Nie rozumiem podniety skrzydełkami. Trzeba to obgryzać, kombinować, a mięsa co kot napłakał. Kubełek stripsów wyjdzie może nieco drożej, ale za to masz samo mięso w panierce, żadnych odpadów typu kości. Masa netto samego jedzenia jest znacznie większa.
Obrzydliwie wygląda. Omijam takie paśniki z daleka.
a ja zawsze mam full wypas
Tak, knajpy Amrestu bardzo się pogorszyły. Zarówno burgerking jak i KFC ostatnio od siebie odpychają.
Nie rozumiem podniety skrzydełkami. Trzeba to obgryzać, kombinować, a mięsa co kot napłakał. Kubełek stripsów wyjdzie może nieco drożej, ale za to masz samo mięso w panierce, żadnych odpadów typu kości. Masa netto samego jedzenia jest znacznie większa.
chodzi o panierkę w skrzydełkach - niepowtarzalna