Nigdy nie mów nigdy xD jeszcze kilkanaście lat temu większość ludzi nie myślałby o Lepperze widząc w nim męża stanu ;p
A już poważnie: "nie wiele się będą różnic" nosz q... kto by się spodziewał lol trybut trzeba z czegoś płacić xD
Takie pytanko jeżeli dany kraj nie ma bezpośredniego wpływu na swoją politykę energetyczną, na zarządzanie energią, na gospodarkę żywnością to jest on suwerennym czy zależnym od "seniora"?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 marca 2024 o 11:21
@Czubbajka w małżeństwie też się jest zależnym od małżonka. Można nie pracować, nie mieć własnych pieniędzy lub pracować i mieć własne pieniądze w każdym z tych wariantów w "jakimś stopniu" jesteśmy zależni od siebie. Przyznasz chyba, że ta subtelna różnica pomiędzy tymi wariantami może być dość istotną w ocenie niezależności? ;-p
Tak tylko zapytam co stoi na przeszkodzie byśmy my byli niezależni odnośnie polityki energetycznej czy rynku żywności?
Nie posiadając surowców energetycznych można dywersyfikować jego źródła. Zalewa cię import taniej żywności o wątpliwej jakości można chronić własny rynek zamykając granicę.
@ZIWK ty pole minowe przypominam, że budżet nie był tajnym dokumentem, który poznali po wyborach, a skoro tak to jakby przyjąć twoje tłumaczenie to łgali w żywe oczy stąd teraz niektórym się uruchomił syndrom sztokholmski.
Gorsza od wysokich podatków jest niestabilność pobieranych podatków.
Tam dla działalności także trzeba wiele pozmieniać. Szczególnie od 4 lat księgowe sobie włosy z głowy wyrywają jak interpretować przepisy. A JDG bez VAT, z 3 fakturami miesięcznie nie są w stanie wszystkiego prawidłowo sformalizować samodzielnie, bez księgowych. Granda!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 marca 2024 o 20:17
A głosując na ówczesną opozycję (PO, PSL i reszta) wierzyłeś, że coś się zmieni w tych tematach?
"Oj naiwny, naiwny, naiwny jak dziecko we mgle..." Twój rząd też potrzebuje Naszej kasy, więc będziemy dalej okradani, a Nasze podatki marnowane.... Przypomnij sobie to przed następnymi wyborami.
Ja zmądrzałem trochę wcześniej....
Oj tam oj tam.. przecież się nie da..
https://youtube.com/shorts/dT92v4Fzwuw?si=gU4q4WPxXyT4M6XL
Nigdy nie mów nigdy xD jeszcze kilkanaście lat temu większość ludzi nie myślałby o Lepperze widząc w nim męża stanu ;p
A już poważnie: "nie wiele się będą różnic" nosz q... kto by się spodziewał lol trybut trzeba z czegoś płacić xD
Takie pytanko jeżeli dany kraj nie ma bezpośredniego wpływu na swoją politykę energetyczną, na zarządzanie energią, na gospodarkę żywnością to jest on suwerennym czy zależnym od "seniora"?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2024 o 11:21
@Tibr Suwerenne energetycznie i żywnościowo to może być chyba tylko USA. Każdy przeciętny kraj jest w jakimś stopniu uzależniony od importu.
@Czubbajka w małżeństwie też się jest zależnym od małżonka. Można nie pracować, nie mieć własnych pieniędzy lub pracować i mieć własne pieniądze w każdym z tych wariantów w "jakimś stopniu" jesteśmy zależni od siebie. Przyznasz chyba, że ta subtelna różnica pomiędzy tymi wariantami może być dość istotną w ocenie niezależności? ;-p
Tak tylko zapytam co stoi na przeszkodzie byśmy my byli niezależni odnośnie polityki energetycznej czy rynku żywności?
Nie posiadając surowców energetycznych można dywersyfikować jego źródła. Zalewa cię import taniej żywności o wątpliwej jakości można chronić własny rynek zamykając granicę.
Wszystkiego na raz się nie da. Zwłaszcza w tym sypie, który poprzednicy pozostawili...
@Ala_nina I ne można zapomnieć, że budżet 2024 przygotował rząd Kłamcy Moradzieckiego. A tam jest nie jedno pole minowe.
@ZIWK ty pole minowe przypominam, że budżet nie był tajnym dokumentem, który poznali po wyborach, a skoro tak to jakby przyjąć twoje tłumaczenie to łgali w żywe oczy stąd teraz niektórym się uruchomił syndrom sztokholmski.
Gorsza od wysokich podatków jest niestabilność pobieranych podatków.
Tam dla działalności także trzeba wiele pozmieniać. Szczególnie od 4 lat księgowe sobie włosy z głowy wyrywają jak interpretować przepisy. A JDG bez VAT, z 3 fakturami miesięcznie nie są w stanie wszystkiego prawidłowo sformalizować samodzielnie, bez księgowych. Granda!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2024 o 20:17
Wszystko co jest przed "ALE" to bullshit
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2024 o 20:19
A głosując na ówczesną opozycję (PO, PSL i reszta) wierzyłeś, że coś się zmieni w tych tematach?
"Oj naiwny, naiwny, naiwny jak dziecko we mgle..." Twój rząd też potrzebuje Naszej kasy, więc będziemy dalej okradani, a Nasze podatki marnowane.... Przypomnij sobie to przed następnymi wyborami.
Ja zmądrzałem trochę wcześniej....
Czy poprzednim rządom zgłaszałeś swe żądania?
Pewnie tak, przecież to takie słuszne i proste.