@Adder albo ludzie których samochód wygląda na troche drozszy. Mojej mamie raz porysowali auto firmowe, ktore z jakiejs wyzszej półki nie jest ale trzeba przyznac ze wyglada jakby mogło być. Dla patoli niestety fakt ze ich utrzymujesz w podatkach wynoszacych wiecej niz ich pensja o ile ją w ogóle mają niestety nie wystarcza, trzeba jeszcze demolowac mienie.
Nie wiem czy to coś da. Niewątpliwie w przypadku niektórych coś da, ale tak naprawdę mnóstwo sytuacji powoduje szkody w postaci zmiażdżenia, przebicia. Sama folia nie daje się przebijać, jednakże dalej działa siła, przebijająca siła dalej może przejść przez folię. Przykładowo, przecież taka bułka szczelnie i ciasno owinięta w takiej folii może zostać zmiażdżona rękami. To bardziej ochrona przed jakimiś porysowaniami.
wszystko żeby ujki które parkują na przejściach dla pieszych nie musiały się bać rys na lakierze. ;p
@Adder albo ludzie których samochód wygląda na troche drozszy. Mojej mamie raz porysowali auto firmowe, ktore z jakiejs wyzszej półki nie jest ale trzeba przyznac ze wyglada jakby mogło być. Dla patoli niestety fakt ze ich utrzymujesz w podatkach wynoszacych wiecej niz ich pensja o ile ją w ogóle mają niestety nie wystarcza, trzeba jeszcze demolowac mienie.
@ShadowUser masz rację.
Nie wiem czy to coś da. Niewątpliwie w przypadku niektórych coś da, ale tak naprawdę mnóstwo sytuacji powoduje szkody w postaci zmiażdżenia, przebicia. Sama folia nie daje się przebijać, jednakże dalej działa siła, przebijająca siła dalej może przejść przez folię. Przykładowo, przecież taka bułka szczelnie i ciasno owinięta w takiej folii może zostać zmiażdżona rękami. To bardziej ochrona przed jakimiś porysowaniami.
@jakisgoscanonim "To bardziej ochrona przed jakimiś porysowaniami."
Przecież o tym mówi demot - to "zabezpieczenie lakieru samochodowego".