Dziwne, popaprane i absurdalne
przepisy prawne na świecie Aż trudno uwierzyć w ich prawdziwość!
(16 obrazków)
We Francji nielegalne jest nadawanie świniom imienia Napoleon
W Kanadzie minimum jedna piosenka na pięć puszczanych w radio musi być wykonywana przez rodzimych wokalistów
W duńskich restauracjach nie musisz płacić za posiłek, jeżeli nie najadłeś się do syta
W Danii nie można odpalić silnika samochodu bez uprzedniego upewnienia się, że pod samochodem nie ma żadnego dziecka
W Bangladeszu wszystkie nastolatki powyżej 15. roku życia mogą trafić do więzienia za ściąganie na egzaminie
W Singapurze nielegalne jest żucie gumy w miejscu publicznym, chyba że ma to uzasadnione przyczyny zdrowotne. Karą za żucie jest 1000 dolarów singapurskich
Osoba złapana na żuciu gumy po raz drugi będzie musiała przez cały dzień sprzątać miasto. Gdy złapią kogoś po raz trzeci, też będzie musiał charytatywnie sprzątać ulice miasta, ale tym razem w koszulce z napisem "Jestem śmieciarzem"
W Mediolanie z kolei uśmiech na twarzy jest obowiązkowy, za wyjątkiem pogrzebów i wizyt w szpitalu
@Tomasz3652
rasisto, nie mowi sie eskimos tylko innuit
rodzimy wokalista zazwyczaj okresla sie obywatela,
watpie zeby komukolwiek chcialo sie budowac drzewo genealogiczne muzyka zeby zobaczyc ile procent kanadyjczyka zawiera
@mantrox to byla jakas jednorazowa akcja, wszyscy sie wtedy rzucili na te alkomaty i oczywiscie zabraklo. Po miesiacu czy dwoch rzad odwolal sie od tej decyzji.
Co nie zmienia faktu, ze warto miec toto w samochodzie.
Większość to chyba jakieś wyssane z palca bzdury, albo źle przetłumaczone. W Tajlandii to jeszcze mogę zrozumieć, niewielu chciałoby oglądać coś, co dyńda spod mini sukienki. Z tą gumą do żucia to też prawda, nie wiem czemu się na niej tak zafiksowali, ale ok. Natomiast zastanawiam się, jaki sens jest uchwalać prawo nakazujące sprawdzanie, czy pod kosiarką nie ma dziecka? Czy oni są tak głupi, że trzeba do tego przepisy ustalać? a jak będzie dorosły albo pies, to już nie trzeba sprawdzać i można ją na legalu odpalić? a jak w Szwajcarii spłuczę dwójeczkę po 22:00, to są jakieś specjalne monitoringi, które to wykrywają i za chwilę mi milicja wjedzie na chatę??
> Ilu Australijczyków potrzeba, żeby wymienić żarówkę? Żadnego - tylko elektrycy [...]
A elektryk nie jest Australijczykiem? No chyba, że zatrudniają jedynie elektryków-obcokrajowców.
@opolko zdjęcie użyte jako główne zdjęcie galerii (kobietą z kapeluszem w dłoni, idącą po moście) jest kradzione, prawa majątkowe do tego zdjęcia ma agencja Zoonar z Hamburga, widać tam nawet nieudolną próbę usunięcia znaków wodnych z freepik.
serio? to Szwajcar musi trzymać do rana??
nielegalne jest spuszczanie wody, a nie załatwianie się. Po prostu robisz swoje i zostawiasz do rana
@Suzzzi86 nie musi trzymać, ale musi zostawić niespłukaną dwójkę do rana.
A wiec twierdzisz, że w Japonii nie istnieje sumo, albo że jest nielegalne?
jedno drugiego nie wyklucza xd po prostu po 40-stce ścisła dieta :D
@Banasik na pewno są wyjatki typu zawodnicy sumo, albo ludzie mający problemy z tarczycą
@Banasik
jezeli wierzyc demotowi, to tyczy sie to tylko ludzi po 40stce, a zawodnicy sumo to tak dlugo nie zyja
W Tajlandii to chyba po to, żeby jajka albo fallus nie wystawały spod miniówki.
@Fim Nie musisz się martwić, w polsce prawo nie obowiązuje. możesz chodzić w miniówce bez bielizny.
W Polsce też jest obowiązek puszczania w radiu polskich piosenek
@Ashera01 u nas jest 33% i chcą to zwiększyć do 50%.
@Ashera01
Pytanie czy określenie "rodzimy wokalista" oznacza "obywatel Kanady" czy rdzenny mieszkaniec tych ziem, czyli Indianin albo Eskimos?
@Ashera01
To takie fajne kiedy URZĘDAS decyduje co masz słuchać w radiu...
Takie lewacko-pisowskie z domieszką katotalibanu.
@Ashera01 dlatego noce w radiu są polskie.
@Tomasz3652
rasisto, nie mowi sie eskimos tylko innuit
rodzimy wokalista zazwyczaj okresla sie obywatela,
watpie zeby komukolwiek chcialo sie budowac drzewo genealogiczne muzyka zeby zobaczyc ile procent kanadyjczyka zawiera
zbiór bzdurnych praw w większości wymyślonych chyba przez samego autora :) :)
We Francji nie ma obowiazku posiadania alkomatu w aucie. To z tymi lalkami tez wydaje mi sie dziwne.
@anna84k jak parę lat temu przejeżdżałem przez Francję, to był obowiązek. Musiałem sobie kupić taką jednorazówkę na wszelki wypadek.
@mantrox to byla jakas jednorazowa akcja, wszyscy sie wtedy rzucili na te alkomaty i oczywiscie zabraklo. Po miesiacu czy dwoch rzad odwolal sie od tej decyzji.
Co nie zmienia faktu, ze warto miec toto w samochodzie.
Co piąta piosenka rodzima? I to niby dziwne prawo? W Polsce musi być ponad 40%
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2023 o 10:26
Większość to chyba jakieś wyssane z palca bzdury, albo źle przetłumaczone. W Tajlandii to jeszcze mogę zrozumieć, niewielu chciałoby oglądać coś, co dyńda spod mini sukienki. Z tą gumą do żucia to też prawda, nie wiem czemu się na niej tak zafiksowali, ale ok. Natomiast zastanawiam się, jaki sens jest uchwalać prawo nakazujące sprawdzanie, czy pod kosiarką nie ma dziecka? Czy oni są tak głupi, że trzeba do tego przepisy ustalać? a jak będzie dorosły albo pies, to już nie trzeba sprawdzać i można ją na legalu odpalić? a jak w Szwajcarii spłuczę dwójeczkę po 22:00, to są jakieś specjalne monitoringi, które to wykrywają i za chwilę mi milicja wjedzie na chatę??
bez sensu.
> Ilu Australijczyków potrzeba, żeby wymienić żarówkę? Żadnego - tylko elektrycy [...]
A elektryk nie jest Australijczykiem? No chyba, że zatrudniają jedynie elektryków-obcokrajowców.
@opolko zdjęcie użyte jako główne zdjęcie galerii (kobietą z kapeluszem w dłoni, idącą po moście) jest kradzione, prawa majątkowe do tego zdjęcia ma agencja Zoonar z Hamburga, widać tam nawet nieudolną próbę usunięcia znaków wodnych z freepik.
A my narzekamy na polskie przepisy.