Jak dla mnie słabe. Chyba oczywistym jest, że osoby na zdjęciu nie sądzą, że kask ochroni je przed upadkiem w przepaść. Raczej mają go po to żeby uchronić się przed upadkiem z roweru na skały znajdujące się bezpośrednio pod jego kołami. To trochę tak jakby uchwycić na zdjęciu motocyklistę w kasku wrzucającego list do skrzynki i dodanie podpisu sugerującego, że ma kask żeby nie zrobić sobie przy tym krzywdy, choć na drugim planie stoi zaparkowany motor.
nie no zostałem zminusowany, bo spodobał mi się demot zanim jeszcze trafił na główną :) no to PRZEPRASZAM BARDZO!!! Co za ludzie, ja pierd...!! Wyluzujcie, ta strona to zabawa, a nie gardłowa sprawa. Po ch*j tyle złości!?
Czemu idiotą ? A po cholere mu w takim miejscu kask ? Spada w dół i tak ginie, przewraca się na bok - i tak mu się nic nie stanie. Tyle razy już spadałem z roweru w lesie, na asfalcie, na szutrze itp. Leciałem do przodu, na bok. Rower przeze mnie przelatywał itp. i nigdy mi się nic nie stało w głowę, zawsze tylko parę siniaków i zadrapań (mniejszych lub większych). Nie wiem jak trzeba jeździć na rowerze żeby sobie zrobić poważną krzywdę w głowę.
Mi kask już nie raz uratował życie, zabieram go prawie za każdym razem gdy wychodze na rower(nie licząc jazdy "po bułki"). Jeśli masz na tyle farta, że nigdy nie uderzyłeś się w głowe przy glebie, to miej nadzieje, że przy kolejnej nadal będziesz miał na tyle szczęscia ;]
To nie chodzi o fart. Po prostu zawsze byłem w stanie się zaasekurować rękoma żeby nie przywalić głową albo chociaż sparować większość impetu. Wiem, że się zdarzają wypadki, w których kask się przyda, ale ja miałem już wiele i na rowerze i na nartach i nigdy nic mi się nie stało. Chociaż przy wypadku na nartach przy dość dużej prędkości zmieniłem trochę podejście do jazdy.
Zawsze mnie rozśmieszają takie typki jak wy, co zawsze wiedzą lepiej. 10 miliojnów ludzi na całym świecie jeździ w kasku, grupy naukowców opracowują nowe mieszanki, nowe konstrukcje żeby zapewnić jeszcze lepsze bezpieczeństwo. Oczywiście wszyscy oni są kompletnymi idiotami i wszysko robią niepotrzebnie, bo przecież kask jest kompletnie bezużyteczny! Dowodem na to jest fakt że TY nigdy nie walnąłeś się w głowę. Dziwne jest to że takich "mądrali" najwięcej jest w Polsce i krajach wschodniej Europy. Najlepszym przykłądem był ten koleś co stwierdził ze światła w dzień są kompletnie niepotrzebne i naklejał wydrukowane zdjęcia zapalonych przednich lamp. On powinien zostać prezesem stowarzyszenia "ludzi zawsze wiedzących lepiej".
O światłach nie dyskutuję, powiedział to widocznie jakiś idiota. Nie mówię, że kaski są niepotrzebne, jak ktoś się czuje w kasku bezpieczny to fajnie. Ja się czuję bezpieczny bez kasku i mi to wystarcza. Sam fakt, że jak napisałeś na świecie 10 milionów ludzi jeździ w kaskach, a żyje ich ponad 6 miliardów z czego ile ? Połowa jeździ na rowerach/nartach ? Czym jest 10 milionów wobec 3 miliardów ? ;)
Widze że sieuczepiłeś słów. nie wiem cyz to jest 10 milionów czy osiem miliardów, mogłem poprostu napisać "zdecydowana większość cyklistów" jeżdzi w kasku. To że ty czujesz się bezpieczny nie znaczy że jesteś bezpieczny i tyle w tym temacie. Na budowie wszyscy zapjerdalają w kaskach chociaż 99,99 procent z nich nigdy nic na głowę nie spadło, bo takie są zasady i nie wzięły się one z powietrza. Jeśłi tego nie kumasz to poprostu nadal jeździj bez kasku.. proste.
Baykunn nie dawniej niż pół roku temu na własne oczy widzialem do czego prowadzi jazda na rowerze bez kasku (jestem goprowcem)... Myśle, ze nie chcecie czytać jak mózg wypływa z czaszki przy probie sztucznego oddychania:/ zycze Ci zebys nie musial sie przekonywac na własnej skórze! Korzystajac z okazji... Przypominam, ze jazda rowerem na terenie babiogorskiego parku jest zabroniona!! a jak już macie kase na mandat to przynajmniej uzywajcie kasków!!
Zdecydowana większość cyklistów jeździ w kaskach ? :D Haha to się uśmiałem. Jak długo jeżdżę widziałem może raptem kilka osób w kaskach. Ja jeżdżę bez kasku, jestem bezpieczny i czuję się bezpieczny. A ten przypadek o którym pisze ancestral. Możesz przybliżyć sytuację ? Może napisz w jakich okolicznościach ten koleś miał wypadek. Na pewno była to jazda normalnym rowerem, a nie jakimś wyczynowym do "wspinaczki" ?
Bykunn nie bądź śmieszny. Być może w twojej wsi nie widziałeś zbyt wielu cyklistów w kaskach ale uwerz mi to jest standard. Może nie w zaściankowej Polsce ale na pewno w całej Europie i na świecie. Widzisz z tobą się nie da dyskutować: Ty czujesz się bezpieczny = jedteś bezieczny = kask jest niepotrzebny i kropka. A tym "wyczynowym rowerem do wspinaczki" to mnie powaliłeś. Ja mam w domu rower do nurkowania i rower do szachów ale o wspinaczkowym jeszcze nie słyszałem.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 27 March 2010 2010 18:33
@QZIN---Tak rower Cię w dół ściągnie ?? Nie wiem jak Ty ale ja akurat jestem sprawny fizycznie i jeśli bym się przewrócił w kasku w przeciwną stronę to szybko bym złapał się skały ; P. Ty niestety nie bo stracił byś przytomność bez kasku ;D .
Kask nie koniecznie uchroni przed utratą przytomności. Czaszki możesz sobie nie uszkodzić, ale od uderzenia wstrząśnienia mózgu możesz się i tak nabawić.
Nie wiem jakie ma miec przesłanie ten demot,ale jezeli o tym co mysle,to dobrze ze chociaz ktos wymyslił takie cos,co ochroni nasza glowe w razie wypadku.Nikt niestety nie wymyslił czegos innego,co by pomogło bardziej przetrwac wiekszy upadek.Demot jak najbardziej żałosny.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 March 2010 2010 10:31
a ty co uwazasz sie za zastępce admina,bo masz kilka demotów na głównej? I sie panoszysz? hahaha Ten demot jest tylko kontynuacją wielu demotów o tym,że''kask cie ochroni'' Nic oryginalnego w tym democie nie ma! Nic odkrywczego!Autor widać lubi ściągać od kogoś pomysły. Żadna rewelacja!
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 March 2010 2010 10:48
komuś tu się chyba w główce przewróciło i to od tak śmiesznej sprawy, jak kilka demotów na głównej! bartuś śmie pisać wiadomości z groźbami, że "ostrzega mnie przed banem, jeśli nadal będę krytykować jego prace". a kim ty jesteś, pętaku, żeby mi mówić, co mam robić? za kogo ty się uważasz!
haha taki z niego tchórz,źe boi się napisać Ci te groźby na forum?! Nie zrobi tego,bo wie,że grozi to banem! Co za frajer. @nielubiebachorow zablokuj go to nie będzie do ciebie pisał.
jestem jednak za kaskiem! wczoraj widziałem jak motocyklista uderza w samochód koziołkuje i ląduje na ziemi a motor (chooper) przygniata mu głowe, szybko go z pod niego wyciagnelismy i jak sie okazało kask uratował mu życie bo bez kasku zmiażdżyło by mu głowe, a tak skonczylo sie na złamanej rece tylko! Kaski są cool :)
No, ale na rowerze ile max jedziesz z 50-60 km/h ? To już na prawdę max przy normalnej jeździe. A jednak motory to trochę inna kategoria i prędkości i wagi.
przecież wiadomo ze jak sie ktos spier**** z duzej wysokości w dół to nawet najlepsze ochraniacze nie pomogą. ale np przy jezdzie po lesie po nierównym terenie kask sie przydaje - mi nieraz zycie uratował. słaby demot
Autor demota nigdy nie jeźzdił na rowerze zapewne. Zdarzyło mi się przelecieć przez kierownice, bo zahamowałem ostro, bo jacyś goście mi rowerami droge zajechali i gdyby nie kask to miałbym całą głowę w szwach a walnąłem ostro w szprychy głową :)
Właśnie. W takiej sytuacji to nawet kask nie pomoże. Kask się przydaje, ale motocyklistom i tym na skuterach. Na rowerze ale to mi dużo się stanie jak jadę 10 km/h.
Slabe poniewaz ja pracujac na fabryce myslalem ze kask mi jest nie potrzebny, tymczasem juz po dwoch latach nie jednokrotnie udalo mi sie dzieki niemu uniknac obrazen glowy...
Bałabym się tam piechotą przejść, a co dopiero na rowerze jechać ;D
W tym przypadku, gdyby spadli i kask by im nie pomógł,
no ale ogólnie to kask rzecz przydatna ;)
taka jazda to jest pasja, tylko dla ludzi zajmujących się jazdą wyczynową. Kask nie pomoże, jeśli się spadnie, ale taka osoba nie ma zamiaru spaść, choć liczy się pewnie z ryzykiem. A kask? Wydaje mi się, że po pierwsze chodzi o to, aby dawać innym przykład, a po drugie może uchronić przed odłamkami skalnymi spadającymi z góry.
Kask...rzecz bardzo dobra. Niektórzy twierdzą, że "kask i tak nie pomógłby gdyby..." Zgadza się, może nie zawsze, ale zawsze da więcej ochrony i te pare [mm] między głową, a drzewem/asfaltem/głazem/ścianą/samochodem i te pare [mm] może być tym co dzieli od śmierci/kalectwa.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 March 2010 2010 22:04
Oglądałem nawet ten film, naprawdę goście są świetni i ktoś kto spróbuje się tak przejechać zasługuje na wielki respekt ! Co do kasku, nieważne w jakiej sytuacji i gdzie - zawsze pomoże ;)
/25035#comments
Czyżby ADMIN zapomniał że taki demotywator już istnieje?? Czesto przegladam losuj wiec trafiam na takie "powtarzanki"
Dzieki tej akcji aż zapragnąłem posiadac konto....
świetny democik! :D wielki [+]
OdpowiedzBeznadziejny demot, minus.
Jak dla mnie słabe. Chyba oczywistym jest, że osoby na zdjęciu nie sądzą, że kask ochroni je przed upadkiem w przepaść. Raczej mają go po to żeby uchronić się przed upadkiem z roweru na skały znajdujące się bezpośrednio pod jego kołami. To trochę tak jakby uchwycić na zdjęciu motocyklistę w kasku wrzucającego list do skrzynki i dodanie podpisu sugerującego, że ma kask żeby nie zrobić sobie przy tym krzywdy, choć na drugim planie stoi zaparkowany motor.
K*rwa ILE JESZCZE będzie demotów o Kasku??
nie no zostałem zminusowany, bo spodobał mi się demot zanim jeszcze trafił na główną :) no to PRZEPRASZAM BARDZO!!! Co za ludzie, ja pierd...!! Wyluzujcie, ta strona to zabawa, a nie gardłowa sprawa. Po ch*j tyle złości!?
@quintus wyluzuj, komentarze to zabawa, a nie gardłowa sprawa.
Tak jak powyżej, beznadziejny demot. Kask nie jest od spadania 50 metrów w dół na główkę...
Vilo1b, misie są w lesie. a poza tym to kto mi wytłumaczy o co chodzi w tym democie, zanim go zminusuję?
Taki sobie...
Odpowiedzpodziwiam za odwagę :P ja czasem mam problem z chodzeniem po chodniku, a co dopiero jechać po jakichś szczytach górskich nad urwiskiem
OdpowiedzMniej pij, problemów z chodzeniem mieć nie będziesz. ;P
chroni, i to bardzo, ale do pewnego stopnia (bez przesady) ;]
OdpowiedzTeż kiedyś myślałem, że kask nie jest mi potrzebny, jednak zmieniłem zdanie, kiedy wylądowałem w szpitalu na wstrząs mózgu
Mocne k.... xD Serio. W sumie zmusiło mnie do refleksji i stwierdzam że jakbym taką wycieczkę robił to bez kasku. Bo to już jeden pies.
OdpowiedzCzemu idiotą ? A po cholere mu w takim miejscu kask ? Spada w dół i tak ginie, przewraca się na bok - i tak mu się nic nie stanie. Tyle razy już spadałem z roweru w lesie, na asfalcie, na szutrze itp. Leciałem do przodu, na bok. Rower przeze mnie przelatywał itp. i nigdy mi się nic nie stało w głowę, zawsze tylko parę siniaków i zadrapań (mniejszych lub większych). Nie wiem jak trzeba jeździć na rowerze żeby sobie zrobić poważną krzywdę w głowę.
Mi kask już nie raz uratował życie, zabieram go prawie za każdym razem gdy wychodze na rower(nie licząc jazdy "po bułki"). Jeśli masz na tyle farta, że nigdy nie uderzyłeś się w głowe przy glebie, to miej nadzieje, że przy kolejnej nadal będziesz miał na tyle szczęscia ;]
To nie chodzi o fart. Po prostu zawsze byłem w stanie się zaasekurować rękoma żeby nie przywalić głową albo chociaż sparować większość impetu. Wiem, że się zdarzają wypadki, w których kask się przyda, ale ja miałem już wiele i na rowerze i na nartach i nigdy nic mi się nie stało. Chociaż przy wypadku na nartach przy dość dużej prędkości zmieniłem trochę podejście do jazdy.
Bykunn życzę Ci z całego serca upadku na łeb, może wybijesz sobie w ten sposób głupotę.
Dobry jesteś skoro mi życzysz jakichś obrażeń ;) No, ale dobra tam. Na szczęście zdania nie zmienię. Nigdy w kasku jeździł nie będę
Zawsze mnie rozśmieszają takie typki jak wy, co zawsze wiedzą lepiej. 10 miliojnów ludzi na całym świecie jeździ w kasku, grupy naukowców opracowują nowe mieszanki, nowe konstrukcje żeby zapewnić jeszcze lepsze bezpieczeństwo. Oczywiście wszyscy oni są kompletnymi idiotami i wszysko robią niepotrzebnie, bo przecież kask jest kompletnie bezużyteczny! Dowodem na to jest fakt że TY nigdy nie walnąłeś się w głowę. Dziwne jest to że takich "mądrali" najwięcej jest w Polsce i krajach wschodniej Europy. Najlepszym przykłądem był ten koleś co stwierdził ze światła w dzień są kompletnie niepotrzebne i naklejał wydrukowane zdjęcia zapalonych przednich lamp. On powinien zostać prezesem stowarzyszenia "ludzi zawsze wiedzących lepiej".
O światłach nie dyskutuję, powiedział to widocznie jakiś idiota. Nie mówię, że kaski są niepotrzebne, jak ktoś się czuje w kasku bezpieczny to fajnie. Ja się czuję bezpieczny bez kasku i mi to wystarcza. Sam fakt, że jak napisałeś na świecie 10 milionów ludzi jeździ w kaskach, a żyje ich ponad 6 miliardów z czego ile ? Połowa jeździ na rowerach/nartach ? Czym jest 10 milionów wobec 3 miliardów ? ;)
Widze że sieuczepiłeś słów. nie wiem cyz to jest 10 milionów czy osiem miliardów, mogłem poprostu napisać "zdecydowana większość cyklistów" jeżdzi w kasku. To że ty czujesz się bezpieczny nie znaczy że jesteś bezpieczny i tyle w tym temacie. Na budowie wszyscy zapjerdalają w kaskach chociaż 99,99 procent z nich nigdy nic na głowę nie spadło, bo takie są zasady i nie wzięły się one z powietrza. Jeśłi tego nie kumasz to poprostu nadal jeździj bez kasku.. proste.
Baykunn nie dawniej niż pół roku temu na własne oczy widzialem do czego prowadzi jazda na rowerze bez kasku (jestem goprowcem)... Myśle, ze nie chcecie czytać jak mózg wypływa z czaszki przy probie sztucznego oddychania:/ zycze Ci zebys nie musial sie przekonywac na własnej skórze! Korzystajac z okazji... Przypominam, ze jazda rowerem na terenie babiogorskiego parku jest zabroniona!! a jak już macie kase na mandat to przynajmniej uzywajcie kasków!!
Zdecydowana większość cyklistów jeździ w kaskach ? :D Haha to się uśmiałem. Jak długo jeżdżę widziałem może raptem kilka osób w kaskach. Ja jeżdżę bez kasku, jestem bezpieczny i czuję się bezpieczny. A ten przypadek o którym pisze ancestral. Możesz przybliżyć sytuację ? Może napisz w jakich okolicznościach ten koleś miał wypadek. Na pewno była to jazda normalnym rowerem, a nie jakimś wyczynowym do "wspinaczki" ?
Bykunn nie bądź śmieszny. Być może w twojej wsi nie widziałeś zbyt wielu cyklistów w kaskach ale uwerz mi to jest standard. Może nie w zaściankowej Polsce ale na pewno w całej Europie i na świecie. Widzisz z tobą się nie da dyskutować: Ty czujesz się bezpieczny = jedteś bezieczny = kask jest niepotrzebny i kropka. A tym "wyczynowym rowerem do wspinaczki" to mnie powaliłeś. Ja mam w domu rower do nurkowania i rower do szachów ale o wspinaczkowym jeszcze nie słyszałem.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 March 2010 2010 18:33
Czy to aby przypadkiem nie bylo kiedys juz?
OdpowiedzRaczej nie jeden pies bo możesz się przewrócić w przeciwną stronę od urwiska ; P . Jednak kask mógł by Cię uratować .
OdpowiedzAle jak w przeciwną to już Cie rower w dół ściągnie.
Bez kasku twarz chorni głowe :F
OdpowiedzLepiej go mieć niż nie mieć :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 March 2010 2010 1:51
Odpowiedzno i co z tego? co to ma byc:(
Odpowiedz@QZIN---Tak rower Cię w dół ściągnie ?? Nie wiem jak Ty ale ja akurat jestem sprawny fizycznie i jeśli bym się przewrócił w kasku w przeciwną stronę to szybko bym złapał się skały ; P. Ty niestety nie bo stracił byś przytomność bez kasku ;D .
OdpowiedzKask nie koniecznie uchroni przed utratą przytomności. Czaszki możesz sobie nie uszkodzić, ale od uderzenia wstrząśnienia mózgu możesz się i tak nabawić.
dobry demot w nie których sytuacjach nawet kask nie pomorze
Odpowiedzale to już kwestia wyobraźni
hmm... obawiam się, że nawet full face by się nie zdał na nic... ;)
OdpowiedzKask nie chroni w pełni głowy, tylko ogranicza uszkodzenia. Tak czy inaczej warto go mieć.
OdpowiedzBEZNADZIEJNY DEMOT
OdpowiedzWow, Bytaki, zobacz, dostałeś plusy. :)))
o to znowu ty frajerze
LIPAaaaa
OdpowiedzTo ma być demot na główną??? szok ;-/
OdpowiedzTakie pytanie. Te skały to nie irlandzkie mohery czasami??
Odpowiedzto dokładnie to miejsce.
są moherki;) Wątpię, żeby ta trasa rowerowa była dozwolona, skoro nie można nawet za ogrodzenie wychodzić...
Płytkie jak gimbus.
OdpowiedzEj a znacie ten dżołk?! :F
Wchodzę na głowną, a tam poczekalnia.
rly, poziom demotów sięgnął bruku...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 March 2010 2010 3:58
OdpowiedzNie wiem jakie ma miec przesłanie ten demot,ale jezeli o tym co mysle,to dobrze ze chociaz ktos wymyslił takie cos,co ochroni nasza glowe w razie wypadku.Nikt niestety nie wymyslił czegos innego,co by pomogło bardziej przetrwac wiekszy upadek.Demot jak najbardziej żałosny.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 March 2010 2010 10:31
Odpowiedza ty co uwazasz sie za zastępce admina,bo masz kilka demotów na głównej? I sie panoszysz? hahaha Ten demot jest tylko kontynuacją wielu demotów o tym,że''kask cie ochroni'' Nic oryginalnego w tym democie nie ma! Nic odkrywczego!Autor widać lubi ściągać od kogoś pomysły. Żadna rewelacja!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 March 2010 2010 10:48
komuś tu się chyba w główce przewróciło i to od tak śmiesznej sprawy, jak kilka demotów na głównej! bartuś śmie pisać wiadomości z groźbami, że "ostrzega mnie przed banem, jeśli nadal będę krytykować jego prace". a kim ty jesteś, pętaku, żeby mi mówić, co mam robić? za kogo ty się uważasz!
haha taki z niego tchórz,źe boi się napisać Ci te groźby na forum?! Nie zrobi tego,bo wie,że grozi to banem! Co za frajer. @nielubiebachorow zablokuj go to nie będzie do ciebie pisał.
demot:Zrozumiesz:Gdy zobaczysz znak drogowy A-25
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 March 2010 2010 10:47
Odpowiedzchu jnia z patatajnią
Odpowiedzjestem jednak za kaskiem! wczoraj widziałem jak motocyklista uderza w samochód koziołkuje i ląduje na ziemi a motor (chooper) przygniata mu głowe, szybko go z pod niego wyciagnelismy i jak sie okazało kask uratował mu życie bo bez kasku zmiażdżyło by mu głowe, a tak skonczylo sie na złamanej rece tylko! Kaski są cool :)
OdpowiedzNo, ale na rowerze ile max jedziesz z 50-60 km/h ? To już na prawdę max przy normalnej jeździe. A jednak motory to trochę inna kategoria i prędkości i wagi.
demot:Prawa!:Prawa moja!
Odpowiedzprzecież wiadomo ze jak sie ktos spier**** z duzej wysokości w dół to nawet najlepsze ochraniacze nie pomogą. ale np przy jezdzie po lesie po nierównym terenie kask sie przydaje - mi nieraz zycie uratował. słaby demot
OdpowiedzWarto jezdzic w kasku! Moze wydaje sie on zbedny ale mnie ochronil kilka razy przed uderzeniem glowa w cos ;D Oczywiscie minus ;]
OdpowiedzHans Rey i Greg Herbold o ile się nie mylę - epiccy bogowie Enduro MTB i nie tylko ;D
OdpowiedzZAL (-)
Odpowiedzżal...no to co? wszyscy o tym wiedzą?? nie zasługuje na główną...
OdpowiedzAutor demota nigdy nie jeźzdił na rowerze zapewne. Zdarzyło mi się przelecieć przez kierownice, bo zahamowałem ostro, bo jacyś goście mi rowerami droge zajechali i gdyby nie kask to miałbym całą głowę w szwach a walnąłem ostro w szprychy głową :)
OdpowiedzJa też nie raz już przez kierownicę do przodu leciałem i jakoś zawsze głowę wybroniłem ;)
ja kask zawsze nosze w wieku 14 lat uratował mi życie, dzięki niemu straciłem tylko część twarzy zamiast całej głowy
Odpowiedzzawsze moze przewrocic sie na druga strone i wtedy nie uderzy glowa o kamien
Odpowiedzdemot:Oni przeżyli:I mają co wspominać, a Ty nawet nie spróbowałeś
Odpowiedzdemot:Jestem hardkorem:Ja tamtedy na rolkach jechalem
OdpowiedzTrochę głupio byłoby jechać w takich warunkach i wrócić z rozbitą głową bo rower "złożył się" w lewo ;-)
Odpowiedzwtf?
Odpowiedzwiedzie co najbardziej demotywuje mnie na demotywatory.pl ?
Odpowiedzwasze komentarze, uśmiać sie idzie, zdemotywować też
pomysł niezły, ale zły podpis.
Odpowiedzale gówno.
OdpowiedzJak można pod swoim demotem napisać że jest gównem?:P
Właśnie. W takiej sytuacji to nawet kask nie pomoże. Kask się przydaje, ale motocyklistom i tym na skuterach. Na rowerze ale to mi dużo się stanie jak jadę 10 km/h.
jakiś banalny ten demot, nie podoba mi się
Odpowiedzdemot:KASK:W razie upadku rodzina Cię pozna
OdpowiedzW sytuacji ze zdjęcia bardziej przydałby się spadochron niż kask.
OdpowiedzEee...a co to robi na głównej?
OdpowiedzPrzecież to logiczne, że oni wiedzą, że mogą spaść, a pozatym pewnie jeżdżą na rowerach na takim poziomie, że to mało prawdopodobne, żeby spadli...
@Edit Tam na dole jest przecież woda :]
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 March 2010 2010 15:59
Odpowiedzprzynajmniej się muzg nie wyleje ;)
Odpowiedzdemot:W tym przypadku:przydałyby się bardziej maska do nurkowania
Odpowiedza czy może ktoś wie gdzie to jest :)???
OdpowiedzPodejrzewam, że na Ziemi
ale może tyłek ochroni (:
OdpowiedzNoo, demotywuje. Na 100%.
tylko do czego?
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 26 March 2010 2010 16:30
Odpowiedzotusz mysle rze najlepiej jeszt miec kazk bo hroni czenszc ciala dzienkóje
Odpowiedzjak długo zastanawiałeś się jak napisać ten komentarz? Bo aby zrobić tyle błędów trzeba się nieźle natrudzić...
Slabe poniewaz ja pracujac na fabryce myslalem ze kask mi jest nie potrzebny, tymczasem juz po dwoch latach nie jednokrotnie udalo mi sie dzieki niemu uniknac obrazen glowy...
Odpowiedzjesteście chu*ami
OdpowiedzJezus Maria... juz samo ogladanie tego zdjecia mrozi krew w zylach...
OdpowiedzBałabym się tam piechotą przejść, a co dopiero na rowerze jechać ;D
OdpowiedzW tym przypadku, gdyby spadli i kask by im nie pomógł,
no ale ogólnie to kask rzecz przydatna ;)
Zdjęcie na democie z reklamy amortyzatorów FOX.
OdpowiedzDzięki za informacje, do czego służy kask, nigdy bym na to nie wpadł.
Odpowiedzto zdjęcie z irlandi na CLIFFS OF MOHER ;)
OdpowiedzTak też myślałem że to Cliffs of Moher ;]
Kask- w tym przypadku, to tylko ozdoba
Odpowiedzsłaby ten demot...
Odpowiedztaka jazda to jest pasja, tylko dla ludzi zajmujących się jazdą wyczynową. Kask nie pomoże, jeśli się spadnie, ale taka osoba nie ma zamiaru spaść, choć liczy się pewnie z ryzykiem. A kask? Wydaje mi się, że po pierwsze chodzi o to, aby dawać innym przykład, a po drugie może uchronić przed odłamkami skalnymi spadającymi z góry.
Odpowiedze tam lepsze jest jesli nie wierzysz w siebie
Odpowiedzno dobra a gdzie demot ?
Odpowiedzdemot:Lubie:Kópke
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 March 2010 2010 19:52
Odpowiedzhahaha xD Lubie Kópke xDDD
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 March 2010 2010 19:55
Odpowiedzdemot:Kask:przynajmniej się muzg nie wyleje
Odpowiedzdaje do myślenia nie ma co..
OdpowiedzOj ludzie ludzie... osobiście jeżdżę w czymś takim jak na zdjęciu i szczerze mówiąc to nigdy nie myśli sie o upadku, tylko o adrenalinie.
OdpowiedzKtoś wie gdzie jest ta droga? Wybieram się tam na rowerze bez kasku :D
Odpowiedznie wiem, ale jezdziłem ostatnio hulajnoga po chodniku, wrażenie były podobne - prawie dachowalem.
Kask...rzecz bardzo dobra. Niektórzy twierdzą, że "kask i tak nie pomógłby gdyby..." Zgadza się, może nie zawsze, ale zawsze da więcej ochrony i te pare [mm] między głową, a drzewem/asfaltem/głazem/ścianą/samochodem i te pare [mm] może być tym co dzieli od śmierci/kalectwa.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 March 2010 2010 22:04
Odpowiedzmoherowe klify w Irlandii ;) Piękne !
OdpowiedzOglądałem nawet ten film, naprawdę goście są świetni i ktoś kto spróbuje się tak przejechać zasługuje na wielki respekt ! Co do kasku, nieważne w jakiej sytuacji i gdzie - zawsze pomoże ;)
OdpowiedzA teraz wszystkie cwaniaczki, wsiadać na rowerki i jazda na jakieś strome skałki!
Odpowiedzja w tych warunkach bym wolał poprowadzić rower
Odpowiedz/25035#comments
OdpowiedzCzyżby ADMIN zapomniał że taki demotywator już istnieje?? Czesto przegladam losuj wiec trafiam na takie "powtarzanki"
Dzieki tej akcji aż zapragnąłem posiadac konto....
Czytam te wasze komentarze i widzę że jesteście tacy sztuczni że szok(Nie wszyscy).
Odpowiedzcliffs of moher - piekne miejsce
Odpowiedza demot moze byc
A co z całą resztą....?
Odpowiedz