No cóż. Wtedy nie było szeregu skryptów śledzących w tle. Nie było tylu reklam. Czy wiecie, że jak otwieracie stronę jakiegoś portalu gdzie wyświetlają się reklamy to w czasie ładowania strony, skrypty w tle przeprowadzają szybką aukcję miejsca reklamowego między reklamodawcami i ten, kto zaproponuje najwyższą stawkę, wyświetla swoją reklamę w danym fragmencie portalu? Wszystko dzieje się automatycznie i nie powinno trwać dłużej niż 100ms. Tak. Do tego to doszło.
to już musiało być duże miasto - na wsiach gdzie odległość od poczty (centrali była powyżej 1km) to max transfer 256Kb/s i też się dzieliło - a jak padła neostrada to zwykłe połączenie ppp dzielono na kilku - 56Kb/s - i dało się :)
@elefun Ten był tez późniejszy, i też na USB, wcześniej byly porządne stacjonarne Lucenty z wyjściem ethernetowym. W sumie nawet powinienem gdzieś mieć jeden egzemplarz bo jak zdawałem to nikt nawet się nie zająknął o jego zwrocie (oficjalnie był dzierżawiony)
@elefun ja tylko żałuję że nie wepchnąłem tego Lucenta jak mialem fuchę - klientowi z jakiejś okazji "upgrejdnęli" na jakiegoś usb a miał to wszystko zachomikowane na linuxie i był jakiś problem ze sterownikami do tego. No to nadjeżdżam, wymieniam na mojego lucka, hasła itp i... nic. Klapa. Nie chce działać, wróciłem z podkulonym ogonem. Dopiero jakiś szmat czasu później przypadkiem doczytałem że prawdopodobnie trzeba było modulację sygnału zmienić... ech
to jest Sagem F@ST800, nie można było bezpośrednio z niego rozdzielać. Trzeba było postawić jakiś byle jaki komputer z kartą sieciową (mogło być nawet na windows98) i jakiegoś prostego HUB'a.
Ja swoją pierwszą neostradę miałem o prędkości 512/kb
No cóż. Wtedy nie było szeregu skryptów śledzących w tle. Nie było tylu reklam. Czy wiecie, że jak otwieracie stronę jakiegoś portalu gdzie wyświetlają się reklamy to w czasie ładowania strony, skrypty w tle przeprowadzają szybką aukcję miejsca reklamowego między reklamodawcami i ten, kto zaproponuje najwyższą stawkę, wyświetla swoją reklamę w danym fragmencie portalu? Wszystko dzieje się automatycznie i nie powinno trwać dłużej niż 100ms. Tak. Do tego to doszło.
to już musiało być duże miasto - na wsiach gdzie odległość od poczty (centrali była powyżej 1km) to max transfer 256Kb/s i też się dzieliło - a jak padła neostrada to zwykłe połączenie ppp dzielono na kilku - 56Kb/s - i dało się :)
@krzychad Więcej niż 4km od centrali nie mogło być bo taki był limit techniczny ADSL a światłowody mogą działać nawet na 100km
Tym urządzeniem z demota raczej nie dzieliło się łącza, to zwykły router ADLS.
To były już te lepsze. Wrzucam fotkę tych wcześniejszych :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lipca 2023 o 11:06
@elefun Ten był tez późniejszy, i też na USB, wcześniej byly porządne stacjonarne Lucenty z wyjściem ethernetowym. W sumie nawet powinienem gdzieś mieć jeden egzemplarz bo jak zdawałem to nikt nawet się nie zająknął o jego zwrocie (oficjalnie był dzierżawiony)
@dwaemu Mój poszedł z dymem podczas burzy. Później dało się kupić po 50zł na Allegro i miałem zapas :)))
@elefun ja tylko żałuję że nie wepchnąłem tego Lucenta jak mialem fuchę - klientowi z jakiejś okazji "upgrejdnęli" na jakiegoś usb a miał to wszystko zachomikowane na linuxie i był jakiś problem ze sterownikami do tego. No to nadjeżdżam, wymieniam na mojego lucka, hasła itp i... nic. Klapa. Nie chce działać, wróciłem z podkulonym ogonem. Dopiero jakiś szmat czasu później przypadkiem doczytałem że prawdopodobnie trzeba było modulację sygnału zmienić... ech
to jest Sagem F@ST800, nie można było bezpośrednio z niego rozdzielać. Trzeba było postawić jakiś byle jaki komputer z kartą sieciową (mogło być nawet na windows98) i jakiegoś prostego HUB'a.
Ja swoją pierwszą neostradę miałem o prędkości 512/kb
ale ping jaki ładny
A strony ładują się tak samo długo bo się dostosowały do nowych możliwości urządzeń i łącz.