Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
4612 5433
-

Zobacz także:


WellManneredGirl
+40 / 52

a ja zawsze biorę ulotki. dziwnie ludzie na mnie patrzą, bo sama wyciągam rękę, czasem nawet poczekam chwilę jak w tym momencie komuś innemu ulotkę wręcza.. ;p w końcu to czyjaś praca jest, a co mi szkodzi, potem sobie zrobię samolocik, tulipanka, albo wyrzucę.. ;p

Odpowiedz
I indigo007
+2 / 18

ja też zawsze biorę i nigdy nie wyrzucam tych ulotek w miejscu ich rozdawania; najczesciej zabieram do domu i tam laduja w koszu ;p

DziewczynaZPlacuBroni
0 / 12

Ja również zazwyczaj biorę ulotki. Zazwyczaj bo zdarza się tak, że niektórzy są tak nachalni, że taka ulotkę gdy masz zajęte ręce wepchnęli by wręcz do gardła ... Jak ktoś w miarę kulturalnie rozdaje te ulotki i jeszcze powie dziękuje jak weźmiesz to zawsze od takiej osoby wezmę nawet po raz n-ty

anulka
-2 / 16

kiedyś sama pracowałam i rozdawałam ulotki. i szczerze to mnie szlag jasny trafiał, gdy ktoś nie brał!
LUDZIE, CZY COŚ WAM SIĘ STANIE? NIE! LUDZIE NA TYM DORABIAJĄ, TO JEST TYLKO ICH PRACA.

K krisheys
+3 / 7

Może byc i rozpałka do kominka.

SPGM1903
+6 / 12

mnie tez niechybnie ta pracaniegdys spotkała. cholernie niewdzięczna, ale ważne w tym, by nie brac do siebie tego niebrania. latwe to nie jest, sam mialem z tym problemy.
ale z drugiej strony... wiekszosci nie płacą od ilosci tylko czasu stania, więc czy sie wezmie czy nie - bez różnicy. chyba tylko dla komfortu rozdającego.
ja, mimo tego niechętnie biorę. z prostego powodu: w ten sposób dajemy znak szefom, że ulotki szybko schodzą, więc jest zainteresowanie! może to wam się wydawac śmieszne takie rozumowanie, ale jak szefowie widzą, że coś szybko znika, znaczy, ze jest zainteresowanie i widzą zysk WSZĘDZIE. czemu mieliby nie widzieć tego w tym zjawisku?
cholernie irytują mnie szpalery czy bramki ulotkarzy. czasem mam dzień dobroci narodowej - to wezmę. czesciej jednak mnie szlag trafia jak mi wciskają taką ulotkę. czy jestem zobowiązany ją brać? nie, jestem pośrednio szantażowany, żeby wziąć. ale zauważyłem co naprawdę rozdawaczy wkurza: prychnięcie, odburknięcie, ignorowanie. nie samo niewzięcie, a traktowanie. kto lubi być nikim? niewielu. więc zamiast brać ulotkę (nikt mnie nie zmusi) po prostu ładnie się uśmiecham i grzecznie dziękuję pokazująć dłonią stop. najczęściej od-uśmiechają się, a mniej "boli" niż ignorowanie.
a rozdający niech nie traktują tego jako misji, żeby każdemu wlepić ulotkę...

G grelf
-1 / 1

rozdawałem kiedyś, praca dosyć nudna a jak jeszcze ludzie nie chcą brać to już w ogóle.. Od tamtej pory rozumiem jak to jest być "po drugiej stronie" więc co mi szkodzi wziąć. A do tego jak ten kto bierze taką ulotkę jeszcze się uśmiechnie to i pracować się chce. Tak naprawdę to wszystkim ulotkarzom wisi to co z tymi ulotkami się dzieje bo tu liczy się kasa. Jeśli mogę umilić komuś pracę tak naprawdę tylko jednym ruchem ręki to czemu nie :)

Atesia88
-1 / 3

Tez zawsze biorę:]
Dzien w dzien na skrzyzowaniu ktos stoi i je rozdaje.. jako jedyna w kolumnie samochodów otwieram okni i je biore pomimo tego, ze mam juz caly stos takich samych.. Co mi szkodzi. Czy ja wyrzuce czy ktos inny...

Dudaea
+2 / 2

byl taki sam demotywator tylko ze inny obrazek i wyrzuci pani za mnie?

archie05
0 / 2

ja też zazwyczaj biorę, bo sama jeszcze nie danwo sobie dorabiałam właśnie rozdając je i wiem jaka to jest niewdzięczna praca, no i w sumie trzeba w niej się bardzo dużą cierpliwością wykazać co do zachowań ludzi. Dlatego prosze was weźcie tą ulotke fakt później sobie możecie wyrzucić, ale dzięki temu że wzieliście taka osoba ma mniej nerwów no i przynajmniej zarobi legalnie tak jak dziewczyna na załączonym obrazku i nie wybierze drogi tzw "galerianki" lub innych niezbyt ogarniętych metod zdobywania pieniędzy ;]

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 April 2010 2010 15:55

fizzlymike
0 / 0

Dokładnie. Robię tak samo i nie widzę w tym nic złego/nie wstydzę się tego. Wiem z doświadczenia, że osoby rozdające muszę rozdać wszystko co mają przy sobie, żeby mieć małą przerwę/koniec dniówki.

wojskib
+5 / 11

owszem ich praca, tylko czasem wkur**ace to jest jak masz zajęte ręce, nie ma jak wziąć a oni najchętniej wsadziliby Ci w zęby ;x

Odpowiedz
N Nexiv
-3 / 13

Też nie rozumiem co komuś szkodzi wsiąść ulotkę, trzeba uszanować to że ktoś stoi przez kilka godzin i tak rozdaje ciągle. Widzę że na zdjęciu Bydgoszcz Mostowa tam to zawsze stoją nie ważne czy dzień czy noc, czy lato czy zima ;P

Odpowiedz
B brokus14
+4 / 8

było juz tylko cos w stylu "przepraszam wyrzuci pan to za mnie?" :)

Odpowiedz
misugi1988
+2 / 4

to nic...poczekaj za 3 miesiące będzie podobny na głównej

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 April 2010 2010 18:53

T toperzniet
+10 / 10

połowa polskich studentów roznosiła pewnie w swoim życiu ulotki. taka to już niewdzięczna praca. no ale to PRACA. lepiej robić coś, niż nic.

Odpowiedz
misugi1988
-4 / 6

kolejny demot o ulotkach...wstawcie jeszcze ona też robi kupe, bo dawno nie było -...olej studia zostań ninja też
już się doprasza wraz zz mistrzem drugiego planu, dla którego perspektywa ma znaczenie chyba, że jesteś pedobearem
z wielkimi cyckami...

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 12 April 2010 2010 18:50

Odpowiedz
K krewetka
-3 / 11

A ja nie biorę i nie zamierzam brać. Po co to robić jak to zwinę w kulkę, wsadzę w kieszeń i zapomnę?

Odpowiedz
menime
+7 / 11

żeby ułatwić człowiekowi pracę

K krewetka
+2 / 4

Raz, że może i działa na korzyść rozdającego (ale czy im przypadkiem w większości nie płacą od godziny?) ale działa na niekorzyść reklamodawcy (druk ulotek kosztuję trochę plus zatrudnienie rozdających a przecież nic nie zyskuję jeśli ulotki biorą ludzie kompletnie niezainteresowani tematem). Dwa, że jest to nieekologiczne (fakt, że może jedna ulotka wywalona to mało, ale już np. kilka tysięcy takich... ). Więc skoro ani to nie pomoże reklamodawcy ani też często sprzedającym (płaca od godziny) ani to po co?

rosario
0 / 0

krewetka, często płacą od sztuki np. 4 grosze za ulotkę.

Lubie5
0 / 4

oo widzę Bydgoszcz na zdjęciu !! Pozdro :)

Odpowiedz
E Eus
+1 / 1

No rzeczywiście... rejestracja CB. Pozdrawiam Bydgoszczanów! Sama stamtąd pochodzę.
A co do demota, to czasem biorę czasem nie. Zależy od tego czy mam wolne ręce i czy nie są nachalni.

K kasiencjaxp
0 / 0

Demotywuje tylko tych, którzy tak właśnie dorabiają.
Poza tym, uważam, że raczej było.
Minus.

Odpowiedz
K kawaiii
0 / 4

ja chcę im zrobić przyjemność i biorę, ale wyrzucam xd

Odpowiedz
Sysika
+1 / 5

krewetka- Bo dla tych ludzi każda ulotka to cenne pieniądze. Nawet jak są marne. To ich praca a i tobie nie zaszkodzi wziąć i wyrzucić do pierwszego lepszego kosza.

+

Odpowiedz
faitles
+5 / 5

Skąd ja to znam hmmmmmm..... A już wiem , sam rozdaje ulotki na ulicy , czyli z praktyki :) I potwierdzam ten demot -
większość ludzi nawet nie zerknie czego to jest reklama , tylko od razu gniecie papierek i wyrzuca ! I wcale się
ludziom nie dziwie , bo to jest według mnie bezczelne wciskanie komuś niepotrzebnej tandety , albo nieopłacalnych
promocji !!! Normalnie puszcze linka do tego demotu właścicielowi sklepu dla którego robię !!! P.S Nienawidzę tej
roboty ale chwilowo nie mogę znaleźć innego zajęcia !!! Brawo Dla Autora !!! Ode mnie WIELKI +

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 12 April 2010 2010 19:06

Odpowiedz
S SendiBDG
+2 / 2

O proszę Bydgoszcz ;] . Ja przeważnie biorę ulotki :)

Odpowiedz
kasiaslajd
0 / 0

"Cycki" zarekwirował Admin, więc nie widzisz :-P

pencyla
0 / 6

a ja nie biorę, kiwając głową i mówiąc "dziękuję" i nie wiem niby w jaki sposób ułatwiało by to prace rozdającym, co wam to robi że ktos ja weźmie? musicie krócej tam stać? nie wiem czemu was "szlag trafia", troche wyrozumiałości,a stawka za prace jest godzinna. po drugie biorąc taką ulotkę przyczyniamy się do szerzenia tego całego denerwującego rozdawania... no bo skoro ludzie biorą, to warto rozdawać, moze przynajmniej część przeczyta... jakby nikt nie brał nikt by nie rozdawał, nie prosił o "wyrzucenie za niego", po trzecie ekologia, strata kartek, na marne wycinanie drzew i śmiecenie

Odpowiedz
Keira
+3 / 5

Stawka jest za ilosc ulotek a nie godzinna. Przynajmniej u mnie. To jak to szybko rozniesiesz/rozdasz to tylko Twoj spryt i inicjatywa.

holyhell
+2 / 4

po pierwsze: kiedy ludzie biorą jest ciekawiej.
po drugie: jest mniej do noszenia.
po trzecie: gdyby nie bylo rozdawania, nie byloby takiej mozliwosci zarobku. to logiczne, ludzie nie ida rozdawac, zeby rozdawac, tylko zeby zarobic pieniadze. jak nikt nie bedzie bral, to pracodawcy przestana inwestowac w wytwarzanie ulotek, przez co mlodzi ludzie nie beda mieli sposobu zarabiania.

mnie tam osobiscie, szlag nie trafial, jak rozdawalam i ludzie nie brali. po prostu bylo mi to obojetne.
poza tym co do innych komentarzy, a propos tego, ze ma sie rece zajete i wam te ulotki wpychaja. ja, powiem, tak, ze spotkalam sie z ludzmi, ktorzy mieli rece zajete i do nich ulotek nie wyciagalam, ale niektorzy czesto kazali sobie dac, wrzucic do torby, czy przekladali reklamowki do jednej reki. po prostu im zalezalo, wiec wzieli.

pencyla
+2 / 4

holyhell- argument typu ciekawiej jest dla mnie śmieszny, że mniej do noszenia również, bo innym
ludziom nikt pracy nie ułatwia w taki sposób i dlaczego ja mam to za was nosić skoro wy
otrzymujecie pensje? Po trzecie: gdyby nie było rozdawania, pracodawcy chcieli zaoszczędzone
pieniądze mogliby przeznaczyć na inne formy reklamy i tym samym w inny sposób dać zarobić.
Równie dobrze można rzucać śmieci na ulicy bo będą musili zatrudnić więcej sprzątających a
to pozwoli im zarobić..
ja akurat bardzo przejmuję się ekologią i każdą kartke szanuje a jak
tak przejść po głownej ulicy można takich ulotek uzbierać cała reklamówkę i co mam je tak po
prostu wrzucić do kosza, po tym jak sama staram się jak najmniej zanieczyszczać środowisko(oczywiście w granicach rozsądku)?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 April 2010 2010 0:31

G Gosia132505BDG
+4 / 6

ja zawsze biorę, trzeba ułatwiać ludziom pracę ;)
PS. zdjęcie zrobione w bydgoszczy, jak z mostowej się idzie na starówkę ;d

Odpowiedz
BoCinex
+1 / 5

Ja również zawsze biorę. Mi nie zaszkodzi, a komuś pomoże. Czasem serce mi krwawi, gdy widzę jak ludzie obojętnie, zupełnie jakby nie widzieli, przechodzą sobie obok osoby, która wyciąga do nich rękę z ulotką.

Odpowiedz
S sienkos
+3 / 7

demot:Daj kilka:wiem co to za praca i jacy są ludzie

Odpowiedz
MAsteRD1990
+1 / 5

Dokładnie. Kiedyś pracowałem na ulotkach tylko że biegałem po blokach i miałem za godzinę. Inni mogą mieć od sztuki płacone także uszanujmy tą pracę i weźmy czasem nawet i 3 tylko po to by wyrzucić je do kosza.

misugi1988
+2 / 2

ja rozdawałem promocyjne kupony telepizzy pod szkołą, najpierw nie brali, ale jak potem zobaczyli jakie fajne zniżki
czekają to sami się wracali :)...zresztą ta praca jest lepsza niż roznoszenie i np zawieszanie po klamkach...choć z
drugiej strony przez te latanie po piętrach można sobie kondycję wyrobić i jeszcze za to płacą :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 April 2010 2010 7:50

Odpowiedz
Keira
-2 / 6

O rany, nie mozecie dla swietego spokoju wziac tej ulotki a potem jej zaraz wyrzucic? Kiedys roznosilam ulotki i nie rozumiem burzacych sie ludzi jak to oni nie chca i jak to oni pala je wszystkie w piecach. Mnie to szczerze nic nie obchodzilo bo dostawalam za to niemala kase a co sie z nimi dzieje dalej to juz nie moja sprawa. Wiec bierzcie te ulotki, nich sobie ludzie zarobia...

Odpowiedz
HerHeighnessJoan
+1 / 3

Ja zawsze biorę ulotkę i jej nie wyrzucam . Przynajmniej nie na oczach tego kto mi ją wręczył, bo wiem, że ta praca jest trochę męcząca ;)

Odpowiedz
P piechubdg
+3 / 5

to Bydgoszcz :) A dziewczyna rozdaje ulotki NEKSu
sam kiedyś tak stałem i rozdawałem

Odpowiedz
Erolo1212
0 / 2

Teraz posypią sie komenty typu "Moje miasto" "Bydgoszcz - tutaj mieszkam" hehe jak przy democie o "komisie" haha wyszlo ze wiekszsoc userów jest z Hrubieszowa :D No to reszta z Bydgoszczy pewnie :D haha

misugi1988
0 / 2

nie zapomnij o autobusie z Pabianic z demotami :)

Erolo1212
-1 / 5

ja zawsze biore ulotkie :D popatrze co na nich, poczytam a pozniej oddaje komuś innemu na ulicy haha. dobry sposób bo nie trzeba wyrzucać samemu :D

Odpowiedz
ShakeIt
+1 / 1

wygodniś... :D

szajko
0 / 0

Pomimo tego, że nie lubie jak ktoś mi chce to wcisnąć to jakoś odruchowo wyciągam ręke i głupia ulotka znajduje się w mojej dłoni. Zazwyczaj robię z nich łódeczke albo samolocika, chociaż z tym drugim to chyba sobie odpuszcze na jakiś czas..

Odpowiedz
M maroog
-2 / 4

A ja zazwyczaj nie biore, chyba ze jakas fajna laska rozdaje xD

Odpowiedz
D darnok224
-3 / 5

Bierzcie od nich nawet po kilka bo naprawde oni zarabiaja krocie.

Odpowiedz
A aariadna
0 / 4

Zawsze biorę ulotki. Czasami w drodze na uczelnie uzbiera się po 3 egzemplarze Metra i tyle samo Echa ;p W końcu osobie rozdającej nie robi różnicy czy już masz/miałaś/widziałaś tą ulotkę czy nie. Poza tym sama kiedyś pracowałam przy ulotkach. Jakiś mężczyzna kiedyś na moją próbę wciśnięcia mu ulotki zapytał: "A na co mi to?". Co mnie wybitnie poirytowało biorąc pod uwagę, że ja miałam w plecaku parę kilo ulotek, które musiałam rozdać. Od tamtej pory zawsze oprócz wzięcia od kogoś ulotki dodatkowo podziękuję. Mnie to nic nie kosztuje, a dla rozdającego każdy kto weźmie ma znaczenie :)

Odpowiedz
W Wolowa
+2 / 6

Mnie z kolei denerwuje właśnie takie podejście "wezmę niech zarobią". Ludzie rozdający ulotki stoją w istotnych komunikacyjnie miejscach utrudniając przejście, zabierając często potrzebne miejsce na chodniku i tworząc zatory. Przykłady: Empik przy palmie, czy róg Świętokrzyskiej i Krakowskiego Przedmieścia, połowa schodów przy Rotundzie. Druga sprawa to środowisko. Ulotki są niezaprzeczalnie motorem gospodarki i przemysł poligraficzny, reklamowy, nisko wykfalifikowana siła robocza i służby oczyszczania miasta wszyscy zyskują pracę, dwaj pierwsi zapewne całkiem przyzwoity zysk. Ale tusz drukarski nie jest najbardziej przyjazną substancją, a za oczyszczanie miasta płacą wszyscy w podatkach :P A nie jestem przekonany czy jest to jakakolwiek reklama i czy dużo osób zapisuje się na angielski nie sprawdzając tego w internecie nawet jak weźmie ulotkę.

Odpowiedz
C czopuszka
-2 / 2

Ja też zawsze biorę. Muszę przyznać część racji co tego wycinania drzew, ale z drugiej strony sama tak pracowałam i nie jest fajnie gdy ktoś nagle naskakuje na was i wyrzuca duszoną żółć. To tylko praca, według mnie lepsza niż stanie na ulicy i wciskanie perfum.

Odpowiedz
A Anasha92
0 / 2

A ja owszem, uśmiecham się i przepraszam, ale nie biorę. Z kilku przyczyn. Bo tak naprawdę, to napędzacie motor marnowania papieru. Praca to jedno. Ale pomyślcie: bierzecie papier i go wyrzucacie. Po prostu. Nawet nie czytacie. Może bez tego znalazłaby się inna praca? Nie lepiej jest myśleć o przyszłości? Ja np. zarabiałam na promocjach w hipermarketach

Odpowiedz
M martuchaa557
-1 / 1

Ja biorę ulotki jak mi dają, co mi szkodzi, przy najbliższym śmietniku ją wyrzucę, a ktoś za to kasę zbierze, super. PS. Zdjęcie robione w Bydgoszczy?

Odpowiedz
BMWRuLeZ
-1 / 1

Tak w bydgoszczy :) Jadąc jagiellońską skręcasz w prawo i masz mostową potem rynek itd. Kto mieszka ten wie ;p

pzdr

p.s. Z większości wypowiedzi wynika ,że ludzie nie pomagają bo im nikt nie pomaga. Hipokryci

Odpowiedz
gokudera
-1 / 1

Zawsze biorę ulotki, nawet po kilka, wiem co to znaczy :)

Odpowiedz
M misznax
0 / 0

@WellManneredGirl popieram, to praca tych ludzi.. biorac ulotke ulatwiamy im ja;)

Odpowiedz