@agronomista
Dokładnie. Wspaniałe czasy stworzyły ks. Popiełuszkę, Wałęsę, Mandelę, Dalej lamę, Martina Luthera Kinga itd. Co ty bredzisz?
Myśląc "silny" człowiek masz na myśli nieudacznika Hitlera, Stalina czy rozwydrzonego bachora Kim Dzong Una?
@Kunta_Kinte Nie bredzę tylko obserwuje historię. Ten cykl o którym cięgle piszą ludzie w internecie nie ma miejsca. Weź np. pod uwagę taką Rosję. Ciągle tam jest ciężko, więc powinno tam być masę silnych mężczyzn. Pewnie i jest. Takich którzy sobie poradzą wszędzie. Co oni stworzyli? Nic, a teraz wybijają się z Ukraińcami. Pełno mordu, gwałtów i wszelkiego zniszczenia.
Zaś taka Szwajcaria nie prowadzi od długiego czasu wojen. Ludzie żyli tam w miarę dostatnio, mając do czynienia jedynie z przeciwnościami dnia codziennego, i od wielu pokoleń jest tam praktycznie dostatek.
Bieda rodzi biedę, a bogactwo bogactwo. Nic na odwrót.
@agronomista
Myślę, że Rosja to trochę kiepski przykład.
Tam każdy kto chcę pokazać swoją siłę znika w niewyjaśnionych okolicznościach.
A Nawalny? Nie jest silnym człowiekiem, którego stworzyły ciężkie czasy?
Łatwo jest mówić nam z pozycji fotela, że ruscy są słabi, bo nie protestują przeciwko wojnie.
Wyszedł byś na protest wiedząc, że pójdziesz na kilkanaście lat do łagrów?
Z całą pewnością jest tam dużo silnych ludzi, bo nie da się przetrwać w opresyjnym państwie będąc słabym.
Szwajcaria stworzyła swoje państwo na bogactwie, nie ma tu ani siły, ani odwagi tylko odrwacanie wzroku na widok okrucieństw IIWŚ.
A poza tym mówimy tu o silnych ludziach. Jakiego silnego człowieka stworzyła Szwajcaria?
Mi na myśl przychodzi tylko Kim, który tam się uczył:) nie ma w nim za grosz siły.
W sumie spytam o inne kraje, w których żyje się dobrze. Które z nich stworzyło silnego człowieka?
Jakieś nazwisko? Ja pare podałem przykładów, Ty tylko ogólniki.
@Kunta_Kinte Przecież nie pisałem, że w Rosji są słabi, ale pisałem, że nic dobrego nie stworzyli. Zaś ta bezimienna szara maź w bogatych państwach pracuje od pokoleń na dobrobyt i maja lepiej niż w państwach pełnych bohaterów. Tak to się jednak układa.
@agronomista
Chyba już trochę wychodzisz poza temat.
Ja odnoszę się do treści tego przysłowia czy powiedzenia. Nie ma w nim mowy o tym, że słabi ludzie nie mogą żyć w dobrobycie, a tylko o tym, że ciężkie czasy tworzą silnych ludzi i to jest moim zdaniem oczywiste. W dobrobycie nie tworzą się bohaterowie, bo nie są potrzebni. Ty to podważyłeś dlatego wdałem się z Tobą w dyskusję, bo uważam, że nie masz racji. Tylko w pierwszym komentarzu, bo potem już nie ma z czym się nie zgadzać.
Ewidentnie w democie pisze. Ciężkie czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, słabi ludzie tworzą ciężkie czasy.
Do tego powiedzenia się odnosiłem. To jest całkowita nieprawda.
@Ala_nina
Odwaga z głupotą często są mylone.
Robienie czegoś bo inni tak robią nie jest objawem siły czy odwagi, a raczej głupoty.
Błagam, nie broń ludzi z nabytym niedorozwojem mózgowym.
Dla jaj sobie łażą dzieciaki na czworaka.
Z czym ty tu masz ból dupy? Przecież nie musisz ich naśladować, a za nabijanie się z nich nie grozi ci wyrok "za obrazę uczuć religijnych"
@Kunta_Kinte
Przykład? Proszę bardzo.
Zakład o flaszki, że we czterech rozbierzemy się do naga (buty zostawimy tylko) pomalujemy w kolorowe plamy i przebiegniemy główną aleją na bazarze w godzinach szczytu z indiańskim okrzykiem :-D
Przykład drugi: Rozrobiliśmy wiadro cementu, Przespacerowaliśmy się nocą po centrum na drzwiach sklepów zostawiając cementowe plomby.... tu było grubo - Milicja Obywatelska nas nawet poszukiwała - a od Starego dostałem taki opierdól (od razu wiedział, że to nasza robota), że przez miesiąc chodziłem jak w zegarku
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 stycznia 2024 o 12:46
@Kunta_Kinte
40 lat temu rzucało się kamieniami w ZOMO-wców. Wychodziło się z tego z nerkami odbitymi pałkami, "wilczym biletem" uniemożliwiającym pójście na studia czy też znalezienie dobrej pracy, a jak ktoś był w wieku p[oborowym mógł od razu trafić do Orzysza. Wtedy nie było "rzecznik praw obywatelskich", niewielu adwokatów chciało bronic dzieciaki biorące udział w demonstracjach.
Czy Twoim zdaniem to było mądre?
Nie trzeba z resztą szukać "wielkich idei". Były też mniejsze, ale równie niebezpieczne głupoty. Miałem kolegę który zaliczał kąpiel w przeręblu przynajmniej dwa razy do roku - gdy pojawiał się pierwszy lód i gdy trały już roztopy. Za którymś razem zabrakło mu szczęścia. Podobnych przykładów można znaleźć sporo.
@Kunta_Kinte ja mieszkam na wsi i bylo u nas duzo stawow - z pobliskiego miasta zjezdzano sie zeby poplywac itp no i typowo popili i skakali na glowke co w 1 przypadku skonczylo sie smiertelnie .
@BrickOfTheWall
Nie podawaj mi pojedynczych przykładów jakichś głupich akcji. To żadne porównanie.
Bronicie takich głupków, bo to jest teraz dobrze widziane. Takie cool i postępowe.
Obawiam się, że jak jakiś tik tokowy autorytet powiedział im, żeby wsadzili sobie kaktusa w dupe to by to zrobili.
@Kunta_Kinte
Ty faktycznie wierzysz, że będąc nastolatkami w czasach Stanu Wojennego "walczyliśmy z opresyjnym państwem"? Podziwiam Twój optymizm. Fakt, niektórzy studenci oraz ludzie dorośli mogli mieć jakieś "wyższe idee". My natomiast byliśmy tylko zbuntowaną młodzieżą, wychowaną na partyzanckich filmach. Chcieliśmy pokazać, że też potrafimy o coś zawalczyć. Uważaliśmy to za słuszne, mieliśmy nadzieję na jakieś zmiany, ale wielkiej ideologii nie warto do tego dorabiać. Szliśmy grupką, aby sobie wzajemnie pokazać jacy to jesteśmy odważni.
Jeśli ktoś mający obecnie mniej niż 60 lat powie ci, że "świadomie działał aby obalić komunę", masz prawo zaśmiać mu się w nos. Natomiast możesz uwierzyć ludziom, którzy w tamtych latach po cichu liczyli na "socjalizm z ludzką twarzą". Na nieco lepszy los, trochę więcej swobody, mniej agresywną cenzurę. Na więcej materiałów z drugiego obiegu, na odrobinę prawdy o świecie który nas otaczał. Tak, w skuteczną walkę o coś takiego dawało się wówczas uwierzyć.
Natomiast "pieski z supermarketów" walczą o to samo, o co walczył mój utopiony kolega. Czyli popisują się. Oczywiście ani w jednym ani w drugim przypadku nie doszukuję się objawów inteligencji.
@BrickOfTheWall I tak właśnie przekracza się kolejne granice. Pozwala na coraz więcej debilizmów publicznie, gdyby 20 lat temu zaczęli grupowo raczkować po sklepach, skończyliby w zakładzie dla umysłowo chorych na obserwacji. A dzisiaj do prawie dorosłych ludzi, stosuje się teksty babć dla małych dzieci "Niech sobie łażą na czworakach, nikomu to nie szkodzi, to jeszcze dzieci". A najmłodszym z tych dzieciątek jest typ co to wszystko zapoczątkował i nastolatki zanim raczkują chłop pod 30tkę.
@Rydzykant
Sam powiedziałeś, że buntowaliście się przeciwko czemuś, a "pieski" się po prostu popisują. Twoje słowa, nie moje . W ich akcji nie ma żadnego innego celu jak po prostu popisówka. Nie "bawią" się w rewolucjonistów. Nie muszę chyba dalej dyskutować, bo sam przyznałeś, że jest duża różnica między tymi akcjami.
Nie chcę Cię obrażać, ani szydzić, bo doceniam, że nie atakujesz, tylko normalnie rozmawiasz, ale trochę wygląda mi to na samozaoranie.
@Kunta_Kinte Ty chyba nie ogarniasz - nikt ich nie broni tylko twierdzę że zawsze podobne akcje były tylko owszem na mniejszą skalę bo nie było takich możliwości. I co dziwnego w tym że się popisują? Również żadna nowość
@Kunta_Kinte
Tiaaa kiedyś to byli czasy tera to ni ma czasów
Otóż nie. Kiedyś robiliśmy różnorakie kretynizmy, często o wiele bardziej szkodliwe dla zdrowia i mienia niż łażenie na czworaka po sklepie.
Jedyna różnica to Internet !!!
O naszych wygłupach wiedzieliśmy tylko my - ewentualnie jacyś przypadkowi poszkodowani. Dzisiaj natomiast wszystko od razu idzie "w eter".
@Kunta_Kinte
Przypomnij sobie. BrickOfTheWall napisał "30 lat temu tak samo się robiło idiotyzmy". Chciałeś przykładów to je dostałeś. Byłem jednym z ówczesnych dzieciaków, którzy to robili. Gdybym był swoim rodzicem i wiedział o tym, strasznie bałbym się i martwił o swoje dziecko. Dziś wiem jaki to był idiotyzm. I żadna "ideologia" tego nie uzasadni - dzieci nie powinny brać udziału w takich akcjach. To zdanie dla dorosłych.
Napisałem tez o kolesiu który tak wiele razy topił się w przeręblu, aż w końcu zrobił to skutecznie. Był samobójcą? Nie, on po prostu był idiotą. Wielu z nas było, wielu wchodziło na cienki lód. Jemu zabrakło instynktu samozachowaczego.
Moje dzieci tez odwalały różne cuda. Nie o wszystkich wiem. Głupota to prawo młodości. Większość z tego wyrasta. Te "pieski" z marketów zapewne też wyrosną. A okazywane tutaj zainteresowanie ich działaniami tylko nakręca ich do podobnych działań. Dlatego piszę - nie warto ich krytykować, komentować, śmiać się. Trzeba im dać czas.
a naprawdę to silni ludzie tworzą ciężkie czasy. Chociaż można te słowo byłoby wziąć w cudzysłów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 stycznia 2024 o 9:36
@agronomista
Dokładnie. Wspaniałe czasy stworzyły ks. Popiełuszkę, Wałęsę, Mandelę, Dalej lamę, Martina Luthera Kinga itd. Co ty bredzisz?
Myśląc "silny" człowiek masz na myśli nieudacznika Hitlera, Stalina czy rozwydrzonego bachora Kim Dzong Una?
@Kunta_Kinte Nie bredzę tylko obserwuje historię. Ten cykl o którym cięgle piszą ludzie w internecie nie ma miejsca. Weź np. pod uwagę taką Rosję. Ciągle tam jest ciężko, więc powinno tam być masę silnych mężczyzn. Pewnie i jest. Takich którzy sobie poradzą wszędzie. Co oni stworzyli? Nic, a teraz wybijają się z Ukraińcami. Pełno mordu, gwałtów i wszelkiego zniszczenia.
Zaś taka Szwajcaria nie prowadzi od długiego czasu wojen. Ludzie żyli tam w miarę dostatnio, mając do czynienia jedynie z przeciwnościami dnia codziennego, i od wielu pokoleń jest tam praktycznie dostatek.
Bieda rodzi biedę, a bogactwo bogactwo. Nic na odwrót.
@agronomista
Myślę, że Rosja to trochę kiepski przykład.
Tam każdy kto chcę pokazać swoją siłę znika w niewyjaśnionych okolicznościach.
A Nawalny? Nie jest silnym człowiekiem, którego stworzyły ciężkie czasy?
Łatwo jest mówić nam z pozycji fotela, że ruscy są słabi, bo nie protestują przeciwko wojnie.
Wyszedł byś na protest wiedząc, że pójdziesz na kilkanaście lat do łagrów?
Z całą pewnością jest tam dużo silnych ludzi, bo nie da się przetrwać w opresyjnym państwie będąc słabym.
Szwajcaria stworzyła swoje państwo na bogactwie, nie ma tu ani siły, ani odwagi tylko odrwacanie wzroku na widok okrucieństw IIWŚ.
A poza tym mówimy tu o silnych ludziach. Jakiego silnego człowieka stworzyła Szwajcaria?
Mi na myśl przychodzi tylko Kim, który tam się uczył:) nie ma w nim za grosz siły.
W sumie spytam o inne kraje, w których żyje się dobrze. Które z nich stworzyło silnego człowieka?
Jakieś nazwisko? Ja pare podałem przykładów, Ty tylko ogólniki.
@Kunta_Kinte Przecież nie pisałem, że w Rosji są słabi, ale pisałem, że nic dobrego nie stworzyli. Zaś ta bezimienna szara maź w bogatych państwach pracuje od pokoleń na dobrobyt i maja lepiej niż w państwach pełnych bohaterów. Tak to się jednak układa.
@agronomista
Chyba już trochę wychodzisz poza temat.
Ja odnoszę się do treści tego przysłowia czy powiedzenia. Nie ma w nim mowy o tym, że słabi ludzie nie mogą żyć w dobrobycie, a tylko o tym, że ciężkie czasy tworzą silnych ludzi i to jest moim zdaniem oczywiste. W dobrobycie nie tworzą się bohaterowie, bo nie są potrzebni. Ty to podważyłeś dlatego wdałem się z Tobą w dyskusję, bo uważam, że nie masz racji. Tylko w pierwszym komentarzu, bo potem już nie ma z czym się nie zgadzać.
@Kunta_Kinte
Ewidentnie w democie pisze. Ciężkie czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, słabi ludzie tworzą ciężkie czasy.
Do tego powiedzenia się odnosiłem. To jest całkowita nieprawda.
Nie wirm czy oni są slavi. Odwazylbys sie zapiprzać na kolanach po galerii?
@Ala_nina
Odwaga z głupotą często są mylone.
Robienie czegoś bo inni tak robią nie jest objawem siły czy odwagi, a raczej głupoty.
Błagam, nie broń ludzi z nabytym niedorozwojem mózgowym.
@Ala_nina oni sa slavi. Ukraincy dokladniej.
@phronesis
Widzę nazista w formie. Jaki ty głąb jesteś XD
Idź na sadistic.pl tam są ludzie na twoim poziomie.
Dla jaj sobie łażą dzieciaki na czworaka.
Z czym ty tu masz ból dupy? Przecież nie musisz ich naśladować, a za nabijanie się z nich nie grozi ci wyrok "za obrazę uczuć religijnych"
@BrickOfTheWall 30 lat temu tak samo się robiło idiotyzmy a nie raz gorsze tylko nie było kamerek i internetu więc nikt nie wiedział
@Azheal
Jakiś przykład?
@Kunta_Kinte
Przykład? Proszę bardzo.
Zakład o flaszki, że we czterech rozbierzemy się do naga (buty zostawimy tylko) pomalujemy w kolorowe plamy i przebiegniemy główną aleją na bazarze w godzinach szczytu z indiańskim okrzykiem :-D
Przykład drugi: Rozrobiliśmy wiadro cementu, Przespacerowaliśmy się nocą po centrum na drzwiach sklepów zostawiając cementowe plomby.... tu było grubo - Milicja Obywatelska nas nawet poszukiwała - a od Starego dostałem taki opierdól (od razu wiedział, że to nasza robota), że przez miesiąc chodziłem jak w zegarku
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2024 o 12:46
@Kunta_Kinte
40 lat temu rzucało się kamieniami w ZOMO-wców. Wychodziło się z tego z nerkami odbitymi pałkami, "wilczym biletem" uniemożliwiającym pójście na studia czy też znalezienie dobrej pracy, a jak ktoś był w wieku p[oborowym mógł od razu trafić do Orzysza. Wtedy nie było "rzecznik praw obywatelskich", niewielu adwokatów chciało bronic dzieciaki biorące udział w demonstracjach.
Czy Twoim zdaniem to było mądre?
Nie trzeba z resztą szukać "wielkich idei". Były też mniejsze, ale równie niebezpieczne głupoty. Miałem kolegę który zaliczał kąpiel w przeręblu przynajmniej dwa razy do roku - gdy pojawiał się pierwszy lód i gdy trały już roztopy. Za którymś razem zabrakło mu szczęścia. Podobnych przykładów można znaleźć sporo.
@Rydzykant
Walka z opresyjnym państwem to faktycznie to samo co tępe wyzwania na tik toku.
Co zwalczają te pieski w supermarketach? Inteligencję?
@Kunta_Kinte ja mieszkam na wsi i bylo u nas duzo stawow - z pobliskiego miasta zjezdzano sie zeby poplywac itp no i typowo popili i skakali na glowke co w 1 przypadku skonczylo sie smiertelnie .
@BrickOfTheWall
Nie podawaj mi pojedynczych przykładów jakichś głupich akcji. To żadne porównanie.
Bronicie takich głupków, bo to jest teraz dobrze widziane. Takie cool i postępowe.
Obawiam się, że jak jakiś tik tokowy autorytet powiedział im, żeby wsadzili sobie kaktusa w dupe to by to zrobili.
@Azheal
A to była jakaś ogólnokrajowa akcja? Jakiś typek napisał w Bravo, że macie skakać na główkę do jeziora i wszyscy jak zombie to robiliście?
@Kunta_Kinte
Ty faktycznie wierzysz, że będąc nastolatkami w czasach Stanu Wojennego "walczyliśmy z opresyjnym państwem"? Podziwiam Twój optymizm. Fakt, niektórzy studenci oraz ludzie dorośli mogli mieć jakieś "wyższe idee". My natomiast byliśmy tylko zbuntowaną młodzieżą, wychowaną na partyzanckich filmach. Chcieliśmy pokazać, że też potrafimy o coś zawalczyć. Uważaliśmy to za słuszne, mieliśmy nadzieję na jakieś zmiany, ale wielkiej ideologii nie warto do tego dorabiać. Szliśmy grupką, aby sobie wzajemnie pokazać jacy to jesteśmy odważni.
Jeśli ktoś mający obecnie mniej niż 60 lat powie ci, że "świadomie działał aby obalić komunę", masz prawo zaśmiać mu się w nos. Natomiast możesz uwierzyć ludziom, którzy w tamtych latach po cichu liczyli na "socjalizm z ludzką twarzą". Na nieco lepszy los, trochę więcej swobody, mniej agresywną cenzurę. Na więcej materiałów z drugiego obiegu, na odrobinę prawdy o świecie który nas otaczał. Tak, w skuteczną walkę o coś takiego dawało się wówczas uwierzyć.
Natomiast "pieski z supermarketów" walczą o to samo, o co walczył mój utopiony kolega. Czyli popisują się. Oczywiście ani w jednym ani w drugim przypadku nie doszukuję się objawów inteligencji.
@BrickOfTheWall I tak właśnie przekracza się kolejne granice. Pozwala na coraz więcej debilizmów publicznie, gdyby 20 lat temu zaczęli grupowo raczkować po sklepach, skończyliby w zakładzie dla umysłowo chorych na obserwacji. A dzisiaj do prawie dorosłych ludzi, stosuje się teksty babć dla małych dzieci "Niech sobie łażą na czworakach, nikomu to nie szkodzi, to jeszcze dzieci". A najmłodszym z tych dzieciątek jest typ co to wszystko zapoczątkował i nastolatki zanim raczkują chłop pod 30tkę.
@Rydzykant
Sam powiedziałeś, że buntowaliście się przeciwko czemuś, a "pieski" się po prostu popisują. Twoje słowa, nie moje . W ich akcji nie ma żadnego innego celu jak po prostu popisówka. Nie "bawią" się w rewolucjonistów. Nie muszę chyba dalej dyskutować, bo sam przyznałeś, że jest duża różnica między tymi akcjami.
Nie chcę Cię obrażać, ani szydzić, bo doceniam, że nie atakujesz, tylko normalnie rozmawiasz, ale trochę wygląda mi to na samozaoranie.
@Kunta_Kinte Ty chyba nie ogarniasz - nikt ich nie broni tylko twierdzę że zawsze podobne akcje były tylko owszem na mniejszą skalę bo nie było takich możliwości. I co dziwnego w tym że się popisują? Również żadna nowość
@Kunta_Kinte
Tiaaa kiedyś to byli czasy tera to ni ma czasów
Otóż nie. Kiedyś robiliśmy różnorakie kretynizmy, często o wiele bardziej szkodliwe dla zdrowia i mienia niż łażenie na czworaka po sklepie.
Jedyna różnica to Internet !!!
O naszych wygłupach wiedzieliśmy tylko my - ewentualnie jacyś przypadkowi poszkodowani. Dzisiaj natomiast wszystko od razu idzie "w eter".
@Kunta_Kinte
Przypomnij sobie. BrickOfTheWall napisał "30 lat temu tak samo się robiło idiotyzmy". Chciałeś przykładów to je dostałeś. Byłem jednym z ówczesnych dzieciaków, którzy to robili. Gdybym był swoim rodzicem i wiedział o tym, strasznie bałbym się i martwił o swoje dziecko. Dziś wiem jaki to był idiotyzm. I żadna "ideologia" tego nie uzasadni - dzieci nie powinny brać udziału w takich akcjach. To zdanie dla dorosłych.
Napisałem tez o kolesiu który tak wiele razy topił się w przeręblu, aż w końcu zrobił to skutecznie. Był samobójcą? Nie, on po prostu był idiotą. Wielu z nas było, wielu wchodziło na cienki lód. Jemu zabrakło instynktu samozachowaczego.
Moje dzieci tez odwalały różne cuda. Nie o wszystkich wiem. Głupota to prawo młodości. Większość z tego wyrasta. Te "pieski" z marketów zapewne też wyrosną. A okazywane tutaj zainteresowanie ich działaniami tylko nakręca ich do podobnych działań. Dlatego piszę - nie warto ich krytykować, komentować, śmiać się. Trzeba im dać czas.
Praca dzieci?
Jak w krajach trzeciego świata?
To ma nas uczynić silniejszymi?
Dziękuję, postoję...
Ot, dzieciaki maja po prostu za duzo czasu, z ktorym nie wiedza co zrobic.
Po prostu się bawią. Chyba nie robią komuś tym krzywdy.
Myślę, że czas nie wypowiadać się na tematy o których nie ma się pojęcia
Musisz być straszną pisdą skoro widok bawiących się nastolatków przekracza twoje możliwości