@ysub3334 - być może kabel był już w ścianie wcześniej, więc aby nie kuć ściany, ktoś dał gniazdko. Albo wykonawca miał gniazdko, a nie miał łącznika, więc dał co miał. Tak czy inaczej, to nie powinno tak wyglądać. Włączanie oświetlenia zawsze powinno odbywać się przez łączenie przewodu fazowego, zaś przewód neutralny powinien być w obwodzie zamkniętym na stałe. Każde inne rozwiązanie jest potencjalnie niebezpieczne. Ty miałeś "włącznik" działający na zasadzie łączenia i rozwierania obu przewodów na raz. Pomijam już to, że instalacja zapewne była dwużyłowa, więc przewodu zabezpieczającego nie było w ogóle. Co do tej galerii, to wszystkie prowizorki z prądem w roli głównej, przyprawiają mnie o ciarki. Niektóre z pokazanych "rozwiązań" są wręcz śmiertelnie niebezpieczne.
Ten kabel z gwoździem to nie wiem czy mistrz, jedna z niewielu rzeczy które pamiętam ze szkoły to że wtedy jest duŻo wyższe napi3cie czy jakoś tak i robią się pożary
Ten przewód z wkrętami udającymi wtyczkę... brrrr, aż mnie ciarki przeszły. Wentylator przy rozdzielni? W niedługim czasie pożar w budynku z powodu przeciążenia instalacji elektrycznej przez źle dobrane zabezpieczenia nadprądowe i prawdopodobnie zbyt mały przekrój przewodów.
"Podgrzewacz" wody całkiem pomysłowy. Ciekawy jestem czy zaparzy kawę na tym żelazku.
@Amper80 Wkręty to już wyższy poziom. Widziałem po prostu skręcone końce ordynarnie obranych żył. Tutaj oprócz w miarę sztywnych końcówek mamy "oprawkę" wyrzeźbioną taśmą izolacyjną.
@bromba_2k oj, też takie coś widziałem. I to przewód od....grzejnika. Co się stało z kontaktem do którego były podłączone, nie muszę tłumaczyć
Zwróć uwagę, że na zdjęciu to raczej nie jest taśma izolacyjna tylko...papierowa. Przynajmniej na taką wygląda.
@Amper80 Teoretycznie papier też izoluje, przynajmniej dopóki nie złapie wilgoci. Tak, czy inaczej - nie bronię druciarstwa, ale rozróżniam kompletne dziadostwo od choćby nieudolnej próby zrobienia czegoś troszkę lepiej.
Taki kabelek ze ściany z wtyczką przy gniazdku miałem kiedyś, tak uruchamiało się lampę na domu. Nie wiem dlaczego tak.
@ysub3334 - być może kabel był już w ścianie wcześniej, więc aby nie kuć ściany, ktoś dał gniazdko. Albo wykonawca miał gniazdko, a nie miał łącznika, więc dał co miał. Tak czy inaczej, to nie powinno tak wyglądać. Włączanie oświetlenia zawsze powinno odbywać się przez łączenie przewodu fazowego, zaś przewód neutralny powinien być w obwodzie zamkniętym na stałe. Każde inne rozwiązanie jest potencjalnie niebezpieczne. Ty miałeś "włącznik" działający na zasadzie łączenia i rozwierania obu przewodów na raz. Pomijam już to, że instalacja zapewne była dwużyłowa, więc przewodu zabezpieczającego nie było w ogóle. Co do tej galerii, to wszystkie prowizorki z prądem w roli głównej, przyprawiają mnie o ciarki. Niektóre z pokazanych "rozwiązań" są wręcz śmiertelnie niebezpieczne.
@Quant_ niektóre rozwiązanie są wstępem do kolejnych problemów.
@ysub3334 a niejedną klimę widziałem tak podlączaną.
Ten kabel z gwoździem to nie wiem czy mistrz, jedna z niewielu rzeczy które pamiętam ze szkoły to że wtedy jest duŻo wyższe napi3cie czy jakoś tak i robią się pożary
@fistaszex2136 W jaki sposób można uzyskać wyższe napięcie za pomocą gwoździa?
A ja myślałem, że "buzała" w wojsku to szczyt techniki.
Ten przewód z wkrętami udającymi wtyczkę... brrrr, aż mnie ciarki przeszły. Wentylator przy rozdzielni? W niedługim czasie pożar w budynku z powodu przeciążenia instalacji elektrycznej przez źle dobrane zabezpieczenia nadprądowe i prawdopodobnie zbyt mały przekrój przewodów.
"Podgrzewacz" wody całkiem pomysłowy. Ciekawy jestem czy zaparzy kawę na tym żelazku.
@Amper80 Wkręty to już wyższy poziom. Widziałem po prostu skręcone końce ordynarnie obranych żył. Tutaj oprócz w miarę sztywnych końcówek mamy "oprawkę" wyrzeźbioną taśmą izolacyjną.
@bromba_2k oj, też takie coś widziałem. I to przewód od....grzejnika. Co się stało z kontaktem do którego były podłączone, nie muszę tłumaczyć
Zwróć uwagę, że na zdjęciu to raczej nie jest taśma izolacyjna tylko...papierowa. Przynajmniej na taką wygląda.
@Amper80 Teoretycznie papier też izoluje, przynajmniej dopóki nie złapie wilgoci. Tak, czy inaczej - nie bronię druciarstwa, ale rozróżniam kompletne dziadostwo od choćby nieudolnej próby zrobienia czegoś troszkę lepiej.