Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
193 202
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Casimir
+1 / 5

Autorze ludowej przyśpiewki, krowy wymodliłeś u Welesa, urosły i nabrały sił dzięki Świętowitowi. Za prawdę powiadam Ci. Jehowa do tego nawet ręki nie przyłożył. ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Casimir
+1 / 1

@belzeq Dziękuję za konstruktywną uwagę. Potrzecich krowach kropka. :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Casimir
+1 / 1

@belzeq Ale się podłożyłem!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
-1 / 7

Źródło: bogata wyobraźnia autora, która wsi pod Warką na oczy nie widziała ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
-1 / 3

@13Puchatek A teraz zagadka dla Puchatka:

„Stamtąd poszedł do Betelu. A gdy szedł drogą, mali chłopcy wyszli z miasta i naśmiewali się z niego, mówiąc doń: Chodź no, łysy, chodź no, łysy! Obróciwszy się więc i spojrzawszy na nich, przeklął ich w imię Pana. Wtedy wyszły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały z nich czterdzieści dwoje dzieci.”
2 Księga Królewska 2:23-24

Wskaż w powyższym fragmencie działanie "niezmierzonego miłosierdzia bożego".
A jeśli znów wymigasz się od odpowiedzi, zaprawdę przeklnij mnie w imię Pana.
A zaręczam Ci, że nic się nie wydarzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
-1 / 5

@belzeq

A możesz mi najpierw wyjaśnić, jak to się na do tematu?

Sugerujesz, że jakbym Cię przeklął w imię Welesa albo Świętowita, to było skuteczniej? ;-)

Ja zawracam uwagę na manipulację z Twojej strony - w podpisie do demota sugerujesz coś, co jest bzdurą, licząc na to, że iluś tam czytelników Ci uwierzy. Więc Ci to wytykam - a Ty mnie próbujesz wciągnąć w dyskusję teologiczną…?

Come on…

Dyskusji teologicznych na demotach nie toczę od bardzo dawna, od kiedy przekonałem się, że nie ma tu (albo prawie nie ma) ludzi skłonnych do autentycznej dyskusji, a jedynie chętni do udowadniania, że "moje jest mojsze niż twojsze".

Natomiast manipulacji nie lubię i zawsze ją wytknę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 stycznia 2024 o 23:29

avatar belzeq
-1 / 1

@13Puchatek Zarzucasz mi konfabulację, bo Kolberg nie odnotował tej przyśpiewki? Mój ojciec nie był etnologiem, ale zapisał ją sobie w kajeciku, podczas wakacji w połowie lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku.

"Sugerujesz, że jakbym Cię przeklął w imię Welesa albo Świętowita, to było skuteczniej?"
No i sam widzisz ile twój "bóg" ma mocy... Tyle samo, co wszyscy inni zmyśleni bogowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
+1 / 1

@belzeq

Wybacz, że odpowiadam dopiero dziś, ale wyjeżdżałem z młodszym synem na ferie i nie siedziałem w sieci.

A i owszem, zarzucam Ci konfabulację. Z dwóch prostych powodów.

Po pierwsze - wiem co nieco o języku polskim i jego historii, językiem akurat zajmuję się zawodowo i mogę Ci zagwarantować, że w "ludowej przyśpiewce ze wsi pod Warką" nie znalazłyby się sformułowania typu "…bóg, którego cieszy cierpienie jego sług". O tym, że w "ludowej przyśpiewce ze wsi pod Warką" na pewno nie znalazłoby się imię Welesa, już nawet nie wspominam. Ze Świętowitem podobnie - z tej prostej przyczyny, że Świętowit był bogiem czczonym przez Słowian połabskich (a gdzie jest Połabie, możesz sobie sprawdzić w encyklopedii - zapewniam Cię jednak, że "okolice Warki" od Połabia dzieli lekko licząc ponad 400 kilometrów). Gdyby w "ludowych przyśpiewkach ze wsi pod Warką" zachowały się jakieś imiona bogów przedchrześcijańskich, to mógłby to być Perun, może Trzygłów / Trygław.

Po drugie - wybacz, ale etnologia wsi mazowieckiej ma dość bogatą literaturę i tak specyficzna "przyśpiewka" na pewno nie zostałaby niezauważona - tymczasem wujek Google daje w tej kwestii dokładnie JEDEN wynik: stronę z Twoim demotem.

:-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem