Brakuje nakładanego ustnika…
Mialam, grałam (jesli to mozna nazwac graniem), a kiedys jak skonczylam to dostalam oklaski od mlodszej dzieciarni zgromadzonej na trawniku pod oknem. Niestety, zaprzepaściłam talent, nie wykorzystałam okazji, nie zrobilam kariery. A byla tak blisko…
Brakuje nakładanego ustnika…
Mialam, grałam (jesli to mozna nazwac graniem), a kiedys jak skonczylam to dostalam oklaski od mlodszej dzieciarni zgromadzonej na trawniku pod oknem. Niestety, zaprzepaściłam talent, nie wykorzystałam okazji, nie zrobilam kariery. A byla tak blisko…
miałem, ale nie była ulubioną zabawką, za to chyba dość solidnie wykonaną...
Nie na temat, ale przypominało mi się.
Viola nie traktor, ale też dobrze ciągnie.