Jakie to niskie - nie dokonalbys nie wiadomo jakiego odkrycia w jakiejs dziedzinie, nie zostalbys badaczem czegos co juz teraz znasz i moglbys byc w tym swietnym specjalista...
@Pletiks Teraz w szkole jest gorzej normalnie można powiedzieć fabryka depresji, stanów lękowych i mobbingu. Cieszę się, że mnie to nie padało i mam też to szczęście, że nie muszę pracować z pokoleniem Z
@Xar Jeśli przedstawiłbyś jakieś "odkrycie" w dowolnej dziedzinie byłbyś zwykłym złodziejem który ukradł czyjąś prace. Może i zostałby badaczem bo miałby więcej czasu na swoje pasje, tego nie wiadomo, zwłaszcza że gdyby załatwił tych którzy go gnoili miałby więcej pewności siebie. Nie myślisz chyba że gościu w ramach zemsty gnoiłby by ich przez 30 lat.
Byłeś gnojony? Nie przejmuj się, czasu nie cofniesz :) zauważyłem w szkole średniej że zawsze znajdzie się grupa prymitywów której ewidentnie uwiera to że ktoś jest bardziej inteligentny od nich. Nawet jakbyś cofnął czas, szkoda by było brudzić ręce śmiećmi :)
Utarłbym nos kilku nauczycielom kilkoma celnymi ripostami i podrywałbym laski z mojej klasy, te nieśmiałe. A co do gnębicieli z podstawówki. Nie było by takich, bo kto by gnębił twardziela co pyskuje nauczycielom ma kupę lasek....
Kiedyś przed sklepem usłyszałam "Cześć, c słychać?". Odpowiedziałam grzecznie: "Dzień dobry". "CO, nie poznajesz mnie, jestem taki, a taki". I wtedy zrozumiałam, że ten gość, który mnie przezywał w podstawówce jest pijaczkiem pod sklepem, a ja pracuję na jednej z najlepszych uczelni w tym kraju....
@mantrox zależy, czy ma dzieci, czy nie. Jeśli ma, to z socjalu może wyciągnąć więcej niż zarabia inteligencja. I jest to chore. Jeśli nie ma, to mało prawdopodobne, żeby miał jakieś źródła dochodu, bo pijaczki zazwyczaj nie pracują (tak jak i patologia żyjąca z socjalu).
Jakie to niskie - nie dokonalbys nie wiadomo jakiego odkrycia w jakiejs dziedzinie, nie zostalbys badaczem czegos co juz teraz znasz i moglbys byc w tym swietnym specjalista...
@Xar Jakbym po prostu wymordował całe PC, tego drugiego bym nie osiągnął bo bym siedział dożywocie :D
@Pletiks Teraz w szkole jest gorzej normalnie można powiedzieć fabryka depresji, stanów lękowych i mobbingu. Cieszę się, że mnie to nie padało i mam też to szczęście, że nie muszę pracować z pokoleniem Z
@Xar Jeśli przedstawiłbyś jakieś "odkrycie" w dowolnej dziedzinie byłbyś zwykłym złodziejem który ukradł czyjąś prace. Może i zostałby badaczem bo miałby więcej czasu na swoje pasje, tego nie wiadomo, zwłaszcza że gdyby załatwił tych którzy go gnoili miałby więcej pewności siebie. Nie myślisz chyba że gościu w ramach zemsty gnoiłby by ich przez 30 lat.
Przykra wiadomość: skoro wtedy nie dałeś rady gnębicielom, po cofnięciu czasu też nic nie zrobisz.
@Wryk Wtedy nie dałem rady bo się ich bałem,jakbym się cofnął w czasie z dzisiejszą wiedzą to oddawałbym że hej
I co byś im niby zrobił???
Byłeś gnojony? Nie przejmuj się, czasu nie cofniesz :) zauważyłem w szkole średniej że zawsze znajdzie się grupa prymitywów której ewidentnie uwiera to że ktoś jest bardziej inteligentny od nich. Nawet jakbyś cofnął czas, szkoda by było brudzić ręce śmiećmi :)
Utarłbym nos kilku nauczycielom kilkoma celnymi ripostami i podrywałbym laski z mojej klasy, te nieśmiałe. A co do gnębicieli z podstawówki. Nie było by takich, bo kto by gnębił twardziela co pyskuje nauczycielom ma kupę lasek....
Kiedyś przed sklepem usłyszałam "Cześć, c słychać?". Odpowiedziałam grzecznie: "Dzień dobry". "CO, nie poznajesz mnie, jestem taki, a taki". I wtedy zrozumiałam, że ten gość, który mnie przezywał w podstawówce jest pijaczkiem pod sklepem, a ja pracuję na jednej z najlepszych uczelni w tym kraju....
@Myslaca_istota na uczelni? Pijaczek pewnie więcej zarabia
@mantrox Nie sądzę.
@mantrox zależy, czy ma dzieci, czy nie. Jeśli ma, to z socjalu może wyciągnąć więcej niż zarabia inteligencja. I jest to chore. Jeśli nie ma, to mało prawdopodobne, żeby miał jakieś źródła dochodu, bo pijaczki zazwyczaj nie pracują (tak jak i patologia żyjąca z socjalu).
Jeśli od lat 90tych do tej pory nie udało Ci się tego przepracować, to może warto pójść do specjalisty?