Najśmieszniejsze jest to że, swego czasu, Kaczyński miał najwięcej negatywnych ocen, a w tym samym sondażu Duda (człowiek którego wystawił ten Kaczyński) miał najwyższe noty. Świadczy to o debilności Polaków.
Fenomen Kaczyńskiego będzie (może już jest) przedmiotem studiów i badań. Powstaną prace doktorskie i habilitacje wyjaśniające jak to jest (mam nadzieję, że kiedyś właściwym słowem będzie "było"), że facet tak totalnie, TOTALNIE antycharyzmatyczny zdobył taką pozycję.
Niewątpiliwie zbudował swoją obecną pozycję na Smoleńsku i bredniach o zamachu. Przy okazji wyjaśniam (jakby ktoś miał wątpliwości), że fakt, że Putin jest bandzior i napadł na Ukrainę w żaden sposób NIE DOWODZI, że był zamach. Z prostego powodu - żadnego zamachu nie było. Bez względu na to kim jest Putin.
Ale tylko to by nie wystarczyło. Geniusz Kaczyńśkiego (bez ironii) objawił się w tym, że bez krępacji zagospodarował polskiego chama i buca. Inni może i tez by chcieli ale się wstydzili. A on nie. Jest tego może z 30% i to oni są żelaznym elektoratem Kaczyńskiego. On im powiedział wprost - wy niczemu nie jesteście winni. Zasługujecie na lepsze życie a nie macie takiego życia bo wykształciuchy i prywciarze to wszystko oszusty i zlodzieje i was okradają.Taki na przykład inżynierek - co on właściwie o robi? Nic a jakie pieniąchy kasuje! Pozapie**ałby łopatą przez cały dzień to by wiedział co to praca. On siedzi, przy biurku, kawusie pije, ch*j wie co robi, jakieś papierki przekłąda i za to mu tyle płącą??? Przecież to złodziejstwo! Albo taki prywaciarz. Przecież uczciwy człowiek uczciwą pracą się majątku nie dorobi. Mowy nie ma. Jak ma forsę to musiał ukraść. Nie ma innej metody.
I Kaczyński tym złodziejom się do dupy dobiera i dlatego tak kwiczą. Złodziejom odbiera i daje uczciwym ludziom. Tak trzymać! Jarosław! Jarosław!
Jemu mogą spodnie opaść w miejscu publicznym. Może mieć dwa różne buty. Nie musi mieć zębów., Może mieć uśmiech taki, że się mleko psuje. NIC nie ruszy jego elektoratu. Zlodziejom zabiera i ludziom daje!.
Kiedyś Kaczyński zniknie. Na biologię jeszcze nikt lekarstwa nie wynalazł. Wtedy wyłoni się kllku zbawców narodu i nieuchronnie się między sobą pożrą. Głosy buca i chama się podzielą. Wtedy będzie szansa.
Jeśli te wykształciuchy i prywaciarze ruszą w wybory odwłok i pójdą głosować to może się władza chama i buca w Polsce skończy. Może.
Wiadomo, KK też dołożył sporo cegiełek i to tak naprawdę Rydzyk rządzi Polską, a PIS to tylko ich marionetki. Ale trochę też uogólniasz. Bo swoje zrobiły też:
-socjal i rozdawnictwo- pomyśl, jak wielu ludzi tym kupili. Co by się nie działo, to oni na nich zagłosują, "bo bymani na bombelki dajo, a za peło musieliśmy pracować",
-nienawiść do Niemiec i Szwecji- tym kupili starszych ludzi (w sensie wiekowym) i tych, którzy mentalnie zatrzymali się w XVII wieku. O ile w przypadku Niemiec mogli się powołać na wspomnienia sporej części swojego elektoratu (nawet jeśli II WŚ pamiętaja tylko z opowiadania rodziców), to w przypadku Szwecji to już kwestia mentalności, chyba że ich elektorat żyje ok. 400 lat;),
-Smoleńsk- o tu to już wyższa jazda. Nie dość, że można wprowadzić kult jednostki, stawiać pomniki, robić miesięcznice, zrobić z ofiar świętych męczenników, mimo że większość z nich być może wcale by tego nie chciała. To przecież można jeszcze wmawiać ludziom, że to był zamach szukając przy tym jak najbardziej niedorzecznych, absurdalnych "argumentów". Od sztucznej mgły, przez ładunki wybuchowe, po strzały, które słychać w jakiejś tam minucie. No i trzeba o to oskarżyć wrogów, czyli Tuska, Merkel i resztę UE. A jak Rosja coś odwali, to również Putina. W końcu głosów rusofobów też potrzeba,
-nienawiść do UE- cóż, referendum w 2003 przegrane przez PIS, ludzie zagłosowali za UE i raczej nie chcą polexitu, więc trzeba poszczuć na UE, by zmienili zdanie. Bo UE to przecież Niemcy... . A jak polexit się nie uda, to zrobi się tak, że UE sama nas wywali. Wtedy to dopiero ich zaszczujemy,
-nienawiść do uchodźców i imigrantów- dzięki temu PIS wygrało w 2015. Straszyli tymi ludźmi tak jakby oni chcieli do Polski. A nie chcieli. No ale tak profilaktycznie przyzwilenie na nienawiść do nich PIS dało,
-homofobia- tu wyjaśniać nie trzeba, posłuchajcie Dudy, Czarnka, Godek, Jędraszewskiego, Bąkiewicza,
-nienawiść do opozycji- szczuli i szczuli, aż się udało. Ciemny lud to kupił. Bo bolało go to, że za PO nie było zasiłków, tylko musieli pracować, że każdy mógł wjechać do nas bez względu na pochodzenie, kolor skóry i wyznanie, że mieliśmy z UE bardzo dobre relacje, a KK nie miało nic do gadania. No i byliśmy w miarę równi i była tolerancja. Była. Dziś jesteśmy najbardziej nietolerancyjnym krajem w Europie,
-fałszowanie historii- wmawianie, że kiedykolwiek byliśmy potęgą, zabieranie zasług opozycjonistom, szykanowanie Wałęsy, a teraz również jego wnuków i rodziny, wmawianie, że PIS miało jakiekolwiek zaslugi w obaleniu komunizmu i w tym, że jesteśmy w UE i NATO,
-propaganda na masową skalę- tu chyba ravzej też wyjaśnienia są zbędne.
Myślę, że to wszystko, co przyczyniło się do wygranej PIS. Tak więc nie tylko KK.
Dorobił się fejmu na śmierci brata. I tak żeruje na swoim bracie ten chromolony pasożyt. Jak się skończą problemy to wyskoczy katastrofa smoleńska. Zawsze tak było i będzie. Nie dlatego, że nie mają innych tematów, tylko dlatego że zjeby łykające tę ściemę jak młody pelikan zawszę będą ta sprawą oburzeni.
Może wreszcie dopadnie ich wszystkich karma??
Jak na Sri Lance.
Najśmieszniejsze jest to że, swego czasu, Kaczyński miał najwięcej negatywnych ocen, a w tym samym sondażu Duda (człowiek którego wystawił ten Kaczyński) miał najwyższe noty. Świadczy to o debilności Polaków.
Cierpliwości...
Fenomen Kaczyńskiego będzie (może już jest) przedmiotem studiów i badań. Powstaną prace doktorskie i habilitacje wyjaśniające jak to jest (mam nadzieję, że kiedyś właściwym słowem będzie "było"), że facet tak totalnie, TOTALNIE antycharyzmatyczny zdobył taką pozycję.
Niewątpiliwie zbudował swoją obecną pozycję na Smoleńsku i bredniach o zamachu. Przy okazji wyjaśniam (jakby ktoś miał wątpliwości), że fakt, że Putin jest bandzior i napadł na Ukrainę w żaden sposób NIE DOWODZI, że był zamach. Z prostego powodu - żadnego zamachu nie było. Bez względu na to kim jest Putin.
Ale tylko to by nie wystarczyło. Geniusz Kaczyńśkiego (bez ironii) objawił się w tym, że bez krępacji zagospodarował polskiego chama i buca. Inni może i tez by chcieli ale się wstydzili. A on nie. Jest tego może z 30% i to oni są żelaznym elektoratem Kaczyńskiego. On im powiedział wprost - wy niczemu nie jesteście winni. Zasługujecie na lepsze życie a nie macie takiego życia bo wykształciuchy i prywciarze to wszystko oszusty i zlodzieje i was okradają.Taki na przykład inżynierek - co on właściwie o robi? Nic a jakie pieniąchy kasuje! Pozapie**ałby łopatą przez cały dzień to by wiedział co to praca. On siedzi, przy biurku, kawusie pije, ch*j wie co robi, jakieś papierki przekłąda i za to mu tyle płącą??? Przecież to złodziejstwo! Albo taki prywaciarz. Przecież uczciwy człowiek uczciwą pracą się majątku nie dorobi. Mowy nie ma. Jak ma forsę to musiał ukraść. Nie ma innej metody.
I Kaczyński tym złodziejom się do dupy dobiera i dlatego tak kwiczą. Złodziejom odbiera i daje uczciwym ludziom. Tak trzymać! Jarosław! Jarosław!
Jemu mogą spodnie opaść w miejscu publicznym. Może mieć dwa różne buty. Nie musi mieć zębów., Może mieć uśmiech taki, że się mleko psuje. NIC nie ruszy jego elektoratu. Zlodziejom zabiera i ludziom daje!.
Kiedyś Kaczyński zniknie. Na biologię jeszcze nikt lekarstwa nie wynalazł. Wtedy wyłoni się kllku zbawców narodu i nieuchronnie się między sobą pożrą. Głosy buca i chama się podzielą. Wtedy będzie szansa.
Jeśli te wykształciuchy i prywaciarze ruszą w wybory odwłok i pójdą głosować to może się władza chama i buca w Polsce skończy. Może.
Wiadomo, KK też dołożył sporo cegiełek i to tak naprawdę Rydzyk rządzi Polską, a PIS to tylko ich marionetki. Ale trochę też uogólniasz. Bo swoje zrobiły też:
-socjal i rozdawnictwo- pomyśl, jak wielu ludzi tym kupili. Co by się nie działo, to oni na nich zagłosują, "bo bymani na bombelki dajo, a za peło musieliśmy pracować",
-nienawiść do Niemiec i Szwecji- tym kupili starszych ludzi (w sensie wiekowym) i tych, którzy mentalnie zatrzymali się w XVII wieku. O ile w przypadku Niemiec mogli się powołać na wspomnienia sporej części swojego elektoratu (nawet jeśli II WŚ pamiętaja tylko z opowiadania rodziców), to w przypadku Szwecji to już kwestia mentalności, chyba że ich elektorat żyje ok. 400 lat;),
-Smoleńsk- o tu to już wyższa jazda. Nie dość, że można wprowadzić kult jednostki, stawiać pomniki, robić miesięcznice, zrobić z ofiar świętych męczenników, mimo że większość z nich być może wcale by tego nie chciała. To przecież można jeszcze wmawiać ludziom, że to był zamach szukając przy tym jak najbardziej niedorzecznych, absurdalnych "argumentów". Od sztucznej mgły, przez ładunki wybuchowe, po strzały, które słychać w jakiejś tam minucie. No i trzeba o to oskarżyć wrogów, czyli Tuska, Merkel i resztę UE. A jak Rosja coś odwali, to również Putina. W końcu głosów rusofobów też potrzeba,
-nienawiść do UE- cóż, referendum w 2003 przegrane przez PIS, ludzie zagłosowali za UE i raczej nie chcą polexitu, więc trzeba poszczuć na UE, by zmienili zdanie. Bo UE to przecież Niemcy... . A jak polexit się nie uda, to zrobi się tak, że UE sama nas wywali. Wtedy to dopiero ich zaszczujemy,
-nienawiść do uchodźców i imigrantów- dzięki temu PIS wygrało w 2015. Straszyli tymi ludźmi tak jakby oni chcieli do Polski. A nie chcieli. No ale tak profilaktycznie przyzwilenie na nienawiść do nich PIS dało,
-homofobia- tu wyjaśniać nie trzeba, posłuchajcie Dudy, Czarnka, Godek, Jędraszewskiego, Bąkiewicza,
-nienawiść do opozycji- szczuli i szczuli, aż się udało. Ciemny lud to kupił. Bo bolało go to, że za PO nie było zasiłków, tylko musieli pracować, że każdy mógł wjechać do nas bez względu na pochodzenie, kolor skóry i wyznanie, że mieliśmy z UE bardzo dobre relacje, a KK nie miało nic do gadania. No i byliśmy w miarę równi i była tolerancja. Była. Dziś jesteśmy najbardziej nietolerancyjnym krajem w Europie,
-fałszowanie historii- wmawianie, że kiedykolwiek byliśmy potęgą, zabieranie zasług opozycjonistom, szykanowanie Wałęsy, a teraz również jego wnuków i rodziny, wmawianie, że PIS miało jakiekolwiek zaslugi w obaleniu komunizmu i w tym, że jesteśmy w UE i NATO,
-propaganda na masową skalę- tu chyba ravzej też wyjaśnienia są zbędne.
Myślę, że to wszystko, co przyczyniło się do wygranej PIS. Tak więc nie tylko KK.
Dorobił się fejmu na śmierci brata. I tak żeruje na swoim bracie ten chromolony pasożyt. Jak się skończą problemy to wyskoczy katastrofa smoleńska. Zawsze tak było i będzie. Nie dlatego, że nie mają innych tematów, tylko dlatego że zjeby łykające tę ściemę jak młody pelikan zawszę będą ta sprawą oburzeni.