@cincinmj57 Jeżeli ktoś panicznie potrzebuje uznania innych to przypodobanie się im i granie pozorów też można uznać za część osobowości. Wielu mówi bądź sobą, ale to wcale nie oznacza że nie będą tworzyć pozorów. Niewiele osób naprawdę jest w stanie zupełnie ignorować co o nich uważa reszta.
@Aracarn Ja jestem szczery, nie gram kogoś, kim nie jestem. Fakt - mam jednego przyjaciela, kilku znajomych, bo im to pasuje, że nie obrabiam im dupy za plecami, a nawet jeśli oni nie są wobec mnie w porządku i im to jasno powiem, to nie obrażają się, bo wiedzą, że to ich wina, a że nie odmówię im pomocy, kiedy mogę im pomóc to też tę znajomość utrzymujemy. Mam natomiast wielu wrogów, bo ci nie są w stanie zaakceptować prawdy, którą im mówię. Rodzina też się już dawno odwróciła z tego właśnie powodu. Ale powiem Ci, nie jest łatwo ignorować tego, co o mnie mówią. Zazwyczaj wszyscy wybielają siebie, a całą winę za powstałe relacje zrzucają na mnie zatajając ważne fakty i przez to malują mnie na wzór jakiegoś potwora. Jak czasem usłyszę jakieś rewelacje na swój temat, to mi się tylko płakać chce. Ludzie są zbyt podli, żeby ich ignorować.
Chyba jestem słabym gościem, bo nigdy nikomu do lodówki, spiżarni czy szafek w kuchni nie zaglądam, podobnie z sypialnią, niespecjalnie też zwracam uwagę na wystrój, a już tym bardziej detale typu zioła w wodzie czy żywy kwiatek na oknie. Jedynie syf, czy nieumiejętność naprawy najprostszych awarii w domu rzucają mi się w oczy
@marekmarecki123 Bo to porady dla tych wyksztalconych z wielkich miast, ich wspanialymi karierami i wynajmowana kawalerka w stylu studio flat gdzie wszystko, razem z kiblem, jest w jednym pomieszczeniu. Ale plus za demota :)
Jedna książka to za mało. Trzeba kupić w Ikei regał Billy (bo najtańszy), naznosić byle jakich książek z pojemnika na makulaturę i wypchać go nimi. Od biedy może być fototapeta przedstawiająca półki z książkami, pod warunkiem, że będzie na dalekiej ścianie pokoju, do którego goście nie będą mieli możliwości wejść, a uchylone będą tylko drzwi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 lutego 2023 o 18:00
Dodam od siebie: dobrze miec w domu gitarę. Może to być ostatni złom, grunt, że świadczy o tym, że masz pasję i jesteś trochę romantyk (jeśli poproszą coś zagrać, szybko zmień temat, albo powiedz, że założyłeś właśnie nowe struny i muszą się "odleżeć".
I drugie: druknij z neta parę zdjeć: jakiś zachód słońca, jakieś góry, rower przy drodze... Udawaj, że jestes zapalonym podróżnikiem i kochasz naturę. Zrobi to wrażenie (gdy zapytają, gdzie to zdjęcie było zrobione - ściemniaj, i tak nikt nie sprawdzi). ;)))
Konkret :D
@Nighthawk7 Żenada
I jak to się ma do tych psychologicznych mądrości typu "bądź sobą".
@cincinmj57 Jeżeli ktoś panicznie potrzebuje uznania innych to przypodobanie się im i granie pozorów też można uznać za część osobowości. Wielu mówi bądź sobą, ale to wcale nie oznacza że nie będą tworzyć pozorów. Niewiele osób naprawdę jest w stanie zupełnie ignorować co o nich uważa reszta.
@Aracarn Ja jestem szczery, nie gram kogoś, kim nie jestem. Fakt - mam jednego przyjaciela, kilku znajomych, bo im to pasuje, że nie obrabiam im dupy za plecami, a nawet jeśli oni nie są wobec mnie w porządku i im to jasno powiem, to nie obrażają się, bo wiedzą, że to ich wina, a że nie odmówię im pomocy, kiedy mogę im pomóc to też tę znajomość utrzymujemy. Mam natomiast wielu wrogów, bo ci nie są w stanie zaakceptować prawdy, którą im mówię. Rodzina też się już dawno odwróciła z tego właśnie powodu. Ale powiem Ci, nie jest łatwo ignorować tego, co o mnie mówią. Zazwyczaj wszyscy wybielają siebie, a całą winę za powstałe relacje zrzucają na mnie zatajając ważne fakty i przez to malują mnie na wzór jakiegoś potwora. Jak czasem usłyszę jakieś rewelacje na swój temat, to mi się tylko płakać chce. Ludzie są zbyt podli, żeby ich ignorować.
Plus poleciał, zwłaszcza za szyszki :)
Uśmiałem się. +
Najlepsze:
"Kup butelkę wody mineralnej w butelce"
@sfzgkkp a najlepsze, o czym autor zapomniał wspomnieć, po wypiciu, mozna nalać tam kranówy XD
Chyba jestem słabym gościem, bo nigdy nikomu do lodówki, spiżarni czy szafek w kuchni nie zaglądam, podobnie z sypialnią, niespecjalnie też zwracam uwagę na wystrój, a już tym bardziej detale typu zioła w wodzie czy żywy kwiatek na oknie. Jedynie syf, czy nieumiejętność naprawy najprostszych awarii w domu rzucają mi się w oczy
@marekmarecki123 Bo to porady dla tych wyksztalconych z wielkich miast, ich wspanialymi karierami i wynajmowana kawalerka w stylu studio flat gdzie wszystko, razem z kiblem, jest w jednym pomieszczeniu. Ale plus za demota :)
Nie wiem jak ty ale ja na co dzień używam mydełka nawet kilka razy dziennie
Jedna książka to za mało. Trzeba kupić w Ikei regał Billy (bo najtańszy), naznosić byle jakich książek z pojemnika na makulaturę i wypchać go nimi. Od biedy może być fototapeta przedstawiająca półki z książkami, pod warunkiem, że będzie na dalekiej ścianie pokoju, do którego goście nie będą mieli możliwości wejść, a uchylone będą tylko drzwi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2023 o 18:00
Taki life hack; bądź dobrym człwoiekiem. Wtedy będą Cię szanować, czy będziesz miał kwaitek w doniczce czy nie.
Dodam od siebie: dobrze miec w domu gitarę. Może to być ostatni złom, grunt, że świadczy o tym, że masz pasję i jesteś trochę romantyk (jeśli poproszą coś zagrać, szybko zmień temat, albo powiedz, że założyłeś właśnie nowe struny i muszą się "odleżeć".
I drugie: druknij z neta parę zdjeć: jakiś zachód słońca, jakieś góry, rower przy drodze... Udawaj, że jestes zapalonym podróżnikiem i kochasz naturę. Zrobi to wrażenie (gdy zapytają, gdzie to zdjęcie było zrobione - ściemniaj, i tak nikt nie sprawdzi). ;)))
Gdzie można kupić pełną miskę cytryn za kilka złotych?? Podajcie adres to pojadę i kupię... chyba, że to artykuł z 1993 roku.
nawet ja nie jestem tak żałosny by korzystać z takiego czegoś