Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
187 194
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J jac0205
0 / 0

I jeszcze podwyżek chcą? Robić się nie chce? Ode mnie mogą co najwyżej dostać odpowiedzialność urzędniczą za podjęte decyzje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+1 / 1

Powinno być: nie klamczyć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dak_Zibbon
0 / 0

@koszmarek66
Klamkowanie oznacza szarpanie za klamkę, w nadziei że drzwi ustąpią

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@Dak_Zibbon A klamczenie zatem co w tej konwencji otóż oznacza?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dakonto
+1 / 3

NIE CZYNNY? A może nieczynny?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
-1 / 1

"Klamkowanie" to określenie gwarowe. Można je przetłumaczyć jako "strzelanie z broni krótkiej".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+1 / 1

Żadnej pieczątki, niczego. Równie dobrze ja mogę taką kartkę napisać i zrobić gównoburzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Asravaf
0 / 0

@Ashardon no to dajesz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
0 / 0

@Asravaf Ale co dajesz? Wyjaśnić ci, jak działa drukarka, jak używa się taśmy klejącej i jak robi się zdjęcie telefonem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Asravaf
0 / 0

@Ashardon nie podpuszczam cie ale nie zrobił byś tak

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sand01man
+4 / 4

Pełna profeska. Obsługa Worda przerosła panią Zosie (no jak tak w poziomie pisać?).

Ton wypowiedzi cudny...żadnego "prosimy uprzejmie załatwiać sprawy".

Wrażenie psuje odrobinę "prosimy nie klamkować".
Powinno być "nie szarpać za klamkę plebsie je*any!".

Duży plus za brak "Przepraszamy za utrudnienia i życzymy miłego dnia" na końcu.
(A TFUU!)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gonzor73
0 / 0

O klamkowaniu słyszałem z 15 lat temu. Mieszkam w powiatowym mieście, nie mogłem spać, wyjrzałem przez okno o drugiej w nocy a tam facet podchodzi do każdego auta na osiedlu i próbuje otwierać. Policjant przyjmujący zgłoszenie: czyli typ KLAMKUJE auta?? Byli za 2-3 minuty na osiedlu ale typa po kwadransie widziałem ponownie jak czmychał, wypłoszony...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem