Sexi może być osoba w spodniach; dziury nie mają tu nic do rzeczy. Mam sąsiadkę, już około 30 lat, 155 cm wzrostu, ok 160 kg. Nie wygląda sexi ani w legginsach (które notorycznie nosi), ani w spodniach z dziurami.
Pytasz po co? W tym nie ma celu. Jest moda, to trzeba nosić. Za jakiś czas będzie inna głupota, np. taka, z której dziś się śmieją albo wstydzą, ale jak będzie moda, to będą nosić. Tak to już jest z ludźmi o mentalności niewolników.
Dziury w spodniach są sexi
Sexi może być osoba w spodniach; dziury nie mają tu nic do rzeczy. Mam sąsiadkę, już około 30 lat, 155 cm wzrostu, ok 160 kg. Nie wygląda sexi ani w legginsach (które notorycznie nosi), ani w spodniach z dziurami.
Szeroko otwarte dziury to taka reklama w przenośni.
To jest Marzenka i ona nie lubi, gdy się ją nazywa dziurą w spodniach.
A po co nosi się koronki?
Nie chronią przed zimnem, wiatrem ani deszczem w dodatku niczego nie zasłaniają.
nie mogę oderwać oczu, ale akurat nie od dziur
Maja działać na wyobraźnię takich atoli jak ty.
Pytasz po co? W tym nie ma celu. Jest moda, to trzeba nosić. Za jakiś czas będzie inna głupota, np. taka, z której dziś się śmieją albo wstydzą, ale jak będzie moda, to będą nosić. Tak to już jest z ludźmi o mentalności niewolników.