Z tego co słyszałem od osób wierzących, to mają problem z tym, że główny bohater nie jest jednoznacznie dobry. Słyszałem też o opisach czarnej mszy na stronie 666 itp.
Natomiast sam myślę, że w tym wszystkim chodzi o to, że wybierając Harryego Pottera postępujesz wbrew temu co mówią księża, a więc dajesz do zrozumienia otoczeniu, że kościół nie jest dla Ciebie autorytetem w kwestii co możesz a czego nie możesz czytać. Trochę taka deklaracja czy jesteś z nimi czy przeciw nim.
A czemu padło akurat na Pottera i dlaczego Opowieści z Narnii są ok, a Potter już nie? Nie mam pojęcia...
@tobimadara osobiście uważam, że Harry Potter jest akurat świetnym przykładem na walkę dobra ze złem. Mimo, że ma w sobie cząstkę Voldemorta (który jest przecież zły do szpiku kości), wybiera dobro. Moim zdaniem to jest właśnie świetne porównanie do nas, ludzi, którzy (zgodnie z wiarą chrześcijańską) jesteśmy "obciążeni" grzechem pierworodnym (ze wszystkimi jego skutkami), a mimo to potrafimy być dobrzy.
Czemu kościół tak nie lubi Pottera? Może też chodzić o pojawiający się okultyzm, magię. A może po prostu lubi decydować za swoich wyznawców co jest dobre, a co złe i wręcz siłą narzucać swoje poglądy (tak jak zresztą robi w wielu innych dziedzinach życia).
A jeśli chodzi o Opowieści z Narnii to ich autor jednoznacznie stwierdził, że jest to historia zaczerpnięta z Biblii, chodzi o porównanie Aslana do Jezusa jako zbawiciela świata, a Królowej Lodu do szatana.
@tobimadara autorzy Opowieści z Narnii i Władcy Pierścieni były katolikami i ich dzieła są metafora Biblii.
Padło na Harrego Pottera, bo wtedy nie było innego wroga, ale wybór tego wroga ośmieszył ich. Zresztą wrogiem nie była ideologia, byli młodzi ludzie, którzy czytają Pottera i chodzą do kościoła. Pojawił się lepszy wróg LGBT, których to można sprowokować i powiedzieć: patrzcie wychodzą na ulicę, mają postulaty!
Kościół wymyślał takie brednie. Dosłowne, aby tylko coś znaleźć. Bo patriarchowie biblijni to niby są nieskalani. I nie ma opisu np. seksu córek z ojcem...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 lutego 2023 o 14:49
@tobimadara Kościół nie lubi Pottera z kilku powodów. Przede wszystkim historia Harryego promuje magię i okultyzm, które Kościół uznaje za oszustwo Szatana. Jednak najbardziej nie może wybaczyć przestawienia zwykłego, niemagicznego człowieka jako gorszego, pogardliwie nazywanego mugolem.
Ale wiecie, ze Kościół nie ma nic przeciwko Potterowi jako takiemu?
Zagadnienie jest związane z "ostrzeżeniami" egzorcystów bazują na tym, że są oni przewrażliwieni i cokolwiek może być przyczyną dalszego iści w kierunku np. okultyzmu jest złe. To tak jak nadopiekuńcze mamy mówią, nie skacz, nie biegaj, nie... bo sobie zrobisz coś złego.
Natomiast porównywania Władcy Pierścieni i Harrego Potera, jest dość kiepskie. HP ma się w realnym świecie, a przez to potencjalnie jest ciekawszy bardziej intrygujący w kierunku poszukiwania, czy to co się tam dzieje, może stać się prawdą. Władca Pierścieni z założenia dzieje się w dziwnym i obcym świecie, co dystansuje wyobrażania sobie i marzenie, aby ten świat stał się częścią realnego życia czytelnika.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 lutego 2023 o 15:32
@Tomasz1977 wszechmogacy (czyli rowniez Jezus) topi w meczarniach wszystkich ludzi i zwierzeta, oprocz jednej malej lodki, zrzuca meteoryty na dwa duze miasta, by spalic zywcem "niewiernych", ktorzy lubili seks, (wszystko to zarazem, sterujac - plodnoscia/bezplodnoscia rowniez u "niewiernych"), zyczy sobie by jego czciciel Abraham poderznal gardlo swojemu 10-letniemu synowi, w ostatniej chwili odechciewa mu sie to jednak... nakazuje swoim wiernym po podbiciu jakies wioski zabicie wszystkich osadnikow, oprocz mlodych dziewic, z ktorych nakazuje zrobic niewolnice.
@Greglem dodatkowo jest opis w Biblii okolo 2 000 000 (2 milionow) ofiar, zabitych na rozkaz boga (Jezusa), no i oczywiscie najwazniejsze -zeslanie na nieskonczona meke do piekla wszystkich ludzi nie czcacych (i nie finansujacych) watykanskiego (nieomylnego) kosciola.
A czy biblia nie kłamie że bóg jest dobry skoro to bóg a nie szatan zabija najwięcej ludzi plus diabeł mimo że się zbuntował to wciąż słucha woli Boga.
Nikt mi nie będzie mówił, co mi wolno, a czego nie wolno czytać. Osobiście jestem wielkim fanem Pottera i pozostanę nim do końca. A jeśli będę miał kiedyś dzieci, to będziemy czytać Pottera razem. Niech każdy czyta, co mu się podoba i nie wtrynia się w gusty innych.
Zarowno Harry Potter, jak i Wladca Pierscieni, uswiadomili polskim dzieciom, co to jest gatunek literackiej fantazy, i jej podobienstwa do literatury Watykanu, czyli biblii (choc duzo bardziej okrutniejszej, i psychopatycznej). Dlatego, tez wsrod mlodziezy szerzy sie ateizm.
Kardynał Hozjusz, żył w XVI wieku, beatyfikcja (tu nie ma literówki) wznowiona w 2006, przeciwnik używania języka polskiego w liturgii i tłumaczenia biblii: "ten co mniej rozumie, jest zazwyczaj bardziej pobożny. Ci, którzy wszystko w kościele rozumieją, nabierają łatwo pogardy dla religii, ci, którzy niczego nie rozumieją, są pełni podziwu dla wszystkiego, co związane z Kościołem"
Akurat problem z HP jest inny. Bohaterowie są nagradzani za nieodpowiedzialne zachowanie, nie słuchanie się nauczycieli itd. Ogólnie promowanie zasady, że cel uświęca środki.
Do tego jest to książka escapiczna, a to nie jest najzdrowsze dla dzieci. Chodzi o jasną granice pomiędzy światem fantasy a realnym, tutaj jest to zrobione tak by jej nie było widać, a tego powinno się unikać w wypadku książek dla dzieci. Inaczej mamy plagę dzieciaków wbiegających w kolumnę na dworcu. Ten sam problem co z Japońskim Isekai, trzeba uważać, bo łatwo popaść w escapizm. Dużo łatwiej niż przy typowych książkach fantasy, a dzieci są na niego często bardzo podatne.
Co do kwestii nadprzyrodzonych, rozchodzi się tutaj o różnicę w prezentacji magii, w WP nie jest ona odpowiedzią na problemy, odpowiedzią są cnoty jak odwaga, rozsądek itd. Tam magia jest tłem, narzędziem ale nie rozwiązaniem. W HP jest inaczej, magia często sama w sobie jest przedstawiana jako rozwiązanie.
I nie bym miał córce zabraniać to czytać jak podrośnie (przedszkolak) ale stwierdzenie, że nie ma różnic to głupota. Co więcej pilnowałbym czy córka rozumie te dystynkcje, które tutaj są specjalnie upłynnione. Tak samo jak zwalanie tutaj ciężaru na promowanie czytelnictwa, Tolkien tez promował czytelnictwo a WP jest na liście książek polecanych.
Całe to zamieszanie wokół książek i gier to jedna wieka bzdura. Równie dobrze mogli się przyczepić do komiksów itp. Tak z ciekawości, czy wtedy gdy palono książki o Harrym, nie było jakiegoś zlotu fanów czy cuś i księżulo się wkurzył bo zamiast do kościoła to dzieciarnia poszła na konwent?
Chciałem zauważyć nieśmiało, że BIBLIA NIE JEST ZGODNA z wiarą katolicką.
90% idei tam zawartych zostało przekonfabulowanych, zmienionych, przeinaczonych, ew. rozwiniętych twórczo przez kolejne sobory i dekrety papieży. A już stary testament? Łoo matko bosko! Tam to dopiero jest S-F i czary! Manna z nieba, rozstępy wód, plagi, woda z kamienia, gorejące krzewy, lewitacje,zagłada całych miast, wariacje i polucje!
Także, tego. Palcie biblię? Czy coś?
Jeśli po przeczytaniu bajek ktoś wierzy, że są prawdziwe, to problem jest czytającym, nie z książką. Czytający ewidentnie potrzebuje pomoc fachowca.
Z tego co słyszałem od osób wierzących, to mają problem z tym, że główny bohater nie jest jednoznacznie dobry. Słyszałem też o opisach czarnej mszy na stronie 666 itp.
Natomiast sam myślę, że w tym wszystkim chodzi o to, że wybierając Harryego Pottera postępujesz wbrew temu co mówią księża, a więc dajesz do zrozumienia otoczeniu, że kościół nie jest dla Ciebie autorytetem w kwestii co możesz a czego nie możesz czytać. Trochę taka deklaracja czy jesteś z nimi czy przeciw nim.
A czemu padło akurat na Pottera i dlaczego Opowieści z Narnii są ok, a Potter już nie? Nie mam pojęcia...
@tobimadara osobiście uważam, że Harry Potter jest akurat świetnym przykładem na walkę dobra ze złem. Mimo, że ma w sobie cząstkę Voldemorta (który jest przecież zły do szpiku kości), wybiera dobro. Moim zdaniem to jest właśnie świetne porównanie do nas, ludzi, którzy (zgodnie z wiarą chrześcijańską) jesteśmy "obciążeni" grzechem pierworodnym (ze wszystkimi jego skutkami), a mimo to potrafimy być dobrzy.
Czemu kościół tak nie lubi Pottera? Może też chodzić o pojawiający się okultyzm, magię. A może po prostu lubi decydować za swoich wyznawców co jest dobre, a co złe i wręcz siłą narzucać swoje poglądy (tak jak zresztą robi w wielu innych dziedzinach życia).
A jeśli chodzi o Opowieści z Narnii to ich autor jednoznacznie stwierdził, że jest to historia zaczerpnięta z Biblii, chodzi o porównanie Aslana do Jezusa jako zbawiciela świata, a Królowej Lodu do szatana.
@tobimadara autorzy Opowieści z Narnii i Władcy Pierścieni były katolikami i ich dzieła są metafora Biblii.
Padło na Harrego Pottera, bo wtedy nie było innego wroga, ale wybór tego wroga ośmieszył ich. Zresztą wrogiem nie była ideologia, byli młodzi ludzie, którzy czytają Pottera i chodzą do kościoła. Pojawił się lepszy wróg LGBT, których to można sprowokować i powiedzieć: patrzcie wychodzą na ulicę, mają postulaty!
Kościół wymyślał takie brednie. Dosłowne, aby tylko coś znaleźć. Bo patriarchowie biblijni to niby są nieskalani. I nie ma opisu np. seksu córek z ojcem...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2023 o 14:49
@tobimadara Kościół nie lubi Pottera z kilku powodów. Przede wszystkim historia Harryego promuje magię i okultyzm, które Kościół uznaje za oszustwo Szatana. Jednak najbardziej nie może wybaczyć przestawienia zwykłego, niemagicznego człowieka jako gorszego, pogardliwie nazywanego mugolem.
@brajanpiast Obaj byli religijnymi chrześcijanami, ale katolikem był tylko Tolkien. C.S. Lewis był angilkaninem.
Ale wiecie, ze Kościół nie ma nic przeciwko Potterowi jako takiemu?
Zagadnienie jest związane z "ostrzeżeniami" egzorcystów bazują na tym, że są oni przewrażliwieni i cokolwiek może być przyczyną dalszego iści w kierunku np. okultyzmu jest złe. To tak jak nadopiekuńcze mamy mówią, nie skacz, nie biegaj, nie... bo sobie zrobisz coś złego.
Natomiast porównywania Władcy Pierścieni i Harrego Potera, jest dość kiepskie. HP ma się w realnym świecie, a przez to potencjalnie jest ciekawszy bardziej intrygujący w kierunku poszukiwania, czy to co się tam dzieje, może stać się prawdą. Władca Pierścieni z założenia dzieje się w dziwnym i obcym świecie, co dystansuje wyobrażania sobie i marzenie, aby ten świat stał się częścią realnego życia czytelnika.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2023 o 15:32
Harry Potter nie jest tak całkowicie dobry - kłamie, oszukuje itp. i to jest problem
@Tomasz1977 to może być problem jedynie dla dwulatków
@Tomasz1977 w Biblii też kłamią i oszukują. A Harry robi tak, aby uchronić przyjaciół.
@Tomasz1977 wszechmogacy (czyli rowniez Jezus) topi w meczarniach wszystkich ludzi i zwierzeta, oprocz jednej malej lodki, zrzuca meteoryty na dwa duze miasta, by spalic zywcem "niewiernych", ktorzy lubili seks, (wszystko to zarazem, sterujac - plodnoscia/bezplodnoscia rowniez u "niewiernych"), zyczy sobie by jego czciciel Abraham poderznal gardlo swojemu 10-letniemu synowi, w ostatniej chwili odechciewa mu sie to jednak... nakazuje swoim wiernym po podbiciu jakies wioski zabicie wszystkich osadnikow, oprocz mlodych dziewic, z ktorych nakazuje zrobic niewolnice.
@Greglem dodatkowo jest opis w Biblii okolo 2 000 000 (2 milionow) ofiar, zabitych na rozkaz boga (Jezusa), no i oczywiscie najwazniejsze -zeslanie na nieskonczona meke do piekla wszystkich ludzi nie czcacych (i nie finansujacych) watykanskiego (nieomylnego) kosciola.
A czy biblia nie kłamie że bóg jest dobry skoro to bóg a nie szatan zabija najwięcej ludzi plus diabeł mimo że się zbuntował to wciąż słucha woli Boga.
@Greglem człowieku co ty za książkę czytałeś? Bo biblia to to nie była ;PP
@Greglem Boga
Nikt mi nie będzie mówił, co mi wolno, a czego nie wolno czytać. Osobiście jestem wielkim fanem Pottera i pozostanę nim do końca. A jeśli będę miał kiedyś dzieci, to będziemy czytać Pottera razem. Niech każdy czyta, co mu się podoba i nie wtrynia się w gusty innych.
@Wryk po to jest Kościół żeby pouczać,
czamuz nie możecie tego pojąć? :)
@Wryk Witam w klubie! LotR i Potter to moje biblie.
To wyrwane z kontekstu. Xs Michal jest wporzo. "Ile z kliknięć które dziennie wykonujesz na telefonie przybliża Cię do Boga?" powiedział.
Zarowno Harry Potter, jak i Wladca Pierscieni, uswiadomili polskim dzieciom, co to jest gatunek literackiej fantazy, i jej podobienstwa do literatury Watykanu, czyli biblii (choc duzo bardziej okrutniejszej, i psychopatycznej). Dlatego, tez wsrod mlodziezy szerzy sie ateizm.
Nie słyszę egzorcystów, którzy wyganiają dusze z ciał księży pedifilów. Kij mu w oko.
Kardynał Hozjusz, żył w XVI wieku, beatyfikcja (tu nie ma literówki) wznowiona w 2006, przeciwnik używania języka polskiego w liturgii i tłumaczenia biblii: "ten co mniej rozumie, jest zazwyczaj bardziej pobożny. Ci, którzy wszystko w kościele rozumieją, nabierają łatwo pogardy dla religii, ci, którzy niczego nie rozumieją, są pełni podziwu dla wszystkiego, co związane z Kościołem"
Akurat problem z HP jest inny. Bohaterowie są nagradzani za nieodpowiedzialne zachowanie, nie słuchanie się nauczycieli itd. Ogólnie promowanie zasady, że cel uświęca środki.
Do tego jest to książka escapiczna, a to nie jest najzdrowsze dla dzieci. Chodzi o jasną granice pomiędzy światem fantasy a realnym, tutaj jest to zrobione tak by jej nie było widać, a tego powinno się unikać w wypadku książek dla dzieci. Inaczej mamy plagę dzieciaków wbiegających w kolumnę na dworcu. Ten sam problem co z Japońskim Isekai, trzeba uważać, bo łatwo popaść w escapizm. Dużo łatwiej niż przy typowych książkach fantasy, a dzieci są na niego często bardzo podatne.
Co do kwestii nadprzyrodzonych, rozchodzi się tutaj o różnicę w prezentacji magii, w WP nie jest ona odpowiedzią na problemy, odpowiedzią są cnoty jak odwaga, rozsądek itd. Tam magia jest tłem, narzędziem ale nie rozwiązaniem. W HP jest inaczej, magia często sama w sobie jest przedstawiana jako rozwiązanie.
I nie bym miał córce zabraniać to czytać jak podrośnie (przedszkolak) ale stwierdzenie, że nie ma różnic to głupota. Co więcej pilnowałbym czy córka rozumie te dystynkcje, które tutaj są specjalnie upłynnione. Tak samo jak zwalanie tutaj ciężaru na promowanie czytelnictwa, Tolkien tez promował czytelnictwo a WP jest na liście książek polecanych.
Całe to zamieszanie wokół książek i gier to jedna wieka bzdura. Równie dobrze mogli się przyczepić do komiksów itp. Tak z ciekawości, czy wtedy gdy palono książki o Harrym, nie było jakiegoś zlotu fanów czy cuś i księżulo się wkurzył bo zamiast do kościoła to dzieciarnia poszła na konwent?
Chciałem zauważyć nieśmiało, że BIBLIA NIE JEST ZGODNA z wiarą katolicką.
90% idei tam zawartych zostało przekonfabulowanych, zmienionych, przeinaczonych, ew. rozwiniętych twórczo przez kolejne sobory i dekrety papieży. A już stary testament? Łoo matko bosko! Tam to dopiero jest S-F i czary! Manna z nieba, rozstępy wód, plagi, woda z kamienia, gorejące krzewy, lewitacje,zagłada całych miast, wariacje i polucje!
Także, tego. Palcie biblię? Czy coś?