Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Turystka zapłaciła w restauracji 200 dolarów za homara, a następnie wypuściła go na wolność

0:26

www.demotywatory.pl
+
277 292
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik3001
+12 / 12

One sa tak glupie ze znowu da sie zlapac i interes sie kreci dwa razy za tego samego ktos zaplaci

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz1977
+6 / 6

... który za chwilę zostanie na nowo złapany

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
+5 / 7

To nie homar to langusta .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
+6 / 10

Homar raczej w ciepłych wodach nie gustuję.. a patrząc po jej sukience wieczorową porą to morze Beringa nie jest rzut beretem xD

Mądra baba.. nie ma co.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
0 / 2

I takiego żywego Jej podali?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz1977
0 / 0

żywego wybierasz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rogeros123
+1 / 1

rybacy to lubią

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
-1 / 1

On już ma to tak obcykane, że wytrenował tego homara i daje go tym Grażynom, homar wraca a interes się kręci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J j4ro
-2 / 2

Nie zaszkodzi jej jak pominie kolację ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Elandiel1
+2 / 4

Brak mózgu lub zrobiła to dla popularności. Gdyby chciała uratować tą langustę to by pojechała do jakiegoś rezerwatu a nie tak podaje ją na tacy dla rybaków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nigromacio
-2 / 2

Pani ta, kierowała się oczywiście sercem, co jest całkiem spoko. Zabrakło tutaj jednak choćby krzty rozumu. To co zrobiła ta Pani, to oczywiście wykroczenie, a może i przestępstwo. Wiem że rzecz dzieje się daleko poza granicami naszego kraju, ale wygooglujcie sobie ustawę o gatunkach obcych (Dz.U. 2021 poz. 1718) (każde państwo posiada swój odpowiednik takiej ustawy). Następnie wygooglujcie sobie trawiankę (Perccottus glenii), gatunek zawleczony do polskich wód przed rokiem 1993, który wypiera nasze rodzime gatunki ryb z ich naturalnych siedlisk. Albo sprawa ślinika luzytańskiego (Arion lusitanicus), który zajmuje nisze ekologiczne naszych, polskich, w większości pożytecznych ślimaków. Ustawa o gatunkach obcych w naszym kraju reguluje nawet wpuszczanie do naszych wód powierzchniowych karpia (Cyprinus carpio). Kierowanie się sercem jest jak najbardziej spoko, ale nie powinno przy tym zabraknąć rozumu, którego niestety u nas coraz mniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2023 o 11:10