Odwaga to nie jest brak strachu -_- Odwazny jest ktos kto sie potrafi przeciwstawic strachowi a najodwazniejsi to tacy co cholernie sie boja, trzesa, sraja, poca ale i tak wala do przodu i to jest godne podziwu ;p
do andru i reszty pajaców od ortografii - jak sobie chcecie on niej pogadać to się na stronę prof. Miodka wybierzcie. Bo jakoś nie widzę żeby brak literki albo brak przecinka czy jakiś inny tego typu wihajster zmienił sens demota.
Demot super!!
@Sintiara
Kogo nazywasz pajacem? Bo jak dla mnie jest nim ten, który usprawiedliwia błędy i ma czelność krytykować krytykę tych, którzy takowe popełniają.
Idąc Twoim tokiem myślenia, może najlepiej pieprzyć zasady pisowni?
Ludzie, gadacie jakby to była kobra, boa dusiciel nie jest jeszcze taki straszny i naprawdę trudno o to żeby kogokolwiek zaatakował.
Nie komentujcie że to niebezpieczne jeśli się nie znacie.
Zaraz będziecie napieprzać że jestem nienormalny ale np. w całej europie nikt jeszcze nie zginął od dusiciela.
Większość patrzy na węże jako niebezpiecznych morderców, wcale tak nie jest, bardzo duża ilość dusicieli(węże właściwe, pytony, boa) jest łagodnych, zwykle tylko jadowite(kobry, żmije itp.) są agresywne.
Z jednej strony jest powiedzonko"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż przychodzi ktoś, kto tego
nie
wie i on właśnie to robi" ale z drugiej strony ktoś musi otrzymywać nagrodę Darwina;) Ale swoja drogą ja
bym
dziecku nie dała do zabawy węża...albo dziecka wężowi(zalezy jak na to patrzeć).Hobby to jedno ale
bezpieczeństwo
jest najważniejsze. (edit-bezpieczeństwo dziecka oczywiście,wąż mnie nie bierze-jak wiekszość
ludzi wole stałocieplne ssaki o miekkiej skórze/futerku i dużych oczach wzbudzających chęć opieki:P)
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 24 April 2010 2010 0:24
Odwaga to robienie czegoś mimo strachu, zaakceptowanie faktu, że może to być dla nas szkodliwe. Czy o tym małym dziecku możnaby rzecz, że jest odważne?
Znam przypadek w którym taki oto wąż głodził się aby skonsumować swoją właścicielkę, więc gdy widzę to zdjęcie mam większą gęsia skórę niż podczas oglądania Piły.
@marine - ten przypadek to tylko miejska legenda :)
Prawdziwym zagrożeniem dla dziecka jest to, że węże i ogólnie gady są nosicielami np. salmonelli. Bakterie żyją na ich skórze i dla tych zwierząt są niegroźne, ale dla człowieka... hm. Dlatego pogratulować odpowiedzialności rodzicowi, który w ogóle pozwala dziecku na takie "zabawy".
A co do tego, że boa nie atakuje, gdy jest najedzony - niby tak, ale gady to diablo nieprzewidywalne zwierzaki. Taki wąż zawsze pozostaje stworzeniem dość niebezpiecznym dla kogoś, kto nie wie, jak z nim postępować.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 25 April 2010 2010 8:34
To nie jest odwaga, to jest po prostu niewiedza. Ktoś już napisał: odważny jest ten, który się boi i mimo wszystko kroczy dalej z pełną świadomością konsekwencji, w przypadku braku tejże, możemy mówić o brawurze. A to jest po prostu dziecko które nie wie, co robi.
Odwaga? GŁUPOTA rodzica! Wąż to dzikie zwierze 99 razy bedzie spokojny za tym jednym jedynym potraktuje dziecko jako pokarm i co wtedy? Wina zwierzecia? Na hodowle zwierzat (wszystkich powinny byc pozwolenia!
dosyć błyskotliwe. ode mnie +
OdpowiedzLOL! jest 50 tyś demotów w poczekalni, a na główną trafił demot z błędem.. n/c
gówno, a nie błyskotliwe jeśli niema się świadomości niebezpieczeństwa to nie jest odwaga!i nie czepiajcie się literówek
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 April 2010 2010 16:45
Co to jest Odawga? Jakaś nazwa tropikalnej choroby? Odołga, brzmi jak swahili.. ;P
Jak wrzucałem to było ok, była ODWAGA, mój brat jeszcze to pamięta. Widocznie wystąpił błąd maszyny.
Pewnie zawiódł łącznik pomiędzy klawiaturą a krzesłem ;P
Odwaga to nie jest brak strachu -_- Odwazny jest ktos kto sie potrafi przeciwstawic strachowi a najodwazniejsi to tacy co cholernie sie boja, trzesa, sraja, poca ale i tak wala do przodu i to jest godne podziwu ;p
do andru i reszty pajaców od ortografii - jak sobie chcecie on niej pogadać to się na stronę prof. Miodka wybierzcie. Bo jakoś nie widzę żeby brak literki albo brak przecinka czy jakiś inny tego typu wihajster zmienił sens demota.
Demot super!!
@Sintiara
Kogo nazywasz pajacem? Bo jak dla mnie jest nim ten, który usprawiedliwia błędy i ma czelność krytykować krytykę tych, którzy takowe popełniają.
Idąc Twoim tokiem myślenia, może najlepiej pieprzyć zasady pisowni?
Nie zawsze, ale + ;]
Odpowiedznajlepszy jest ten co robil to zdjęcie :]
OdpowiedzTo ten wąż ;). A tak w ogóle to ten mały jest rzeźnikiem.
Spoko, ale popraw ODAWGA na ODWAGA. ;)
Odpowiedz+
"Odawga"?? :/
Odpowiedzludzie, "ODWAGA", a nie "ODAWGA"... -.-
Odpowiedzwes z bykami i na glownej wr
OdpowiedzOd czego?!
OdpowiedzWidze adminom na oczy padło, jak moja 7 letnia siostra zauważyła błąd w wyrazie
Odpowiedzkur*a nauczcie się pisać !
OdpowiedzNieważne jak wielki jesteś, ważne jakie masz jaja.
OdpowiedzNie wierze, że demot z bykiem trafił na główną !!! Może admin nie czyta tylko patrzy na obrazki...
OdpowiedzLITERÓWKA
OdpowiedzZazwyczaj wynika z pośpiechu
Pogratulować adminowi ;d
OdpowiedzA autor mógłby poprawić błąd skoro ma już demota na głównej ;)
OdpowiedzLudzie, gadacie jakby to była kobra, boa dusiciel nie jest jeszcze taki straszny i naprawdę trudno o to żeby kogokolwiek zaatakował.
OdpowiedzNie komentujcie że to niebezpieczne jeśli się nie znacie.
Zaraz będziecie napieprzać że jestem nienormalny ale np. w całej europie nikt jeszcze nie zginął od dusiciela.
Większość patrzy na węże jako niebezpiecznych morderców, wcale tak nie jest, bardzo duża ilość dusicieli(węże właściwe, pytony, boa) jest łagodnych, zwykle tylko jadowite(kobry, żmije itp.) są agresywne.
Może ten wąż nie jest niebezpieczny, ale czy ktoś wiedzący co ten wąż może zrobić ugryzł by go ?
ODAWGA? =.= demot z błędem na głównej, chyba przestanę tu wchodzić. =.=
Odpowiedz- Oh, patrz nasze dziecko je węża! Dawaj szybko aparat!
Odpowiedzmordeargo częściowo ma rację, jeżeli taki wąż jest najedzony,jest stosunkowo niegroźny. Gorzej, jakby mu burczało w brzuszku :D
Odpowiedzdemot:dziecko z dusicielem:a matka na demotach
Odpowiedzz niewiedzy wynika głupota...
OdpowiedzTo się nazywa głupota, a nie odwaga...
Odpowiedzdokłaaadnie;)
OdpowiedzZ jednej strony jest powiedzonko"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż przychodzi ktoś, kto tego
nie
wie i on właśnie to robi" ale z drugiej strony ktoś musi otrzymywać nagrodę Darwina;) Ale swoja drogą ja
bym
dziecku nie dała do zabawy węża...albo dziecka wężowi(zalezy jak na to patrzeć).Hobby to jedno ale
bezpieczeństwo
jest najważniejsze. (edit-bezpieczeństwo dziecka oczywiście,wąż mnie nie bierze-jak wiekszość
ludzi wole stałocieplne ssaki o miekkiej skórze/futerku i dużych oczach wzbudzających chęć opieki:P)
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 April 2010 2010 0:24
OdpowiedzHehe Boa constrictor i to tak ze 2m ma teraz :)
Odpowiedzdemot:to akurat jest głupota .
OdpowiedzOdwaga to robienie czegoś mimo strachu, zaakceptowanie faktu, że może to być dla nas szkodliwe. Czy o tym małym dziecku możnaby rzecz, że jest odważne?
OdpowiedzJest w tym prawda..
OdpowiedzZnam przypadek w którym taki oto wąż głodził się aby skonsumować swoją właścicielkę, więc gdy widzę to zdjęcie mam większą gęsia skórę niż podczas oglądania Piły.
Odpowiedzdemot:dzieckiem w kołysce:kto łeb urwał hydrze...
Odpowiedzna początku scena na zdjeciu wydaje sie smieszna... ale pozniej jak tak pomyslec. moment i dziecka nie ma, a debil opiekun robi zdjecia...
Odpowiedzwspaniali rodzice
Odpowiedz@marine - ten przypadek to tylko miejska legenda :)
Prawdziwym zagrożeniem dla dziecka jest to, że węże i ogólnie gady są nosicielami np. salmonelli. Bakterie żyją na ich skórze i dla tych zwierząt są niegroźne, ale dla człowieka... hm. Dlatego pogratulować odpowiedzialności rodzicowi, który w ogóle pozwala dziecku na takie "zabawy".
A co do tego, że boa nie atakuje, gdy jest najedzony - niby tak, ale gady to diablo nieprzewidywalne zwierzaki. Taki wąż zawsze pozostaje stworzeniem dość niebezpiecznym dla kogoś, kto nie wie, jak z nim postępować.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 April 2010 2010 8:34
Odpowiedzto jest dobre :D
Odpowiedz/1465397/Wycieczka-Szkolna
To nie jest odwaga, to jest po prostu niewiedza. Ktoś już napisał: odważny jest ten, który się boi i mimo wszystko kroczy dalej z pełną świadomością konsekwencji, w przypadku braku tejże, możemy mówić o brawurze. A to jest po prostu dziecko które nie wie, co robi.
Odpowiedzpo co ratowac dziecko dawaj aparat bedzie fajne zdjecie na demoty
OdpowiedzTen demot zdecydowanie nie zasługuje na określenie go mianem masakrycznego, ale twórca ewidentnie źle interpretuje termin "odwaga"
OdpowiedzOdwaga? GŁUPOTA rodzica! Wąż to dzikie zwierze 99 razy bedzie spokojny za tym jednym jedynym potraktuje dziecko jako pokarm i co wtedy? Wina zwierzecia? Na hodowle zwierzat (wszystkich powinny byc pozwolenia!
Odpowiedz.
Odpowiedz