Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
284 290
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar sliko
+5 / 5

Starsze osoby które mają problem z piciem wody bardzo chętnie przyjmują kisielki zrobione z nieco większą ilością wody, niż jest to w przepisie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sliko
+5 / 7

@JohnLilly co proponujesz - udusić poduszką, czy po prostu zagłodzić?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lipca 2022 o 23:24

M mrokis
-1 / 3

@sliko puścić do lasu, może jakiś wilk zje. :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sliko
+3 / 3

@mrokis no chyba że nie wstaje z łóżka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
0 / 0

@sliko Ja jestem za eutanazją. Oczywiście prawo to potrzebowałoby jakichś regulacji, żeby ktoś ze zwykłą depresją na to się nie łapał, ale jeśli chodzi o stany terminalne gdzie wiemy, że medycyna nie ma żadnego pomysłu to czemu nie? A odpowiadając na Twoje pytanie to są przecież metody farmakologiczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sliko
+1 / 1

@JohnLilly zastrzyk fenolu w serce?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bilutek
+2 / 2

@JohnLilly - pomyśl, że to ktoś bliski. Zagłodzisz go?
Akurat mój Tata ma demencję. Uważasz, że powinnam go wypchnąć przez okno czy zostawić bez jedzenia i picia??
Masz jeszcze resztki jakiegoś mózgu i człowieczeństwa czy już tylko wielkie ZERO pod kopułą??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
-1 / 3

@bilutek To idź sobie człowieku do pracy w szpitalu na oddział gdzie masz co chwila jakiś stan wegetatywny, czy też ludzi którym choroba już praktycznie wyżarła szare komórki, idź popracuj pół roku/rok i zobaczymy jak będziesz śpiewał. Mi na przykład córka jednej z pacjentek sama powiedziała, że jeśli miałaby się znaleźć w takim stanie w jakim znalazła się jej mama to wolałaby aby ktoś ją ukatrupił, z resztą mi też się nie uśmiecha znaleźć się w takim stanie jak niektórzy pacjenci których widziałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sliko
+1 / 1

@JohnLilly myślę, że twoje dzieci będą obserwowały jak traktujesz rodziców i tak samo potraktują za kilkanaście lat ciebie. Nie wiem tylko, czy wtedy będziesz tego chciał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lipca 2022 o 21:56

avatar JohnLilly
0 / 0

@sliko Twój komentarz pokazuje jak bardzo nie rozumiesz tematu o którym piszemy.
Pracuję w geriatrii już od dekady to Ci opiszę los takich ludzi z chorobami starczymi takimi jak demencja i alzheimer. Rodzina takiego pacjenta trzyma w domu najdalej do momentu aż przestanie on przyjmować pokarmy, chociaż w wielu przypadkach już zanim do tego dojdzie pacjent ląduje na oddziałach typu ZOL. Zanim dojdzie do momentu w którym pacjent przestanie jeść to już jest najczęściej tak odklejony, że nie przeprowadzisz z pacjentem normalnej logicznej rozmowy, a choroba postępuje cały czas. To wiesz co się dzieje jak pacjent trafia na taki oddział? Początkowo rodzina najczęściej przychodzi bardzo często, ale z biegiem czasu, przychodzi coraz zadziej, a po kilku latach to już nikt nie przychodzi. Taki pacjent na żywieniu dojelitowym (sonda do brzucha) czy też pozajelitowym (wkłucie dożylne ze specjalnym preparatem) cały czas leży i albo nic nie mówi i ślepo gapi się w jakiś punkt na ścianie, albo cały czas majaczy bez ładu i składu. No i jak rodzina przestanie do takiego pacjenta przychodzić, to jedynymi osobami które dochodzą do pacjenta jest personel szpitala (fizjoterapeuci, pielęgniarki). Twierdzisz, że taki los jest ok?! I jeśli myślisz, że ja tu opisuję jakieś przypadki wyrodnych rodzin, to nie bo to standard, początkowo członkowie rodziny potrafią być bardzo uczynni i pomocni, ale w końcu sami widzą, że przychodzą odwiedzić człowieka którego już tak naprawdę nie ma, jest tylko po nim pusta skorupa. Jako cywilizacja doszliśmy do takiego rozwoju, że potrafimy trzymać przy życiu ciało pomimo tego, że umysł już dawno umarł.

Starałem się Ci to zobrazować najlepiej jak potrafię, obawiam się jednak, że i tak możesz nie zrozumieć mojego punktu widzenia, bo możliwe, że na takie przypadki trzeba się po prostu napatrzeć to zrozumieć. Natomiast nie, nie traktuję źle ani pacjentów z którymi pracuję, ani starszych członków mojej rodziny. Moje poglądy wynikają wręcz z empatii w stosunku do tych osób, bo jeśli mam w przyszłości zapaść na demencję to w momencie kiedy przestanę jeść wolałbym aby mnie już nikt nie dokarmiał poprzez PEGA czy wkłucie dożylne, i pozwolili mi odejść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem