Jestem w branży horeca, ceny jajek i oleju już poleciały kilkadziesiąt procent w hurcie, majonez jako produkt tych składników poleci w dół po świętach wielkanocnych gdzie jest na niego największy popyt.
Dla informacji jak sieci robią was w ch**a
Cena oleju rzepakowego w hurcie 5,25 zł/l
Cena oleju rzepakowego w supermarkecie: 7,50-8,00 zł/l
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 kwietnia 2023 o 11:13
@pejter
Sieci zaopatrują się jeszcze w niższych cenach niż hurtownie dzięki skali zamówień i rozbudowanej siatce dostawców.
Z mojego doświadczenia standardem było to że cena oleju rzepakowego czy majonezu była bardzo zbliżona między supermarketami a hurtowniami, podczas promocji supermarkety były nawet tańsze
Dziwnie się okaże, zupełnie jak kilka miesięcy temu z karpiami, które ni z tego ni z owego, z powodu Putina postanowiły żreć za droższe pieniądze i poszły w górę, że chwilę po świętach cena majonezu na początek zmaleje w zakupach kilkopakami, a po paru tygodniach zmaleje ogólnie... Tak nas rżną sklepy i dyskonty. A my dalej będziemy płakać, że 40% procentowe podwyżki są przez 17% procentową inflację i przez putina, ale co zrobisz, tradycja to tradycja, święta bez majonezu być nie mogą...
Majonez nie powinien podrożeć, firmy go produkujące nie powinny do tego dopuścić nawet jakby miały rosnące ceny składników przerzucić na obniżki pensji pracowników.
Nie kupować to i cena się zmniejszy. Majonez jest towarem bez którego można żyć
Winiary musi być za wszelką cenę
Jestem w branży horeca, ceny jajek i oleju już poleciały kilkadziesiąt procent w hurcie, majonez jako produkt tych składników poleci w dół po świętach wielkanocnych gdzie jest na niego największy popyt.
Dla informacji jak sieci robią was w ch**a
Cena oleju rzepakowego w hurcie 5,25 zł/l
Cena oleju rzepakowego w supermarkecie: 7,50-8,00 zł/l
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2023 o 11:13
@kryspin4500 a co jest nie tak z ceną w supermarkecie? skoro wzrosły koszty pracy, energii pytanie ile mają zysku po odjęciu kosztów
@pejter
Sieci zaopatrują się jeszcze w niższych cenach niż hurtownie dzięki skali zamówień i rozbudowanej siatce dostawców.
Z mojego doświadczenia standardem było to że cena oleju rzepakowego czy majonezu była bardzo zbliżona między supermarketami a hurtowniami, podczas promocji supermarkety były nawet tańsze
biedronkowy majonez jest po 6-7 zeta a smakuje lepiej niż kielecki. Poczekajmy aż im zacznie zalegać na magazynach.
Dziwnie się okaże, zupełnie jak kilka miesięcy temu z karpiami, które ni z tego ni z owego, z powodu Putina postanowiły żreć za droższe pieniądze i poszły w górę, że chwilę po świętach cena majonezu na początek zmaleje w zakupach kilkopakami, a po paru tygodniach zmaleje ogólnie... Tak nas rżną sklepy i dyskonty. A my dalej będziemy płakać, że 40% procentowe podwyżki są przez 17% procentową inflację i przez putina, ale co zrobisz, tradycja to tradycja, święta bez majonezu być nie mogą...
Majonez nie powinien podrożeć, firmy go produkujące nie powinny do tego dopuścić nawet jakby miały rosnące ceny składników przerzucić na obniżki pensji pracowników.