bo ja wiem..? już napisałem w jednym komentarzu, za co od jakich ignorantów dostałem paczkę minusów, że przydałoby się osobom fabrykującym takie demotki trochę więcej wiedzy
przykładowo raptem 18% mieszkańców Podhala przyjęło góralską kennkartę, mimo agresywnej kampanii zwolenników malarza pod Tatrami - wprawdzie podobna kampania wśród Kaszubów zakończyła się całkowitą klęską, ale nadal było to znacznie mniej, niż oczekiwali germańcy. podobnie spaliła na niczym próba utworzenia jednostki SS z górali, wiarygodne opisy historyczne można spokojnie znaleźć sobie w sieci
w dużej mierze "afera" jest więc ideologicznym biciem piany przez dwie strony, z których obie czerpią argumenty głównie natury emocjonalnej...
@Petyrek gdyby sie w Polsce otwarcie i jasno wyjasnilo kwestie kolaboracji i jako narod uderzylibysmy sie w piers, ze byly takie jednostki i cale mnostwo ludzi ktorzy nie zajeli zadnego stanowiska, po prostu chcieli zyc to wtedy obie strony by stracily argumenty. Jednak jak wiadomo logika i argumenty sa wrogami emocji, wiec ci ktorzy temat odgrzewaja sa zainteresowani tym, aby nie wyjasnic tego tematu
@Xar: otóż to. ale mamy problem w postaci głęboko wbitego w mózgi "mesjanizmu" i reszty tych pseudopatriotycznych bzdet - zwróć uwagę na niewygodne fakty historyczne, zostaniesz natychmiast przez krzykliwą grupkę nacjonalistów zaszufladkowany do "ojkofobii". zamiast prawdy historycznej rządzi polityka historyczna, wzorem kremla - nie aż tak zakłamana (no, ostatnie 8 lat to był zjazd bez trzymanki na równi pochyłej), ale jednak niechętna krytycznemu spojrzeniu na zło w przeszłości. ciągle pamiętam powracające dyskusje na pewnym forum o Jedwabnem, gdzie mimo tak dokładnego, jak się dało, wyjaśnienia historycznych faktów - są ciągle tacy, którzy je negują
zobaczymy, co dalej: tzw. hit wylatuje ze szkół, przynajmniej o tyle skończy się chora, fanatyczna indoktrynacja nacjonalistyczna. fajnie byłoby, gdyby jeszcze język polski potrafił wyjść z grajdołka romantyzmu i mistycyzmu, raczej ucząc młodych ludzi poprawnej polszczyzny (co tak bardzo widać "w internetach")
@Cammax Dla jasności zacytuję: "Mam nadzieję, że w końcu skończy się zmowa milczenia i to przekonanie, że Niemcy najgorsi, a my to wszyscy byliśmy święci" i poproszę o wyjaśnienie co tu masz na myśli, bo wydaje się, że sugerujesz, że Niemcy nie byli tacy źli jak "my", przy czym jedynymi "my", do których mógłbyś siebie zaliczyć w tej sytuacji byli sowieci. Czy ktoś inny mógł być gorszy od Niemców? Więc może uzupełnij, skoryguj lub sprostuj treść swojego demota, żeby nie było niepotrzebnych domysłów.
@mafouta @Petyrek jakakolwiek rozmowa z cammax nie ma sensu. to biedne stworzenie nie prezentuje nawet wiedzy z podstawowki, ma za to pelno fobii i zieje irracjonalna nienawiscia. Nie trafia do niej nic. Szkoda czasu na proby nawiazania kontaktu z ta bidna kobita.
@tomkosz Niby tak, ale zauważ jak pozytywną ocenę zdobywa demot tylko dlatego, że na wierzchu świeci się hasło o pisowcach. Widać, że publika tutaj jest tak najarana przeciw pisowcom, że chętnie odmrożą sobie nie tylko uszy.
@tomkosz ona ma objawy ojkofobii i germanofili za przyczynę tych objawów mogę wskazać problemy w percepcji i wynikającej z niej podatności na perswazje. Pewnie edukacje myli z oglądaniem filmów.
@mafouta widzisz, mało się mówi o naszych ciemnych kartach historii. A jak już, to o niektórych. Większość słyszała o polskich antysemitach, Jedwabnem, zbrodniach wyklętych, czy tym, że nie zawsze dobrze traktowaliśmy ludność kontrolowanych przez nas terenów (choć na tle imperiów kolonialnych nawet nie mamy tu aż takich powodów do wstydu, nie mordowaliśmy ludzi, bo za wolno pracują niczym armia Leopolda, króla Belgii). Ale ilu słyszało o polskich kolaborantach? Goralenvolk to u nas mocno przemilczany temat. Tak jakby serio tam założono jakąś zmowę milczenia.
Oczywiście warto też pokazać w filmie górali, którzy nie zgadzali się na kolaborację. Nie idźmy znowu w drugą skrajność, że każdy był zły.
Generalnie wkurza mnie w filmach historycznych przedstawianie jednego narodu jako zło wcielone, a drugiego jako kryształy z pominięciem tego, że po obu stronach były wyjątki. Tylko jedno dziś z tych wyjątków mogą być dumni, a drudzy wręcz przeciwnie.
Co do gorszych od Niemców: konkretnie w czasie II WŚ, czy ogólnie, patrząc na całą historię Polski? Bo w czasie wojny, to Niemców trudno przebić, może banderowcy, ale to pod względem okrucieństwa, a nie liczby ofiar. A w całej historii Polski gorsi od Niemców byli Szwedzi (jeśli straty liczymy proporcjonalnie).
Dziękuję za to, że choć dajesz mi szansę na odpowiedź zamiast od razu robić ze mnie tępą idiotkę bez żadnej wiedzy (oczywiście bez uzasadniania, czemu się nie zgadzasz, bo po co, jeszcze minusy polecą od tych, którzy się z Tobą nie zgadzają. Zresztą zobacz. Ty uzasadniasz, czemu się że mną nie zgadzasz i ktoś dał minusa. Za to komentarz niżej ani jednego minusa nie ma, bo nie wiemy z czym jego autor się konkretnie nie zgadza).
Mieszkam w Wielkopolsce, moja mama pochodzi z Kielecczyzny, ojciec z Wielkopolski...roczniki wojenne i lekko przedwojenne. Opowieści wojenne jednych i drugich dziadków, były diametralnie różne. Ale to były różne tereny okupacyjne... Oficjalna propaganda powojenna i sterowany przekaz po 1944 roku jest w dużej części manipulacją liczbami. Inny przekaz był/jest w Niemczech, a inny w Polsce, a jeszcze inny w Rosji.
Ale są fakty, z którymi nikt nie dyskutuje... może jedynie liczby "trochę" się nie zgadzają.
Jeśli ktoś dobrze pozna naszą historię, z różnych źródeł, i weźmie pod uwagę upływ czasu od pewnych wydarzeń, to dojdzie do wniosku, że II WŚ, z goralenvolkiem, volksdeutschami i innymi...była niewyobrażalną tragedią. Pewnie taką była.
Kwestia skali zapomnienia: chrystianizacja "Polski", najazdy braci Czechów w XIII wieku, nasza długoletnia działalność na terenach wschodnich sąsiadów...
kolaboracja górali z Niemcami była tak śmieszna jak próba rekrutacji do góralskiego waffen SS, nikt się nie zgłosił oprócz jednego niepełnosprawnego ruchowo w dodatku agresywnego
Cytując Cammax:
To już przeszłość, trzeba wybaczyć i współpracować dalej.
Aaaaa, no tak... tak pisałaś o Niemcach. Na Szwedów mimo minionych lat to będziesz pluć.
Acz czego spodziewać się po kimś, kto twierdził, że jak niemcy od lat współpracowali z putinem przez nord stream czy polityka eko nastawiona na surowce z rosji, to są najbardziej antyrosyjskim krajem w UE.
bo ja wiem..? już napisałem w jednym komentarzu, za co od jakich ignorantów dostałem paczkę minusów, że przydałoby się osobom fabrykującym takie demotki trochę więcej wiedzy
przykładowo raptem 18% mieszkańców Podhala przyjęło góralską kennkartę, mimo agresywnej kampanii zwolenników malarza pod Tatrami - wprawdzie podobna kampania wśród Kaszubów zakończyła się całkowitą klęską, ale nadal było to znacznie mniej, niż oczekiwali germańcy. podobnie spaliła na niczym próba utworzenia jednostki SS z górali, wiarygodne opisy historyczne można spokojnie znaleźć sobie w sieci
w dużej mierze "afera" jest więc ideologicznym biciem piany przez dwie strony, z których obie czerpią argumenty głównie natury emocjonalnej...
@Petyrek gdyby sie w Polsce otwarcie i jasno wyjasnilo kwestie kolaboracji i jako narod uderzylibysmy sie w piers, ze byly takie jednostki i cale mnostwo ludzi ktorzy nie zajeli zadnego stanowiska, po prostu chcieli zyc to wtedy obie strony by stracily argumenty. Jednak jak wiadomo logika i argumenty sa wrogami emocji, wiec ci ktorzy temat odgrzewaja sa zainteresowani tym, aby nie wyjasnic tego tematu
@Xar: otóż to. ale mamy problem w postaci głęboko wbitego w mózgi "mesjanizmu" i reszty tych pseudopatriotycznych bzdet - zwróć uwagę na niewygodne fakty historyczne, zostaniesz natychmiast przez krzykliwą grupkę nacjonalistów zaszufladkowany do "ojkofobii". zamiast prawdy historycznej rządzi polityka historyczna, wzorem kremla - nie aż tak zakłamana (no, ostatnie 8 lat to był zjazd bez trzymanki na równi pochyłej), ale jednak niechętna krytycznemu spojrzeniu na zło w przeszłości. ciągle pamiętam powracające dyskusje na pewnym forum o Jedwabnem, gdzie mimo tak dokładnego, jak się dało, wyjaśnienia historycznych faktów - są ciągle tacy, którzy je negują
zobaczymy, co dalej: tzw. hit wylatuje ze szkół, przynajmniej o tyle skończy się chora, fanatyczna indoktrynacja nacjonalistyczna. fajnie byłoby, gdyby jeszcze język polski potrafił wyjść z grajdołka romantyzmu i mistycyzmu, raczej ucząc młodych ludzi poprawnej polszczyzny (co tak bardzo widać "w internetach")
@Petyrek Nie było dokładnego wyjaśnienia faktów o Jedwabnem, bo badania zostały przerwane, gdy pojawiły się niewygodne sprawy.
@Cammax Dla jasności zacytuję: "Mam nadzieję, że w końcu skończy się zmowa milczenia i to przekonanie, że Niemcy najgorsi, a my to wszyscy byliśmy święci" i poproszę o wyjaśnienie co tu masz na myśli, bo wydaje się, że sugerujesz, że Niemcy nie byli tacy źli jak "my", przy czym jedynymi "my", do których mógłbyś siebie zaliczyć w tej sytuacji byli sowieci. Czy ktoś inny mógł być gorszy od Niemców? Więc może uzupełnij, skoryguj lub sprostuj treść swojego demota, żeby nie było niepotrzebnych domysłów.
@mafouta @Petyrek jakakolwiek rozmowa z cammax nie ma sensu. to biedne stworzenie nie prezentuje nawet wiedzy z podstawowki, ma za to pelno fobii i zieje irracjonalna nienawiscia. Nie trafia do niej nic. Szkoda czasu na proby nawiazania kontaktu z ta bidna kobita.
@tomkosz Niby tak, ale zauważ jak pozytywną ocenę zdobywa demot tylko dlatego, że na wierzchu świeci się hasło o pisowcach. Widać, że publika tutaj jest tak najarana przeciw pisowcom, że chętnie odmrożą sobie nie tylko uszy.
@tomkosz ona ma objawy ojkofobii i germanofili za przyczynę tych objawów mogę wskazać problemy w percepcji i wynikającej z niej podatności na perswazje. Pewnie edukacje myli z oglądaniem filmów.
@mafouta racja, ale uczciwie sobie na to pis zapracowal
@mafouta widzisz, mało się mówi o naszych ciemnych kartach historii. A jak już, to o niektórych. Większość słyszała o polskich antysemitach, Jedwabnem, zbrodniach wyklętych, czy tym, że nie zawsze dobrze traktowaliśmy ludność kontrolowanych przez nas terenów (choć na tle imperiów kolonialnych nawet nie mamy tu aż takich powodów do wstydu, nie mordowaliśmy ludzi, bo za wolno pracują niczym armia Leopolda, króla Belgii). Ale ilu słyszało o polskich kolaborantach? Goralenvolk to u nas mocno przemilczany temat. Tak jakby serio tam założono jakąś zmowę milczenia.
Oczywiście warto też pokazać w filmie górali, którzy nie zgadzali się na kolaborację. Nie idźmy znowu w drugą skrajność, że każdy był zły.
Generalnie wkurza mnie w filmach historycznych przedstawianie jednego narodu jako zło wcielone, a drugiego jako kryształy z pominięciem tego, że po obu stronach były wyjątki. Tylko jedno dziś z tych wyjątków mogą być dumni, a drudzy wręcz przeciwnie.
Co do gorszych od Niemców: konkretnie w czasie II WŚ, czy ogólnie, patrząc na całą historię Polski? Bo w czasie wojny, to Niemców trudno przebić, może banderowcy, ale to pod względem okrucieństwa, a nie liczby ofiar. A w całej historii Polski gorsi od Niemców byli Szwedzi (jeśli straty liczymy proporcjonalnie).
Dziękuję za to, że choć dajesz mi szansę na odpowiedź zamiast od razu robić ze mnie tępą idiotkę bez żadnej wiedzy (oczywiście bez uzasadniania, czemu się nie zgadzasz, bo po co, jeszcze minusy polecą od tych, którzy się z Tobą nie zgadzają. Zresztą zobacz. Ty uzasadniasz, czemu się że mną nie zgadzasz i ktoś dał minusa. Za to komentarz niżej ani jednego minusa nie ma, bo nie wiemy z czym jego autor się konkretnie nie zgadza).
w rodzinie mam takich co walczyli z Niemcami w 39 i kilka osób krzywiło się na górali. do końca nie mogli im wybaczyć tej zdrady.
Mieszkam w Wielkopolsce, moja mama pochodzi z Kielecczyzny, ojciec z Wielkopolski...roczniki wojenne i lekko przedwojenne. Opowieści wojenne jednych i drugich dziadków, były diametralnie różne. Ale to były różne tereny okupacyjne... Oficjalna propaganda powojenna i sterowany przekaz po 1944 roku jest w dużej części manipulacją liczbami. Inny przekaz był/jest w Niemczech, a inny w Polsce, a jeszcze inny w Rosji.
Ale są fakty, z którymi nikt nie dyskutuje... może jedynie liczby "trochę" się nie zgadzają.
Jeśli ktoś dobrze pozna naszą historię, z różnych źródeł, i weźmie pod uwagę upływ czasu od pewnych wydarzeń, to dojdzie do wniosku, że II WŚ, z goralenvolkiem, volksdeutschami i innymi...była niewyobrażalną tragedią. Pewnie taką była.
Kwestia skali zapomnienia: chrystianizacja "Polski", najazdy braci Czechów w XIII wieku, nasza długoletnia działalność na terenach wschodnich sąsiadów...
kolaboracja górali z Niemcami była tak śmieszna jak próba rekrutacji do góralskiego waffen SS, nikt się nie zgłosił oprócz jednego niepełnosprawnego ruchowo w dodatku agresywnego
@SteveFoKS: oj, kolejny z tych, którym przydałaby się wiedza. a akurat te kwestie są dość dobrze udokumentowane, więc łap linkę i nie powtarzaj jakichś bzdur wyssanych z palca: https://www.rp.pl/historia/art2166911-goralenvolk-kim-byli-gorale-kolaborujacy-z-niemcami
@Petyrek z tego co przeczytałem dalej wynika, że współpraca była śmieszna, ale mogę skorygować to co napisałem nazywając ja tragikomiczną
Cytując Cammax:
To już przeszłość, trzeba wybaczyć i współpracować dalej.
Aaaaa, no tak... tak pisałaś o Niemcach. Na Szwedów mimo minionych lat to będziesz pluć.
Acz czego spodziewać się po kimś, kto twierdził, że jak niemcy od lat współpracowali z putinem przez nord stream czy polityka eko nastawiona na surowce z rosji, to są najbardziej antyrosyjskim krajem w UE.
Jestem zdecydowanie przeciwny takim "wyjaśnianiom" historii.
Dokładnie od tego samego zaczęła się wojna w Jugosławii.