Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
R Rydzykant
-1 / 5

Uwaga - właśnie tworzę "urban legend":

*****************************************************
A jeśli on coś wie? 6 sekund to tyle, ile potrzeba aby uruchomić tą bombę atomową zabetonowaną pod fundamentami Pałacu Kultury.
*****************************************************

Jeśli pomysł się rozniesie, będą mieli pretekst do wyburzenia tej budowli. Deweloperzy będą zachwyceni ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
0 / 2

@Rydzykant Jeśli to malutka bombka mająca zburzyć PKiN i okolicę, to jestem za.
Jak większa to nie, bo mi szyby w oknach wylecą...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-1 / 3

@belzeq
A słyszałeś może o czymś takim jak skażenie radioaktywne? E, raczej nie. Ty jesteś niewierzący. Nie wierzysz w nic, czego nie widzisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
-1 / 1

@Rydzykant To nie jest kwestia wiary. Promieniowanie jest niewidoczne, ale działa i można je zmierzyć, w przeciwieństwie do np. tzw. "łaski boskiej".
Gdyby PKiN rozwaliła "bomba walizkowa" umieszczona w podziemiach, o mocy 20-200 ton trotylu, szkaradzieństwo prawdopodobnie by się zawaliło. Blisko 100000 ton gruzu świetnie zapobiegłoby rozprzestrzenieniu skażenia. Ucierpiałaby tylko najbliższa okolica.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-1 / 3

@belzeq
"Jeśli to malutka bombka mająca zburzyć PKiN i okolicę, to jestem za. "
Czyli albo jesteś karaluchem czy też inną formą życia odporną na promieniowanie jonizujące, albo też nie wierzysz w istnienie takiego promieniowania. No ewentualnie masz skłonności samobójcze i chciałbyś wszystkich sąsiadów zabrać ze sobą.

Wbrew twoim frantazjom, jedynie głęboki podziemny wybuch atomowy uwalnia niewielkie ilości pyłu radioktywnego. Fundamenty PKiN są ewidentnie za płytkie, by stanowiły realna ochronę, nawet w przypadku wersji walizkowej. A przecież ewentualni likwidatorzy wcale nie musieli się ograniczać z mocą. Im nie zalezało na małych stratach, a raczej wręcz odwrotnie. Czyli najpierw całe to świństwo poderwałoby się w górę, a dopiero później zapadło. Ja mieszkam na tyle daleko by zdążyć uciec przed opadem, ciebie dorwie już gamma i promieniowanie neutronowe z samego wybuchu. No to pa, pa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
-1 / 1

@Rydzykant No po prostu byłeś, widziałeś, wszystko wiesz...
Niby wiem, że jesteś z tych co lubią słuchać swojego blablania/poczytać swoje internetowe wypociny, a często daję się nabrać i wdać w polemikę. Niepotrzebnie. Rozstrzygnijmy sprawę empirycznie - załatw 1200 gramów wzbogaconego uranu i idź w podziemia PKiN. Ja będę w domu obserwował efekty. Wierzysz w życie pozagrobowe, więc sam ocenisz efekty, a ja od promieniowania i skażenia na pewno nie umrę. To jak, załatwisz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-1 / 3

@belzeq
Gratuluje zastosowania macierewiczowskiej metody udowadniania prawdziwości własnej hipotezy.
Wiesz jaka jest siła wybuchu "walizkowej" bomby atomowej? A w czasach budowy PKiN nikomu jeszcze nie zależało na miniaturyzacji. Nie mieli też potrzeby ograniczania się, mogli tam przywieźć co tylko chcieli. A tym bardziej nie zależało im na redukcji strat w ludziach. Raczej wręcz odwrotnie, chodziło o jak największe straty, gdyby ludność Polski zbuntowała się przeciwko sowieckim okupantom. Zniszczenie Warszawy byłoby dotkliwą kara.

Na samym początku napisałem, że tworze "urban legend". Po prostu bawię się pewną koncepcją typu political fiction. Ty starasz się udowodnić, że takie wydarzenie by ci nie zaszkodziło. Obyś nigdy nie musiał tego sprawdzać. Bo mnie jakoś nie zależy na radioaktywnym kraterze w środku Polski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Erecer
+1 / 3

On chyba nie żyje. Ponoć Ukraińcy odstrzelili go? To jak to z nim jest?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Erecer
-2 / 2

On chyba nie żyje. Ponoć Ukraińcy odstrzelili go? To jak to z nim jest?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baranina13
+13 / 13

w 6 sek to on dochodzi w kozie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SzamanSlonca
+4 / 4

@baranina13
Nie wiem tylko czy mamy tyle samotnych kóz dla takich capów na usłudze kacapów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SzamanSlonca
+1 / 1

Za długo to on nie ,,dokazuje'' z swoja koza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nicoz
+2 / 2

Gość wygląda jak parodia krasnala ogrodowego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Orlando73
+3 / 3

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U ubooot
0 / 0

raczej: czas minął, zesrałeś się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek
+1 / 3

I takiego funfla nie można zlikwidować? Gdzie ci snajperzy co na 2 km pokładają klienta? Wiem, on jest za mały, żeby go strzelec trafił. Takie gnidy nie powinny dożyć drugiego wywiadu, ale ktoś go promuje.... Jego historia powinna zostać w rosji, a jednak ktoś go wlepia w internet..... gdzie kontrola internetu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TarakaN
0 / 2

jeszcze 20 lat temu wysłali by po cichu ekipę GROM-u czy innych beretów i nie było by pajaca, ale dzięki czerwonym z PiSu jesteśmy w czarnej "dupie"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem