Demotywatory.pl

Pierwszy cios : myślenie stereotypowe jest bardzo ubogą intelektualnie formą odbierania rzeczywistości . KO !!

ano niestety... z pustego nawet Salomon nie naleje...

Na Główną! Bardzo dobre.

niezłe ;) Stereotypowe ale jakby nie było w (zbyt) wielu przypadkach dres nie odznacza się przesadną inteligencją. Ode mnie +

jakich?:)

Dres to nie osoba chodząca w dresach mam wielu kolegów którzy chodzą w dresach a nie są dresami . Od mnie +

każdy myli pojęcia chuligana z dresem... to typ który napier*ala kogoś dla przyjemności, niszczy mienie itp jest inteligentny bo np. ma jeansy?

"Schowaj synku swój biedny środkowy palec
Bo zaraz sobie nim zamieszam kawę"

Dres to strój sportowy. Dresiarz to tępy kolo wyznający ideologię JP, noszący czapkę z daszkiem pod kątem 45 stopni w górę i potrafiący tylko jeść, pić, bić i dupić.

Hoho nieźle pojechałeś. Ale oni równie dobrze mogą powiedzieć że mogą cię wyzwać na pojedynek siłowy ale nie jesteś uzbrojony. Musisz się wczuć w drugą osobę.

Ogółem genialny demot xD

BTW Mazur właśnie przez takie agresywne wypowiedzi ludzie dalej myślą stereotypowo o dresach.

ludzie... tu nie chodzi o ludzi chodzących w dresach, tylko o 'karczków' spod sklepu w swoim rozklekotanym beemwu. a że większość z nich buja się w dresach to dostali nazwę 'dresiarze' :P ale nie oznacza to że wszyscy chodzący w dresach należą do tej grupy :P

celne w 100% nie maja broni buhahaa ...............

ojej, jakich Bohaterów mamy, Pogratulować odwagi.

Zmierzył bym się z tobą na intelekt , ale widzę że nie jesteś uzbrojony

no ale na pieści nie hehe! a jak by cie intelektem powalił to by srał w gacie

Kolejna mądra osoba która ulega stereotypom. Jestem dresiarzem i uważam że jestem mądrzejszy od niejednego użytkownika demotywatorów a dresy nosze bo są wygodne i mam gdzieś co inni sobie o mnie myślą.

Mam wrażenie, że źle interpretujecie to słowo. Dresiarz to nie jest po prostu ktoś, komu wygodnie chodzić w dresie. Dresiarz to pewien określony stan umysłu, charakteryzujący się słownikiem bogatym w kur*y, agresją i generalną tępotą.

Tak więc drodzy inteligentni, przyjaźni miłośnicy dresów - nie oburzajcie się, bo ten demot nie jest o was :)

Jesteśmy nie tylko inteligentni, ale i wysportowani. :-)

Wątpię byś wygrał tą bitwę. Wiesz dlaczego? Używasz stereotypów, a to pokazuje już Twój poziom.

Taa teraz wszyscy, że są to 'stereotypy', ale jak ktoś napisze, że każdy 'emo' sie tnie to przyznacie mu racje, prawda?
Hipokryci.

Bla bla bla, wiedziałem, że w tym democie znowu będzie gadanie typu "noszę dres, a nie jestem tępy"... Zrozumcie w końcu, że tak są nazywani ludzie, którzy inteligencją nie grzeszą, są często huliganami, brak im jakiegokolwiek wykształcenia i obiliby Ci twarz na ulicy, ale tylko w towarzystwie 4 kumpli.

Demot nawiązuje typowo pod dresow z blokowisk czy stadionu, którzy jak ktos juz pisał tylko chodza i sa tak
troslkiwi ze ciagle pytaja sie czy mam jakis problem. Ludzie ktorzy wychowali sie na ulicy, chodza po nocach, ryczą,
napieprzają się i tylko uprzykrzaja innym zycie. Owszem sa "dresy" na studiach, i powiedzmy inteligentniejsze od tych
typowych bezmózgowców z ulicy. Tych raczej demot nie dotyczy. Narzekacie ze kieruje sie stereotypami? I to swiadczy o
moim poziomie?

Slucham metalu i ubieram sie troche pod ten styl ale nie do konca "szatansko".. Wiec teraz mi powiedzcie
jaki poziom maja ci a jest to wiekszosc spoleczenstwa ktorzy widzac metala albo slyszac ze ktos slucha takiej muzyki od
razu rzucaja takie slowa jak: patrz cie szatan!! satanista!! slucha ryczenia!! czarna masza!! to nie jest kierowanie
sie stereotypami? owszem sa hardcorowe odmiany tego stylu jak kazdego innego co sa satanistami, tna sie, ćpają, jak to
wy mowicie czarne msze jakies rytualy.. poprostu dzieci rodem z piekła... a czy ja wstajac rano czcze szatana?
poswiecam dziewice ? jem kota na podwieczorek? Otórz nie! jestem normalnym czlowiekiem i czesto musze znosic takie
gadanie innych do okola ktorzy wlasnie kieruja sie takimi stereotypami zwiazanymi z tym stylem.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 May 2010 2010 20:13

to nie dresiarze, to jacyś gimnazjaliści w dodatku średnio wyrośnięci

do autora myślisz ze napinając się w internecie staniesz się pro kozakiem a wiesz może to są dresy a ty jesteś hejterem
hejter-osoba która potrafi tylko obrazac w internecie
jestem ciekaw czy powiedziałbys im to prosto w oczy?

Na cholerę bronic dresa, skoro i tak wiemy jak jest. Kiedyś rozkminiłem taką teorię: dres ma jeden zwój mózgowy, używa go jedynie do konfrontacjo swojego stanowiska ze stanowiskiem osoby drugiej. Przykład: idzie dres w szaliku Śląska "-Ej, za kim jesteś?", odpowiadam: "-Arka Gdynia rządzi!". Wtedy jego mózg konfrontuje moje zdanie z jego osobistym odczuciem, jak wiemy ci z Wrocławia nie lubią Arki Gdyni, więc usta dresa otwierają się i mówi: "-Wp*ierdole ci kmiocie!". Taka sama sytuacja ale odpowiadam: "-WKS Śląsk rządzi!", mózg sprawdza informacje, wynik oczywiście jest pozytywny, a dres mówi: "-To chodź ze mną na flaszkę, mam trochę fuki, poruchasz moją dziewczynę!". Tak oto wygląda cała sprawa, więc nie śmiejmy się z nich, oni są po prostu gorsi.

dla mnie dobre

ja tez chodze w dresie, i nie jestem zadnym jp fanatykiem itp,nie jestem z patologicznej rodziny,dla mnie demotywator dno poniewaz takie przypadki jak te na zdjeciu potwierdzaja regule ze dresiarze nie musza byc glupi poniewaz nosza dres..

Demot genialny.
I obrońcy tych ludzi są po prostu śmieszni.
"Nie wiedzie, jacy są naprawdę", "nie uogólniajcie", "oni są skrzywdzeni przez środowisko"...

PLE PLE PLE PLE!
Nie wiem, czy was nikt z nich nigdy nie zaczepił? Nie zaczął kląć na głos w tramwaju? Nie puścił muzyki z komórki, tak żeby wszyscy musieli słuchać tego hiphopu?
Mnie np. chcieli zbić, bo im się boje włosy nie podobały. I nie, nie jestem METALEM, nie mam długich. Zwykła grzywka. Uznali, że nie jestem łysy (a właściwie łyfy) i ledwo uciekłem.
I szczerze...mam te wszystkie usprawiedliwienia gdzieś. Gdziekolwiek by jednostki nie zaszły ogół zawsze będzie, jak to autor napisał BEZBRONNY INTELEKTUALNIE.
I koniec. I nic nie zrobicie wijąc sie i szarpiąc, żeby wybić ludziom ten obraz z głowy.
Już za późno, już dresy pokazały, jakie są.

haha, super demotywator. Szczerze przyznam, że bywają dresiarze, którzy mają sporo sensownych rzeczy do powiedzenia, ale może nazywanie ich dresiarzami jest przesadą, to po prostu faceci, którzy lubią chodzić w dresach [?]
Inteligentni mężczyźni- chronić przed wyginięciem ! :)

pat0s17 geniusz

A ze swojej strony dodam, że sam jestem dresiarzem, jak i moje środowisko rówieśnicze i jestem pewien, że intelektu mam więcej niż autor demota.

Jestem niby "dresiarzem" i jestem pewny że mój intelekt nie różni się wcale od Twojego.

W sumie wszystko zostało już w temacie napisane - wyjątek potwierdza regułę i choćby ktoś się bardzo starał, nie może w sposób uzasadniony zaprzeczyć temu "stereotypowi" - właśnie dlatego, że jest prawdziwy.
Sporo osób tutaj piszących chyba nie zrozumiało przesłania demota - tu chodzi o określoną grupę społeczną (cpt. obvious strikes again).

Ale wy za przeproszeniem pier*olicie... Ich ktoś skrzywdził tak? Los ich doświadczył? A ja to niby co?! Nie mam kasy, aut itd. "Ni ma letko" ale jakoś daję sobie uczciwie radę, nie krzywdzę innych, studiuję dobry kierunek... Na stos z nimi!!!

Witajcie. Na starcie mowie ze nie jestem dresem. Ale wy moim zdaniem to kompletna banda skonczonych debili. Moze wreszcie wyjdziecie z tych demotow i pojdziecie powalczyc z takimi dresami. Dostanie jeden z drugim po bombie i na demoty wrocicie. Ciśniecie tych ludzi bo macie z nimi problemy. Mi oni nie przeszkadzaja. Prowadze spokojne zycie nie wdaje sie z nimi w konflikty.. Nech se stoja w tych bramach i chleja byle by nikomu nie działa sie krzywda.

ja uwazam ze lepiej przebywac z dresami niz z wirtualnymi kolegami :)

talk, talk you fools.

Zgadzam się z autorem bardzo dobry demot. W dresie to można na wf a nie po ulicy. wielu ludzi ma pod górkę w życiu i jakoś sobie radzą a takie bandyctwo w dresach nie mając nic w głowie jedyne co umie to chodzić wyzywać i zaczepiać ludzi na ulicy. Powinni ich zamykać w więzieniach. To że się całe życie miało do szkoły pod górkę nikogo powtarzam nikogo nie usprawiedliwia od terroryzowania społeczeństwa. A potem wielkie halo bo sie nie zna środowiska bo coś nie tak bo nie wszyscy są tacy sami. Ale prawda jest taka że nikt na ulicy nie zapyta dresa o godzinę bo sie go zwyczajnie boi.

Taaa... się intelektualista znalazł. ja też nosze spodnie nike, buty converse i zarabiam więcej niż ty kiedykolwiek zarobisz... twój intelekt? jest na minimum.. dając jakiś żałosny pseudo demot, udowodniłeś, że jesteś na tyle .. hm.. TĘPY żeby odróżnić dresiarzy od ludzi którzy noszą dresy bo im tak po prostu wygodniej... zawsze mogę twierdzić, że nosisz dżinsy, bo masz na tyle małe jaja, że Ci to nie przeszkadza... mnie na przykład drażnią dżinsy i to nie robi mnie głupszego.. ale jak pisałem wcześniej - chcesz - napisz - sprawdzimy twoją 'mądrość' za dyche... wielki mądralo...

W przypadku ataku dresów próbujcie rozwalić przywódcę stada - to ten największy i najbrzydszy. Dresy, jako że są zwierzętami stadnymi, nie będą mogli się zorganizować bez przywódcy. Czasami pomaga też ogień i światło, bo dresy, jak każde stworzenia prymitywne, bardzo się go boją.

"To nie dres czyni Cie dresiarzem.." Proste? Nie dla wszystkich.

Dziękuje za ten demotywator, odrazu poprawił mi humor ;)
Większość dresów nie ogląda demotywatorów, bo połowy by nie zrozumiała. Nigdy nie tolerowałem tzw. "dresów", bo kojarzą się z czymś tak powszechnym, że aż chce się wymiotować.. Część próbuje się tutaj bronić jaka to wspaniała i inteligentna subkultura, że jak się to czyta można z krzesła spaść ze śmiechu, chociaż osobiscie traktuje ludzi bardziej jednostkowo i nie nawidzę stereotypów, to dla tej "subkultury" robię wyjątek, bo nie poznałem w swoim życiu żadnego, który mógłby zaskoczyć mnie np. inteligencją.

Albo mi się wydaje, albo znam tych ze zdjecia.

Dresy hahahah , jesteście załośni , co to za stereotyp co ? większość z Tych ludzi potrafi poradzić sobie w życiu bardziej niż Wy wszyscy razem wzięci ;) Ja chodze w dresach , lubie posiedziec przed blokiem ze starymi znajomymi , mimo to kończę licencjat z psychologi w Tym roku , i jak chcecie możecie sie mierzyć na intelekt , większość z Was to gimnazjaliści , całe życie przed kompem , a dresiarzy mijacie w strachu , taka jest prawda więc szkoda mi was naprawde , encefalopatia i kompleksy stereotypowe widoczne w 100 %. Pozdrawiam , zdrówka życzę !

Nie zaczynaj z nimi. Leżącego się nie bije :)

Ta... Ja bym stanął. Problem polega na tym, że przegrywając wezwał by kumpli i pojedynek na inteligencje zmienił by się w pojedynek na pięści i broń białą...

@Zpk
Co to za stereotyp? Normalny bym powiedział. Dokładnie taki sam jak stereotyp starszych ludzi, którzy myślą o metalowcach jako o satanistach.
Za to z kolei po tym jak i co piszesz to wnioskuję, że tą psychologię to kończysz na zaocznych i to nie z powodu braku czasu tylko dlatego bo zwyczajnie na dziennie byłęś za słaby.
Tu nie chodzi o ubiór. Tu chodzi o zachowanie. Na samej górze vesavo napisał coś podobnego do ciebie tylko, że potrafił to podeprzeć sensownym argumentem.
Może i większość z nich dałoby się wyprowadzić na bardziej "normalny" tryb życia, tylko że większość z nich tego nie chce. Spróbuj takiemu powiedzieć, że ma się zmienić to dostaniesz z pięści. Może i część z dresów jest inteligentna, ale wbrew pozorom wcale nie tak wielu. Dla mnie to tylko kolejna grupa ludzi, którzy nie potrafią nad sobą zapanowac a swoje problemy wynoszą na ulice miast.

Taa. większość Was jest niestety takiego zdania ale tylko przez internet. Widząc dresiarza na ulicy pochylacie głowę i omijacie go szerokim łukiem modląc się aby was nie zaczepił. Nigdy nie będę szanować takich osób. Zaczął bym GDYBYŚCIE mówili to w oczy ludziom którzy przez 17 lat życia przeżyli więcej niż wy przeżyjecie do czterdziestki. Dresiarze to nie tylko prucie się do ludzi na ulicy. To Kasta której nigdy nie zrozumiecie siedząc przed kompem. Gdybyście wniknęli w to środowisko poznalibyście jak dobrzy to ludzie którzy za swoich skoczą w ogień...

jedyne czego w nich nie akceptuję - stosunek do kobiet. :|

Gadanie ze pochodza z patologicznych rodzin,brak perspektyw na zycie..JASNE! Wiekszosc ma rowne szanse tylko musi chciec! Najlatwiej jest to zrzucic na sytuacje rodzinna. Znam wiele osob z rodzin nie zamoznych ktorzy CHCA sie wybic ida na studia, pracuja..ale CHCA!
Jest tez wielu "dresow" (w " " bo chodzi mi o omawiana grupe spoleczna ,a nie jak juz wczesniej ktos napisal np Studentow AWF;p) ktorzy maja bogatych rodzicow ale czesto nie chce im sie nic robic tylko zalozyc gruby lancuch i isc pod blok z kolegami i narzekać jaki ten swiat jest zly...

Na pewno tego demotywatora zrobił jakiś technojeb co dostał od jakiegoś łysego typa i teraz ma jakieś aluzje do nich...
do mnie to dno...

demot:Od*ierdolcie się od dresów:A co mam być emo?

Demot bardzo fajny, aczkolwiek jest to stereotyp, reguła - która ma swoje wyjątki i znam pare osob, które pomimo bycia dresem nie "reprezentują biedy" umyslowej. A, i dodam ze jak widze wypowiedzi Zoffi albo Lukasza1406 to mi sie smiac chce. Kompletnie was juz posralo? "wyjdz na ulice to ci wp^#$#". Ciekawe do czego dojdziesz w swoim nic nie wartym zyciu? Chyba ze juz masz plan na przyszlosc i adresy ludzi ktorych bedziesz regularnie okradal do emerytury - ops, emerytury nie bedzie? Spoko, znajdzie sie i zasilek, tudziez renta.

Ja jestem z dresiarzy!!
W sumie to ja mam średnią 3.89
ale mój kolega z tej samej subkultury ma akurat średnią 5.96
i co kur,wa??
zatkało

A ja lubie się bić i słucham popu rapu hip-hopu rocka i Justina Biebera!!!

Nie podoba mi się. Stereotyp, że dresiarz to tępy chuligan, jest gówniany. Często są to w porządku kolesie. A w każdej grupie trafią się jakieś barany. -,-

wiekszosc z was jest poprostu glupia to chyba by wytarczylo nawet nie chce mi sie komentowac demota psyhola poprostu zenua... nie moga byc poporstu normalni ?? lal bym po mordzie wszystkich tych obrncow dresow zeby im pokazac ze tez umiem mimo ze nie jestem agresywny ale pogadalbym z nimi w ich jezyku... a co do bronienia to zaloze sie ze polowa obroncow to gówniarze ktorym dresy kupili jaies piwo czy fajki..

Heh, nie mogłem się powstrzymać przed skomentowaniem tego jeszcze raz:
komentarze pod tym demotem doskonale oddają prymitywizm umysłowy 'dresiarzy' - uwaga, nie chodzi tu o ludzi, którzy lubią chodzić w dresach, ani nawet o ludzi słuchających określony typ muzyki, ale o mendy okradające, zaczepiające i bijące słabszych, tudzież "jeb*ące policję". Wydaje mi się, że granica pomiędzy nieszkodliwą subkulturą a bandytyzmem jest dość płynna - ludzie, mówiący o "w porządku kolesiach", jak RapowaDama13, nie mówią chyba o tych będących tematem demota. Z kolei wspaniałym przykładem umysłowego "dresiarstwa" są ludzie tacy jak lukasz1406, grożący innym wpier*olem. :>

Jonek: Co Wy macie do dresów?? Ja przeważnie chodzę w dresach, a jestem na 2 roku studiów...
Tak więc Jonku tu nie chodzi o ubranie lecz o zachowanie nastolatków zwanych "dresiarze" z innych powodów niż ich ubiór, a pomysłu na tego demotywatora szczerze gratuluję gdyż jest to świetny pomysł na wytłumaczenie głupim ludziom iż ich zachowanie nie przystoi na myślącą istotę.

Ode mnie jak najbardziej minus. Przypuszczam, że tok myślenia autora był taki, aby poniżyć innych, przez co się wywyższyć. Myślisz, że jak chłopak słucha rapu, nosi dresy to od razu jest on 'niższą formą życia'? Tolerancja ludzie!!
Pozdrawiam, Dresiara ;))