@bassy333 są, przykład po prostu jest jaskrawy, a przecież możesz sobie wyobrazić jeszcze kilka innych zachowań, które będą destrukcyjne dla obu organizmów. Jednak czy to może dziwić skoro kobiety kobietom mówią, że to ich ciało i mają prawo robić co chcą?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 marca 2024 o 9:24
@bassy333 no niestety jest mnóstwo czynników na niektóre nie mamy bezpośredniego wpływu jak np. zanieczyszczenie powietrza, ale na to co pijemy i jemy już tak.
Niestety część ludzi nie jest konsekwentną w swoich oczekiwaniach/twierdzeniach stąd zapewne minusy.
Bo jeżeli twierdzą przy innej okazji że to ciało kobiety i może robić co chce to jakim prawem roszczą sobie prawo do oceniania jej postępowania już pejoratywnie inaczej? Skutek postępowania nie jest diametralnie inny.
A są takie dzielnice, że jak madka się dowiaduje w 4 miesiacu że to jednak nie przeżarcie fasolą ale ciąża, to nie rzuca palenia, bo w trakcie rzucania można się zestresowac, a "stres szkodzi maluszkowi" (serio, serio, nie mówiąc już o- dawniej piły w ciąży wino i nic się nie działo: to już hasełka klasy sredniej, umagistrzonej). I rodzą się takie maluszki z dziurami w mózgu jak ser szwajcarski, a po kilkunastu latach zamiast pluć na matkę i ojca, to rzuca się butelkami w szkołę- przecież kazdego można nauczyć, a brak efektów, to pewnie wina placówki, a nie rodzinki bąbelusia.
@perskieoko dla mnie również. Jak można dyskutować z faktami naukowymi. Tak działa system. Yruje legalnie ludzi ma z tego przychody. Palacze leczą się w nfz. A po co? Zabierają kasę na leczenie chorym dzieciom
Czy są jeszcze takie kobiety?
@bassy333 są, przykład po prostu jest jaskrawy, a przecież możesz sobie wyobrazić jeszcze kilka innych zachowań, które będą destrukcyjne dla obu organizmów. Jednak czy to może dziwić skoro kobiety kobietom mówią, że to ich ciało i mają prawo robić co chcą?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2024 o 9:24
@Tibr to wiem, parę lat temu sam zwracałem uwagę kobietom w ciąży jak jarały. Dawno tego nie widziałem. No teraz są inne używki, mniej widoczne
@bassy333 no niestety jest mnóstwo czynników na niektóre nie mamy bezpośredniego wpływu jak np. zanieczyszczenie powietrza, ale na to co pijemy i jemy już tak.
Niestety część ludzi nie jest konsekwentną w swoich oczekiwaniach/twierdzeniach stąd zapewne minusy.
Bo jeżeli twierdzą przy innej okazji że to ciało kobiety i może robić co chce to jakim prawem roszczą sobie prawo do oceniania jej postępowania już pejoratywnie inaczej? Skutek postępowania nie jest diametralnie inny.
A są takie dzielnice, że jak madka się dowiaduje w 4 miesiacu że to jednak nie przeżarcie fasolą ale ciąża, to nie rzuca palenia, bo w trakcie rzucania można się zestresowac, a "stres szkodzi maluszkowi" (serio, serio, nie mówiąc już o- dawniej piły w ciąży wino i nic się nie działo: to już hasełka klasy sredniej, umagistrzonej). I rodzą się takie maluszki z dziurami w mózgu jak ser szwajcarski, a po kilkunastu latach zamiast pluć na matkę i ojca, to rzuca się butelkami w szkołę- przecież kazdego można nauczyć, a brak efektów, to pewnie wina placówki, a nie rodzinki bąbelusia.
Dla mnie każdy palący jest podejrzany o uszczerbki w rozumie.
@perskieoko dla mnie również. Jak można dyskutować z faktami naukowymi. Tak działa system. Yruje legalnie ludzi ma z tego przychody. Palacze leczą się w nfz. A po co? Zabierają kasę na leczenie chorym dzieciom
niektóre jeszcze bardziej szkodzą - dokonują aborcji