Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar samodzielny68
+8 / 8

Nie wiem co już lepsze: fałszywi przyjaciele, czy prawdziwi terapeuci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2023 o 15:15

avatar samodzielny68
+9 / 9

@tomkosz Nie, nie jestem obsesyjnym mizoginem, ale uważam, ze jeśli chciałbyś coś z tym zrobić, powinieneś wybrać metodę leczenia która ma jakieś postawy naukowe. Np. psychoterapia poznawczo-behawioralna podobno działa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2023 o 22:50

avatar samodzielny68
+1 / 1

@tomkosz Z racji mojego wykształcenia jestem "niewiernym Tomaszem" (raczej "niełatwowiernym") i jak coś nie ma klarownej podstawy morfologicznej w cichości duszy uważam to za bzdurę. Ale EBM* raczej świadczy na "tak". Chociaż ja wolę EBM*.

*) naturalnie chodzi evidence/eminence based medicine.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2023 o 7:36

O konto usunięte
+1 / 5

@samodzielny68 Na mnie zadne psychoterapie nigdy nie dzialaly, bo mialam zawsze z tylu glowy, ze ta osoba slucha mnie tylko dla kasy. I gdybym np. przyszla z depresja, a po sesji odrzucilo mi karte, to by mi powiedziala, ze mam sie zabic xD
Zreszta takie pogadanki moge miec za darmo z randomami z internetu, czesto maja wiecej doswiadczenia niz psychoterapeuci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brasileiradepalmera
+1 / 1

@Olka1245 rozumiem Cię, mam dokładnie tak samo. Niby wiem, że to czyjaś praca, ktoś poświęca swój czas i musi zarabiać, ale też mnie to blokuje. Tym bardziej, że ceny mają naprawdę bardzo wysokie i wielu ludzi po prostu nie stać na terapię albo muszą zrezygnować z innych rzeczy ( np. wakacji/ hobby) żeby opłacić psychoterapeutę. To jest chore moim zdaniem. Poza tym w tym zawodzie jest tylu konowałów, co chyba w żadnym innym, wiele „mądrych” psycholożek kompletnie się do tego nie nadaje i jak coś powiedzą to niewiadomo czy się śmiać czy płakać. Nie twierdzę, że nie ma kompetentnych ludzi, ale wydaje mi się, że ciężko natrafić na kogoś, kto chce i potrafi pomóc, a nie tylko mówi oczywiste rzeczy albo plecie trzy po trzy i wyciąga kasę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+13 / 13

"Podał mi broń palną i powiedział, żebym się zastrzelił albo spier*alał. Wyszedłem i nigdy nie wróciłem".

Akurat ten okazał się najlepszym przyjacielem. Choć sam miesiąc później zaćpał się na śmierć, to tak potrząsnął swoim przyjacielem, że ten odszedł, przestał ćpać i zaczął nowe życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2023 o 9:54

A AionAeon
+6 / 6

@El_Polaco Dokładnie o tym samym pomyślałem. Koleś najwyraźniej zauważył w jak k*#@$ko głębokim dołku siedzą i być może to była jedyna (dostępna mu) opcja by wstrząsnąć swym przyjacielem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prezes_fabryki_min
+3 / 3

@El_Polaco takie samo mam wrażenie! Uratował go! Inaczej skończyĺby tak samo!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+1 / 1

@Prezes_fabryki_min
@AionAeon
Bo przyjaciel to nie ten, co będzie zawsze głaskał po główce i będzie super miły, ale ten, kto w razie potrzeby powie najbrutalniejszą prawdę, żeby uratować przyjaciela. Nawet jakby miał go stracić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C C1VenomMX321
+7 / 7

Przyjaciel to kolejny wróg, który się jeszcze nie ujawnił - Skipper

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prezes_fabryki_min
+1 / 1

W sytuacji numer 3 typ uratował mu zycie! Może to było celowe?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prezes_fabryki_min
+2 / 2

Ten ostatni jest dziwny! Niemożliwe żeby wszyscy wokół niego byli źli! Albo jest cos w nim dzownego i przyciąga takie typy albo jest taki sam i przeprojektowal to na innych to co napisał i się na nich obrazil i ich opuścił

Odpowiedz Komentuj obrazkiem