy- szwargolą po ukraińsku. I nie są to żadne jednostkowe sytuację... ciekawe...
Dobra, dobra. To nie tylko majonez. To produkt i symbol koncernu, który wesoło sprzedawał swoje produkty narodowi morderców, gwałcicieli, pedofilów, katów i zwykłych złodziei. I dawali temu narodowi czerpać korzyści z płaconych przez niego podatków.
Próbuj dalej.
Nie wiedziałem,że kler to naród. ps. wiem że chodzi o kacapów ale do kleru ten opis też pasuje.
Ha! A ciekawe, że jak jestem na parkingu w tych marketach, to jakoś sporo tam samochodów z ukraińskimi blachami. na sali sprzedażowej klienci i pracownicy- szwargolą po ukraińsku. I nie są to żadne jednostkowe sytuację... ciekawe...