@ubooot , pocztę w pierwszej kolejności wykańczają: poczta elektroniczna, bankowość elektroniczna oraz kurierzy i paczkomaty. Jednak wciąż istnieje grupa, w dużej części ta najstarsza, społeczeństwa, która nie ogarnia bankowości elektronicznej, maili czy paczkomatów i wciąż potrzebuje poczty, bo inaczej zostaną wykluczeni. Dorzynanie poczty już teraz jest bez sensu.
I skończy się tym, że Obajtek będzie chełpił zyskami Orlenu z kurierów i paczkomatów, zgarnie odpowiednie nagrody, bo mu się przecież należą, a PP trzeba będzie jeszcze bardziej dofinansowywać, oczywiście z pieniędzy podatników.
Z wielkim utęsknieniem czekam aż ten pokomunistyczny potworek upadnie. Tam się nic nie zmieniło od lat osiemdziesiątych. Petent jest przeszkadzającym w pracy upierdliwcem który czegoś tam chce i dupę zawraca. Należy go ustawić w długą kolejkę przy jedynym otwartym okienku z 10 istniejących, i przetrzymać tak z 1,5h to zgrzecznieje. Paczki należy systemowo uszkadzać, a najlepiej zgubić to mniej wożenia będzie. Awiza wrzucać do skrzynek albo i nie, po co się męczyć w wypisywanie druczka.
Każda prywatna instytucja powstała na zgliszczach tego państwowego potworka będzie działać lepiej i szybciej (nawet jak będzie trochę drożej, to mi to nie przeszkadza)
W bardziej cywilizowanych krajach niż nasz, poczta może być prywatną firmą, działa dobrze szybko, jest bardziej przyjazna dla klienta, i często wcale nie jest droższa...
Nie repolonizacja, a nacjonalizacja. Państwowy monopolista to drożyzna i wysokie marże. Pamiętacie jeszcze TP S.A.? Jak przełamano jej monopol na świadczenie usług telekomunikacyjnych to ceny z dnia na dzień o połowę spadły.
poczta polska wykańcza się sama, nikt nie musi jej w tym pomagać.
@ubooot , pocztę w pierwszej kolejności wykańczają: poczta elektroniczna, bankowość elektroniczna oraz kurierzy i paczkomaty. Jednak wciąż istnieje grupa, w dużej części ta najstarsza, społeczeństwa, która nie ogarnia bankowości elektronicznej, maili czy paczkomatów i wciąż potrzebuje poczty, bo inaczej zostaną wykluczeni. Dorzynanie poczty już teraz jest bez sensu.
I skończy się tym, że Obajtek będzie chełpił zyskami Orlenu z kurierów i paczkomatów, zgarnie odpowiednie nagrody, bo mu się przecież należą, a PP trzeba będzie jeszcze bardziej dofinansowywać, oczywiście z pieniędzy podatników.
Z wielkim utęsknieniem czekam aż ten pokomunistyczny potworek upadnie. Tam się nic nie zmieniło od lat osiemdziesiątych. Petent jest przeszkadzającym w pracy upierdliwcem który czegoś tam chce i dupę zawraca. Należy go ustawić w długą kolejkę przy jedynym otwartym okienku z 10 istniejących, i przetrzymać tak z 1,5h to zgrzecznieje. Paczki należy systemowo uszkadzać, a najlepiej zgubić to mniej wożenia będzie. Awiza wrzucać do skrzynek albo i nie, po co się męczyć w wypisywanie druczka.
Każda prywatna instytucja powstała na zgliszczach tego państwowego potworka będzie działać lepiej i szybciej (nawet jak będzie trochę drożej, to mi to nie przeszkadza)
W bardziej cywilizowanych krajach niż nasz, poczta może być prywatną firmą, działa dobrze szybko, jest bardziej przyjazna dla klienta, i często wcale nie jest droższa...
Nie repolonizacja, a nacjonalizacja. Państwowy monopolista to drożyzna i wysokie marże. Pamiętacie jeszcze TP S.A.? Jak przełamano jej monopol na świadczenie usług telekomunikacyjnych to ceny z dnia na dzień o połowę spadły.