To jest normalne, ze zdrowy psychicznie czlowiek woli sie wyspac i robic cos, na co ma ochote i co sam sobie wybral, a nie co kaze mu jakis buc zwany potocznie szefem. Plus to obracanie sie wsrod obcych ludzi, zamiast spedzac czas z rodzina i przyjaciolmi.
@Olka1245 dokładnie, nie każdy musi być ambitny. Ale w sumie nikt ci nie każe pracować, możesz całymi dniami spędzać czas z rodziną i nie słuchać żadnego buca. W Polsce niewolnictwo zniesiono w XIX wieku, więc nikt nie może cię zmusić do pracy
@Olka1245 to nie „pośrednie niewolnictwo” tylko podstawowa zasada wspolzycia spolecznego. Ty robisz cos dla mnie, ja daje Ci cos/robie cos dla Ciebie. Czemu ktos ma ci dawac jedzenie, ktore musi zdobyc, albo wychodować, skoro ty nie chcesz robic nic dla niego? Powtarzam, nie musisz pracowac, nie musisz robic nic, ale nie wymagaj od innych, zeby robili cos dla ciebie
@Bse Ironia jest w tym, by zyc na wlasny rachunek np samemu sadzic warzywa, owoce, hodowac zwierzeta, musisz miec pieniadze, wlasna ziemie, ogrod. Wtedy jednak praca, ktora wykonujesz, jest tylko dla ciebie i to od ciebie zalezy jak bardzo jej sie poswiecisz.
A ja lubię to, co robię w pracy. Pewnie dlatego pracowanie sprawia mi wielką przyjemność. Mimo, że sam sobie ustalam grafik i tryb pracy. zwykle pracuję znacznie ponad te standardowe 40 godzin w tygodniu. Wynagrodzenie jest ważne, ale nie wyobrażam sobie wykonywać pracę, której nie lubię.
To jest normalne, ze zdrowy psychicznie czlowiek woli sie wyspac i robic cos, na co ma ochote i co sam sobie wybral, a nie co kaze mu jakis buc zwany potocznie szefem. Plus to obracanie sie wsrod obcych ludzi, zamiast spedzac czas z rodzina i przyjaciolmi.
@Olka1245 dokładnie, nie każdy musi być ambitny. Ale w sumie nikt ci nie każe pracować, możesz całymi dniami spędzać czas z rodziną i nie słuchać żadnego buca. W Polsce niewolnictwo zniesiono w XIX wieku, więc nikt nie może cię zmusić do pracy
@Bse Bezposrednie niewolnictwo zniesiono, ale posrednie nie. Wytlumacz mi co bedziesz jesc i gdzie bedziesz mieszkac bez pracy.
@Olka1245 to nie „pośrednie niewolnictwo” tylko podstawowa zasada wspolzycia spolecznego. Ty robisz cos dla mnie, ja daje Ci cos/robie cos dla Ciebie. Czemu ktos ma ci dawac jedzenie, ktore musi zdobyc, albo wychodować, skoro ty nie chcesz robic nic dla niego? Powtarzam, nie musisz pracowac, nie musisz robic nic, ale nie wymagaj od innych, zeby robili cos dla ciebie
@Bse Ironia jest w tym, by zyc na wlasny rachunek np samemu sadzic warzywa, owoce, hodowac zwierzeta, musisz miec pieniadze, wlasna ziemie, ogrod. Wtedy jednak praca, ktora wykonujesz, jest tylko dla ciebie i to od ciebie zalezy jak bardzo jej sie poswiecisz.
@Olka1245 serio? Żeby coś mieć musisz na to zapracować? Faktycznie Ironia w uj
Tak samo ma prawie każdy. Przy samoumartwianiu trzyma ich jedynie zapłata...
@koszmarek66 no nie wiem, jest wiele ambitnych osób, które spełniają się w swojej pracy
@Bse No ale wtedy nie mówimy przecież o samoumartwianiu :)
Skoro żaden typ pracy nie odpowiada twórcy demota, to proponuję opcję nr 3 czyli bezrobocie i bezdomność. Może to akurat polubi
A ja lubię to, co robię w pracy. Pewnie dlatego pracowanie sprawia mi wielką przyjemność. Mimo, że sam sobie ustalam grafik i tryb pracy. zwykle pracuję znacznie ponad te standardowe 40 godzin w tygodniu. Wynagrodzenie jest ważne, ale nie wyobrażam sobie wykonywać pracę, której nie lubię.
Nikt nie lubi pracować. A ci, co mówią że lubią, to kłamią albo są psychopatami.
@Kujak11 Właśnie mi powiedziałeś, że jestem psychopatą. Fajny jesteś.