Brawo, teraz nie ma gdzie zaparkować, a ludzie i tak nie chodzą. Tylko czekać aż padnie i będzie trzeba regularnie bulić z podatków na utrzymanie tego, bo remont jednorazowo też pewnie fortunę kosztował. Brawo! Klask! Klask!
@xargs tak wyburzmy miasta i zróbmy z nich parking jak z Huston. Na pewno rozwiąże to problemy komunikacyjne. To, że w 100% dotychczasowych tysiącach prób efekt był odwrotny to bez znaczenia. Jak z komunizmem, kiedyś musi sie udać! Co tam ofiary po drodze.
@konotori pokoloruj pierwsze zdjęcie i wygładź jezdnię, to pogadamy. Na pewno po remoncie wyglądałby żywiej niż ten pustostan na drugim. Poza tym wszystko zależy od perspektywy. Na pierwszym zdjęcie jest zrobione z przybliżenia, więc tłok wydaje się większy. Analogiczny efekt, jak z reportażami z wieców pewnej partii. Poza tym, jeśli miasto nie ma nic do zaoferowania zmotoryzowanym, na przykład płatne parkingi podziemne, to zabieranie kolejnego miejsca to skandal.
Koszty tej zmiany, to zapewne ogromne sumy. A tak naprawdę nie zmieniło się tam nic. Co z tego że nie jeżdżą tam samochody? W aglomeracji miejskiej nie ma czystych stref, wykluczając ruch w promieniu kilkudziesięciu -kilkuset(? ) metrów, nie uwolnimy się od spalin i zanieczyszczeń. Do tego zastąpili asfalt betonem i nikt nie wpadł na to, że można tam zrobić miejsce dla natury. Odrobinę drzewek, jakieś krzewy (choćby coś w stylu klombów kwiatowych), wcisnąć jakieś pasy trawników, albo chociaż cokolwiek z "otwartą" ziemią. Wtedy faktycznie taka strefa byłaby czysta. Dodatkowo obniża to temperaturę, daje cień etc. No i ta ziemia, żeby przywrócić chociaż cząstkę naturalnego obiegu wody. A tak zrobili z gówna, kolejne gówno. Najbardziej odczuwalną zmianą jest to ile to kosztowało, a znając nasz kochany naród, też to ile udało się wyrwać na "lewych fakturach".
Mniej kościoła... No nieźle, nieźle...
Najlepsze są te auta zaparkowane na przejściu dla pieszych
Rly? Pierwsze co widzicie to że kościół zasłonięty?
Ja tam widzę mniej przestrzeni dla samosmrodów :D
Brawo, teraz nie ma gdzie zaparkować, a ludzie i tak nie chodzą. Tylko czekać aż padnie i będzie trzeba regularnie bulić z podatków na utrzymanie tego, bo remont jednorazowo też pewnie fortunę kosztował. Brawo! Klask! Klask!
@xargs tak wyburzmy miasta i zróbmy z nich parking jak z Huston. Na pewno rozwiąże to problemy komunikacyjne. To, że w 100% dotychczasowych tysiącach prób efekt był odwrotny to bez znaczenia. Jak z komunizmem, kiedyś musi sie udać! Co tam ofiary po drodze.
@xargs naprawdę uważasz, że na pierwszym zdjęciu jest lepiej jak tam te wszystkie samochody parkują?
@konotori pokoloruj pierwsze zdjęcie i wygładź jezdnię, to pogadamy. Na pewno po remoncie wyglądałby żywiej niż ten pustostan na drugim. Poza tym wszystko zależy od perspektywy. Na pierwszym zdjęcie jest zrobione z przybliżenia, więc tłok wydaje się większy. Analogiczny efekt, jak z reportażami z wieców pewnej partii. Poza tym, jeśli miasto nie ma nic do zaoferowania zmotoryzowanym, na przykład płatne parkingi podziemne, to zabieranie kolejnego miejsca to skandal.
Koszty tej zmiany, to zapewne ogromne sumy. A tak naprawdę nie zmieniło się tam nic. Co z tego że nie jeżdżą tam samochody? W aglomeracji miejskiej nie ma czystych stref, wykluczając ruch w promieniu kilkudziesięciu -kilkuset(? ) metrów, nie uwolnimy się od spalin i zanieczyszczeń. Do tego zastąpili asfalt betonem i nikt nie wpadł na to, że można tam zrobić miejsce dla natury. Odrobinę drzewek, jakieś krzewy (choćby coś w stylu klombów kwiatowych), wcisnąć jakieś pasy trawników, albo chociaż cokolwiek z "otwartą" ziemią. Wtedy faktycznie taka strefa byłaby czysta. Dodatkowo obniża to temperaturę, daje cień etc. No i ta ziemia, żeby przywrócić chociaż cząstkę naturalnego obiegu wody. A tak zrobili z gówna, kolejne gówno. Najbardziej odczuwalną zmianą jest to ile to kosztowało, a znając nasz kochany naród, też to ile udało się wyrwać na "lewych fakturach".