Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
2518 3092
-

Zobacz także:


X Xannot
+9 / 21

bo obama albo sie bal zamachow albo mial po prostu PL w d*pie i skorzystal z tego pylu zeby nie leciec :) [+]

Odpowiedz
shavo
+4 / 26

Przecież w golfa pograć musiał. Z resztą co on, biedny, nikomu nie znany prezydent, takiego malutkiego kraju czwartego świata mógł zrobić? Przecież jedyny pojazd jakim dysponuje to taczka bez kółka... A tak serio to gdyby na serio chciał i gdyby nawet z tym pyłem to była prawda to by se kurde statkiem przypłynął np do Hiszpanii albo Francji i dalej samochodem. Ale on woli wciskać ludziom kit, myśli, że skoro uwierzyli w 911 (a mało jest takich co w to wierzy) to uwierzą i w to, że Air Force One nie poradzi sobie z pyłem.

N nightin
+20 / 26

@ shavo. wiesz ile trwa podroz statkiem ze stanow do europy ?
czy jedynym zmartwieniem prezydenta, najpotezniejszzego panstwa na swiecie, jest pogrzeb prezydenta Polski? Bezpieczenstwo jest najwazniejsze. Nie mam za zle ze nie przybyl na ten pogrzeb. Mysle ze Leszek tez sie nie obrazi. pzdr

Kermit175
+4 / 6

"Czesia" nie po raz pierwszy pokazała, że jest spoko a 747 czy inne bydlaki niech się schowają ;-P

Odpowiedz
F Freuer
+1 / 5

a co z nią? lata wyżej czy niżej niż erbusy?

Odpowiedz
S slaveck
+6 / 16

Nie chodzi o to że lata niżej albo wyżej. Po prostu tym samolotem prezydent Gruzji doleciał na uroczystości pogrzebowe prezydenta, a przywódcy innych krajów powiedzieli że nie przylecą bo boją się pyłu wulkanicznego. Ten samolot jako jeden z nielicznych leciał w tym czasie i nie zatarł sobie silników.

E ema321
+1 / 11

Chyba premier Maroka ^^.

T Tobek
+9 / 9

Slaveck - wyobraź sobie że właśnie o to chodzi że lata niżej. Nie zatarł sobie silników dlatego że nie wleciał w pył - cesna tak samo jak CASA mogą latać pod chmurą pyłu - i dlatego mogły sobie pofruwać...

B bobcarling
0 / 10

Czy to jest samolot prezydenta Gruzji Saakaszwilego? Teraz dokładnie widać komu tak naprawdę zależy na kontaktach i współpracy. Ten samolot jest gorszy niż amerykańskie. Ale dla chcącego nic trudnego. Można powiedzieć, że "cel uświęca środki".

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 April 2010 2010 19:16

Odpowiedz
B brovar
+4 / 6

Polecam lekturę "Księcia" Machiavelliego dla uzmysłowienia sobie, że raczej nie można tak powiedzieć. Generalnie jest to pejoratywne stwierdzenie. Przypuszczalnie miałeś na myśli coś w stylu: "dla chcącego nic trudnego"? ;)

B blanny
+4 / 4

Nie. To samolot premiera Maroka. :) Przyleciał, mimo, że jego pilot musiał lecieć, kierując się mapami i wyglądając przez okno. Ale przyleciał!

Flanker
+4 / 6

Gorszy niż amerykańskie??? Hmm... zawsze myślałem, że Cessna to amerykańska firma. Ten na zdjęciu jest nawet zarejestrowany w USA.

R rafalziolek
0 / 0

też czytałem "Księcia" Machiavellego. I on właśnie prezentuje postępowanie dobrego władcy w sense: stwarza pozory chęci tak, że wszyscy uwierzą, bo tak jest dobrze dla narodu

L Loki
-2 / 2

Jeśli demotywatory dalej będą szły w tą stronę to do końca roku nie będzie osoby która w jakiś sposób nie zostałaby przez kogoś / coś zawstydzona...

Odpowiedz
AcesHigh
+2 / 2

N560AG: Cessna 560 Citation Ultra , numer seryjny 560-0301

Yok
0 / 0

@Loki - I dobrze, jak się zapowiadają, a potem... [...] ...to się im należy nie?

Odpowiedz
AcesHigh
+6 / 14

A teraz powiedzcie mi "specjaliści" czy ogarniacie takie pojęcia jak gęstość powietrza i opór aerodynamiczny, mający "z lekka" wpływ na zasięg samolotu. Jak nie, to krótko wyjaśnię: im wyżej lecisz tym powietrze ma mniejszą gęstość, przez co znacząco spadają opory aerodynamiczne samolotu (co przekłada sie na prędkość i ZUŻYCIE PALIWA). Lot samolotu pasażerskiego na dużym dystansie (np. transatlantyckim) na pułapie rzędu 4 czy 5 tys. metrów wiąże się ze zwielokrotnionym zuzyciem paliwa, a przez to z dramatycznym spadkiem zasięgu. W efekcie może się okazać że paliwa nie starczy, jak to miało miejsce w przypadku rosyjskiego samolotu lecącego (pod chmurą pyłu) 17 kwietnia z Moskwy do Rimini (Włochy) - z braku paliwa konieczne było awaryjne lądowanie w Wiedniu. Tak że z łaski swojej skończcie p...ć farmazony o tym kto kogo i jak zawstydził albo kto się wystraszył "byle chmurki pyłu". I przypomnijcie sobie, ze cały zeszłotygodniowy cyrk miał miejsce dlatego, że ktoś się nie przestraszył "byle mgiełki nad lotniskiem". Widać w niektórych krajach poważnie podchodzi sie do kwestii bezpieczeństwa.
Dziekuję. Dobranoc. A teraz możecie minusować.

Odpowiedz
D dolorismachina
-3 / 7

To jak specjalisto wyjaśnisz, że prezydent Gruzji dał radę dotrzeć z USA?

M Mazin89
+3 / 3

Ludzie zrozumcie ze prezydent gruzji lata samolotem, ktory lata na takich wysokosciach. Za przewoz prezydenta USA odpowiadaja sily powietrzne, czy wiecie co to jest bezpieczenstwo? Prezydent usa nie moze sobie tak o wsiasc do pierwszego lepszego samolotu i poleciec. Ale wiekszosc wszedzie wyszukuje teori spiskowych, bo przeciez nudno bylo by...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 April 2010 2010 10:43

Odpowiedz
K kosa313
+3 / 3

@AcesHigh & Mazin89
Samolot mógł lecieć przez Atlantyk na jakim pułapie chciał, całą chmurę pyłu wywiało nad Europe. Mógł wylądować na południu europy gdzie nie było zagrożenia chmurą pyłu zatankować jeśli była by taka potrzeba, i dalej lecieć pod chmurami, albo nawet jechać autem jeśli lot to za duże ryzyko, korona by mu z głowy nie spadła, wielu przywódców przyjechało właśnie drogą lądową. Mógł ale nie chciało mu się, wolał se pyknąć w golfa taka jest prawda! Amerykanie zawsze mieli nas głęboko w dupie, i kolejny raz nam udowodnili że wciąż tam właśnie nas noszą. Air Force One Startuje i ląduje z ziemi, a nie ze stacji orbitalnej, po czym wnioskuje że może latać na takich samych wysokościach jak każdy inny samolot, samolot prezydenta Gruzji nie jest jakiś niesamowity pod tym względem. Może się mylę? Jeśli tak to prosze was, wyprowadzcie mnie z błędu :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 April 2010 2010 16:56

F firmowychlopak
+1 / 1

Grapist, ogarnij się. Sporo osób piszących, że jak się chce to można ma rację. A jak widać, to Ci co przylecieli ŻADNYCH wypadków nie mieli, a nie była to tylko cessna (nią leciała delegacja Maroka), ale i samolot Saakiszwilego, który pół świata przeleciał, byleby się pojawić. Było jeszcze kilka innych lotów, których nie bd wymieniał i w żadnym nie było problemów podczas samego lotu (czytaj wypadku) co dowodzi na to, że zagrożenie było 'fikcyjne' (podobnie jak ze świńską grypą ; >). ale takie 'zagrożenie' wystarczyło, by Air Force One nie przyleciał. Swoją drogą myślicie, że samolot, który jest w stanie m. in. tankować w powietrzu (jestem PEWNY, że ma multum innych funkcji o których nasze wojskowe samoloty nawet nie marzą) nie poradzi sobie z chmurą, przez którą bez problemu przelatywały inne samoloty? no ale GOLF dla niektórych jest ważniejszy ; >

Grapist
0 / 2

Wyrażenie: "Obama nie przyleciał na pogrzeb bo miał to gdzieś i wolał pograć w golfa" jest bełkotem polskiego gimnazjalisty o niskim IQ. Nie chce mi się już tego wykładać po raz n-ty, kiedyś dorośniecie i zrozumiecie jaka wasza teoria jest głupiutka i dziecinna.

Wacek7
0 / 0

aaa tam by chciał by przyleciał ameryka wielce co to nie oni jakim sprzetem nie dysponują i nie mogli przylecieć... z maroko przylecieli dobra było blizej ale mógł przyleciec np wczoraj czy 3 dni po pogrzebie nie chciało mu sie taka prawda wciska kit.

Odpowiedz
A Abdel85
0 / 0

i dobrze ze nie przyleciał. Przynajmniej reszta która chciała na pogrzebie być dla picu też sobie odpuściła i nie było szopki.

Odpowiedz