W d mam polskich rolników, mąka cukier pomidory drób wieprzowina i masa innych produktów jest tańsza ta importowana. Np. pomidorki w puszcze z włoch 2,99, pomidory z polski, najtańsze 4,29...
@Xerk chyba raczej polskich pośredników, przetwórców. Rolnik nie ma nic do gadania co do ceny. Cena jest taka, jaką ci oferuje skup, czy przetwórca.
Przykład z pomidorkami jest mocno niefortunny. Rolnik za pomidory z tej puszki dostał może 50 gr, więc nawet gdyby oddawał je do zakładu za darmo, puszka pomidorów z Włoch nadal będzie tańsza od tej polskiej.
Moje stanowisko może być stronnicze;-)
Niech walcza ale niech nie wciskaja ze umre bez nich. Pieja mordy ale zapominaja ile zakontraktowanego exportu maja. Tak, wypieraja sie, bo polska agencja, polski posrednik skupuje ale wysyla no. do niemiec, francji...
Aha już, 25 mld wyeksportowane w zeszłym roku poza granuce polski, na ryneczku Lidla widać tylko Chile i Argentynę, jak przejdziesz się do lokalsów to zapłacisz za ziemnioki 3 razy tyle co za te z Egiptu. Serio jakbyście zniknęli nikt bu nie zauważył różnicy... no może Niemcy mieliby puste półki w aldi
Drą się, że polski rynek zalewają produkty rolne zza granicy (może i nie do końca legalnie, może i gorszej jakości/mniej zdrowe, ale jednak spożywcze). To jak ten głód ma się pojawić? Gdzie tu choć cień logiki w tych argumentach?
@lector na chwilę obecną głód się oczywiście nie pojawi. Ale na przestrzeni lat, mając niewydolne rolnictwo, uzależniając się od dostaw z zewnątrz, można sobie w stopę strzelić.
W d mam polskich rolników, mąka cukier pomidory drób wieprzowina i masa innych produktów jest tańsza ta importowana. Np. pomidorki w puszcze z włoch 2,99, pomidory z polski, najtańsze 4,29...
@Xerk chyba raczej polskich pośredników, przetwórców. Rolnik nie ma nic do gadania co do ceny. Cena jest taka, jaką ci oferuje skup, czy przetwórca.
Przykład z pomidorkami jest mocno niefortunny. Rolnik za pomidory z tej puszki dostał może 50 gr, więc nawet gdyby oddawał je do zakładu za darmo, puszka pomidorów z Włoch nadal będzie tańsza od tej polskiej.
Moje stanowisko może być stronnicze;-)
Niech walcza ale niech nie wciskaja ze umre bez nich. Pieja mordy ale zapominaja ile zakontraktowanego exportu maja. Tak, wypieraja sie, bo polska agencja, polski posrednik skupuje ale wysyla no. do niemiec, francji...
Aha już, 25 mld wyeksportowane w zeszłym roku poza granuce polski, na ryneczku Lidla widać tylko Chile i Argentynę, jak przejdziesz się do lokalsów to zapłacisz za ziemnioki 3 razy tyle co za te z Egiptu. Serio jakbyście zniknęli nikt bu nie zauważył różnicy... no może Niemcy mieliby puste półki w aldi
Wielka szkoda, że połowa tych rolników to ze swoim areałem siebie by nie wykarmiła xD
Druga uprzywilejowana grupa zaraz po weglokopach.
Drą się, że polski rynek zalewają produkty rolne zza granicy (może i nie do końca legalnie, może i gorszej jakości/mniej zdrowe, ale jednak spożywcze). To jak ten głód ma się pojawić? Gdzie tu choć cień logiki w tych argumentach?
@lector na chwilę obecną głód się oczywiście nie pojawi. Ale na przestrzeni lat, mając niewydolne rolnictwo, uzależniając się od dostaw z zewnątrz, można sobie w stopę strzelić.