Książka to już przestarzałe medium a w szczególności sztucznie propagowana tzw. sztuczna kultura wyższa tj. literatura, poezja. Sprzedaje się m.in. fantastyka a w TV słowa o tym a później dziw, że ludzie czytają tak mało książek. Był rok Lema i zero fantastyki z tego tytułu tylko kolejne wydumane książki. Na domiar złego zamiast polskiego uczą młodzież historię literatury
Zacząłeś drugą a nie skończyłeś jeszcze pierwszej...
Książka to już przestarzałe medium a w szczególności sztucznie propagowana tzw. sztuczna kultura wyższa tj. literatura, poezja. Sprzedaje się m.in. fantastyka a w TV słowa o tym a później dziw, że ludzie czytają tak mało książek. Był rok Lema i zero fantastyki z tego tytułu tylko kolejne wydumane książki. Na domiar złego zamiast polskiego uczą młodzież historię literatury
a w grudniu dowiedziałeś się że to miały być książki min. 300 stron