@Obiektywny1 Bo pewnej kobiecie krwawiącej po zażyciu tabletek wczesnoporonnych kazali przysiadać, kaszleć itp.... bo niby miała popełnić samobójstwo... więc tu podobny przykład, bo bylo podobnie tylko że zamiast tabletek użył granatnika.... co moim zdaniem jest groźniejsze :D
Przesadzasz. Policja pod rządami PiS oprócz wyłamywania rąk kobietom i zamykania legalnie działających firm czy patrolowania ulicy, na której mieszkają baronowie PiS lubi też od czasu do czasu zaglądać w odbyt kobietom bez wyraźnego powodu.
Należy zrozumieć dwie najważniejsze kwestie.
1. Policjanci nie podejmowali interwencji wobec kobiety z uwagi na to, że przerwała ciążę, a z uwagi na to, że według zgłoszenia miała targnąć się na własne życie. Dopiero w trakcie przeprowadzanej interwencji pojawiły się dodatkowe wątki związane z art. 124 ww. ustawy, który również nie ma nic wspólnego z przerywaniem ciąży, a dotyczy nielegalnego obrotu lekami.
2. Mój blog jest w stu procentach apolityczny, fakty są jednak następujące - mamy rok wyborczy. Cała sytuacja jest wykorzystywana politycznie. Słowo „aborcja” zostało odmienione przez wszystkie przypadki, chociaż w kontekście tej interwencji nie miało ono żadnego znaczenia, ponieważ to nie aborcja była powodem podjęcia czynności przez Policję.
Policjanci mają obowiązek podjąć wszystkie czynności zmierzające do wykrycia sprawcy przestępstwa. W tym przypadku istotne było zabezpieczenie dowodów mogących posłużyć do zatrzymania sprawcy, który nielegalnie handluje lekami. Akurat w tym przypadku chodzi o leki służące do przerwania ciąży, ale jest to mniej istotne, ponieważ policjanci działaliby tak samo, gdyby chodziło o leki na potencje czy przeciwbólowe. Postępowanie w prokuraturze wyjaśni zapewne, czy dowody zostały zabezpieczone we właściwy sposób.
Niepoważny jest również powtarzający się argument, że policjanci nie mieli prawa podjąć interwencji wobec pani Joanny, gdyż nie popełniła ona żadnego przestępstwa. Być może zaskoczę tym stwierdzeniem niektóre osoby, ale Policja ma prawo podejmować czynności również wobec osób, które nie popełniły żadnego przestępstwa czy wykroczenia. Tak też zresztą było w tym przypadku, ponieważ w pierwszej kolejności Policja reagowała na próbę samo**jczą, a targnięcie się na swoje życie nie jest karalne.
Wyobraźmy sobie jednak, co by było, gdyby policjanci zignorowali informację o tym, że pani Joanna kupiła potencjalnie niebezpieczną substancję przez Internet. Wtedy Policja też byłaby zła, no bo jak mogła dopuścić do tego, żeby ktoś truł ludzi, sprzedając nielegalnie jakieś leki.
Warto również zwrócić uwagę na to, że sytuacja miała miejsce trzy miesiące temu i że toczy się w tej sprawie postępowanie w Prokuraturze Rejonowej Kraków – Krowodrza. W dobrym guście jest powstrzymać się od ferowania wyroków, chociaż do momentu zakończenia postępowania.
Niestety, nie na tym polega pogoń w mediach za klikalnością i wyświetleniami. Celowo gra się na emocjach, do granic możliwości pompuje się balon emocjonalny i próbuje się wzbudzić jak największe wzburzenie w odbiorcy. Każdy próbuje coś przy tym ugrać. Kosztem Policji niestety, instytucji, którą bardzo łatwo oskarżyć o wszystko.
Jeszcze nie zakończyło się postępowanie, ale już pod adresem policjantów padły obelgi oraz wyzwiska i to z ust osób z życia publicznego. Jest to haniebne i każdy, kto z wyrachowania obraża w tej niezakończonej jeszcze sprawie policjantów, powinien wstydzić się swojego postępowania. Dziwię się, że jest przyzwolenie na taki hejt i mowę nienawiści wobec funkcjonariuszy Policji w przestrzeni dyskursu publicznego prowadzonego w mediach o potężnych zasięgach. Mamy w Polsce długą tradycję obrażania i nieszanowania ludzi w mundurach oraz ich służby. Pod tym względem jeszcze bardzo daleko nam do światowych standardów.
Obawiam się, że Policja, jak i również pani Joanna jest w tej sytuacji wykorzystywana do zbicia różnego rodzaju kapitału. Jestem przekonany, że w ostatecznym rozrachunku nie wyjdzie to nikomu na dobre.
@rexmundus . Panie Szymczyk, jeśli chodzi o ewentualny zamiar samobójczy to policjanci nie musieli podejmować żadnej interwencji bo pacjentka była pod opieką lekarzy i nic jej nie groziło.
A cały ten powyższy bełkot już słyszeliśmy od pana komendanta w trakcie konferencji prasowej i powielanie go na demotach nie ma sensu.
A co by było, gdyby nagle - w ciągu dnia - w TVN wystąpił D. Tusk i powiedział, że sytuacja z tą kobietą jest celową nagonką opozycji, żeby skompromitować rząd przed wyborami?
@TRUTHFUL Jak sąd orzekł po takim czasie, jak w praktyce trzeba latami czekać? Biorę udział w procesie jako świadek, który to proces jest sprawą głośną medialnie. 4 lata czekałem na rozprawę - tyle czasu minęło od moich zeznań do rozprawy sądowej. Pani sędzia prowadząca sprawę w danym roku okazało się, że miała jeszcze 650 innych rozpraw. Proces trwa nadal (5 już rok), a kiedy cokolwiek mailowo chcę się dowiedzieć, to czekam równy miesiąc na odpowiedź, bo wszystko jest obciążone.
To skoro po takim czasie sąd wydaje wyrok, to to musi być jakaś ustawka lub knot. W innym państwie, człowieku żyjesz i o innym wyroku mówisz.
@pokos widać że nie masz pojęcia o procedurach i prawie polskim. Na każdą próbę S musi przyjechać policja oraz karetka. Na kazde Zagrożenie życia i zdrowia reaguje policja
@rexmundus . Ależ skąd! Skoro dopadli kobietę w kiepskim stanie fizycznym i psychicznym to mają ją tak docisnąć i sponiewierać żeby faktycznie ze sobą skończyła. Taka fajna okazja nie może się zmarnować.
@rexmundus Zamiast pisać epopeje bzdur i nieudolnie udawać apolitycznego całość można zawrzeć w jednym zdaniu.
Problemem jest całkowite upolitycznienie policji która stała się prywatną armią PiSowskich komunistów, i celowo używana jest do prowadzenia polityki.
gen. szymczak zgodził się na upolitycznienie i na takie traktowanie policji, a jego podwładni nie wyrazili sprzeciwu. Więc nie wiem skąd u ciebie takie zdziwienie że policja jest "wykorzystywana do zbicia różnego rodzaju kapitału."
@rexmundus Dokończę za Ciebie:
"kupowanie środków farmalogicznych z niewiadomego źródła nie jest łamaniem prawa, jak również ich posiadanie lub zażywanie"
Ależ kolego. Informuję uprzejmie, iż odbyt to on ma badany regularnie przez jego zwierzchnika, na każdych odprawach.
@Adamastor
A sam regularnie bada odbyty swoich podwładnych. Tak samo działa hierarchia w stadzie szympansów.
Kucał i kaszlał? Na go?
Obecna władza już całkowicie sprawdziła i zbadała mu odbyt
A ja się zastanawiam dlaczego autora interesuje odbyt komendanta?
@Obiektywny1 Bo pewnej kobiecie krwawiącej po zażyciu tabletek wczesnoporonnych kazali przysiadać, kaszleć itp.... bo niby miała popełnić samobójstwo... więc tu podobny przykład, bo bylo podobnie tylko że zamiast tabletek użył granatnika.... co moim zdaniem jest groźniejsze :D
Jeszcze EKG serca, żeby sprawdzić gdzie ma pis, kaczyńskiego i prawo.
Miał zbadany odbyt. Okazało się, że ma tam prawo.
Przesadzasz. Policja pod rządami PiS oprócz wyłamywania rąk kobietom i zamykania legalnie działających firm czy patrolowania ulicy, na której mieszkają baronowie PiS lubi też od czasu do czasu zaglądać w odbyt kobietom bez wyraźnego powodu.
Ot - patologia z nadania PiS.
Czepiacie się a tylko basy chciał podkręcić...
Należy zrozumieć dwie najważniejsze kwestie.
1. Policjanci nie podejmowali interwencji wobec kobiety z uwagi na to, że przerwała ciążę, a z uwagi na to, że według zgłoszenia miała targnąć się na własne życie. Dopiero w trakcie przeprowadzanej interwencji pojawiły się dodatkowe wątki związane z art. 124 ww. ustawy, który również nie ma nic wspólnego z przerywaniem ciąży, a dotyczy nielegalnego obrotu lekami.
2. Mój blog jest w stu procentach apolityczny, fakty są jednak następujące - mamy rok wyborczy. Cała sytuacja jest wykorzystywana politycznie. Słowo „aborcja” zostało odmienione przez wszystkie przypadki, chociaż w kontekście tej interwencji nie miało ono żadnego znaczenia, ponieważ to nie aborcja była powodem podjęcia czynności przez Policję.
Policjanci mają obowiązek podjąć wszystkie czynności zmierzające do wykrycia sprawcy przestępstwa. W tym przypadku istotne było zabezpieczenie dowodów mogących posłużyć do zatrzymania sprawcy, który nielegalnie handluje lekami. Akurat w tym przypadku chodzi o leki służące do przerwania ciąży, ale jest to mniej istotne, ponieważ policjanci działaliby tak samo, gdyby chodziło o leki na potencje czy przeciwbólowe. Postępowanie w prokuraturze wyjaśni zapewne, czy dowody zostały zabezpieczone we właściwy sposób.
Niepoważny jest również powtarzający się argument, że policjanci nie mieli prawa podjąć interwencji wobec pani Joanny, gdyż nie popełniła ona żadnego przestępstwa. Być może zaskoczę tym stwierdzeniem niektóre osoby, ale Policja ma prawo podejmować czynności również wobec osób, które nie popełniły żadnego przestępstwa czy wykroczenia. Tak też zresztą było w tym przypadku, ponieważ w pierwszej kolejności Policja reagowała na próbę samo**jczą, a targnięcie się na swoje życie nie jest karalne.
Wyobraźmy sobie jednak, co by było, gdyby policjanci zignorowali informację o tym, że pani Joanna kupiła potencjalnie niebezpieczną substancję przez Internet. Wtedy Policja też byłaby zła, no bo jak mogła dopuścić do tego, żeby ktoś truł ludzi, sprzedając nielegalnie jakieś leki.
Warto również zwrócić uwagę na to, że sytuacja miała miejsce trzy miesiące temu i że toczy się w tej sprawie postępowanie w Prokuraturze Rejonowej Kraków – Krowodrza. W dobrym guście jest powstrzymać się od ferowania wyroków, chociaż do momentu zakończenia postępowania.
Niestety, nie na tym polega pogoń w mediach za klikalnością i wyświetleniami. Celowo gra się na emocjach, do granic możliwości pompuje się balon emocjonalny i próbuje się wzbudzić jak największe wzburzenie w odbiorcy. Każdy próbuje coś przy tym ugrać. Kosztem Policji niestety, instytucji, którą bardzo łatwo oskarżyć o wszystko.
Jeszcze nie zakończyło się postępowanie, ale już pod adresem policjantów padły obelgi oraz wyzwiska i to z ust osób z życia publicznego. Jest to haniebne i każdy, kto z wyrachowania obraża w tej niezakończonej jeszcze sprawie policjantów, powinien wstydzić się swojego postępowania. Dziwię się, że jest przyzwolenie na taki hejt i mowę nienawiści wobec funkcjonariuszy Policji w przestrzeni dyskursu publicznego prowadzonego w mediach o potężnych zasięgach. Mamy w Polsce długą tradycję obrażania i nieszanowania ludzi w mundurach oraz ich służby. Pod tym względem jeszcze bardzo daleko nam do światowych standardów.
Obawiam się, że Policja, jak i również pani Joanna jest w tej sytuacji wykorzystywana do zbicia różnego rodzaju kapitału. Jestem przekonany, że w ostatecznym rozrachunku nie wyjdzie to nikomu na dobre.
@rexmundus . Panie Szymczyk, jeśli chodzi o ewentualny zamiar samobójczy to policjanci nie musieli podejmować żadnej interwencji bo pacjentka była pod opieką lekarzy i nic jej nie groziło.
A cały ten powyższy bełkot już słyszeliśmy od pana komendanta w trakcie konferencji prasowej i powielanie go na demotach nie ma sensu.
@rexmundus Taki elaborat na darmo... Sąd orzekł, że policjanci postąpili niezgodnie z prawem. Koniec - kropka.
Co do demota - czy owa pani robiła coś granatnikiem? I w jakim kontekście. Bo może tu leży pies pogrzebany - może o zamiar chodzi?
A co by było, gdyby nagle - w ciągu dnia - w TVN wystąpił D. Tusk i powiedział, że sytuacja z tą kobietą jest celową nagonką opozycji, żeby skompromitować rząd przed wyborami?
@TRUTHFUL No nie na darmo, bo ja go przeczytałem i dotarł do mnie. I analizuję sobie merytorykę przekazanych przez komentujących treści.
@TRUTHFUL Jak sąd orzekł po takim czasie, jak w praktyce trzeba latami czekać? Biorę udział w procesie jako świadek, który to proces jest sprawą głośną medialnie. 4 lata czekałem na rozprawę - tyle czasu minęło od moich zeznań do rozprawy sądowej. Pani sędzia prowadząca sprawę w danym roku okazało się, że miała jeszcze 650 innych rozpraw. Proces trwa nadal (5 już rok), a kiedy cokolwiek mailowo chcę się dowiedzieć, to czekam równy miesiąc na odpowiedź, bo wszystko jest obciążone.
To skoro po takim czasie sąd wydaje wyrok, to to musi być jakaś ustawka lub knot. W innym państwie, człowieku żyjesz i o innym wyroku mówisz.
@pokos widać że nie masz pojęcia o procedurach i prawie polskim. Na każdą próbę S musi przyjechać policja oraz karetka. Na kazde Zagrożenie życia i zdrowia reaguje policja
@TRUTHFUL sad jeszcze nic nie orzekł bo wszystko siedzi w prokuraturze. Poco tak kłamać i się produkować.
@rexmundus . Nikt nie ma pretensji o to że przyjechali. Problemem jest to co odwalali po przyjeździe.
@pokos czyli co ? Ktoś łamie prawo i mają nie reagować?
@rexmundus . Ależ skąd! Skoro dopadli kobietę w kiepskim stanie fizycznym i psychicznym to mają ją tak docisnąć i sponiewierać żeby faktycznie ze sobą skończyła. Taka fajna okazja nie może się zmarnować.
@rexmundus Zamiast pisać epopeje bzdur i nieudolnie udawać apolitycznego całość można zawrzeć w jednym zdaniu.
Problemem jest całkowite upolitycznienie policji która stała się prywatną armią PiSowskich komunistów, i celowo używana jest do prowadzenia polityki.
gen. szymczak zgodził się na upolitycznienie i na takie traktowanie policji, a jego podwładni nie wyrazili sprzeciwu. Więc nie wiem skąd u ciebie takie zdziwienie że policja jest "wykorzystywana do zbicia różnego rodzaju kapitału."
@rexmundus Po co się produkujesz i kłamiesz? W tym rzecz, że prawa nie złamała. Poszukaj, poczytaj...
@rexmundus https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,30014339,ola-poronila-w-domu-prokuratura-kazala-wypompowac-szambo-i.html
Tu pewnie też chcieli "ratować" przed samobójstwem?!
@TRUTHFUL kupowanie środków farmalogicznych z niewiadomego źródła?
@rexmundus Dokończę za Ciebie:
"kupowanie środków farmalogicznych z niewiadomego źródła nie jest łamaniem prawa, jak również ich posiadanie lub zażywanie"