Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
84 90
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar DonSalieri
+1 / 3

Przepisy się nieco zmieniły. Już nie trzeba zostawiać 1,5m chodnika pieszym - to chodnik ma mieć minimum 1,5m.

Tak więc zależy od dat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rz_in_tfi
0 / 0

@DonSalieri Zasady związane z parkowaniem na chodniku (odległość, masa dopuszczalna pojazdu, ustawienie osi, kwestie znaków) reguluje art. 47 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym jasno określa, że należy pozostawić do dyspozycji pieszych chodnik o szerokości przynajmniej 150 cm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
0 / 0

@DonSalieri
@rz_in_tfi
Trzeba. Natomiast Pan został pouczony. Więc stwierdzono wykroczenie tylko nie karano osoby, czego autor demota nie rozumie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+1 / 1

@rz_in_tfi 47 PoRD
"Art. 47. [Zatrzymanie lub postój na drodze dla pieszych]
1. Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na drodze dla pieszych kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, pod warunkiem że:
1) na danym odcinku jezdni nie obowiązuje zakaz zatrzymania lub postoju;
2) szerokość chodnika jest nie mniejsza niż 1,5 m i nie utrudni ruchu pieszych;
3) pojazd umieszczony przednią osią na drodze dla pieszych nie tamuje ruchu pojazdów na jezdni.
2. Dopuszcza się, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 pkt 1 i 2, zatrzymanie lub postój na drodze dla pieszych przy krawędzi jezdni całego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru lub wózka rowerowego."

Chodnik musi miec minimum 1,5m Nie pozostawione miejsce dla pieszych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M memolog
0 / 0

@Demotywator_1996
Autor demota świetnie rozumie.
Nie rozumie tylko, dlaczego większość zgłaszanych przez niego wykroczeń konczy się sromotną karą w postaci pouczenia. Przecież to jest wystawianie państwa i służb na pośmiewisko.
Pomijam fakt, że takie parkowanie jest faktycznie szkodzące.

Autor jednocześnie dostał wezwanie za zostawienie ok. 140 cm chodnika

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
0 / 2

@memolog

"Autor jednocześnie dostał wezwanie za zostawienie ok. 140 cm chodnika" - po wezwaniu dalej możesz zostać pouczony. Cóż to indywidualna decyzja organu wzywającego o sposobie zakonczenia postępowania.

To typowa sytuacja gdzie nie ma wygranych. Skoro ktoś dzwoni i zgłasza to znaczy, że mu to przeszkadza. Z drugiej strony ktoś kto tak robi jakby dostał mandat prawdopodobnie by stwierdził, że "weźta się za robotę a nie porządnych ludzi gnębicie a przestępcy wolno biegają" czy inną równie głęboką myśl.

Zawsze ktoś będzie niezadowolony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M memolog
0 / 0

@Demotywator_1996
To typowa sytuacja, gdzie władza marnuje czas i pieniądze podatnika i państwa i nic z tego nie ma.
Ośmiesza siebie i państwo. (Bezpodstawny mandat(.

Jednocześnie nie naklada kar finansowych tam, gdzie są one korzystne dla państwa i obywateli (tutaj uzytkownikow chodnika). Uczą PRZESTRZEGANIA PRAWA.

Ze takie rzeczy trzeba tlumaczyc jak w przedszkolu, ja prdl.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M memolog
+2 / 2

@DonSalieri
oni sami się zaciapućkali.

po nowelizacji:
2) szerokość chodnika jest nie mniejsza niż 1,5 m i nie utrudni ruchu pieszych;

Tylko, że chodnik, to już nie jest ten sam chodnik, co był przed nowelizacją.
Chodnik to część Drogi dla pieszych (po staremu - chodnika) służąca tylko pieszym.
A wiec jeśli chodnik miał w 2021 2 metry szerokości, to dziś jest to droga dla pieszych składająca się z chodnika o szerokości 1,5 m i 50 cm pozostałej drogi dla pieszych, gdzie można parkować.

Czyli trzeba zostawić 1,5 m chodnika.
chyba, że policjant uzna, ze nie trzeba i tylko kierowcy pogrozi paluszkiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+2 / 2

@memolog Dobra uwaga, poczytałem i masz rację.
2 PoRD
4a) droga dla pieszych - drogę lub część drogi przeznaczoną do ruchu pieszych i osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch oraz pełnienia innych funkcji, w szczególności zatrzymania lub postoju pojazdów
9) chodnik - część drogi dla pieszych przeznaczoną wyłącznie do ruchu pieszych i osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X Xynthia
0 / 2

Czyim krewnym jest kierowca z pierwszego zdjęcia?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-1 / 1

@Xynthia Niczyim. Nigdy nie zostałeś pouczony przez policjanta? Nieznajomość przepisów poraża..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-1 / 1

Drogi autorze demotywatora @memolog oraz niezorientowani czytelnicy.

Tak. Wykroczenie nastąpiło.
Czy za każde wykroczenie MUSI być kara? Nie.

Ustawodawca określił art 41 K.W, który mówi:

"W stosunku do sprawcy czynu można poprzestać na zastosowaniu pouczenia, zwróceniu uwagi, ostrzeżeniu lub na zastosowaniu innych środków oddziaływania wychowawczego."

Co oznacza, że osoba uprawniona w stosunku do sprawcy wykroczenia (poza paroma wyjątkami) MOŻE poprzestać na pouczeniu. A więc stwierdza wykroczenie, nie decyduje się na postepowanie mandatowe lub kierowaniu sprawy do sądu lecz poprzestaje na pouczeniu.

Ja wiem, że wpisanie w gugla "środki oddziaływanai wychowawczego" zajmuje trochę czasu.. ale no błagam :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M memolog
0 / 0

@Demotywator_1996
Sęk w tym, że widząc co się dzieje na chodnikach, to środki oddziaływania wychowawczego nie działają. Kierowcy mają na pieszych wyjeb...e, bo najwyzej 45-letni policjant (prywatnie kierowca) pouczy 45-letniego dziada, że na chodniku tak niedwilno parkować.
Błagam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-1 / 1

@memolog Tak jak wyżej pisałem. Obie strony powinny się zrozumieć i szanować. Kierowcy pieszych i piesi kierowców. A tego brakuje. W tej sytuacji nie ma zwycięzców. Bo manadt = wkurzony kierowca, ktory np mógł nie mieć gdzie zaparkować bo nie ma w okolicy parkingu. Pouczenie = wkurzony pieszy bo "policja nic nie robi".

Takie sprawy nalezaloby rozpatrywac indywidualnie, na co znow instytucje ala policja czy SM nie maja czasu z uwagi na ilosc spraw ktore prowadzą - często kilkaset na jednego prowadzącego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M memolog
0 / 0

@Demotywator_1996
O czym ty mowisz?
Chodnik jest dla pieszych. Nie ma zrozumienia dla kierowców odbierających pieszym chodnik. Zero negocjacji.
A policja powinna karać kierowców łamiących przepisy, a nie bawic się w panie przedszkolanki.
Szczególnie jeśli sprawę zgłasza obywatel.

Jsko absurd zdjecie SM, która bezpodstawnie nałożyła mandat. Anulowany po pokazaniu strażakom, że są gamoniami (ale swoje musialem na poczcie i sm odstać).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
0 / 0

@memolog czyli rozumiem, że likwidujemy instutyucję pouczenia? I od dziś walimy same mandaty? :D Nie ma pouczeń za picie piwa, za przeklinanie, za przejście w niewyznaczonym miejscu i inne wykroczenia jak rpzekroczenie predkosci czy spalona zarowka

bo skoro kierowców nalezy karać za "łamanie przepisów" to rozumiem, że innych też? Przecież nie będziemy deprecjonować tylko jednej grupy spolecznej :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M memolog
0 / 0

@Demotywator_1996
Jak ja lubię takich głupiomądrych.
Coś niby wiesz, a nie rozumiesz podstawowego faktu. Chodnik jest dla pieszych!
Samochód na chodniku to intruz, uczą o tym w przedszkolu, szkole podstawowej i na kursie jazdy. Kogo ty chcesz pouczać?
Złodzieja też bedziesz pouczał, by nie kradł?
Instytucja pouczenia to jakiś chory wymysł.
Trzeba karać to, co jest szkodliwe i ignorować bzdety. Mandat za przeleństwo? Po co? Za pierdnięcie też?
Za przejście na czerwonym, gdy nic nie jedzie? Po co? A tymczasem dzieci zamarzają na chodniku, bo policjant 2 godziny przesluchuje ojca.
Spalona żarowka? Policjant moze zwrócić uwagę, a kierowca ma naprawić. Skąd kierowca ma wiedzieć, że mu przepalila się żarówka. A jak jest noc, a on nie ma podstawowych swiatel, to mandat. To jest niebezpieczne.

Widać, że jesteś jednym z tych kierowców, ktory parkuje na chodniku, trawniku, podjeździe. Bo musi.
A nie rozumiesz, że auto to przeszkoda, której wielu nie pokona - chłopak na wózku, matka z dzieckiem, emerytka z wózkiem na zakupy. Mają iść po ulicy, bo TY musiałeś zaparkować? Nie rozumiesz, że samochody niszcza chodniki, bo są budowane na inne obciążenia, a to są koszty, nie rozumiesz, że w Warszawie najwięcej pieszych ginie na chodniku, bo ktoś MUSIAŁ wjechac na chwilę, zaparkować, bo nie było wolnego miejsca.
Ostatnio facet jechał po chodniku wprost na mnir na nowo wyremontowanym pl. Trzech Krzyży. Wpierd...ł się po pasach za słupki i jechał chodnikiem równolegle do jezdni, bo MUSIAŁ.
Czy tak ciezko to pojąć, że chodnik jest do chodzenia? ja prdl!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-1 / 1

@memolog xD

Wprost śmieszne jest to co mówisz. Zrobiłeś z parkowania na chodniku dramat, który niszczy życiem dzieciom w afryce, a tymczasem to najzwyklejsze wykroczenie - jak każde inne. Instytucja pouczenia jest po to by ją stosować gdy sytuacja jest odpowiednia. Stosuje się je subiektywnie.

Dodatkowo absolutnie każdy kierowca zaparkował kiedyś na chodniku :) W tym i ja, natomiast raczej każdy zdroworozsądkowy kierowca stara się zachować na tyle miejsca by piesi mogli się poruszać. Co do obciążenia chodników to bzdura bo są robione tak by wytrzymać ciężar samochodu. Czemu? BO NA CHODNIKU MOŻNA PARKOWAĆ XD Tylko przy spełnieniu odpowiednich warunków - zostaiwenie 1.5 m miejsca dla pieszego.

Ty za to prawdopodobnie jedynym środkiem komunikacji jakim jechałeś była mztka xD.

Piesi powinni rozumieć kierowców, a kierowcy pieszych. To idzie w obie strony, a nie tylko w jedną xd
Szacunek zawsze idzie w dwie strony

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M memolog
0 / 0

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M memolog
0 / 0

@Demotywator_1996
ręce opadają.
Ostatnia moja odpowiedź, bo nie chce mi się kopać z koniem, a tymbardziej z osłem.
Popatrz sobie do ustawy, jakie są wymagania techniczne dla dróg i jakie dla chodników. A jak to za trudne, to popatrz, jak wyglądają chodniki, na których regularnie parkują samochody. I pomyśl, z czego to wynika.

Sekundo. Właśnie wróciłem z synem z dodatkowych zajęć. Tym razem zmieścił się na chodniku, bo jakiś łaskawca zostawił 50 cm. Nie było łatwo, bo na chodniku była pod śniegiem dziura i prawie się wypie....lił. Ale co obchodzi to tego łaskawcę, co tak parkował (zresztą na masce ktoś mu napisał "ku...s", więc chyba nie tylko nam to przeszkadza). Co to obchodzi ciebie i ludzi waszego pokroju. Najwyżej dostaniecie subiektywne upomnienie.
Dałem synowi oficjalną zgodę na zarysowanie, jeśli miałby problem, żeby się zmieścić. Wy nie sanujecie nas, my nie sanujemy was. Na policję nie ma co liczyć. Trzeba samemu dbać o swoje prawo do PORUSZANIA SIĘ PO CHODNIKU.
Gardzę wami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem