Jesli to by było PKP, to gościu poszedł by do domu na obiad, po powrocie odwiązał 5 osób la prawym torze, a potem tą jedną osobę po lewej stronie. Razem poszliby na browara do lokalnego sklepu, a następnego dnia rano poszli by na nogach na wcześniejszą stację żeby złapać ten pociąg.
Jesli to by było PKP, to gościu poszedł by do domu na obiad, po powrocie odwiązał 5 osób la prawym torze, a potem tą jedną osobę po lewej stronie. Razem poszliby na browara do lokalnego sklepu, a następnego dnia rano poszli by na nogach na wcześniejszą stację żeby złapać ten pociąg.