Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
I irulax
+10 / 10

Chyba idzie starość, bo z 60% opinii się zgadzam. Dawniej człowiek uwielbiał tłum, kiedy coś się dzieje w pracy i na uczelni itp. itd. teraz mam dość użerania się z ludźmi. jeszcze od czasu szkoły średniej miałem dla siebie jedną (max dwie) wolne niedziele w miesiącu - reszta dni zajeta od rana do wieczora. Zawsze była szkoła/studia, kursy, praca zawodowa i chałturki. Masa projektów do ogarnięcia na zaliczenie. W pracy trzeba było się wykazać, żeby zarobić jakieś godne pieniądze itp. itd.
Obecnie zrobiłem przegląd znajomych - zostali ci, z którymi cokolwiek mnie łączy. Bardziej doceniam rodzinę, przyjaciół, swoje zainteresowania i hobby, lepszej jakości jedzenie, wygodne ciuchy, wygodne łóżko itp. Daleko mi do starucha, ale już doszedłem do wniosku, że życie jest za krótkie aby pakować się w coś czego nienawidzimy, wiecznie odmawiać sobie odpoczynku, przyjemności, np. co z tego, że zarabiasz kasę skoro nawet nie masz czasu kiedy jej wydać? No dobra, kupisz nowy drogi gadżet - pobawisz się chwilę i się znudzi, ew,. nie masz czasu żeby się zająć dokładniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+8 / 8

Nigdy nie rozumiałem, jak można lubić ''grzebanie w ziemi'', obecnie najlepiej nie wychodziłbym z ogrodu :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+5 / 5

No to ja w zasadzie, mając teraz 61 lat, niewiele się zmieniłem. Może jedynie brakuje sił na jakieś wypady w góry (problemy z oddychaniem). Nadal kocham książki, muzykę i łażenie po drzewach, choć teraz raczejw celu ich ścięcia lub przycinania gałęzi.
Nadal nie lubię imprez, alkoholu w każdej postaci, szpinaku, bakłażanów, grillowania, disco polo i świec zapachowych, które są dość toksyczne.
No i ciągle mam skrajnie niski próg tolerancji głupoty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawelkolodziej
+3 / 5

Nigdy nie lubiłem chodzić do klubów nigdy nie widziałem w tym żadnego sensu i żadnej przyjemności. Nadal nie jadam warzyw. Nadal wolę kawę od herbaty. Od dziecka zwracałem uwagę na ciepły i wygodny ubiór. Zawsze lubiłem samotne weekendy (niestety aktualnie weekendy spędzam w pracy)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Okohorusa
+1 / 3

Ja pamiętam jak nienawidziłem niedzieli,teraz każdy dzień mógłby być niedzielą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C C1VenomMX321
+1 / 1

Większość tak, ale muzeum nadal nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krisiek44
0 / 2

@C1VenomMX321 spróbuj w noc muzeów 18 05 24r., nawet w takim które zwiedzałeś, koniecznie z przyjacielem/przyjaciółką, wieczorem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bebej1
+4 / 4

Ja pier.. Earl Grey z mlekiem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
0 / 0

@Bebej1 pyyycha :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MIKKOP
+1 / 1

Muzea, świece zapachowe i herbata to coś z czego ja osobiście wyrosłam. Muzea i świeczki lubilam, szczerze i na pewno było to moje. Ale herbata? Po prostu kazdy w domu pił. Jak zamieszkałam sama, nie wiem kiedy herbata zniknęła z mojego życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+1 / 3

Z demota i komentarzy przebija się wniosek: Niektórzy mądrzeją wcześniej, inni później, a jeszcze inni wcale.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jakisgoscanonim
+1 / 1

@adamis62 ja wyciągnąłem inny wniosek. To jest po prostu sprawa indywidualna. Każdy inaczej. Oczywiście są też powiązania z mądrzeniem się. Jednak każdy inaczej i w innym czasie mądrzeje, ale jednak coś dalej zachowa się niezmiennie. Inteligencja, predyspozycje itp. A od tego więcej zależy jak człowiek się rozwija. Te czynniki są ciągle takie same, więc rozwój jest indywidualny i nie jest mocno zależny od samej mądrości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Czarny_motyl
+5 / 5

Ja tam nigdy nie lubiłam klub w i upijania się. Co w tym "młodego"? Poza tym dawka czyni truciznę: jak jedzenie samej musztardy nie byłoby zbyt fajne, tak całkowita samotność nie jest dobra.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jakisgoscanonim
0 / 0

Ja od dziecka jestem takim sam. Zawsze wolałem wygodne i dobre ciuchy, dobre jedzenie, etc. Jeśli np. coś nie smakowało za dzieciaka, a teraz smakuje i podobnie np. z ciuchami itp., to kurna wam nie smakowało dokładnie to samo lub mieliście tę samą rzecz! Pamiętajcie o jakości jedzenia etc. Przykładowe złe oliwki zostaną złymi podczas gdy dobre są dobre. To jest fakt, to tylko pozory, tak wam się wydaje, ale po prostu nie zaoszczędziliście i jednak coś wam się spodobało, mimo przeszłości. Bo to w końcu wy sami decydujecie, a nie inni, którzy mogli wam dać coś niedobrego. Też myślałem, że np. wiele różnego jedzenia jest złych. A tak naprawdę to były tylko niedobre, a dobre są te odpowiedniej jakości co się okazało po tym jak wypróbowałem droższej, ale lepszej jakości za swoją kasę.
Poza tym myślenie, że samotność to oznaka dzikości czy introwertyzmu to niezłe zacofanie intelektualne co zresztą się zgadza patrząc na reakcję stadnych głupców co od razu skreślają osoby samotne tylko po zobaczeniu, że są samotni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem