to moze przeprowadzcie sie za granice, a nie nazekacie.
Nad polskim morzem jest przepieknie, a nie to co w takiej turcji gdzie sa tysiace turystow i zamszaki.
nie no w egipcie prócz piramid nic ciekawego nie ma nie oszukujmy się, lepiej sobie do włoch czy grecji wyjechać i pogoda jest 100% pewna, słoneczko, cieplutko, a weź jedź nad polskie zimne morze, jeszcze się okaże, że pogoda brzydka, że wiatr wieje
No chyba żartujesz!
1.Piramidy
2.Luxor
3.Rafy Koralowe - nurkowanie głębinowe i powierzchniowe
4.Góra Mojżesza
5.Aleksandria
w dodatku można pływać z delfinami itd. Byłam tam już 4 razy i jeszcze nie zdążyłam zobaczyć wszystkiego.
true, true.
Ponad 2000 kosztuje tydzień skromnych wczasów dla dwóch osób nad polskim morzem.
Za 3000 idzie się załapać na jakieś last minute w ciepłych krajach.
noo dobra Egipt jak Egipt ale co tu robią Hiszpania i Włochy, podejrzewam że autor demota akurat tych państw nie odwiedził w ramach wakcji, dałbym tu raczej Tunezję i od biedy Turcję, to są kraje, które nie są drogie
co za bzdury. ludzie, naoglądacie się reklam, gdzie to do egitu na tydzień można za 500 zł jechać, a później to powielacie. pokaż mi 5-gwiazdkowy hotel z ai za taką cenę. bo ja nie znam żadnego poniżej 10 tys dla rodziny. średnio koszt dla 1 osoby (bez doliczania sumy za pojedynczy pokój) w takim hotelu to powyżej 3000 zł.
'Międzyzdrojów' jest dobrze, bo tak się powinno odmieniać.
Ja też w tym roku się szarpne i zamiast na południe Europy, może właśnie pojade do Międzyzdrojów. Jak szaleć, to szaleć.
A ja Wam powiem, że to atmosfera na wakacjach się liczy, a nie miejsce. Za mniej niż 1000 zł można wyjechać
paczką dobrych znajomych nad Bałtyk(oczywiście nie do popularnego kurortu typu Międzyzdroje, Kołobrzeg, czy Gdańsk lub Hel) na tydzień i świetnie się bawić, lepiej niż niejeden na zwiedzaniu piramid...
no tak, ale zapomniałem, że zwiedzaniem piramid i zdjęciem ze sfinksem trzeba się pochwalić na NK
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 March 2010 2010 13:49
za niecałe 800zł byłem na tydzień w Turcji - all, hotel 3+, pogoda perfekt, świetna zabawa i nie tylko! wpółczuję Tobie bardzo, jeśli dla Ciebie sednem wyjazdu pod piramidy jest wstawianie fotek na NK. większość normalnych jedzie do ciepłych krajów by coś zobaczyć, wypocząć i nie martwić się, że na 7 dni przez 5 będzie padało - bo takie przygody ma się nad Bałtykiem!
nie pamiętam kiedy ostatnio byłem nad polskim morzem, a to z prostego powodu - NIE STAĆ MNIE! taniej wychodzi 2 tyg. wyjazd do Egiptu, Tunezji, Turcji itp niż 7 dni w hotelu nad Bałtykiem! i to jest przykre!
Nie mam konta na NK... a jeżdzę za granicę dlatego iż ludzie tam są dla turystów mili. Nic nigdy na plazy mi nie zginęło (plaże hotelowe) i mam gwarancje pogody.
A w polsce co mam.... zdzierstwo bo kazdy przez 3-4mce chce zarobić na cały rok.... cóż...
wiem co to sarkazm a nawet ironia, ale ty próbując wyśmiać wakacje pod piramidami, sprowadziłeś ludzi, którzy tam jadą do roli idiotów chcących się pochwalić fotkami. najwidoczniej nie zrozumiałeś demota, którego autor zamieścił!
@suckinsyn - skorpiony w Turcji... w szczególności na wybrzeżu egejskim... wróć chłopcze do szkoły bo się ośmieszasz. na marginesie - czasem ten hotel 3+ w Turcji, Grecji czy Egipcie jest lepszy od polskich 3*, a na pewno o wiele tańszy!
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 March 2010 2010 16:57
@suckinsyn... oj chłopcze drogi.... mam nadzieję, że kiedyś zwiedzisz choć tyle tego cudownego świata co ja, a póki co nie pisz bzdur. poziom hotelu 3+ w Turcji nieznacznie odbiega od polskich 3*, szczególnie w kurortach, gdzie są one budowane pod turystów. nie zmienia to faktu, że tydzień w takim hotelu kosztował mnie niecałe 800zł z przelotem i all, o czym w Polsce w hotelu 1* mogę tylko pomarzyć.
Mieszkam w Świnoujściu i powiem szczerze, że mam dosyć tego miasta... nic tutaj nie ma, na plażę nie chodzę, bo za dużo ludzi. Ale turystów zapraszam, by jeszcze bardziej wkurzali mieszkańców swoją obecnością. W szczególności zapraszam niemców -_-
zauważ tylko, że zimowe wyjazdy zagraniczne są nawet o kilkadziesiąt % tańsze niż w sezonie. znam to z autopsji. zimą za dwuosobowy wyjazd do Włoch zapłaciliśmy w biurze ok. 5000 tys., a latem cena za ten sam hotel wzrosła aż do ok. 10 tys...
rdxize1 - chodzi o to ze wakacje nad polskim morzem, wychodzą drożej, niz za granica np - Hiszpania, Włochy czy Egipt. ( biorac pod uwage ten sam czas pobytu )
Ano, za dwutygodniowe wakacje w Hiszpanii płaciłam w zeszłym roku 1200 zł, last minute we Włoszech niecały 1000 zł. Jestem z południa Polski, za sam przejazd nad morze pójdzie mi 5 stów -.-
5 stów to chyba przez Moskwę nad to morze chcesz jechać. Pociąg się w 100 zamknie, a autem w 3-4 osoby wyjdzie jeszcze taniej. Mówię o cenach ze Śląska ale wątpię że mieszkasz dalej ;]
hahahha no pociąg zamknie się w 100 - chyba nie jechał eś aś PKP ! śmierdzące wszystko, dojedziesz kilka godzin później i jeszcze cie k u r w a okradną z bagażu
dwa tyg. w hiszpanii za 1200 zł? to gdzie ty mieszkałaś? bardzo przeciętne hotele dla 2 os. za 2 tyg. to wydatek co najmniej, powtarzam, co najmniej, 5 tys.
Prawda niestety...ja chciałam pojechać na wakacje na Mazury...moja mama stwierdziła, że wysłać mnie Teneryfe będzie taniej, a szkoda bo we wszystkich ciepłych krajach już byłam, a własnego kraju nie zwiedziłam -.-
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 March 2010 2010 13:46
bylem w tamtym roku w miedzyzdrojach i wcale nie jest tak drogo :S 2tyg - 700zl z jedzeniem, piciem i wieloma imprezami :) to duzo? no jak chcecie mieszkac w pieciogwiazdkowym hotelu to oczywiscie, ze bedziecie placic sporo, ale sa tez hostele, ktore sa bardzo wygodne i w dodatku bardzo tanie
robisz z siebie idiotę czy próbujesz zrobić go z innych!? 700/14=50zł - chesz mi wmówić, żeza 50zł jesteś w stanie zjeść, zanocować i się napić jeszcze!? policzmy dla przykładu: noclegw hostelu 10os. sala 30zł/doba: 5piw - 15zł; zwykły obiad w tanim barze - 10-15zł; śniadanie, kolacja we własnym zakresie - 10zł; jakieś lody, napoje inne pierodły - 5-10zł. PODSUMOWUJĄC: ok. 80 zł/dzień bez szaleństw i na niezbędnym minimum. doczli do tego ok 80-100zł bilet PKP z np Krakowa, Wrocławia, jakieś wstępy na dyskoteki, alkohol na nich to ci wyjdzie nie 700 a 1700! tak więc, albo spałaś/eś na trawniku na u znajomego, myłeś/aś się w morzu i piłeś/aś piwo marki piwo, a jedynym posiłkiem była paczka parówek z Biedronki za 6zł, albo wróć do szkoły i naucz się dodawać! bo bzdury piszesz!
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 21 March 2010 2010 17:00
może z tymi 700 zł, to trochę przesadziłeś, ale prawda jest taka, że jeśli ktoś chce spędzić wakacje za granicą w co najmniej przeciętnych awrunkach, to koszt jest znacznie wyższy niż wakacje w Polsce. oczywiście, że u nas windują ceny strasznie, zarówno w hotelach, jak i sklepach, ale mimo wszystko, to nic do europejskich krajów pokroju Włoch, gdzie za małą wodę w nadmorskich miejscowościach trzeba płacić np. kilka €. jeśli ktoś jedzie do ** hotelu bez prywatnej plaży i małym basenem, to może i zapłaci kilkaset złotych, ale wyjazd na normalnym poziomie to wydatek kilku tys.
Mojitolover ty chyba nie znasz cen w Polsce!? Nocleg w hotelu 3* nad morzem to jest ok 130-200zł/doba w 2os pokoju. W tą cenę masz wliczone jedynie śniadanie. Dodaj obiad, kolację, napoje i rozrywkę to daje kolejną 80-100zł dziennie. Przeliczmy więc to teraz dla 2 tygodni, czyli 13x150zł + 14x80zł otrzymujesz piękną kwotę 3070zł - bez dojazdu. Za 15 dni wypoczynku+zwiedzania w Egipcie (żeby nie było też byłem w tamtym roku) zapłaciłem 3400zł - w tym: wiza, przelot, all 4*, tygodniowy rejs Nilem wraz ze zwiedzaniem, 2-dniowa wycieczka do Kairu, bilety wstępu do wszystkich obiektów, 1 dniowe nurkowanie, dodatkowa wycieczka fakultatywna, pamiątki, zakupy i wszelkie inne pierdoły. Jeśli dodamy do tego piekną pogodę, błękitne czyste morze, nurkowanie, pyszne jedzenie i może alkoholu to wczasy w Polsce rysują się marnie!!!
biku... wiesz co to przykład!? dobrze jeśli chcesz to wstawiamy zamiast piwa: 1 wino - 10zł(takie tanie, ale nie bełt); 1 wódkę - 20zł(0,5 - bez ekscesów)! może chcesz bezalkoholowe!? nie ma sprawy - 3l Coli - 8zł; 3l soku - 8zł (3x1l)... mało!? a są to ceny ze zwykłego miasta, nie "kurortu nadmorskiego" nastawionego na Niemców...
prawda, za dłuższy weekend nad polskim Bałtykiem zapłaciłam grubą kasę, bo ponad 600 zł, mieszkając w pensjonacie(!)... straszna sprawa, ale co zrobić.
2 lata temu byłam nad morzem w jakimś nędznym schronisku młodzieżowym, w dodatku z kuchnią zamykaną od 10 do 18. Żeby było ciekawiej, lało przez cały tydzień. Wydałam na to prawie 1500zł.
W zeszłym roku za niewiele więcej zjeździłam całe Włochy, od Wenecji, aż po Neapol, objadając się pastą.
buehehehe co racja to racja - w egipcie za wszystko ( razem z wycieczką hotelem podróżą itd wydatkami na instruktorów nurkowania, pamiątkami, biletami wstępu bla bla bla ) wydałem 3.4k do międzyzdro ( i, jów ) dojechałem wk u r wiony na maxa na drogi tydzień pobytu w pensjonacie + żarcie na mieście i wszystko inne.. poszło się j e b a ć 5tys i szczerze porównując od 1-10 wypoczynek ( przede wszystkim ludzi) tu i tam --- egipt 8 międzyzdroje 2....
heh nawet wczoraj na zakupy byłem w schwedt --- ja p i e r do le inny świat !!!!!!! nie będę się tu spuszczał nad szczegółami ale POLSKA --- 30 lat za bambusami !
Fajnie ;) pogoda piękna i ludzie cudowni...i to jakie imprezy są w barcelońskich klubach to normalnie odjazd...nigdy nie byłam na tak dobrych baletach jak w Barcelonie :D plaże może nie są szczytem komfortu bo ludzi dużo w sezonie i nie do końca czysto ale polskie plaże gorsze ;D
zależy, gdzie się wybierasz. w sezonie jest dużo ludzi, ale naprawdę warto. warto jednak poszukać hotelu z własną plażą, chociaż może to być trudne i dość kosztowne, jednak wygodniejsze niż publiczne, gdzie masa ludzi i 10€ za leżak. dużo do zobaczenia, tylko trzeba wziąc ze sobą sporo kasy, bo ceny, jak dla nas, w przeliczniu na zł są dość wysokie...
Zgadzam sie. ale w sezonie niestety musze jechać bo jestem osobą uczącą sie i ciezko wziac zwolnienie ze szkoly na dłuzszy wyjazd...teraz na ferie wyjatkowo byłam na nartach w czechach a nie w austrii i stwierdzam ze Czechy nawet w sezonie zimowym są bardzo tanie...tylko góry niestety niższe i bez wygód :D
Nie zaoszczędzisz pieniędzy jadać do Międzyzdrojów. Musisz odłożyć więcej, żeby tam pojechać. Oczywiscie wiadomo o co chodzi, ale jest źle napisane. Nie zaoszczędzic, a odłożyć. Tj. nie mówi się "za co" zamiast "dlaczego".
i to was demotywuje? co z tego że w Polsce sa ceny jakie są, i dlaczego by miałyby być niższe? Rozumiem że robimy schemacik, że im dalej od domu, tym lepiej i drożej powinno być? Nikt nie wpadł na to że dla obcokrajowców Polska może być tym krajem dalekim, egzotycznym? Dziwne macie rozumowanie
A ilu tych obcokrajowców jest w Polsce? Owszem, może być krajem dalekim i egzotycznym, tylko po co mają tu przyjeżdżac, skoro na miejscu nic nie ma, poza brzydkimi plażami, brudnym morzem i niepewną pogodą? Wyjazdy za granicę są zazwyczaj droższe, bo koszt biletów wynosi niekiedy nawet połowę tej kwoty...
@MojitoLover no to że Polska raczej średnim państwem dla turystów jest to inna bajka. Jeśli chodzi oczywiście o pogodę, plaże i tym podobne "atrakcje". Jeśli chodzi o zwiedzanie, to z dumą mogę każdego obcokrajowca zabrać do Krakowa. Polacy to taki naród że tylko narzekać potrafimy, zamiast wynajdywać te nasze perełki... Zresztą, o tym, e kochamy narzekać tak naprawdę bardzo dobrze świadczy choćby popularność demotywatorów.
@Bialy1488 Kraków na polskim tle prezentuje się rzeczywiście nieźle, ale z drugiej strony podobnych miast jest w Europie kilkadziesiąt i w sumie nie dziwię się, że turyści wolą np. Francję, gdzie wszystko w 1: nie tylko morze i piękne plaże, ale i zabytki na każdym kroku oraz niepowtarzalna kuchnia.
Demotywator fajny, ale niejednoznaczny. Oczywiste jest, ze autorowi chodzilo o to, ze u nas jest drozej i ze trzeba oszczedzic troche wiecej kasy, zeby do Miedzyzdrojow w ogole pojechac. Ale z drugiej stronym mozna to odczytac w ten sposob, ze to wlasnie wyjazd do Miedzyzdrojow bedzie ZRODLEM tejze oszczednosci.
pannkracyk wtedy by napisal "bo pojade" a nie "i pojade" , wedlug mnie jest oczywiste o co chodzilo z demotem i jest dobry bo prawdziwy.. - pozdrowienia z tunezji 699zl tydz , 3* , all
Cudze chwalicie a swojego nie znacie!!!!! oczywiscie ze wczasy w Egipcie, Turcji itp sa fajowe, ale to calkowicie inny typ wypoczynku! ja jak jade do cieplych krajow to bite 2 tygodnie leze na plazy lub nad basenem, jedna lub 2 wycieczki. a polskie morze? te klimaty na plazy! jak krzycza: piwo piwo zimne piwo, jak wszyscy popijaja wlasnie browara, polskie wyglupy. za granica niestey ale niemcy, holendrzy dra ryja ze przy polakach nie mozna lezec bo sie wyglupiaja i pija. jedzenie jest OKROPNE w egiptach itp a nd polskim morzem? jakas pizza, dobra rybka, rewelacja. i na imprezach idzie sie wybawic, a za granica to dziewczyna sie boji zatanczyc bo zaraz kolko arabow sie ustawi!!! jest wiele plusow i minusow takich wczasow. jedno jest pewne: ci ktorzy jada nad polskie morze jada tam poniewaz je kochaja. to powietrze, wszystko. a co z tego ze drogo? ja bylam nad polskim morzem pod namiotem na campingu. szczerze? z grupka przyjaciol wybawilam sie lepiej niz za granica!!!
co za bzdury. to, że tylko leżysz, to wyłącznie twoja wina. podczas ostatnich wakacji w Tunezji wypożyczyliśmy samochód i zwiedziliśmy mnóstwo niesamowitych miejsc. tobie podobają się te wrzaski na plażach? pełno pijanych facetów, krzyki, dzieci robiące w piasek, głośna muzyka i masa ludzi z parawanami. KOSZMAR dla kogoś, kto chce odpocząć. w żadnym kraju się z żadnymi okrzykami niemców nie spotkałem, żeby to polacy pili, bo może ta dzicz zostaje właśnie w Polsce... na szczęście zresztą. i jeśli ty nie masz nic do jedzenia w Egipcie, gdzie funkcjonuje w jednej jadalni kilka barów, to ci współczuję. u nich serwują bardziej wuropejską kuchnię niż u nas, bo nastawiają się na turystów, a co ważniejsze wszystko za darmo i nie płacisz 20 zł za przypaloną rybę... i chyba nigdy nie byłaś w żadnym z tych krajów, bo nie wiem o jakich tańcach z arabami mówisz. w żadnym z krajów arabskich nie mieliśmy w hotelu ani jednego araba, tylko samych niemców, angoli i francuzów.
Nigdy nie byłam na lepszej imprezie niż w Barcelonie...Chorwaci robią świetne imprezy na plaży, w Bułgarii miałam najlepsze towrzystwo które poznałam na plaży (byli anglikami) We Włoszech tak samo...i moge tak wymieniać jeszcze inne państwa gdzie poznałam innych ludzi z inna mentalnoscia którzy byli uprzejmi...nie słyszałam na kazdym kroku narzekan i przeklenstw ludzie mieli do siebie szacunek . a w polsce? doswiadczysz tego? jasneeeee...ja nie mówie ze w polsce jest źle... ale ludzie są inni, niekoniecznie inni w dobrym tego słowa znaczeniu.
@muaolenka trafiłaś w sedno. Dlatego np. ja wolę wypoczynek za granicą, gdzie można poznać świetnych ludzi, a jednocześnie, poza skrajnościami, nie doświadczysz nigdzie chamstwa. I na plażach, i w restauracjach kultura, jakiej u nas nie doświadczysz. Tyle słyszę narzekań na Anglików, a w gruncie rzeczy wszyscy, których poznaliśmy byli tak spokojni, że nie mogliśmy uwierzyć skąd są. A co do Barcelony, to absolutnie się zgadzam - nigdy nie zapomnę imprezy w klubie 'carpe diem' - niesamowite miejsce i niesamowici ludzie. każdy, kto będzie w mieście, koniecznie niech tam zajrzy:)
Dokładnie...ja też zdecydowanie wole odpoczynek z najbliższymi znajomymi za granicą i to nie dlatego że jak niektórzy tutaj uważają że jestesmy snobami ale dlatego że to jest oderwanie od polskiej szarości i rzeczywistości która nie ma nam wiele do zaoferowania...rodzice opowiadali mi jak to kiedyś było podróżowac po Polsce...było bezpiecznie bo ludzie nie bali się ze ich okradną pobiją i zeszmacą...mówią że wysłać mnie ze granicę jest i taniej i bezpieczniej nawet jesli jedziemy we własnym zakresie...dlatego caly Lipiec spędze na Teneryfie ;] i mimo że chciałabym zobaczyc polskie Mazury to nie żałuje bo napewno poznam cudownych ludzi i spędze niezapomniany czas z ukochanymi ;)
@MojitoLover byłam w tym klubie :D zreszta nie tylko w tym ale nie mogę sobie za nic nazwy przypomnieć i było po porostu niesamowicie ;)
Polacy chcą zarobić.. ceny dostosowują do zagranicznych turystów, głównie niemców.. nie dziwcie się, nie mieszkam nad morzem ale oni też chcą miec pieniądze tak jak my wszyscy. Przecież oni zarabiają praktycznie tylko od czerwca do września, potem żyją za te pieniądze, bo przecież zimą turystyka nad morzem praktycznie kuleje
@towarzyszwasyl czytaj uważnie "bo przecież ZIMĄ turystyka nad (polskim) morzem praktycznie kuleje" - dodam że praktycznie leży, bo nad morze zazwyczaj przyciąga właśnie morze...
Wszystko zależy od tego jakie warunki są dla kogoś akceptowalne.
Za granicę nie warto jeździć do hoteli mniej niż 4 gwiazdki (Turcja TYLKO 5 gwiazdek - reszta dla odważnych).
I tak wychodzi taniej niż nawet nie zbliżone warunki w Polsce, a do tego zdecydowanie lepsza pogoda, klimat i atmosfera (dla niektórych fajniejsze fotki na NK).
W Polsce jest 3 razy za mało i 3 razy za drogo. Niestety raczej się to nie zmieni, bo gdyby tak miało być to już dawno mielibyśmy atrakcyjne miejsca wypoczynkowe.
kolego nigdzie nie ma takiego klimatu, jak nad polskim morzem, ktore jest najpiekniejsze! wielkie, szerokie plaze, bialy piasek. ja w egipcie bylem na ferie, zamiast sie tam smazyc latem, jak niektorzy...hahha latem do egiptu. bylem w wielu krajach i nikt mi nie wmowi, ze gdzies jest piekniej niz w chalupach na polwyspie helskim!
@towarzyszwasyl raczy chyba żartować albo nigdy nie był w raju na ziemi jakim jest taiti... zresztą, nawet te egipskie plaże w porównaniu z naszymi to jak japonia a polska...
wy naprawdę nie potraficie zaakceptować ze komuś się podoba ten kraj? jak dla was idealny klimat to lato 35*C w cieniu, drinki z palemką, to co wy tu jeszcze robicie? wyjeżdżać i już.
@mojitolover
plaza, mowie plaza! w egipcie piasek jest specjalnie zwozony, bo tam pierwotnie byly kamienie. co innego morze i jego dno, fauna i flora, bo to niebo, a ziemia. ale jednak kocham chalupy, to jest klimat. jak ktos plywa na desce, to wie o czym mowie.
ten demot jest bez sensu....skoro uwazaasz ze nad polskim morzem jest drozej to czemu w democie piszesz ze pojedziesz do Miedzyzdrojów zeby zaoszczedzic troche pieniedzy?? przeciez tam tez jest może....
Wiecie co ja mieszkam w międzyzdrojach i ten demot mnie trochę uraził bo jeżeli ktoś by nie wiedział to międzyzdroje to kurort nadmorski w strefie nadgranicznej i tu ceny są pod niemców brane rozumiecie ? A pozatym skoro tu jest tak drogo to dlaczego przez 1 sezon do międzyzdrojów przyjeżdża około miliona turystów hmm ? zastanówcie się co wy wgl piszecie popieram jeden komentarz to że usłyszycie na reklamie EGIPT JUŻ OD 550 ZŁ i potem pier*olicie bzdury ... Tak jak wcześniej mówiłem mieszkam w międzyzdrojach i jakoś tu normalnie żyje i starcza mi na wszystko ... ale cóż do niektórych ludzi takie rzeczy nie docierają ...
i co to ma do rzeczy!? do NYC przyjeżdza rocznie kilkanaście jak nie kilkadziesiąt milionów turystów a ceny są "pod amerykanów". poza tym Międzyzdroje to Polska czy Niemcy!? również miszkałem w mieście nastawionym na turystykę i starczało mi na wszystko i żyłem normalnie, tylko czego to dowodzi!? niczego, bo wynajęcie apartamentu u ciebie w mieście jest droższe niż w Grecji czy Hiszpanii - właśnie to sprawdziłem...
A teraz wypowie się prawdziwy mieszkaniec
Międzuzdrojów
JEST DROGO W CH*J W polsce zapłacisz tyle samo co za granicą ale dojdą kosztry transportu w wysokości +2000 zł
ja tam kocham klimat Polskiego morza:) mimo ze nie swieci przepychem i bogactwem i daje za zapiekanke 10 zl to i tak radosc ze znajomymi pograc w cyberguya i poznac rodakow z roznych czesci kraju dla mnie wygrywa z plazami poludnia gdzie 40 stopniowy upal sprawia ze ide na plaze i po czym spie pol dnia i tak przesypiam caly wyjazd;p zwiedzilem juz prawie wszystkie miejscowosci Baltyku i chce tego dokonczyc:)
A ja zapraszam w Bieszczady. A dla odważnych nawet po ukraińskiej stronie... W sumie kosztowny jest tylko dojazd - ja do Ustrzyk Górnych mam 700km ale kiedy tylko mogę, jestem tam. Zero nadmorskiego lansiarstwa i pozerstwa, zero tłoku, zero drożyzny. Bo i o sklepy ciężko w sumie:) Noclegi za grosze, jedzenie za grosze. A klimat i atmosfera..To trzeba poczuć. Bieszczad nie zamieniłbym na żaden Egipt, Włochy, czy Grecję.. No, może na Nową Zelandię, ale sam bilet powrotny to koszt prawie pięciocyfrowy..:) I jeszcze raz na koniec- nie miejsce i pieniądze a atmosfera decyduje o udanych wakacjach.:)
@Avic mój wujek mieszka w Bieszczadach byłam u niego pare razy i faktycznie jest tak jak mówisz ;) jest tanio nie ma dużo ludzi i jest naprawdę pieknie ;) widoki nie zapomniane i miło jest posłuchać jak opowiada o zaporze na Solinie bo mieszka prawie nad sama tamą a do tego jest myśliwym i co wieczór robi taka pyszna dziczyzne z grilla...cudoo :D
Solina Soliną droga koleżano:-) Pisząc mój komentarz myślałem bardziej o rejonach Bieszczad Wysokich - Bereżki, Ustrzyki, Wołosate. Daleko nie masz z Soliny. Pojedź dalej i sama się przekonaj. Bo zalew soliński już jednak troche "skażony" komercją jest. Tak samo jak rejony Sanoka itp.
Włochy, 10 dni w dwu pokojowym apartamencie z aneksem, łazienką i dwoma balkonami + miejsca na hotelowej plaży, położonej 100 m dalej = 120 ojro/osoba. Dla odmiany teraz jedziemy ze znajomymi do Pragi na trzy dni, koszt zamykają sie w 180 zł z (przezjazd tam/tu i dwa noclego 3 km od Hradczanów). Mówicie, że po ile ta zapiekanka w międzyzdrojach? 10 zł?
i wiem już dlaczego jak mieliśmy na angolu opisać swoje wymarzone wakacje to wszyscy pisali że byli w ciepłych krajach, a jeden napisał, że chciałby być w Międzyzdrojach :D
Ja byłam w jeszcze większej ilości tzw. ciepłych krajów i wcale nie mam zamiaru 'oszczędzać'. Piszę to w cudzysłowie bo jak pare lat temu kiedy ostatni raz byłam nad polskim morzem wydałam niewiele mniej, mieszkałam w beznadziejnym hoteliku i cały tydzień miałam beznadziejną pogodę. Dziękuję za coś takiego.
Niestety prawda... Jak się sporo wcześniej "zabookuje" bilet lotniczy to taniej wyjechać na miesiąc na Calabrie niż
na dwa tygodnie nad nasze polskie morze. I jeszcze nasz klimat niestety nie gwarantuje nam na 100% super pogody, a żeby
w lecie trafić na złą pogodę we Włoszech to trzeba mieć już wielkiego pecha ;P
Ale do Egiptu to jednak bym się przyczepił, bo tani nie jest.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 22 March 2010 2010 22:50
mieszkam kolo Międzyzdroi .
więc powinno być ' Międzyzdroi ' .
w każdym razie : ten bląd nie przeszkadza w zrozumieniu demota .
ot co - prawda . u nas jest prze cholernie drogo . -.-'
Nie czytalem wszystkich komentow, ale po woekszosci stwierdzam, ze... p****olicie az sie czytac nie chce. Kufa fachowcy od waczasow, bo zamowili kotalogi z holiday Inn. Bylem we wszystkich opisanych wyzej krajach- sa ladne to fak, inna kultura i takie tam- ale nie ma piekniesego morza i wybrzeza niz polski Baltyk. I wcale nie jest tam drogo- mnie udao sie spedzic wakacje w Mrzezynie za 200zl na tydzien (co prawda pod namiotem, ale bylo wypas). Cudze chwalicie, swego nie znacie. A co do cen katalogowych wczasow za granica nalezy doliczyc jeszcze oplaty swiazane z przelotem, wiec nie jest tak kolorowo- Turcja za 799zl to czysta abstrakcja. A mi sie eszcze nigdy nie zdarzyla zla pogoda nad morzem, a jezdze co roku od 19 lat :P
świetne:D:D:D
Odpowiedza mój tata ma tam dom i jest tam wyjebiście! :D
i to demotywuje czy motywuje? bo nie rozumiem? jak napiszę, że zamiast l&m'ów kupie camele, bo są o kilka groszy tansze to trafie na główną?
do wszystkich ktorzy nie rozumieją : chodzi o to że nad polskim morzem jest tak drogo ze bardziej opłaca się jeżdzić za granicę.
pinacolada za 35 zl -> tylko miedzyzdroje
a apropo fajek pale marlboro w miekkiej, sa tansze
to moze przeprowadzcie sie za granice, a nie nazekacie.
Nad polskim morzem jest przepieknie, a nie to co w takiej turcji gdzie sa tysiace turystow i zamszaki.
Taka jest prawda... I dziwić się że nad morzem nie zarabiają skoro za cześć wczasów w Polsce mam za granicą i do tego pewna pogoda.
Odpowiedzno właśnie...wakacje w Egipcie można kupić o wiele taniej niż nad polskim zimnym,brudnym morzem.
lepsza obsługa, gwarantowana pogoda i taniej :D
nie no w egipcie prócz piramid nic ciekawego nie ma nie oszukujmy się, lepiej sobie do włoch czy grecji wyjechać i pogoda jest 100% pewna, słoneczko, cieplutko, a weź jedź nad polskie zimne morze, jeszcze się okaże, że pogoda brzydka, że wiatr wieje
tak, ale nie każdy lubi taki upał jak we włoszech czy grecji... ale fakt - w egipcie nie ma zupelnie nic poza piramidami i słońcem. !
a opolsce to nawet mi sie nie chce gadać!
No chyba żartujesz!
1.Piramidy
2.Luxor
3.Rafy Koralowe - nurkowanie głębinowe i powierzchniowe
4.Góra Mojżesza
5.Aleksandria
w dodatku można pływać z delfinami itd. Byłam tam już 4 razy i jeszcze nie zdążyłam zobaczyć wszystkiego.
100% true ;)
Odpowiedztrue, true.
OdpowiedzPonad 2000 kosztuje tydzień skromnych wczasów dla dwóch osób nad polskim morzem.
Za 3000 idzie się załapać na jakieś last minute w ciepłych krajach.
Last minute to nawet 1800 zł do Egiptu na 2 tygodnie z hotelem i wyżywieniem.
last minute do egiptu (nad morzem czerwonym) za 4 osoby dorosle 7600zl w tym 2 razy all inclusive czy jak tam sie to pisze ;)
noo dobra Egipt jak Egipt ale co tu robią Hiszpania i Włochy, podejrzewam że autor demota akurat tych państw nie odwiedził w ramach wakcji, dałbym tu raczej Tunezję i od biedy Turcję, to są kraje, które nie są drogie
Wy na prawdę nie macie pojęcia o aktualnych cenach w biurach podróży. Ceny wakacji w Tunezji i Grecji są wyższe od cen wakacji w Egipcie...
Prawda lecąc do Egiptu do 5 gwiazdkowego hotelu z allinclusiw na 2 tygodnie wydamy mniej kasy niż na tydzień do średniego hotelu w Zakopanem
OdpowiedzTylko trzeba uważać na baseny w tym Egipcie... Zapładniają młode dziewczyny :]
Taa, może od razu na miesiąc w Willi? Jest taniej za granicą, ale bez przesady...
co za bzdury. ludzie, naoglądacie się reklam, gdzie to do egitu na tydzień można za 500 zł jechać, a później to powielacie. pokaż mi 5-gwiazdkowy hotel z ai za taką cenę. bo ja nie znam żadnego poniżej 10 tys dla rodziny. średnio koszt dla 1 osoby (bez doliczania sumy za pojedynczy pokój) w takim hotelu to powyżej 3000 zł.
źle szukasz :]
dookladnie, zgadzam sie z przedmowcami.. nasze polskie, ekskluzywne kurorty zbyt wysoko sie cenia
Odpowiedzchyba raczej nie -.-
to prawda, ale wyjazd do miedzyzdrojow to gwarancja udanych wakacji
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2010 2010 13:22
Odpowiedzyyy...slucham?
Albo jej padło na mózg, albo nie wyczułam sarkazmu :))
Sarkazm? Raczej psedo-patriotyzm.
A moze ogromy sentyment do Miedzyzdrojow... ;)
Dobrze jest napisane, nie mowi sie Miedzyzdroji..wogole jak to brzmi :)
Odpowiedz+
'Międzyzdrojów' jest dobrze, bo tak się powinno odmieniać.
OdpowiedzJa też w tym roku się szarpne i zamiast na południe Europy, może właśnie pojade do Międzyzdrojów. Jak szaleć, to szaleć.
I sinice dostać w gratisie do turnusu :]
ale po co tam? tam nic nie ma, wąska plaża, dużo ludzi, mała mieścina, tłok tłok tłok... Byłem w zeszłym roku i nie polecam...
W Międzyzdrojach jest jedna atrakcja niepowtarzalna-Monet. Kto nei był, nie zrozumie...
Chyba jestem inny ,bo nierozumie
Odpowiedzchodzi o to, ze wakacje w Polsce kosztują wiecej niż o takim samym poziomie, ale w na przykład śródziemnomorskim kraju.
Piszę się nierozumieM !
dobre!!:)
OdpowiedzA ja Wam powiem, że to atmosfera na wakacjach się liczy, a nie miejsce. Za mniej niż 1000 zł można wyjechać
paczką dobrych znajomych nad Bałtyk(oczywiście nie do popularnego kurortu typu Międzyzdroje, Kołobrzeg, czy Gdańsk lub Hel) na tydzień i świetnie się bawić, lepiej niż niejeden na zwiedzaniu piramid...
no tak, ale zapomniałem, że zwiedzaniem piramid i zdjęciem ze sfinksem trzeba się pochwalić na NK
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2010 2010 13:49
Odpowiedzw sumie tez racja ... a , haha zdjecie na nk mnie rozwaliło ;D
true
Ja byłem tydzień w Międzyzdrojach i to za 500 zł ;) Wszystko zależy jak planujesz. Haha czemu mnie minusujecie, bo nie umiecie planować?:P
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2010 2010 17:00
no tak, moją teorię o zdjęciu na nk potwierdziło już kilka osób klikajac "-" przy komentarzu ;)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2010 2010 14:39
za niecałe 800zł byłem na tydzień w Turcji - all, hotel 3+, pogoda perfekt, świetna zabawa i nie tylko! wpółczuję Tobie bardzo, jeśli dla Ciebie sednem wyjazdu pod piramidy jest wstawianie fotek na NK. większość normalnych jedzie do ciepłych krajów by coś zobaczyć, wypocząć i nie martwić się, że na 7 dni przez 5 będzie padało - bo takie przygody ma się nad Bałtykiem!
nie pamiętam kiedy ostatnio byłem nad polskim morzem, a to z prostego powodu - NIE STAĆ MNIE! taniej wychodzi 2 tyg. wyjazd do Egiptu, Tunezji, Turcji itp niż 7 dni w hotelu nad Bałtykiem! i to jest przykre!
jeśli współczujesz mi to chyba nie wiesz co to sarkazm. ja właśnie zanegowałem ludzką próżność.
Nie mam konta na NK... a jeżdzę za granicę dlatego iż ludzie tam są dla turystów mili. Nic nigdy na plazy mi nie zginęło (plaże hotelowe) i mam gwarancje pogody.
A w polsce co mam.... zdzierstwo bo kazdy przez 3-4mce chce zarobić na cały rok.... cóż...
wiem co to sarkazm a nawet ironia, ale ty próbując wyśmiać wakacje pod piramidami, sprowadziłeś ludzi, którzy tam jadą do roli idiotów chcących się pochwalić fotkami. najwidoczniej nie zrozumiałeś demota, którego autor zamieścił!
@suckinsyn - skorpiony w Turcji... w szczególności na wybrzeżu egejskim... wróć chłopcze do szkoły bo się ośmieszasz. na marginesie - czasem ten hotel 3+ w Turcji, Grecji czy Egipcie jest lepszy od polskich 3*, a na pewno o wiele tańszy!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2010 2010 16:57
@suckinsyn... oj chłopcze drogi.... mam nadzieję, że kiedyś zwiedzisz choć tyle tego cudownego świata co ja, a póki co nie pisz bzdur. poziom hotelu 3+ w Turcji nieznacznie odbiega od polskich 3*, szczególnie w kurortach, gdzie są one budowane pod turystów. nie zmienia to faktu, że tydzień w takim hotelu kosztował mnie niecałe 800zł z przelotem i all, o czym w Polsce w hotelu 1* mogę tylko pomarzyć.
A nie powinno być "wydam trochę więcej" ?
OdpowiedzMieszkam w Świnoujściu i powiem szczerze, że mam dosyć tego miasta... nic tutaj nie ma, na plażę nie chodzę, bo za dużo ludzi. Ale turystów zapraszam, by jeszcze bardziej wkurzali mieszkańców swoją obecnością. W szczególności zapraszam niemców -_-
Odpowiedzdobrze Cię rozumiem, też mam dość niemieckich turystów, pozdro ze Ś-cia
byłam tam, drogo jak cholera...
Odpowiedzjak na ferie polecialem do egiptu to z tatem oblizylem ze wynioslo nas to taniej niz zeszloroczne waakcje nad baltykiem ;]
Odpowiedzpolskie realia ;/ [+]
zauważ tylko, że zimowe wyjazdy zagraniczne są nawet o kilkadziesiąt % tańsze niż w sezonie. znam to z autopsji. zimą za dwuosobowy wyjazd do Włoch zapłaciliśmy w biurze ok. 5000 tys., a latem cena za ten sam hotel wzrosła aż do ok. 10 tys...
rdxize1 - chodzi o to ze wakacje nad polskim morzem, wychodzą drożej, niz za granica np - Hiszpania, Włochy czy Egipt. ( biorac pod uwage ten sam czas pobytu )
OdpowiedzJak mozna nie rozumiec tak prostego demota...? ludzie złoci...
powino byc z podkresleniem na (troche) :)
Odpowiedznie chopak nie! czytaj komenty wyzej to sie dowiesz o co kaman w tym democie.
OdpowiedzAno, za dwutygodniowe wakacje w Hiszpanii płaciłam w zeszłym roku 1200 zł, last minute we Włoszech niecały 1000 zł. Jestem z południa Polski, za sam przejazd nad morze pójdzie mi 5 stów -.-
Odpowiedz5 stów to chyba przez Moskwę nad to morze chcesz jechać. Pociąg się w 100 zamknie, a autem w 3-4 osoby wyjdzie jeszcze taniej. Mówię o cenach ze Śląska ale wątpię że mieszkasz dalej ;]
hahahha no pociąg zamknie się w 100 - chyba nie jechał eś aś PKP ! śmierdzące wszystko, dojedziesz kilka godzin później i jeszcze cie k u r w a okradną z bagażu
dwa tyg. w hiszpanii za 1200 zł? to gdzie ty mieszkałaś? bardzo przeciętne hotele dla 2 os. za 2 tyg. to wydatek co najmniej, powtarzam, co najmniej, 5 tys.
Prawda niestety...ja chciałam pojechać na wakacje na Mazury...moja mama stwierdziła, że wysłać mnie Teneryfe będzie taniej, a szkoda bo we wszystkich ciepłych krajach już byłam, a własnego kraju nie zwiedziłam -.-
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2010 2010 13:46
Odpowiedzbylem w tamtym roku w miedzyzdrojach i wcale nie jest tak drogo :S 2tyg - 700zl z jedzeniem, piciem i wieloma imprezami :) to duzo? no jak chcecie mieszkac w pieciogwiazdkowym hotelu to oczywiscie, ze bedziecie placic sporo, ale sa tez hostele, ktore sa bardzo wygodne i w dodatku bardzo tanie
Odpowiedzrobisz z siebie idiotę czy próbujesz zrobić go z innych!? 700/14=50zł - chesz mi wmówić, żeza 50zł jesteś w stanie zjeść, zanocować i się napić jeszcze!? policzmy dla przykładu: noclegw hostelu 10os. sala 30zł/doba: 5piw - 15zł; zwykły obiad w tanim barze - 10-15zł; śniadanie, kolacja we własnym zakresie - 10zł; jakieś lody, napoje inne pierodły - 5-10zł. PODSUMOWUJĄC: ok. 80 zł/dzień bez szaleństw i na niezbędnym minimum. doczli do tego ok 80-100zł bilet PKP z np Krakowa, Wrocławia, jakieś wstępy na dyskoteki, alkohol na nich to ci wyjdzie nie 700 a 1700! tak więc, albo spałaś/eś na trawniku na u znajomego, myłeś/aś się w morzu i piłeś/aś piwo marki piwo, a jedynym posiłkiem była paczka parówek z Biedronki za 6zł, albo wróć do szkoły i naucz się dodawać! bo bzdury piszesz!
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 21 March 2010 2010 17:00
może z tymi 700 zł, to trochę przesadziłeś, ale prawda jest taka, że jeśli ktoś chce spędzić wakacje za granicą w co najmniej przeciętnych awrunkach, to koszt jest znacznie wyższy niż wakacje w Polsce. oczywiście, że u nas windują ceny strasznie, zarówno w hotelach, jak i sklepach, ale mimo wszystko, to nic do europejskich krajów pokroju Włoch, gdzie za małą wodę w nadmorskich miejscowościach trzeba płacić np. kilka €. jeśli ktoś jedzie do ** hotelu bez prywatnej plaży i małym basenem, to może i zapłaci kilkaset złotych, ale wyjazd na normalnym poziomie to wydatek kilku tys.
No dobrze, ale porównaj sobie jaki masz standard za to w Polsce, a jaki w Egipcie.
Mojitolover ty chyba nie znasz cen w Polsce!? Nocleg w hotelu 3* nad morzem to jest ok 130-200zł/doba w 2os pokoju. W tą cenę masz wliczone jedynie śniadanie. Dodaj obiad, kolację, napoje i rozrywkę to daje kolejną 80-100zł dziennie. Przeliczmy więc to teraz dla 2 tygodni, czyli 13x150zł + 14x80zł otrzymujesz piękną kwotę 3070zł - bez dojazdu. Za 15 dni wypoczynku+zwiedzania w Egipcie (żeby nie było też byłem w tamtym roku) zapłaciłem 3400zł - w tym: wiza, przelot, all 4*, tygodniowy rejs Nilem wraz ze zwiedzaniem, 2-dniowa wycieczka do Kairu, bilety wstępu do wszystkich obiektów, 1 dniowe nurkowanie, dodatkowa wycieczka fakultatywna, pamiątki, zakupy i wszelkie inne pierdoły. Jeśli dodamy do tego piekną pogodę, błękitne czyste morze, nurkowanie, pyszne jedzenie i może alkoholu to wczasy w Polsce rysują się marnie!!!
arysto czemu odrazu zakladasz ze kazdy we wakacje pije piwo ? a juz napewno codziennie i wiecej niz 1 sztuke ?
biku... wiesz co to przykład!? dobrze jeśli chcesz to wstawiamy zamiast piwa: 1 wino - 10zł(takie tanie, ale nie bełt); 1 wódkę - 20zł(0,5 - bez ekscesów)! może chcesz bezalkoholowe!? nie ma sprawy - 3l Coli - 8zł; 3l soku - 8zł (3x1l)... mało!? a są to ceny ze zwykłego miasta, nie "kurortu nadmorskiego" nastawionego na Niemców...
międzyzdroi, a nie międzyzdrojów...
OdpowiedzTo współczuję. Trzeba było sobie wybrać sobie lepsze miejsce niż Międzyzdroje.
Odpowiedztaka prawda. a i pozatym pisze sie międzyzdroi a nie międzyzdorój.
OdpowiedzPolska mentalność aby tylko wydusić każdego grosza a nie zauważają że jak spuszczą z cen to zarobią 2 razy więcej paranoja.
Odpowiedzźle sformułowane zdanie. Demot dobry +. Byłam w zeszłym roku w Hiszpanii i wyszło taniej niż nad Polskim morzem .
Odpowiedzprawda, za dłuższy weekend nad polskim Bałtykiem zapłaciłam grubą kasę, bo ponad 600 zł, mieszkając w pensjonacie(!)... straszna sprawa, ale co zrobić.
Odpowiedz2 lata temu byłam nad morzem w jakimś nędznym schronisku młodzieżowym, w dodatku z kuchnią zamykaną od 10 do 18. Żeby było ciekawiej, lało przez cały tydzień. Wydałam na to prawie 1500zł.
OdpowiedzW zeszłym roku za niewiele więcej zjeździłam całe Włochy, od Wenecji, aż po Neapol, objadając się pastą.
a, dodam, że wycieczka last minute na Lanzarote na tydzień kosztowała ok. 150E. proste rachunki...
Odpowiedzczyli 22E za dobę? Przepraszam, dawali wam JEŚC?
demot jak najbardziej na +
Odpowiedzale chyba byłby bardziej (szybciej) zrozumiały gdyby zamiast zaoszczędzę było np. nazbieram?
buehehehe co racja to racja - w egipcie za wszystko ( razem z wycieczką hotelem podróżą itd wydatkami na instruktorów nurkowania, pamiątkami, biletami wstępu bla bla bla ) wydałem 3.4k do międzyzdro ( i, jów ) dojechałem wk u r wiony na maxa na drogi tydzień pobytu w pensjonacie + żarcie na mieście i wszystko inne.. poszło się j e b a ć 5tys i szczerze porównując od 1-10 wypoczynek ( przede wszystkim ludzi) tu i tam --- egipt 8 międzyzdroje 2....
Odpowiedzhaha świetne!
Odpowiedz;) tragiczne.... w polsce siedzieć w domu pić i red tube oglądać. wszystkie inne formy relaksu poza granicami...
Odpowiedzheh nawet wczoraj na zakupy byłem w schwedt --- ja p i e r do le inny świat !!!!!!! nie będę się tu spuszczał nad szczegółami ale POLSKA --- 30 lat za bambusami !
Odpowiedznie obrażając bambusów - rasistą nie jestem ;)
OdpowiedzNo racja.. tanio to w międzyzdrojach nie jest ; )
OdpowiedzYeah! Ja mieszkam w Międzyzdrojach i jest zarąbiście ale nie ma pewnej pogody....
Odpowiedzjak było w Hiszpanii? chciałbym tam polecieć.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2010 2010 14:54
OdpowiedzFajnie ;) pogoda piękna i ludzie cudowni...i to jakie imprezy są w barcelońskich klubach to normalnie odjazd...nigdy nie byłam na tak dobrych baletach jak w Barcelonie :D plaże może nie są szczytem komfortu bo ludzi dużo w sezonie i nie do końca czysto ale polskie plaże gorsze ;D
zależy, gdzie się wybierasz. w sezonie jest dużo ludzi, ale naprawdę warto. warto jednak poszukać hotelu z własną plażą, chociaż może to być trudne i dość kosztowne, jednak wygodniejsze niż publiczne, gdzie masa ludzi i 10€ za leżak. dużo do zobaczenia, tylko trzeba wziąc ze sobą sporo kasy, bo ceny, jak dla nas, w przeliczniu na zł są dość wysokie...
Zgadzam sie. ale w sezonie niestety musze jechać bo jestem osobą uczącą sie i ciezko wziac zwolnienie ze szkoly na dłuzszy wyjazd...teraz na ferie wyjatkowo byłam na nartach w czechach a nie w austrii i stwierdzam ze Czechy nawet w sezonie zimowym są bardzo tanie...tylko góry niestety niższe i bez wygód :D
Prawdziwy demot. Nasze kurorty zdecydowanie za wysoko się cenią.
Odpowiedzbo ceny są dostosowane pod niemieckich turystów.
Nie zaoszczędzisz pieniędzy jadać do Międzyzdrojów. Musisz odłożyć więcej, żeby tam pojechać. Oczywiscie wiadomo o co chodzi, ale jest źle napisane. Nie zaoszczędzic, a odłożyć. Tj. nie mówi się "za co" zamiast "dlaczego".
OdpowiedzNie mówi się też "co to [xxx]?" tylko "co to jest [xxx]?". Nie mówi się "ja rozumie", tylko ja rozumieM" Nauczcie się wreszcie patentowane lenie!
To jak będzie w Międzyzdrojach daj znać :) Jestem z okolic Szczecina :D
Odpowiedzi to was demotywuje? co z tego że w Polsce sa ceny jakie są, i dlaczego by miałyby być niższe? Rozumiem że robimy schemacik, że im dalej od domu, tym lepiej i drożej powinno być? Nikt nie wpadł na to że dla obcokrajowców Polska może być tym krajem dalekim, egzotycznym? Dziwne macie rozumowanie
OdpowiedzNo tak. Jedni wolą pomarańcze a inni jak im stopy śmierdzą. Takie to porównanie...
A ilu tych obcokrajowców jest w Polsce? Owszem, może być krajem dalekim i egzotycznym, tylko po co mają tu przyjeżdżac, skoro na miejscu nic nie ma, poza brzydkimi plażami, brudnym morzem i niepewną pogodą? Wyjazdy za granicę są zazwyczaj droższe, bo koszt biletów wynosi niekiedy nawet połowę tej kwoty...
@MojitoLover no to że Polska raczej średnim państwem dla turystów jest to inna bajka. Jeśli chodzi oczywiście o pogodę, plaże i tym podobne "atrakcje". Jeśli chodzi o zwiedzanie, to z dumą mogę każdego obcokrajowca zabrać do Krakowa. Polacy to taki naród że tylko narzekać potrafimy, zamiast wynajdywać te nasze perełki... Zresztą, o tym, e kochamy narzekać tak naprawdę bardzo dobrze świadczy choćby popularność demotywatorów.
@Bialy1488 Kraków na polskim tle prezentuje się rzeczywiście nieźle, ale z drugiej strony podobnych miast jest w Europie kilkadziesiąt i w sumie nie dziwię się, że turyści wolą np. Francję, gdzie wszystko w 1: nie tylko morze i piękne plaże, ale i zabytki na każdym kroku oraz niepowtarzalna kuchnia.
uwielbiam miedzyzdroje
Odpowiedzdemot:drozej:bo lepiej
OdpowiedzZgadzam się ;D
A ja tu siedzę codziennie taki jestem bogaty ;p
Odpowiedzco jest ku.wa? takie biedne demoty na głównej ? może się jeszcze zajmiecie hodowlą jedwabników!!!
Odpowiedzdemot:Żapraszama:do Jażgarżewszczyżny
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2010 2010 15:20
Odpowiedz100% racja. Wydaje się, że w czasy za granicą są drogie, a jest tak tylko dlatego, że dużo większe są koszty transportu. (+)
OdpowiedzPomarańcze też maja tańsze w Afryce.
Odpowiedzwedług mnie nie opłaca się już jeździć nad Bałtyk, szczególnie jeśli ktoś to robi co roku. Można coś więcej zwiedzić i wyjdzie prawie tyle samo.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2010 2010 15:24
OdpowiedzMiędzyzdroje :)) mieszkam obok ^^ dużo atrakcji w nim nie ma, jedynie atrakcyjna promenada, molo . wycieczka na jeden dzień ;)
OdpowiedzDemotywator fajny, ale niejednoznaczny. Oczywiste jest, ze autorowi chodzilo o to, ze u nas jest drozej i ze trzeba oszczedzic troche wiecej kasy, zeby do Miedzyzdrojow w ogole pojechac. Ale z drugiej stronym mozna to odczytac w ten sposob, ze to wlasnie wyjazd do Miedzyzdrojow bedzie ZRODLEM tejze oszczednosci.
Odpowiedzno bardzo fajny demot [+];) gratuluje pomysłu
Odpowiedzpewnie mnie zjedziecie, ale to pomysł ze skeczu Kabaretu pod Wyrwigroszem.
Odpowiedzpannkracyk wtedy by napisal "bo pojade" a nie "i pojade" , wedlug mnie jest oczywiste o co chodzilo z demotem i jest dobry bo prawdziwy.. - pozdrowienia z tunezji 699zl tydz , 3* , all
OdpowiedzCudze chwalicie a swojego nie znacie!!!!! oczywiscie ze wczasy w Egipcie, Turcji itp sa fajowe, ale to calkowicie inny typ wypoczynku! ja jak jade do cieplych krajow to bite 2 tygodnie leze na plazy lub nad basenem, jedna lub 2 wycieczki. a polskie morze? te klimaty na plazy! jak krzycza: piwo piwo zimne piwo, jak wszyscy popijaja wlasnie browara, polskie wyglupy. za granica niestey ale niemcy, holendrzy dra ryja ze przy polakach nie mozna lezec bo sie wyglupiaja i pija. jedzenie jest OKROPNE w egiptach itp a nd polskim morzem? jakas pizza, dobra rybka, rewelacja. i na imprezach idzie sie wybawic, a za granica to dziewczyna sie boji zatanczyc bo zaraz kolko arabow sie ustawi!!! jest wiele plusow i minusow takich wczasow. jedno jest pewne: ci ktorzy jada nad polskie morze jada tam poniewaz je kochaja. to powietrze, wszystko. a co z tego ze drogo? ja bylam nad polskim morzem pod namiotem na campingu. szczerze? z grupka przyjaciol wybawilam sie lepiej niz za granica!!!
Odpowiedzno i pani tutaj mowi od rzeczy...
no prosze. czemu tak uwazasz? uzasadnij swoja opinie!!!! takie jest moje zdanie i nie sadze ze jest to gadanie od rzeczy chlopczyku.
co za bzdury. to, że tylko leżysz, to wyłącznie twoja wina. podczas ostatnich wakacji w Tunezji wypożyczyliśmy samochód i zwiedziliśmy mnóstwo niesamowitych miejsc. tobie podobają się te wrzaski na plażach? pełno pijanych facetów, krzyki, dzieci robiące w piasek, głośna muzyka i masa ludzi z parawanami. KOSZMAR dla kogoś, kto chce odpocząć. w żadnym kraju się z żadnymi okrzykami niemców nie spotkałem, żeby to polacy pili, bo może ta dzicz zostaje właśnie w Polsce... na szczęście zresztą. i jeśli ty nie masz nic do jedzenia w Egipcie, gdzie funkcjonuje w jednej jadalni kilka barów, to ci współczuję. u nich serwują bardziej wuropejską kuchnię niż u nas, bo nastawiają się na turystów, a co ważniejsze wszystko za darmo i nie płacisz 20 zł za przypaloną rybę... i chyba nigdy nie byłaś w żadnym z tych krajów, bo nie wiem o jakich tańcach z arabami mówisz. w żadnym z krajów arabskich nie mieliśmy w hotelu ani jednego araba, tylko samych niemców, angoli i francuzów.
Nigdy nie byłam na lepszej imprezie niż w Barcelonie...Chorwaci robią świetne imprezy na plaży, w Bułgarii miałam najlepsze towrzystwo które poznałam na plaży (byli anglikami) We Włoszech tak samo...i moge tak wymieniać jeszcze inne państwa gdzie poznałam innych ludzi z inna mentalnoscia którzy byli uprzejmi...nie słyszałam na kazdym kroku narzekan i przeklenstw ludzie mieli do siebie szacunek . a w polsce? doswiadczysz tego? jasneeeee...ja nie mówie ze w polsce jest źle... ale ludzie są inni, niekoniecznie inni w dobrym tego słowa znaczeniu.
@muaolenka trafiłaś w sedno. Dlatego np. ja wolę wypoczynek za granicą, gdzie można poznać świetnych ludzi, a jednocześnie, poza skrajnościami, nie doświadczysz nigdzie chamstwa. I na plażach, i w restauracjach kultura, jakiej u nas nie doświadczysz. Tyle słyszę narzekań na Anglików, a w gruncie rzeczy wszyscy, których poznaliśmy byli tak spokojni, że nie mogliśmy uwierzyć skąd są. A co do Barcelony, to absolutnie się zgadzam - nigdy nie zapomnę imprezy w klubie 'carpe diem' - niesamowite miejsce i niesamowici ludzie. każdy, kto będzie w mieście, koniecznie niech tam zajrzy:)
Dokładnie...ja też zdecydowanie wole odpoczynek z najbliższymi znajomymi za granicą i to nie dlatego że jak niektórzy tutaj uważają że jestesmy snobami ale dlatego że to jest oderwanie od polskiej szarości i rzeczywistości która nie ma nam wiele do zaoferowania...rodzice opowiadali mi jak to kiedyś było podróżowac po Polsce...było bezpiecznie bo ludzie nie bali się ze ich okradną pobiją i zeszmacą...mówią że wysłać mnie ze granicę jest i taniej i bezpieczniej nawet jesli jedziemy we własnym zakresie...dlatego caly Lipiec spędze na Teneryfie ;] i mimo że chciałabym zobaczyc polskie Mazury to nie żałuje bo napewno poznam cudownych ludzi i spędze niezapomniany czas z ukochanymi ;)
@MojitoLover byłam w tym klubie :D zreszta nie tylko w tym ale nie mogę sobie za nic nazwy przypomnieć i było po porostu niesamowicie ;)
Wolę tam niż za granicę ..
OdpowiedzJest tam 100% lepiej ;D haha
Polacy chcą zarobić.. ceny dostosowują do zagranicznych turystów, głównie niemców.. nie dziwcie się, nie mieszkam nad morzem ale oni też chcą miec pieniądze tak jak my wszyscy. Przecież oni zarabiają praktycznie tylko od czerwca do września, potem żyją za te pieniądze, bo przecież zimą turystyka nad morzem praktycznie kuleje
Odpowiedzturystyka nad morzem kuleje... wiekszego glupstwa nie widzialem. we weladyslawowie w sezonie na plazy nie ma gdzie stopy wcisnac...
@towarzyszwasyl czytaj uważnie "bo przecież ZIMĄ turystyka nad (polskim) morzem praktycznie kuleje" - dodam że praktycznie leży, bo nad morze zazwyczaj przyciąga właśnie morze...
niestety cała prawda...
Odpowiedzoczywiscie "+"
Już kilka miesięcy temu dyskutowałem z ojcem o tym. Nawet obliczyliśmy, że W Egipcie tydzień to ok 1500zł, a w Międzyzdrojach 2500 - 3000zł
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2010 2010 17:17
Odpowiedzhahahaha za 3k to ja spokojnie na miesiac bym mogl pojechac:) teraz to doj ebales ziomek
Wszystko zależy od tego jakie warunki są dla kogoś akceptowalne.
OdpowiedzZa granicę nie warto jeździć do hoteli mniej niż 4 gwiazdki (Turcja TYLKO 5 gwiazdek - reszta dla odważnych).
I tak wychodzi taniej niż nawet nie zbliżone warunki w Polsce, a do tego zdecydowanie lepsza pogoda, klimat i atmosfera (dla niektórych fajniejsze fotki na NK).
W Polsce jest 3 razy za mało i 3 razy za drogo. Niestety raczej się to nie zmieni, bo gdyby tak miało być to już dawno mielibyśmy atrakcyjne miejsca wypoczynkowe.
kolego nigdzie nie ma takiego klimatu, jak nad polskim morzem, ktore jest najpiekniejsze! wielkie, szerokie plaze, bialy piasek. ja w egipcie bylem na ferie, zamiast sie tam smazyc latem, jak niektorzy...hahha latem do egiptu. bylem w wielu krajach i nikt mi nie wmowi, ze gdzies jest piekniej niz w chalupach na polwyspie helskim!
@towarzyszwasyl raczy chyba żartować albo nigdy nie był w raju na ziemi jakim jest taiti... zresztą, nawet te egipskie plaże w porównaniu z naszymi to jak japonia a polska...
wy naprawdę nie potraficie zaakceptować ze komuś się podoba ten kraj? jak dla was idealny klimat to lato 35*C w cieniu, drinki z palemką, to co wy tu jeszcze robicie? wyjeżdżać i już.
prawda!!
OdpowiedzA ja mieszkam w Miedzyzdrojach . I jest bosko .
Odpowiedz@mojitolover
Odpowiedzplaza, mowie plaza! w egipcie piasek jest specjalnie zwozony, bo tam pierwotnie byly kamienie. co innego morze i jego dno, fauna i flora, bo to niebo, a ziemia. ale jednak kocham chalupy, to jest klimat. jak ktos plywa na desce, to wie o czym mowie.
o tak :D deska i chalupy to jest to:D nigdzie taniej nie poplywam nawet za granica :D i te imprezy xD
ten demot jest bez sensu....skoro uwazaasz ze nad polskim morzem jest drozej to czemu w democie piszesz ze pojedziesz do Miedzyzdrojów zeby zaoszczedzic troche pieniedzy?? przeciez tam tez jest może....
Odpowiedzte "14" w nicku to wiek, czy poziom IQ? A może to, i to?
dobre ;]
Odpowiedzpodoba mi sie :))
Wiecie co ja mieszkam w międzyzdrojach i ten demot mnie trochę uraził bo jeżeli ktoś by nie wiedział to międzyzdroje to kurort nadmorski w strefie nadgranicznej i tu ceny są pod niemców brane rozumiecie ? A pozatym skoro tu jest tak drogo to dlaczego przez 1 sezon do międzyzdrojów przyjeżdża około miliona turystów hmm ? zastanówcie się co wy wgl piszecie popieram jeden komentarz to że usłyszycie na reklamie EGIPT JUŻ OD 550 ZŁ i potem pier*olicie bzdury ... Tak jak wcześniej mówiłem mieszkam w międzyzdrojach i jakoś tu normalnie żyje i starcza mi na wszystko ... ale cóż do niektórych ludzi takie rzeczy nie docierają ...
Odpowiedzi co to ma do rzeczy!? do NYC przyjeżdza rocznie kilkanaście jak nie kilkadziesiąt milionów turystów a ceny są "pod amerykanów". poza tym Międzyzdroje to Polska czy Niemcy!? również miszkałem w mieście nastawionym na turystykę i starczało mi na wszystko i żyłem normalnie, tylko czego to dowodzi!? niczego, bo wynajęcie apartamentu u ciebie w mieście jest droższe niż w Grecji czy Hiszpanii - właśnie to sprawdziłem...
Nie radze...Międzyzdroje to kompletna dziura xDD
OdpowiedzA mi sie tam podoba i wcale drogo nie ma..... jak kogos nie stac to niech w domu siedzi...
Odpowiedzdlatego warto zainwestować w mieszkanie w miedzyzdrojach. cały rok można wynajmować, a na wakacje wykopać ;)
OdpowiedzA teraz wypowie się prawdziwy mieszkaniec
OdpowiedzMiędzuzdrojów
JEST DROGO W CH*J W polsce zapłacisz tyle samo co za granicą ale dojdą kosztry transportu w wysokości +2000 zł
ja tam kocham klimat Polskiego morza:) mimo ze nie swieci przepychem i bogactwem i daje za zapiekanke 10 zl to i tak radosc ze znajomymi pograc w cyberguya i poznac rodakow z roznych czesci kraju dla mnie wygrywa z plazami poludnia gdzie 40 stopniowy upal sprawia ze ide na plaze i po czym spie pol dnia i tak przesypiam caly wyjazd;p zwiedzilem juz prawie wszystkie miejscowosci Baltyku i chce tego dokonczyc:)
Odpowiedzhehe.. ale Miedzyzdroje to Miedzyzdroje..:D jestem z Między.. zapraszam na sezon 2010..:d łoo.. bedzie za grubo..:D tzn. jak co roku..:D
Odpowiedzmożna też tak rozkminić, iż zaoszczędze troche pieniedzy, gdyz pojade nad polskie morze.
Odpowiedzbyłem w hiszpanii,włoszech, egipcie... W tym roku nie będę oszczędzał, pojade nad polskie morze!
Zmodyfikowano 8 razy Ostatnia modyfikacja: 21 March 2010 2010 21:42
OdpowiedzA ja zapraszam w Bieszczady. A dla odważnych nawet po ukraińskiej stronie... W sumie kosztowny jest tylko dojazd - ja do Ustrzyk Górnych mam 700km ale kiedy tylko mogę, jestem tam. Zero nadmorskiego lansiarstwa i pozerstwa, zero tłoku, zero drożyzny. Bo i o sklepy ciężko w sumie:) Noclegi za grosze, jedzenie za grosze. A klimat i atmosfera..To trzeba poczuć. Bieszczad nie zamieniłbym na żaden Egipt, Włochy, czy Grecję.. No, może na Nową Zelandię, ale sam bilet powrotny to koszt prawie pięciocyfrowy..:) I jeszcze raz na koniec- nie miejsce i pieniądze a atmosfera decyduje o udanych wakacjach.:)
Odpowiedz@Avic mój wujek mieszka w Bieszczadach byłam u niego pare razy i faktycznie jest tak jak mówisz ;) jest tanio nie ma dużo ludzi i jest naprawdę pieknie ;) widoki nie zapomniane i miło jest posłuchać jak opowiada o zaporze na Solinie bo mieszka prawie nad sama tamą a do tego jest myśliwym i co wieczór robi taka pyszna dziczyzne z grilla...cudoo :D
Solina Soliną droga koleżano:-) Pisząc mój komentarz myślałem bardziej o rejonach Bieszczad Wysokich - Bereżki, Ustrzyki, Wołosate. Daleko nie masz z Soliny. Pojedź dalej i sama się przekonaj. Bo zalew soliński już jednak troche "skażony" komercją jest. Tak samo jak rejony Sanoka itp.
się oglądało usta usta na tvn i sie ma nowego demota. no mozna i tak:D
OdpowiedzWłochy, 10 dni w dwu pokojowym apartamencie z aneksem, łazienką i dwoma balkonami + miejsca na hotelowej plaży, położonej 100 m dalej = 120 ojro/osoba. Dla odmiany teraz jedziemy ze znajomymi do Pragi na trzy dni, koszt zamykają sie w 180 zł z (przezjazd tam/tu i dwa noclego 3 km od Hradczanów). Mówicie, że po ile ta zapiekanka w międzyzdrojach? 10 zł?
Odpowiedzi wiem już dlaczego jak mieliśmy na angolu opisać swoje wymarzone wakacje to wszyscy pisali że byli w ciepłych krajach, a jeden napisał, że chciałby być w Międzyzdrojach :D
OdpowiedzJa byłam w jeszcze większej ilości tzw. ciepłych krajów i wcale nie mam zamiaru 'oszczędzać'. Piszę to w cudzysłowie bo jak pare lat temu kiedy ostatni raz byłam nad polskim morzem wydałam niewiele mniej, mieszkałam w beznadziejnym hoteliku i cały tydzień miałam beznadziejną pogodę. Dziękuję za coś takiego.
OdpowiedzSmutne, ale niestety prawdziwe. +leci
OdpowiedzNiestety prawda... Jak się sporo wcześniej "zabookuje" bilet lotniczy to taniej wyjechać na miesiąc na Calabrie niż
na dwa tygodnie nad nasze polskie morze. I jeszcze nasz klimat niestety nie gwarantuje nam na 100% super pogody, a żeby
w lecie trafić na złą pogodę we Włoszech to trzeba mieć już wielkiego pecha ;P
Ale do Egiptu to jednak bym się przyczepił, bo tani nie jest.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 March 2010 2010 22:50
Odpowiedzuff jak dobrze, że mnie nie stać na takie wycieczki, przynajmniej nie mam takich problemów i dylematów jak niektórzy ;)
Odpowiedzmieszkam kolo Międzyzdroi .
Odpowiedzwięc powinno być ' Międzyzdroi ' .
w każdym razie : ten bląd nie przeszkadza w zrozumieniu demota .
ot co - prawda . u nas jest prze cholernie drogo . -.-'
Haha demot swietny, baltyk jest zimny i burdny a kasuja tam wiecej niz na przepieknym morzu karaibskim :D
OdpowiedzNie czytalem wszystkich komentow, ale po woekszosci stwierdzam, ze... p****olicie az sie czytac nie chce. Kufa fachowcy od waczasow, bo zamowili kotalogi z holiday Inn. Bylem we wszystkich opisanych wyzej krajach- sa ladne to fak, inna kultura i takie tam- ale nie ma piekniesego morza i wybrzeza niz polski Baltyk. I wcale nie jest tam drogo- mnie udao sie spedzic wakacje w Mrzezynie za 200zl na tydzien (co prawda pod namiotem, ale bylo wypas). Cudze chwalicie, swego nie znacie. A co do cen katalogowych wczasow za granica nalezy doliczyc jeszcze oplaty swiazane z przelotem, wiec nie jest tak kolorowo- Turcja za 799zl to czysta abstrakcja. A mi sie eszcze nigdy nie zdarzyla zla pogoda nad morzem, a jezdze co roku od 19 lat :P
OdpowiedzJa mieszkam w Międzyzdrojach .. Fajne miasteczko .. :D
OdpowiedzA ja w Kamieniu Pomorskim :D nie daleko