Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
285 311
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar lolo7
+6 / 6

To się tak fajnie mówi, że nie potrzebujesz nic do biegania ale jak nie masz tego obuwia, biegasz po tragicznych nawierzchniach lub jesteś za gruby na bieganie to serio prędzej czy później kolana Ci wysiądą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dobrutro
+1 / 3

@lolo7 Buszmeni nie narzekają, a biegają praktycznie nago po sawannach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
0 / 4

@Dobrutro
Buszmeni raczej chodzą. Biegną w trakcie polowania jako krótki zryw w pogoni za ofiarą. Jak już to do czegoś porównywać to do interwału lub biegu na krótkim dystansie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dobrutro
-1 / 1

@lolo7 Zawsze mi się wydawało, że buszmeni polują poprzez długodystansowy bieg za ofiarą, dopóki ofiarą nie opadnie z sił. Wtedy tylko ją dobijają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M m_77
+20 / 24

Bywają też tacy, którzy nie potrzebują zabawy, by pić alkohol.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L liska1234
+17 / 21

Ja potrafię dobrze się bawić i bez alkoholu i bez ludzi ;)
Jak to dobrze być introwertykiem :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
+12 / 14

A ja nie cierpię ludzi, którzy zaraz mordę zaleją i po zabawie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dobrutro
+8 / 8

@jeszczeNieZajety O to to to. Większość ludzi nie potrafi kulturalnie pić, zachleją mordę, robią burdy, wygadują jakieś żale lub rzucają w kogoś swoje uwagi co na trzeźwo by tego nie powiedzieli. A potem humor wszystkich spartolony. A już styrać się tak do wymiotów to w ogóle żałosny widok.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O orajo
+2 / 8

Moim zdaniem, jeśli ktoś potrzeb uje alkoholu, aby się dobrze bawić, to znaczy, że jego życie, otoczenie i poczucie humoru są na żenująco słabym poziomie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brasileiradepalmera
+1 / 5

Oczywiście znam abstynentów, którzy potrafią się bawić i nie widać po nich nawet, że nie piją, jednak zauważyłam, że takie stwierdzenia, że można się bawić bez alkoholu najczęściej padają z ust ludzi, którzy właśnie nie umieją się bawić i na dodatek psują zabawę innym. To znaczy nie potrafią się wyluzować, krzywo się patrzą na pijących, strofują męża/ żonę, że ma nie pić więcej, są zażenowani tym, że ktoś np. wystąpił na karaoke itd. I nie chodzi o bycie zdegustowany faktem, że ktoś się zalał w trupa i leży pod stołem, tylko takim ludziom przeszkadza alkohol w ogóle - nawet jeśli to są 2,3 piwka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+2 / 4

Najgorzej się bawią ci, co nie piją, patrząc jak ich znajomi stopniowo tracą kontakt z rzeczywistością, a ich zachowanie staje się żenujące. Zwłaszcza, gdy mają być kierowcami.
Najciekawsze imprezy na jakich byłam z kolei były całkowicie trzeźwe, albo alkohol ograniczał się do kieliszka wina, albo jednego piwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Black3
0 / 4

A ja nie cierpię ludzi którzy potrzebują alkoholu żeby się bawić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I ILovBimber
+3 / 3

Ja to nawet nie potrzebuje się dobrze bawić żeby pić;))
A tak na poważnie... nie każdy umie pić,wiec niech nie pije. A jeśli ktoś nienawidzi alko to niech nie obrzydza go komuś kto lubi wypić i się np serio dobrze bawi,nie pisze o robieniu burdy.
temat rzeka.
To jak z veganami. nie przegadasz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brasileiradepalmera
+4 / 4

@ILovBimber dokładnie, dodam jeszcze, że zabawa z alkoholem wcale nie musi oznaczać upicia się do nieprzytomności, urwanego filmu i kaca giganta. Można sobie kulturalnie porozmawiać przy piwku, a następnego dnia normalnie wstać. Odnoszę wrażenie ( nawet czytając komentarze), że dla wielu ludzi istnieją tylko dwie skrajności, albo nie pijesz wcale albo jesteś alkoholikiem nieznającym umiaru i robiącym dziwne rzeczy po alkoholu. Jakby nie było nic pośrodku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I ILovBimber
+1 / 1

@brasileiradepalmera o to to proszę Pana/Pani ;)
Ja lubię tak jakoś po środku.. aż strach napisać komentarz czasami. Bo jedna lub druga strona Cie zeżre xD
A w moim towarzystwie osób raczej pijących są sam normalni koneserzy np piwa w upalny dzień..czy grzańca przy zimowym kominku. ♡

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brasileiradepalmera
+1 / 1

@ILovBimber też jestem pośrodku ;) i moi znajomi również . Generalnie uważam, że wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba znać umiar. Jeśli chodzi o popadanie w skrajności, to uważam, że to nigdy nie jest zdrowe. Nadużywanie alkoholu oczywiście jest szkodliwe, ale czepianie się i patrzenie z pogardą na kogoś, kto od czasu do czasu wypije piwko też nie jest ok.
Myślę, że jak w każdym innym temacie ( podałeś przykład wegan) spór pojawia się nie dlatego, że ktoś żyje inaczej, tylko dlatego, że próbuje narzucić innym swój styl życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I ILovBimber
+1 / 1

@brasileiradepalmera
pełna zgoda♡
Pozdrawiam serdecznie:))))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brasileiradepalmera
+1 / 1

@ILovBimber również pozdrawiam;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem