Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
67 71
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G gorza
+5 / 7

Dlaczego staz mialby przeszkodzic w zatrudnieniu kogos?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IwanBardzoGrozny
+2 / 8

Tak to już jest w dorosłym życiu. Nikt za rączkę Cię prowadzić nie będzie. Poradź się rodziny, przyjaciół poczytaj mądrzejszych. Chcesz całe życie odbywać staże studenckie zamiast iść do pracy nikt Ci nie broni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katarina90
+3 / 5

Z posta przecież nie wynika brak chęci do pracy, tylko niechęć do zapraszania na rozmowy tej osoby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
-2 / 2

Rozumiem, że to w oderwaniu od lokalnego rynku pracy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-3 / 5

@DonSalieri rynek pracy?A po co to komu? Wystarczy, ze skonczyla studia i ma miec dobrze platna prace. Co z tego ,ze skonczyla europeistyke czy inna niewiele wnoszaca szkole gotowania na gazie na jakims ciekawym stosunku, przepraszam kierunku. Ona ma studia i jej sie nalezy! "Idiota po studiach, to wciąż taki sam idiota, tylko z pretensjami", Korwin-Mikke

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
+3 / 3

@Xar

Nudną historyjkę sobie tu wymyśliłeś. Następnym razem dodaj trochę smoków, walkę o dobro i zło i troszkę więcej bohaterów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-4 / 6

Moze trzeba bylo niewybierac g*wnostudiow po ktorych jest biedapraca i nibyzarobki?
A co, nie nadajesz sie na studia techniczne po ktorych sa zazwyczaj lepsze pieniadze? To trzeba bylo zrobic technika lub zawodowke a hobby rozwijac w wolnym czasie, a nie przez 5 lat nie zdobyc porzadanej na rynku pracy wiedzy, umiejetnosci, kwalifikacji
Ja pomijajac pierwszy rok wakacji studenckich co roku robilem praktyki, przed ostatnim rokiem juz w ramach wolontariatu na uczelni w projekcie badawczym rozwijalem badania z pracy inzynierskiej. Zdobylem wiedze w ramach wykladow i zajec, umiejetnosci w ramach wolontariatu i prowadzonych badan, gdy inni mieli zajecia 10-14 ja siedzialem na uczelni przewaznie 8-18 zeby sie czegos nauczyc i szukalem w wolnym czasie informacji ktore moga mi byc potrzebne.
Polecam, artykul sprzed ponad dekady, ale nadal przekaz jest taki sam:
https://mlodziwlodzi.pl/studia-to-rodzaj-szwedzkiego-stolu-niektorzy-nie-biora-nic-list/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abc_xyz
0 / 2

@Xar
to już rozumiem Twoje uwielbienie libertarianizmu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 2

@abc_xyz bo ruszylem tylek i skorzystalem z szansy ktora mial kazdy na roku?I zadbalem o swoja przyszlosc

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
+1 / 1

@Xar

Jakie studia skończyła?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abc_xyz
0 / 0

@Xar
bo tak jak ja uważasz, że jeśli się chce to pracą i samorozwojem można wiele osiągnąć i denerwują Ciebie ludzie "daj daj daj", co tylko psują powietrze.
Zmartwię Ciebie tylko, że libertarianizm tych ludzi nie naprawi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 1

@Sok__Jablkowy sadzac po tym wylewie zalu i braku chetnych do zatrudnienia "ekspertki", to mialo mozna obstawiac(ze spora doza prawdopodobienstwa) kierunki humanistyczne. Z tego co kojarze mieszkasz poza Polska i nie koniecznie znasz realia, to ci przyblize: https://www.bankier.pl/wiadomosc/W-Polsce-wciaz-mamy-rynek-pracownika-ale-wykwalifikowanego-8472579.html
"W naszej firmie często mówimy też o rynku kompetencji, co oznacza, że potrzebujemy pracowników, ale kompetentnych, z wiedzą, doświadczeniem i umiejętnościami, za które pracodawca po prostu płaci odpowiednie wynagrodzenie. (...) - Na rynku jest dużo ofert pracy i niekoniecznie adekwatne do tego talenty - mówi ekspertka agencji People. - Firmy w Polsce mocno się rozwijają, firmy zagraniczne również otwierają tu swoje huby operacyjne i centra usług wspólnych, więc jest zapotrzebowanie na wiele nowych osób z umiejętnościami, m.in. technologicznymi. Rynek kandydata niekoniecznie do tego dojrzał, nie mamy odpowiedniego zaplecza.(...)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
0 / 0

@Xar

A możesz przedstawić dowody na jakie studia skończyła?

W twojej pracy powinni mieć nowe powiedzenia: nie spekulować, nie zmyślać i nie zakładać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@Sok__Jablkowy za to Ty powinienes znac powiedzenie „jeśli chodzi jak kaczka i kwacze jak kaczka, to musi być kaczką”.
Czy moze jednak czytanie ze zrozumieniem kuleje? Jesli osoba po studiach nie moze znalesc pracy w zawodzie i tula sie przez X lat po stazach, to albo jest ostatnia dupa wolowa albo skonczyla gownokierunek po ktorym po prostu nie ma pracy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
0 / 0

@Xar

Rozumiem, że nie masz pojęcia jakie studia skończyła. Tylko znowu wymyślasz jakieś historyjki by poprawić sobie ego.

Daj znać kiedy się nauczysz jak działa życie i jak zachowują się ludzie. Taki stary koń, a nie wie, że inni ludzie też wyciągają wnioski na podstawie stereotypów itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@Sok__Jablkowy powiedz mi zatem co ty osignales skoro opusciles kraj aby zaczac zycie gdzies indziej, i moga wybrac dowolne miejsce co udalo ci sie osiagnac w miejscu, gdzie mialoby Ci rzekomo pojsc lepiej niz w Polsce? Bo poki co to walisz narzekaniami osoby, ktora jedyne co w zyciu widziala to nieudacznictwo zyciowe i nie jest w stanie sobie nawet wyobrazic, ze to moze wygladac inaczej. Ale ulatwie Ci wyobrazenie sobie tego: poczytaj o historii Kuby Blaszczykowskiego, przez co przeszedl i co osiagnal. Poczytaj albo nawet obejrzyj film o gosciu o ksywce Budda. Przyklady, ze majac w zyciu pod gore mozna osiagnac sukces. Moze ich tez bedziesz pouczal jak dziala zycie?
"Rozumiem, że nie masz pojęcia jakie studia skończyła. Tylko znowu wymyślasz jakieś historyjki by poprawić sobie ego." Mowie Ci po jakich gownokierunkach w Polsce trudno o dobra prace, i nie sa to moje osobiste wycieczki do absolwentow tego typu kierunkow, tylko uznane fakty o ktorych mozesz przeczytac na stronach zajmujacych sie np. tematyka businessowa https://businessinsider.com.pl/praca/tych-studiow-zaluja-najbardziej-10-najgorszych-kierunkow/rfn0tlp

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
0 / 0

@Xar

Znowu pudło i chciałbym Ci zwrócić uwagę, że jedyne tu robisz to narzekasz i jedziesz po każdym, o kim nic nie wiesz. Zgodnie z Twoją logiką to znaczy, że … już to napisałeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@Sok__Jablkowy "Znowu pudło i chciałbym Ci zwrócić uwagę, że jedyne tu robisz to narzekasz i jedziesz po każdym, o kim nic nie wiesz. "No i znowu pokazujesz, ze nie umiesz czytac ze zrozumieniem. Wiec rozbierzemy moja wypowiedz na czesci pierwsze:
"powiedz mi zatem co ty osignales skoro opusciles kraj aby zaczac zycie gdzies indziej, i moga wybrac dowolne miejsce co udalo ci sie osiagnac w miejscu, gdzie mialoby Ci rzekomo pojsc lepiej niz w Polsce?" stwierdzenie faktu, ktory sam przyznajesz, ze jak sie nie myle mieszkasz w UK. Zwroc uwage, ze jest to tylko pytanie o to, co osiagnales, nic wiecej.
"Bo poki co to walisz narzekaniami osoby, ktora jedyne co w zyciu widziala to nieudacznictwo zyciowe i nie jest w stanie sobie nawet wyobrazic, ze to moze wygladac inaczej. " te narzekanie jak to niby kapitalizm nie dziala etc. to widzi kazdy kto czyta Twoje komentarze, np. ten Sok__Jablkowy 21 kwietnia 2024 o 22:38 z tego demota https://demotywatory.pl/5246797/Skoro-kazdy-jest-kowalem-wlasnego-losu-A-uwazasz-ze-niektorzy
Dalszy tekst tylko wzmacnia przekaz:
"Ale ulatwie Ci wyobrazenie sobie tego: poczytaj o historii Kuby Blaszczykowskiego, przez co przeszedl i co osiagnal. Poczytaj albo nawet obejrzyj film o gosciu o ksywce Budda. Przyklady, ze majac w zyciu pod gore mozna osiagnac sukces. Moze ich tez bedziesz pouczal jak dziala zycie?"
Zwroce Ci tylko uwage, ze ja nie jade po Tobie, ja zadalem pytanie i opisalem jaki rodzaj komunikacji w tych tematach przyjmujesz. To, ze Tobie sie wydawalo, ze ja cos napisalem czego nie napisalem bylo dlatego, ze JA tak chcialem. Dales sie koncertowo podpuscic ze w jakikolwiek sposob odnosze sie do Twojej osoby. Cytujac "znowu pudlo" - do Ciebie bylo tylko pytanie i reszta wypowiedzi odnosnie Twoich wypowiedzi, nie Ciebie. Moglbym powiedziec, ze pokazalem trzecierzedowemu cieniakowi co to znaczy roznica klas, ale po prostu powiem, ze moze warto sie podszkolic w czytaniu ze zrozumieniem w jezyku ojczystym?Bo tak troche odpowiadasz nie na to co zostalo napisane, ale na to, co Ci sie wydaje, ze zostalo napisane ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
0 / 0

@Xar

Dosyć dużo osiągnąłem. Napewno więcej niż twoje przechwałki. Ale nie jestem tu, żeby się chwalić.

Napewno tyle, że nie muszę się przejmować sobą i mogę sobie pozwolić na następny poziom w piramidzie Maslova. Napewno to coś, czego nigdy nie zrozumiesz, bo człowieczeństwo jest troszkę ponad Twoimi możliwościami.

Kiedy zrozumiesz, że jeśli cały czas wymyślasz i zgadujesz, masz większe szanse, że nie masz racji, niż gdy ją masz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Petyrek
+2 / 4

jakikolwiek staż powinien być limitowany do czasu studiów lub niedługo po, góra kilkumiesięczny i jeśli na zasadach kodeksu pracy stażysta czegoś nie zawali - z obowiązkiem zatrudnienia, lub wsteczej wypłaty wynagrodzenia za darmową robotę. problem wyzysku stazystów nie jest wyłącznie polski, cierpi na tym całe pokolenie europejczyków robiących za darmo dla korporacji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-3 / 3

@Petyrek slyszales moze o czyms takim jak zysk niematerialny? Np. pracujesz w swojej miejscowosci, dostajesz 1500zl mniej ale nie tracisz godziny na dojazd w obie strony i oszczedzasz 1000zl na paliwie i eksploatacji auta. Niby jestes 500zl w plecy, ale w ciagu miesiaca masz okolo 20godzin zycia zaoszczedzone. To sie nazywa zysk niematerialny.
W przypadku stazu takim zyskiem jest wiedza, tylko trzeba sie chciec czegos nauczyc a nie tylko czekac od przerwy do przerwy i chodzic na kawe co pol godziny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katarina90
0 / 0

@Petyrek dokładnie. Tymczasem urząd pracy kieruje na staże na prawo i lewo nawet osoby po 50-tce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amera
+2 / 2

@Petyrek staż stażowi nierówny. W firmie w której pracuję co jakiś czas wystawiane są wewnętrzne oferty stażu w biurze (skierowane do pracowników produkcji). Jeśli przez 3 miesiące się sprawdzisz to masz szansę zostać, jeśli nie to wracasz na poprzedni dział. Oczywiście staż jest płatny. Niejedna osoba w ten sposób przeskoczyła do biura

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katarina90
0 / 0

@Amera takie staże chyba też są normalnie płatne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amera
+1 / 1

@katarina90 gdy dawno temu byłam na stażu z urzędu pracy to dostawałam chyba 70% minimalnej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Petyrek
+1 / 1

@Xar: słyszałem, podobnie jak o paru innych negatywnie przez życie zweryfikowanych teoriach, jak np. teoria skapywania promowana parę dziesiątków lat temu przez administrację reaganowską w USA
problem w jakości staży, skoro notorycznie słychać narzekanie, że stażysta jest taką darmową sekretarką - czego się nauczy robiąc kawę i kserując dokumenty..? to jest praca - może być nisko płatna, jeśli jest połączona z nauką, ale praca za darmo jest zwyczajnie wyzyskiem
poza tym od tego typu "zysku niematerialnego" cywilizowany świat odszedł parę setek lat temu, wraz z systemem darmowej roboty wykonywanej w średniowieczu przez czeladników. choć ci mieli chociaż zapewniony dach nad głową i miskę u mistrza cechowego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Petyrek
0 / 2

@Amera: no i o tym mowa - staż jest płatny. a nie tak, że całe korporacje pod pretekstem stażu zatrudniają za darmo tłumy ludzi kończących studia do wykonywania najprostszych prac biurowych; z których ci stażyści nie mają żadnej korzyści, w przeciwieństwie do korporacji. a rzekomym zyskiem ma być samo wpisanie stażu w "prestiżowej" firmie
uczciwa firma nie ma problemu - wybieramy stażystę, oceniamy pod kątem przyszłej pracy, na koniec proponujemy mu umowę. a nie - wrzucamy na darmową siłę roboczą obowiązki, za które normalnie trzeba by zapłacić. żona po skończeniu studiów miała staż obowiązkowy: musiała ponosić koszty dojazdu, pracowała pół roku za darmo, a na dodatek (sic!) domagano się od Niej odpowiedzialności za kasę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katarina90
+1 / 1

@Petyrek teraz płacą 1790 zł z up. Połowa pensji minimalnej a chodzisz na cały etat. Do tego tak jak mówisz często są to obowiązki nic nie wnoszące do przyszłej pracy. Kserowanie, adresowanie kopert, przepisywanie, lub poprawianie dokumentów, wklepywanie danych itp. Czynności, które wykonałby gimnazjalista.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Petyrek
0 / 2

@katarina90: UP to była patologia już w czasach, kiedy ja musiałem się tam raz pojawić, a jak mawiał znajomy: mój dowód osobisty jest starszy od niektórych osób tutaj...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@Petyrek oczywiscie ze teoria skapywania bogactwa ma jak najbardziej racje. W zwiazku z tym, ze gospodarka to gra o sumie niezerowej mozliwe jest to, ze jedni sie bogaca tak samo jak inni. Spojrz jak 100lat temu wygladaly wsie - ile procent z nich bylo podlaczonych do pradu? Czy ktokolwiek slyszal o czyms takim jak telefon? Dzisiaj mozesz jesc mieso codziennie, od wedlin poprzez kurczaki/indyki/wieprzowine/wolowine w obiedzie konczac na czyms takim jak pizza, burger czy kebab. 300 lat temu malo kogo bylo stac na mieso, dzis jego jedzenie jest powszechne. 20 lat temu kto mial samochod z klimatyzacja? Dzisiaj standardem jest dwustrefowa(nie mowiac juz o automatycznej i trojstrefowej) w samochodach nowych, w ogole klimatyzacja w chyba wiekszosci uzywanych. Kto 20lat temu mial laptopa albo komorke, a oba to juz w ogole?
Pewne rzeczy staja sie powszeche, mimo tego, ze X lat temu byly drogie. Tak wlasnie wyglada skapywanie bogactwa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Petyrek
-1 / 1

@Xar: mylisz pojęcia - piszesz o rozwoju technologicznym. teoria skapywania padła - zmniejszanie podatków bogatym (w tym korporacjom) NIE powoduje, że inwestują i rośnie zamożność pracowników - wręcz przeciwnie, gromadzą tylko bogactwo, na czym de facto niższe warstwy społeczne cierpią (np. przez wzrosty cen nieruchomości, czynszów, itp)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@Petyrek czyli wedlug Ciebie skad sie biora nowe zaklady, nowe wydzialy, nowe linie, jak nie z inwestycji? I jakos najchetneij inwestycje sa tam, gdzie sa dogodne warunki, np. niskie koszty i przyjazne prawo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Petyrek
0 / 0

@Xar: sprawdź sobie z łaski swojej definicję pojęcia "teorii skapywania"; dyskutujesz, a nie wiesz o czym - stąd ciągle jakieś błędne kierunki i wnioski z kosmosu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C konto usunięte
-1 / 3

Nie rozumiem. Ja z tymi znajomymi co chcieli pracować, wykwalifikowaliśmy się i znaleźliśmy pracę na początku XXI w. gdy np. w mojej miejscowości bezrobocie biło rekordy.
Odnoszę wrażenie, że jeżeli nie jesteś kaleką, matką 5 dzieci porzuconą przez agresora- alkoholika, nie masz mniej lub bardziej stałej pracy, gdyż lubisz być ofiarą, uważasz wbrew dowodom, że życie jest łatwe, a ty tak wyjątkowy/a, jak twierdzą rodzice.
Dokształć się i znajdź pracę. Ewentualnie przejrzyj na oczy, że masz IQ poniżej 100, że jesteś leniwy/a, nieogarnięty/a i idź na woźnego czy sprzątaczkę. Będzie praca, 4200 brutto, najprawdopodobniej zatrudnienie stałe, bez obaw, bo teraz każdy myśli że jest wyjątkowy i na taką pracę nie chce spojrzeć i konkurencji dużej nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katarina90
+3 / 3

@claragna nie do końca. Jeśli pracodawca, który szuka osoby do sprzątania zobaczy, że ktoś dobiega 40-tki a ma w CV 10 stanowisk i każde po kilka miesięcy to pomyśli, że u niego taka osoba też długo nie zostanie. To nie wzbudza zaufania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem