Film rzeczywiście wzruszający, a ciekawostką jest to, że muzykę do niego napisał Jan Kaczmarek, a wykonała ją Polska Orkiestra Radiowa. Niemniej twórcy filmu pojechali po bandzie, zakłamując rzeczywistość. Czy Gege wygląda choć trochę na Japończyka? - w prawdziwej historii właścicielem pieska był niewysoki, japoński profesor, rodowity Japończyk. Gere nie pasuje w żaden sposób do tej roli. Ale może się czepiam... Przy okazji: mamy naszego Dżoka (pomnik tego pieska jest w Krakowie), ale niestety jeszcze o nim jakoś nikt filmu nie nakręcił... chociaż też ciekawa i wzruszająca historia.
A mi się zdarzyło popłakać ostatnio na "Najgłębszy wdech". Polecanko. Może nie dla wszystkich, ale mi historia weszła.
I wszyscy wiedzą jaki to film, dobrze że nie dopisałeś.
Film rzeczywiście wzruszający, a ciekawostką jest to, że muzykę do niego napisał Jan Kaczmarek, a wykonała ją Polska Orkiestra Radiowa. Niemniej twórcy filmu pojechali po bandzie, zakłamując rzeczywistość. Czy Gege wygląda choć trochę na Japończyka? - w prawdziwej historii właścicielem pieska był niewysoki, japoński profesor, rodowity Japończyk. Gere nie pasuje w żaden sposób do tej roli. Ale może się czepiam... Przy okazji: mamy naszego Dżoka (pomnik tego pieska jest w Krakowie), ale niestety jeszcze o nim jakoś nikt filmu nie nakręcił... chociaż też ciekawa i wzruszająca historia.
A tytuł tego filmu to........
@C1VenomMX321
Mój przyjaciel Hatchiko
Chyba Lęk Pierwotny
@NewThriller ja mam akitę, to wspaniałe psy, ale nikt im nie dorówna upartością.