Bolszewicka władza prawicowych nieudaczników generuje problemy jakie były w PRL, a o których już dawno zapomnieliśmy. Ale ludzie dalej na nich głosują.
Jeszcze były informacje o wizycie ministra rolnictwa w jakimś odległym kraju, w celu podpisania umowy na dostawę sznurka do snopowiązałek.
I od tej pory miało już być wspaniale, ale niestety w następnym roku w czasie żniw wracał temat sznurka.
Bolszewicka władza prawicowych nieudaczników generuje problemy jakie były w PRL, a o których już dawno zapomnieliśmy. Ale ludzie dalej na nich głosują.
Jeszcze były informacje o wizycie ministra rolnictwa w jakimś odległym kraju, w celu podpisania umowy na dostawę sznurka do snopowiązałek.
I od tej pory miało już być wspaniale, ale niestety w następnym roku w czasie żniw wracał temat sznurka.
A węgiel płynie do nas statkami jak kubańskie pomarańcze przed świętami.