Eeee, mam dwa, może trzy miejsca na klucze i pomijając sytuacje, gdzie kiedyś wypadły mi z kieszeni kurtki, to nigdy nie mam problemu ze znalezieniem ich. A zawsze odkładam. Tylko taka rada, jeżeli nie możesz znaleźć kluczy naucz się odkładać je na swoje, wcześniej określone, jedno miejsce. I już nie będzie jak z marzeniami :-)
Z marzeniami jest trochę jak z kluczami. Należy znaleźć odpowiednią dziurę i tam je wetknąć.
Eeee, mam dwa, może trzy miejsca na klucze i pomijając sytuacje, gdzie kiedyś wypadły mi z kieszeni kurtki, to nigdy nie mam problemu ze znalezieniem ich. A zawsze odkładam. Tylko taka rada, jeżeli nie możesz znaleźć kluczy naucz się odkładać je na swoje, wcześniej określone, jedno miejsce. I już nie będzie jak z marzeniami :-)