Za wiele rzeczy szanuję Japonię, za kulturę, za szacunek do drugiego człowieka, punktualność, ale mieszkanie tam i praca to zamordyzm, podobnie jest ze szkolnictwem. Mają ogromny odsetek samobójstw młodzieży, oraz pracowników...
@elefun Problem u nich jest w kulturze pracy, takie zasady jak to że musisz przyjść przed swoim przełożonym a wyjść później od niego, czy to że nie możesz zwrócić uwagi nawet na ewidentne błędy w organizacji pracy owocują właśnie takimi sytuacjami gdzie pracownik nie wytrzymuje, sam pracując z japońskim sprzętem mam czasem ochotę się powiesić, działa on tak wolno że na podobnym sprzęcie innego producenta wykonałbym taką samą konfiguracje kilkanaście razy szybciej.
Tresura do posłuszeństwa, szablonowego myślenia i bezrefleksyjnego wypełniania poleceń.
Japonia to bogaty kraj mający więcej mieszkańców niż połowa Unii Europejskiej - czy wielu tam jest odkrywców, wynalazców czy twórców?
Chyba tylko ci którzy opuścili Japonię jako dzieci i nigdy tam nie wrócili, jak np astrofizyk Michio Kaku,
Nie. Szkoła nie ma prawa wpływać na zachowanie ludzi a szczególnie dzieci. Efekt jest taki że Japończycy pracują dłużej od innych, mają nieludzką kulturę pracy i ostatecznie niewiele z tego mają.
Taki pomysł jest mało wykonalny bo... czy w Polsce znajdziemy nauczycieli manier? Patrząc na naszą rzeczywistość - wątpię... "Jaki koń jest, każdy widzi..."
W japońskich szkołach, żeby dostać się do dobrej szkoły, trzeba ukończyć korepetycje, a żeby dostać się na najlepsze korepetycje, trzeba wpierw zdać egzamin kwalifikacyjny, do którego przygotowują korepetycje. W zasadzie japońskie dziecko od kiedy zacznie mówić większość swojego życia poświęca na korepetycje.
Będę demotowym auterm: "i taki system edukacji to my rozumiemy, tak powinno być w każdym kraju"
Dręczenie kolegów w szkole mają tam chyba znacznie gorsze niż w USA ale o tym się nie mówi bo przecież Japonia taka piękna, cudowny kraj anime i kwitnącej wiśni.
Za wiele rzeczy szanuję Japonię, za kulturę, za szacunek do drugiego człowieka, punktualność, ale mieszkanie tam i praca to zamordyzm, podobnie jest ze szkolnictwem. Mają ogromny odsetek samobójstw młodzieży, oraz pracowników...
@elefun Problem u nich jest w kulturze pracy, takie zasady jak to że musisz przyjść przed swoim przełożonym a wyjść później od niego, czy to że nie możesz zwrócić uwagi nawet na ewidentne błędy w organizacji pracy owocują właśnie takimi sytuacjami gdzie pracownik nie wytrzymuje, sam pracując z japońskim sprzętem mam czasem ochotę się powiesić, działa on tak wolno że na podobnym sprzęcie innego producenta wykonałbym taką samą konfiguracje kilkanaście razy szybciej.
To dlatego jest tam tak wiele samobójstw śród uczniów?
Jak chce się mieć społeczeństwo małych nazioli to czemu nie.
Tresura do posłuszeństwa, szablonowego myślenia i bezrefleksyjnego wypełniania poleceń.
Japonia to bogaty kraj mający więcej mieszkańców niż połowa Unii Europejskiej - czy wielu tam jest odkrywców, wynalazców czy twórców?
Chyba tylko ci którzy opuścili Japonię jako dzieci i nigdy tam nie wrócili, jak np astrofizyk Michio Kaku,
Nie. Szkoła nie ma prawa wpływać na zachowanie ludzi a szczególnie dzieci. Efekt jest taki że Japończycy pracują dłużej od innych, mają nieludzką kulturę pracy i ostatecznie niewiele z tego mają.
Taki pomysł jest mało wykonalny bo... czy w Polsce znajdziemy nauczycieli manier? Patrząc na naszą rzeczywistość - wątpię... "Jaki koń jest, każdy widzi..."
a to u nas są jakieś egzaminy w nauczaniu początkowym?
@Tescior no coś Ty. Nawet ocen nie ma przez trzy pierwsze klasy.
dopiero w dorosłym życiu stają się zakładnikami pracy.
"Nie będzie żaden belfer mówił MOJEMU dziecku jak się ma zachowywać!!!"
W japońskich szkołach, żeby dostać się do dobrej szkoły, trzeba ukończyć korepetycje, a żeby dostać się na najlepsze korepetycje, trzeba wpierw zdać egzamin kwalifikacyjny, do którego przygotowują korepetycje. W zasadzie japońskie dziecko od kiedy zacznie mówić większość swojego życia poświęca na korepetycje.
Będę demotowym auterm: "i taki system edukacji to my rozumiemy, tak powinno być w każdym kraju"
Ehhh
Dręczenie kolegów w szkole mają tam chyba znacznie gorsze niż w USA ale o tym się nie mówi bo przecież Japonia taka piękna, cudowny kraj anime i kwitnącej wiśni.
Nie, od tego są rodzice.
Yakuza lubi to.