Kościelny biznes pogrzebowy to osobny skandal. Czy wiecie, że na pochowanie kogoś poza obszarem jego parafii zamieszkania (np. w grobie rodzinnym w innej miejscowości) jest potrzebna zgoda proboszcza tejże parafii i dodatkowa opłata?
@Drak82 Ale dotyczy to tylko cmentarzy parafialnych a są też komunalne i tam żadnych zgód nie trzeba. Gorzej jak nie ma takiego co pewnie jest małych miastach i wioskach.
Z tą ceną 10 tys. to pojechałeś po bandzie, skąd takie wymysły?. A są takie miejsca, gdzie ksiądz nie ma prawa brać nic innego niż "co łaska i absolutnie jest zakazane cenniki.
Żeby było jasne chodzi tylko o mszę żałobną i obrządek przy pochówku, a nie o cenie za miejsce na cmentarzu parafialnym i usługi pogrzebowe (nawet jak jest to robione przez jakieś przykościelne służby)
@RomekC jest dokładnie teraz na 10 głosów wynik 0 wiec pół na pół, Pewnie się komuś nie chciało doczytać, że nie chodzi o całość kosztów a tylko za msze i obrządek na cmentarzu.
@RomekC Chyba Cie oderwal granat od rzeczywistości, jeżeli uważasz że to nie ma wpływu na to jak mało ludzi próbuje apostazji, bo wiedzą jak się to ciągnie.
Ja się z tymi gnojami męczyłem parę lat.
Dyskusja zaczęła się od "Slubów koscielnych coraz mniej, moda na apostazje sprzátnie im sprzed nosa chrzciny i komunie... no a pogrzeb niestety czeka kazdego z nas wiec musi im wyrównac straty". Czyli @Ella111111 podaje jako przyczynę wzrostu cen usług kościelnych modę na apostazję. Ja się zapytałem, jakie zasięgi ma ta moda?
Ty, @Kontousun1ete, zmieniasz temat podanie przyczyn dlaczego apostazja nie ma większego zasięgu.
@piotrKrokodyl Popłakałem się ze śmiechu, w jakiej ty różowej katolickiej bańce ty żyjesz. Nie życzę ci tego ale po pierwszym pogrzebie w rodzinie poznasz prawdę i będziesz o naprawdę wiele uboższy.
@Pletiks
Na wielu pogrzebach byłem. Na każdym znalazł się jakiś dziad który wypytywał o koszta - maks jaki usłyszałem to 300zl (co łaska, a nie według cennika - o takich tylko czytam w necie)
Na dwóch pogrzebach moich babć jeden i drugi ksiądz dostali po 200pln - msza w kościele + ceremonia na cmentarzu. (Szczecin)
W bańce (nienawiści) to żyjesz TY i tobie podobni. Dałem konkretny przykład średniej, którą wyliczyła redakcja która nie ma powiązań z kościołem. Chcesz mnie przekonać to podaj jakieś przykłady (tylko nie dane z dupy typu "mój kolega...")
@piotrKrokodyl Pewnie różnica w doświadczeniach wynika z lokalizacji, mieszkam na podkarpaciu gdzie księża i pisowcy zachowują się jak bogowie. Zapraszam po dekadzie poczujesz podobną nienawiść do czarnych.
"Daj jakiś konkretny przykład lub wyliczenia."
Gdy uzyskasz od @Wolfi1485 to się ze mną @rafik54321. Podejrzewam że w tym wyliczeniu jest suma chrzcin, komunii, bierzmowania, ślubu i pogrzebu całej rodziny.
@RomekC Właśnie tu mi się to wszystko mocno nie klei.
Bo owszem, są cmentarze parafialne i tam w zasadzie proboszcz ustala ceny, ale nie ma żadnego obowiązku pochówku katolików na takim cmentarzu.
A są jeszcze ogólne cmentarze komunalne gdzie można pochować każdego: ateistę, żyda, buddystę, katolika, prawosławnego, rycerza Jedi itd XD. Z tego co się orientuję to wgl polskie prawo wymaga aby każdy pogrzeb odbył się na cmentarzu (tj nie można kogoś pochować np u siebie na podwórku lub trzymać urny z prochami).
Do tego cena samej trumny/urny. W przypadku urny, koszt spopielenia ciała.
Więc dlatego właśnie bym chciał aby Wolfi tutaj konkretnie wyliczył skąd wziął tę kwotę 300zł, a niech zaszaleje, niech będzie i limit 500zł ;) .
Tylko że samo wykupienie miejsca na cmentarzu przekracza 1000zł :/ i to na cmentarzu komunalnym.
Myślę że różnica w cenie pomiędzy pogrzebem katolickim, a pogrzebem niereligijnym to będzie różnica rzędu 500-2000zł. Bo gdzieś tyle zapewne sobie woła ksiądz. Bo ostatecznie mistrza ceremonii też nie musisz sobie wołać. Kto ci zabroni aby ktoś z rodziny robił za mistrza ceremonii?
No nie , cennik jest podobny , sprawdzałem to kiedyś dokładnie ..mistrzowie są nieznacznie tańsi. Ale ksiądz dysponuje lokalem typu kościół , organy itp. Koszt pogrzebów świeckich zależy od rangi pogrzebów i tu też potrafią paść niezłe kwoty... Mistrzowie ceremonii przynajmniej nie mówią co łaska ale nie mniej niż... Chociaż zdarzają się księża, którzy wiedząc że danej osoby nie stać potrafią nie wziąć nic, to tylko zależy od człowieka.....
Skąd masz takie dane? Jestem na bieżąco, ksiądz co łaska(nie wiem czy to dobrze czy nie, dostał 200zł), grabarz 500zł, ministrant 50zł. Tyle kosztów związanych z katolickim pochówkiem.
PS. Czy przypadkiem nie wliczasz wykonania nagrobka z marmuru do obrządku chrześcijańskiego ?
Bardzo sprytna manipulacja - "już od" 300 zł i "nawet" 10000zł.
Czyli najniższa świecka stawka i najwyższa kościelna.
A z tego co kojarzę, to dom pogrzebowy + kamieniarz biorą (w moich okolicach) zdecydowanie więcej, niż wszystko co jest związane z kościołem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 lutego 2023 o 23:55
koszt pogrzebu zależy w dużej mierze od cmentarza. w Warszawie miejsce kosztuje nawet 25000 cmentarz komunalny na Powązkach m (to koszt na 25 lat). w mojej parafii 25 lat 800 zł, plus trumna itp. grabarz sobie 1000 liczy. rozumiem , że w świeckim pogrzebie ciało wkładasz do dołka w ogródku? To jest czysta manipulacją....
To co robisz tym demotem to klasyczny przykład manipulacji. Porównując wartość maksymalną jednego zbioru z minimalną drugiego wyciągasz wnioski. Żeby bardziej obrazowo przedstawić o co mi chodzi posłużę się przykładem. Najniższa temperatura zanotowana w Afryce to −23,9 °C, najwyższa temperatura na Antarktydzie to 18,3 °C. Wniosek, posługując się Twoim tokiem myślenia: Antarktyda jest znacznie cieplejszym kontynentem niż Afryka. I żeby było jasne, Nie staram się tu udowodnić że katolicki pochówek jest tańszy od świeckiego. Twierdzę jedynie że na podstawie przytoczonych przez Ciebie danych nie można tego udowodnić.
@next_1 mistrz ceremonii też ma zwykle babę albo i chłopa. Ogólnie ceny są podobne. A do tego ksiądz często udostępnia lokal na uroczystość w cenie usługi więc może i wyjść taniej.
Tak czy siak pochówek, to usługa, której patronuje ściana nieaktualnych przepisów, więc i 40 milionów debili. Można mieć setki hektarów na własność, pałac i ogrody. Budować całe życie dom, do którego warto wracać. Ale nie można w nim spocząć. W końcu państwo będzie chcieć ziemie odzyskać i przeznaczyć na np. fundację...
Akurat pod koniec ubiegłego roku zmarł mój ojciec i koszty są faktycznie duże, w tym chyba najwięcej stanowi trumna i usługa zakładu pogrzebowego, potem wiadomo organista i kościelny za posługę w czasie mszy świętej, ale to już takie normalne przyzwoite stawki. Na koniec może wszystkich zaskoczę ale ksiądz nie wziął ani grosza i msza była normalna z wszystkimi obrzędami, światła, świece, kazanie, odprowadzenie na cmentarz i cała ceremonia na cmentarzu. Wiem, że jest wielu księży, którzy bardzo pracują na to, aby ludzie znienawidzili wręcz kościół katolicki. Ja mam jednak to szczęście, że moim proboszczem jest ksiądz z powołania, taki prawdziwy pasterz.
@cincinmj57
Tutaj są głównie antyklerykalni. Twoje doświadczenie nie pasuje do trendów, które wytyczają niekościelni.
Ja Ciebie rozumiem, bo też znam sytuację i wiele ogarniałem spraw pogrzebowych.
@cincinmj57 Mój kalkulator kosztów pogrzebu z życia wzięty masz parę postów niżej. Znajomy chował Tatę w tym roku na cmentarzu komunalnym. Bez mistrza ceremonii. Tylko dopłata kilkaset złotych za kremację i urnę. Kosztów typu kościelny i organista brak. Ceremonia trwała 5 minut.
Wartości wzięte z dupy. Obowiązkiem księdza jest pochowanie wiernego. Jeżeli jesteś biedny i nie możesz sobie pozwolić, aby sypnąć księdzu w kopercie, to on to zrobi za darmo, tak samo jest z innymi uroczystościami chrzciny czy ślub. Wiadomo, że zawsze coś się da, bo: ludzie traktują odprawienie mszy i obrzędów jako prace- za co sami chcieli by dostać wynagrodzenie; koszt oświetlenia/nagłośnienia; jeżeli jest to np. w kościele lub kaplicy filialnej, to ksiądz musi dojechać, za co należało by się przynajmniej na zwrot za dojazd; jeżeli na mszy gra organista, to jemu ksiądz płaci za granie. Nie miałem okazji organizować pogrzebu świeckiego anie być na takim, więc nie wypowiem się o kosztach
Niestety jak cmentarz jest parafialny, to pogrzeb może być tylko kościelny. Cmentarzy komunalnych jest za mało. Koszty pogrzebu kościelnego - opracowanie na bazie własnych doświadczeń:
- zakład pogrzebowy: zasiłek plus 1000-2000 złotych - na upartego można i samym zasiłkiem zapłacić, ale wtedy jest bardzo skromnie i potem zaczyna się litania:
- ksiądz 500-1000 złotych
- kościelny 50-300 złotych
- organista 400 złotych
- grabarz 500-1000 złotych
Jeżeli dodatkowo chowany należał do innej parafii trzeba zapłacić "odstępne" w parafii macierzystej - tu zależy od proboszcza - jeden jest w porządku i nic nie weźmie, inny potrafi zajumać 500 złotych.
@darkwitcher No to ja w zakładzie pogrzebowym wyrobiłem się w zasiłku, kościelny właśnie tak pośrodku tej kwoty, organista w punkt, ale żadnego grabarza nie było - tym zajmowali się pracownicy firmy pogrzebowej i to w tej cenie, którą pokrył zasiłek, oraz ksiądz, tak jak już wspominałem nie wziął nic, wręcz odmówił przyjęcia opłaty, ale myślę, że zazwyczaj to jest taka kwota zbliżona do tych widełek, które podałeś. Inna sprawa jest z tym podatkiem od miejsca na cmentarzu i od grobowca, ale o tym nie mówię, bo nawet nie pamiętam, jak to wyglądało.
Coraz częściej na cmentarzach pojawiają się ściany pamięci. Trumna, nagrobek, szopka ceremonialna? Do pieca, prochy do urny i do takiej ściany pamięci. Kończy to temat wszelkich turniejów szachowych zniczami na grobie zmarłego 1 listopada.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 lutego 2023 o 22:17
Świecki 300 zł? xD
To chyba w urnie z plastiku, a palenie we własnym zakresie.
Cena kwatery jest zawsze droga, nieważne czyi cmentarz. Najtaniej wyjdzie kolumbarium, ale to też nie 300 zł.
Znam tę materię, ogarniałem niejeden pogrzeb i mam znajomych grabarzy.
Nie wciskajcie ludziom kitu.
ostatnio organizowany przez nas pogrzeb owszem wyszedł ok. 4000 (bez stypy), ale kosztów stricte kościelnych to w tym było 500 złoty w kościele (nie padła kwota od księdza kwota, tyle po prostu daliśmy ) oraz można podciągnąć 1200 złoty cmentarz parafialny (wykopanie + opłata na 20 lat+forma).
Praktycznie drugie tyle kosztował pomnik (po roku od pogrzebu) i wcale nie był jakiś wyszukany.
Więc owszem sprawy pochówku nie są tanie i mogą kosztować nawet 10k i pewnie więcej, ale absolutnie nie jest to kwestia tego, że jest to pochówek katolicki czy nie. Bo z tych opłat to praktycznie tylko dobrowolna kwota w kościele (nie wiem jak zachowałby się ksiądz, jakbyśmy dali mniej, więcej czy też nic) to stricte kościelne koszty.
Można powiedzmy jeszcze doliczyć koszt na cmentarzu, ale w moim mieście na cmentarzu komunalnym są praktycznie takie same stawki w tym zakresie (jeżeli kogoś nie stać lub nie ma chętnego na opłatę to jedynie opłatę pokrywa miasto).
Kościelny biznes pogrzebowy to osobny skandal. Czy wiecie, że na pochowanie kogoś poza obszarem jego parafii zamieszkania (np. w grobie rodzinnym w innej miejscowości) jest potrzebna zgoda proboszcza tejże parafii i dodatkowa opłata?
@Drak82 Ale dotyczy to tylko cmentarzy parafialnych a są też komunalne i tam żadnych zgód nie trzeba. Gorzej jak nie ma takiego co pewnie jest małych miastach i wioskach.
Z tą ceną 10 tys. to pojechałeś po bandzie, skąd takie wymysły?. A są takie miejsca, gdzie ksiądz nie ma prawa brać nic innego niż "co łaska i absolutnie jest zakazane cenniki.
Żeby było jasne chodzi tylko o mszę żałobną i obrządek przy pochówku, a nie o cenie za miejsce na cmentarzu parafialnym i usługi pogrzebowe (nawet jak jest to robione przez jakieś przykościelne służby)
to powyżej było do autora czyli @ Wolfi1485
"Z tą ceną 10 tys. to pojechałeś po bandzie, skąd takie wymysły?..."
Ciekawe za co tyle minusów, @antyfrajer?
@RomekC jest dokładnie teraz na 10 głosów wynik 0 wiec pół na pół, Pewnie się komuś nie chciało doczytać, że nie chodzi o całość kosztów a tylko za msze i obrządek na cmentarzu.
Powód może być inny, @antyfrajer. Demot jest antykościelny a Twoj komentarz podważa go ;-)
@RomekC To też.
"moda na apostazje"
Tak z ciekawości się zapytam, @Ella111111, jak wielkie ma zasięgi ta moda? 5%? 10? 15?
A @Ella111111, to Twoje przewidywanie, rzekłbym fantazja.
@RomekC Miałaby zapewne większe, gdyby kościół skutecznie nie utrudniał odstąpienia od tej chorej wiary.
Dyskusja nie o tym, @Kontousun1ete.
@RomekC Chyba Cie oderwal granat od rzeczywistości, jeżeli uważasz że to nie ma wpływu na to jak mało ludzi próbuje apostazji, bo wiedzą jak się to ciągnie.
Ja się z tymi gnojami męczyłem parę lat.
Dyskusja zaczęła się od "Slubów koscielnych coraz mniej, moda na apostazje sprzátnie im sprzed nosa chrzciny i komunie... no a pogrzeb niestety czeka kazdego z nas wiec musi im wyrównac straty". Czyli @Ella111111 podaje jako przyczynę wzrostu cen usług kościelnych modę na apostazję. Ja się zapytałem, jakie zasięgi ma ta moda?
Ty, @Kontousun1ete, zmieniasz temat podanie przyczyn dlaczego apostazja nie ma większego zasięgu.
@Wolfi1485 pokaż mi takie parafie. Bo wychodzi na to, że bierzesz informacje z instytutu danych z dupy. Z resztą nie pierwszy raz
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/oplata-za-pogrzeb-w-polskim-kosciele-w,13,0,2419213.html
@piotrKrokodyl Popłakałem się ze śmiechu, w jakiej ty różowej katolickiej bańce ty żyjesz. Nie życzę ci tego ale po pierwszym pogrzebie w rodzinie poznasz prawdę i będziesz o naprawdę wiele uboższy.
@Pletiks
Na wielu pogrzebach byłem. Na każdym znalazł się jakiś dziad który wypytywał o koszta - maks jaki usłyszałem to 300zl (co łaska, a nie według cennika - o takich tylko czytam w necie)
Na dwóch pogrzebach moich babć jeden i drugi ksiądz dostali po 200pln - msza w kościele + ceremonia na cmentarzu. (Szczecin)
W bańce (nienawiści) to żyjesz TY i tobie podobni. Dałem konkretny przykład średniej, którą wyliczyła redakcja która nie ma powiązań z kościołem. Chcesz mnie przekonać to podaj jakieś przykłady (tylko nie dane z dupy typu "mój kolega...")
@piotrKrokodyl, gdy Pletiks odpisze Ci i poda przykłady to daj mi znać. Chętnie poczytam.
@piotrKrokodyl Pewnie różnica w doświadczeniach wynika z lokalizacji, mieszkam na podkarpaciu gdzie księża i pisowcy zachowują się jak bogowie. Zapraszam po dekadzie poczujesz podobną nienawiść do czarnych.
Coś mi się tu nie zgadza. Cena trumny przekracza 1000zl. A ciężko o pogrzeb bez niej.
Daj jakiś konkretny przykład lub wyliczenia.
Po prawdzie pogrzeb katolicki jest droższy o jakieś 1000zl.
Bo cena nagrobku, trumny, przewozu ciała itd zostaje na jednym poziomie.
"Daj jakiś konkretny przykład lub wyliczenia."
Gdy uzyskasz od @Wolfi1485 to się ze mną @rafik54321. Podejrzewam że w tym wyliczeniu jest suma chrzcin, komunii, bierzmowania, ślubu i pogrzebu całej rodziny.
@RomekC Właśnie tu mi się to wszystko mocno nie klei.
Bo owszem, są cmentarze parafialne i tam w zasadzie proboszcz ustala ceny, ale nie ma żadnego obowiązku pochówku katolików na takim cmentarzu.
A są jeszcze ogólne cmentarze komunalne gdzie można pochować każdego: ateistę, żyda, buddystę, katolika, prawosławnego, rycerza Jedi itd XD. Z tego co się orientuję to wgl polskie prawo wymaga aby każdy pogrzeb odbył się na cmentarzu (tj nie można kogoś pochować np u siebie na podwórku lub trzymać urny z prochami).
Do tego cena samej trumny/urny. W przypadku urny, koszt spopielenia ciała.
Więc dlatego właśnie bym chciał aby Wolfi tutaj konkretnie wyliczył skąd wziął tę kwotę 300zł, a niech zaszaleje, niech będzie i limit 500zł ;) .
Tylko że samo wykupienie miejsca na cmentarzu przekracza 1000zł :/ i to na cmentarzu komunalnym.
Myślę że różnica w cenie pomiędzy pogrzebem katolickim, a pogrzebem niereligijnym to będzie różnica rzędu 500-2000zł. Bo gdzieś tyle zapewne sobie woła ksiądz. Bo ostatecznie mistrza ceremonii też nie musisz sobie wołać. Kto ci zabroni aby ktoś z rodziny robił za mistrza ceremonii?
U dominikanów wszystkie sakramenty udzielane są za "co łaska"
No nie , cennik jest podobny , sprawdzałem to kiedyś dokładnie ..mistrzowie są nieznacznie tańsi. Ale ksiądz dysponuje lokalem typu kościół , organy itp. Koszt pogrzebów świeckich zależy od rangi pogrzebów i tu też potrafią paść niezłe kwoty... Mistrzowie ceremonii przynajmniej nie mówią co łaska ale nie mniej niż... Chociaż zdarzają się księża, którzy wiedząc że danej osoby nie stać potrafią nie wziąć nic, to tylko zależy od człowieka.....
Skąd masz takie dane? Jestem na bieżąco, ksiądz co łaska(nie wiem czy to dobrze czy nie, dostał 200zł), grabarz 500zł, ministrant 50zł. Tyle kosztów związanych z katolickim pochówkiem.
PS. Czy przypadkiem nie wliczasz wykonania nagrobka z marmuru do obrządku chrześcijańskiego ?
Bardzo sprytna manipulacja - "już od" 300 zł i "nawet" 10000zł.
Czyli najniższa świecka stawka i najwyższa kościelna.
A z tego co kojarzę, to dom pogrzebowy + kamieniarz biorą (w moich okolicach) zdecydowanie więcej, niż wszystko co jest związane z kościołem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2023 o 23:55
koszt pogrzebu zależy w dużej mierze od cmentarza. w Warszawie miejsce kosztuje nawet 25000 cmentarz komunalny na Powązkach m (to koszt na 25 lat). w mojej parafii 25 lat 800 zł, plus trumna itp. grabarz sobie 1000 liczy. rozumiem , że w świeckim pogrzebie ciało wkładasz do dołka w ogródku? To jest czysta manipulacją....
To co robisz tym demotem to klasyczny przykład manipulacji. Porównując wartość maksymalną jednego zbioru z minimalną drugiego wyciągasz wnioski. Żeby bardziej obrazowo przedstawić o co mi chodzi posłużę się przykładem. Najniższa temperatura zanotowana w Afryce to −23,9 °C, najwyższa temperatura na Antarktydzie to 18,3 °C. Wniosek, posługując się Twoim tokiem myślenia: Antarktyda jest znacznie cieplejszym kontynentem niż Afryka. I żeby było jasne, Nie staram się tu udowodnić że katolicki pochówek jest tańszy od świeckiego. Twierdzę jedynie że na podstawie przytoczonych przez Ciebie danych nie można tego udowodnić.
"Żeby bardziej obrazowo przedstawić o co mi chodzi posłużę się przykładem..."
Jesteś mistrzem @diesel_pies.
ksiondz ma często babę na boku i dom i musi jakoś żyć
@next_1 mistrz ceremonii też ma zwykle babę albo i chłopa. Ogólnie ceny są podobne. A do tego ksiądz często udostępnia lokal na uroczystość w cenie usługi więc może i wyjść taniej.
@rhkkkk ale mistrz nie ślubuje celibatu przed Bogiem
A to się ma do "musi jakoś żyć", @next_1?
Jak dobrze być ateistą.
@PeterGabriel44
Zapewniam Cię, że Twoi bliscy zapłacą więcej niż 300 zł, no chyba że chcesz być pochowany w kontenerze na śmieci.
Manipulacja cyframi...
Tak czy siak pochówek, to usługa, której patronuje ściana nieaktualnych przepisów, więc i 40 milionów debili. Można mieć setki hektarów na własność, pałac i ogrody. Budować całe życie dom, do którego warto wracać. Ale nie można w nim spocząć. W końcu państwo będzie chcieć ziemie odzyskać i przeznaczyć na np. fundację...
Akurat pod koniec ubiegłego roku zmarł mój ojciec i koszty są faktycznie duże, w tym chyba najwięcej stanowi trumna i usługa zakładu pogrzebowego, potem wiadomo organista i kościelny za posługę w czasie mszy świętej, ale to już takie normalne przyzwoite stawki. Na koniec może wszystkich zaskoczę ale ksiądz nie wziął ani grosza i msza była normalna z wszystkimi obrzędami, światła, świece, kazanie, odprowadzenie na cmentarz i cała ceremonia na cmentarzu. Wiem, że jest wielu księży, którzy bardzo pracują na to, aby ludzie znienawidzili wręcz kościół katolicki. Ja mam jednak to szczęście, że moim proboszczem jest ksiądz z powołania, taki prawdziwy pasterz.
@cincinmj57
Tutaj są głównie antyklerykalni. Twoje doświadczenie nie pasuje do trendów, które wytyczają niekościelni.
Ja Ciebie rozumiem, bo też znam sytuację i wiele ogarniałem spraw pogrzebowych.
@cincinmj57 Mój kalkulator kosztów pogrzebu z życia wzięty masz parę postów niżej. Znajomy chował Tatę w tym roku na cmentarzu komunalnym. Bez mistrza ceremonii. Tylko dopłata kilkaset złotych za kremację i urnę. Kosztów typu kościelny i organista brak. Ceremonia trwała 5 minut.
Wartości wzięte z dupy. Obowiązkiem księdza jest pochowanie wiernego. Jeżeli jesteś biedny i nie możesz sobie pozwolić, aby sypnąć księdzu w kopercie, to on to zrobi za darmo, tak samo jest z innymi uroczystościami chrzciny czy ślub. Wiadomo, że zawsze coś się da, bo: ludzie traktują odprawienie mszy i obrzędów jako prace- za co sami chcieli by dostać wynagrodzenie; koszt oświetlenia/nagłośnienia; jeżeli jest to np. w kościele lub kaplicy filialnej, to ksiądz musi dojechać, za co należało by się przynajmniej na zwrot za dojazd; jeżeli na mszy gra organista, to jemu ksiądz płaci za granie. Nie miałem okazji organizować pogrzebu świeckiego anie być na takim, więc nie wypowiem się o kosztach
Te kwoty to chyba z dupy wziąłeś
Niestety jak cmentarz jest parafialny, to pogrzeb może być tylko kościelny. Cmentarzy komunalnych jest za mało. Koszty pogrzebu kościelnego - opracowanie na bazie własnych doświadczeń:
- zakład pogrzebowy: zasiłek plus 1000-2000 złotych - na upartego można i samym zasiłkiem zapłacić, ale wtedy jest bardzo skromnie i potem zaczyna się litania:
- ksiądz 500-1000 złotych
- kościelny 50-300 złotych
- organista 400 złotych
- grabarz 500-1000 złotych
Jeżeli dodatkowo chowany należał do innej parafii trzeba zapłacić "odstępne" w parafii macierzystej - tu zależy od proboszcza - jeden jest w porządku i nic nie weźmie, inny potrafi zajumać 500 złotych.
@darkwitcher No to ja w zakładzie pogrzebowym wyrobiłem się w zasiłku, kościelny właśnie tak pośrodku tej kwoty, organista w punkt, ale żadnego grabarza nie było - tym zajmowali się pracownicy firmy pogrzebowej i to w tej cenie, którą pokrył zasiłek, oraz ksiądz, tak jak już wspominałem nie wziął nic, wręcz odmówił przyjęcia opłaty, ale myślę, że zazwyczaj to jest taka kwota zbliżona do tych widełek, które podałeś. Inna sprawa jest z tym podatkiem od miejsca na cmentarzu i od grobowca, ale o tym nie mówię, bo nawet nie pamiętam, jak to wyglądało.
300zł sanepid na trzymanie zwłok w domu. A może od kosztów Odliczasz wyłudzenie emerytury zmarłego wtedy może I taki wynik wyjdzie
Coraz częściej na cmentarzach pojawiają się ściany pamięci. Trumna, nagrobek, szopka ceremonialna? Do pieca, prochy do urny i do takiej ściany pamięci. Kończy to temat wszelkich turniejów szachowych zniczami na grobie zmarłego 1 listopada.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2023 o 22:17
Świecki 300 zł? xD
To chyba w urnie z plastiku, a palenie we własnym zakresie.
Cena kwatery jest zawsze droga, nieważne czyi cmentarz. Najtaniej wyjdzie kolumbarium, ale to też nie 300 zł.
Znam tę materię, ogarniałem niejeden pogrzeb i mam znajomych grabarzy.
Nie wciskajcie ludziom kitu.
Jedyne co obchodzi zmarłego to robaki.
A z całym tym "życiu po życiu" - to niczego takiego nie ma, tylko mózg się wyłącza, gaśnie światło i koniec.
ostatnio organizowany przez nas pogrzeb owszem wyszedł ok. 4000 (bez stypy), ale kosztów stricte kościelnych to w tym było 500 złoty w kościele (nie padła kwota od księdza kwota, tyle po prostu daliśmy ) oraz można podciągnąć 1200 złoty cmentarz parafialny (wykopanie + opłata na 20 lat+forma).
Praktycznie drugie tyle kosztował pomnik (po roku od pogrzebu) i wcale nie był jakiś wyszukany.
Więc owszem sprawy pochówku nie są tanie i mogą kosztować nawet 10k i pewnie więcej, ale absolutnie nie jest to kwestia tego, że jest to pochówek katolicki czy nie. Bo z tych opłat to praktycznie tylko dobrowolna kwota w kościele (nie wiem jak zachowałby się ksiądz, jakbyśmy dali mniej, więcej czy też nic) to stricte kościelne koszty.
Można powiedzmy jeszcze doliczyć koszt na cmentarzu, ale w moim mieście na cmentarzu komunalnym są praktycznie takie same stawki w tym zakresie (jeżeli kogoś nie stać lub nie ma chętnego na opłatę to jedynie opłatę pokrywa miasto).