Metalowcom się w dupach przewraca. Najpierw Nattramn, a teraz to. Co następne? żeby nie było: sam słucham niektórych odmian metalu (heavy, viking, alternatywny i niektóre kawałki thrashu) i nie mam nic do pasjonatów takiej muzyki (byleby nie byli satanistami). Ale od dziś przestaję zagłębiać się w mroczne tajemnice tego rodzaju muzyki. Idę posłuchać relaksacyjnego Shpongle.
Zed, ucz się ode mnie szacunku do czyjegoś gustu muzycznego, bo na pewno nie chciałbyś usłyszeć, co można złego powiedzieć o metalu. :) @Arent, co chcesz przez to powiedzieć?
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 23 June 2012 2012 1:00
Krew, wg angielskiej Wikipedii, nie należy do fotografa (autora) ale do zwierzęcia z podrodziny Bovinae. Na albumie Reload umieszczono zdjęcie krwi wymieszanej z moczem, ale o tym ktoś już zdążył wspomnieć. A gdyby ktoś chciał mnie zminusować za to, że robię z siebie tró fana Metalliki, to na wszelki wypadek odpowiadam: ani tró, ani fanem Metalliki nie jestem, po prostu lubię rocka w różnych odmianach :)
. A jak jakiś artysta sra na środku sali, to oczywiście piszecie:"ale beznadziejna sztuka dzisiaj, kiedyś to byli artyści". Nikt z Was nie mówi, że to kreatywne.
Bo jak sra na środku sali, to gówno wygląda jak gówno. Tutaj każdy może sobie wyobrażać coś innego. Ja na początku myślałem, że to krew upadająca w mętną wodę, bo nigdy nie widziałem tej okładki z bliska. Gdybyś wiedział na co są łapane piękne motyle z dżungli, to nie chciałbyś ich oglądać.
Spoko demot. A co do kapeli - jestem gorącym fanem ich wczesnych płyt (od ponad 20 lat). Gdzieś przy "...and justice for all" coś zaczęło się sypać, na "czarnej" można było to jeszcze wybaczyć z uwagi na kilka dużych hiciorów. Reszta to już równia pochyła. "Load" to jest dokładnie płyta na poziomie tej okładki. Nic dodać, nic ująć. Resztę przemilczę. Dodam tylko że ostatnia płyta powinna mieć tytuł "starzy fani błagamy wróćcie do nas bo wszyscy mają nas w dupie i teraz sobie o was przypmnieliśmy". Plus do tego brednie wygadywane przez chłopaków w wywiadach, wygląd totalnych pajaców, ich walka z "piractwem" itd. Przykro powiedzieć, ale wygląda na to że bohaterowie mojego dzieciństwa pogubili się nie tylko w muzyce ale i w życiu. Mam nadzieję że kiedyś wyjdą na prostą.
ochyda.
Odpowiedzmetallica- nie no ok
inny artysta innego gatunku- o Krva co to jest? widać ze to oszołony...
co za hipokryzja...
bardzo fajne nie wiem czego minusujecie...
Odpowiedzprzysiągłbym, że to ogień...
OdpowiedzJa myślełem , że lawa. Od dziś całkiem inaczej patrzę na tą okładke.
yy.. kreatywność.. ;D
OdpowiedzPoczułam wewnetrzne fuj !!!!:D:D:D Ale demot zaje....fajny:D
Odpowiedzprzecież to takie ludzkie
OdpowiedzAni mnie to nie demotywuje, ani demotywuje, więc leci [-] - ot, zwykła ciekawostka.
OdpowiedzObrazek lekko obrzydliwy.
Mega...
OdpowiedzGdyby autor demota nie opisal co znajduje sie na obrazku,nikogo by to nie brzydzilo,a demot jak najbardziej na"+".
Odpowiedzświetne!
OdpowiedzDopóki się kiedyś o tym nie dowiedziałem, gotów byłem przysięgnąć, że to wosk.
OdpowiedzJa myślałam, że lava, ale już jakiś rok temu się skapowałam. xD Kochany Kirk
Odpowiedzplus dla Ciebie ;)
OdpowiedzKurczę, nie podejrzewałabym O_o
widać że to krew ale trzeba przyznać że kreatywnie podszedł do tego Serrano ;)
Odpowiedznawet płyny wewnątrzustrojowe można przedstawić pięknie;)
OdpowiedzNiektórych rzeczy lepiej nigdy się nie dowiedzieć... ;)
OdpowiedzDzięki, właśnie jem zupę mleczną...
Odpowiedzsmacznego XD
Ja zawsze myślałam że to połączenie krwi i śliny.A tak w ogóle to dawniej okładki przynajmniej były pomysłowe.
OdpowiedzKolejna ciekawostka: okładka następnej płyty (Reload) to zmieszana krew z moczem. Nieźle nie? Tutaj jeśli komuś się nie chce szukać link: http://gim44.home.pl/prace_uczniow/Szyszko/okladka7.jpg
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 June 2012 2012 20:04
OdpowiedzI po co mi to było wiedzieć??
OdpowiedzMetalowcom się w dupach przewraca. Najpierw Nattramn, a teraz to. Co następne? żeby nie było: sam słucham niektórych odmian metalu (heavy, viking, alternatywny i niektóre kawałki thrashu) i nie mam nic do pasjonatów takiej muzyki (byleby nie byli satanistami). Ale od dziś przestaję zagłębiać się w mroczne tajemnice tego rodzaju muzyki. Idę posłuchać relaksacyjnego Shpongle.
Odpowiedz(...)alternatywny(...) - i wszystko jasne.
Shpongle? Matka wie, że ćpiesz?
Zed, ucz się ode mnie szacunku do czyjegoś gustu muzycznego, bo na pewno nie chciałbyś usłyszeć, co można złego powiedzieć o metalu. :) @Arent, co chcesz przez to powiedzieć?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 June 2012 2012 1:00
że krew to wiadac od razu, ale to drugie... lol XD
OdpowiedzZa demota +
Krew, wg angielskiej Wikipedii, nie należy do fotografa (autora) ale do zwierzęcia z podrodziny Bovinae. Na albumie Reload umieszczono zdjęcie krwi wymieszanej z moczem, ale o tym ktoś już zdążył wspomnieć. A gdyby ktoś chciał mnie zminusować za to, że robię z siebie tró fana Metalliki, to na wszelki wypadek odpowiadam: ani tró, ani fanem Metalliki nie jestem, po prostu lubię rocka w różnych odmianach :)
OdpowiedzA ja od zawsze myślałem że to kisiel :(
Odpowiedzbrakuje jeszcze okruchów gówna i kawałka mózgu tak że głowy nie urywa
Odpowiedz. A jak jakiś artysta sra na środku sali, to oczywiście piszecie:"ale beznadziejna sztuka dzisiaj, kiedyś to byli artyści". Nikt z Was nie mówi, że to kreatywne.
OdpowiedzBo jak sra na środku sali, to gówno wygląda jak gówno. Tutaj każdy może sobie wyobrażać coś innego. Ja na początku myślałem, że to krew upadająca w mętną wodę, bo nigdy nie widziałem tej okładki z bliska. Gdybyś wiedział na co są łapane piękne motyle z dżungli, to nie chciałbyś ich oglądać.
Są też obrazy zrobione z fekaliów, nad nimi też nikt się nie zachwycał. Sory, ale nie przekonuje mnie ta argumentacja.
Jak mi pokażesz taki obraz, to ci powiem czy jest na co patrzeć. P.S. Mój setny komentarz.
Zniszczyłeś mi umysł
OdpowiedzA to była moja ulubiona płyta z dzieciństwa ...
Odpowiedztrzeba mieć coś z głową...
OdpowiedzSpoko demot. A co do kapeli - jestem gorącym fanem ich wczesnych płyt (od ponad 20 lat). Gdzieś przy "...and justice for all" coś zaczęło się sypać, na "czarnej" można było to jeszcze wybaczyć z uwagi na kilka dużych hiciorów. Reszta to już równia pochyła. "Load" to jest dokładnie płyta na poziomie tej okładki. Nic dodać, nic ująć. Resztę przemilczę. Dodam tylko że ostatnia płyta powinna mieć tytuł "starzy fani błagamy wróćcie do nas bo wszyscy mają nas w dupie i teraz sobie o was przypmnieliśmy". Plus do tego brednie wygadywane przez chłopaków w wywiadach, wygląd totalnych pajaców, ich walka z "piractwem" itd. Przykro powiedzieć, ale wygląda na to że bohaterowie mojego dzieciństwa pogubili się nie tylko w muzyce ale i w życiu. Mam nadzieję że kiedyś wyjdą na prostą.
Odpowiedzpier*olenie o tym że Metallica się skończyła jest już nudne, naprawdę
Hm, wybaczcie zrytą banię, ale czy ja prosto w dół od miejsca pomiędzy "M" i "E" widzę pojedynczego plemnika? O.o
Odpowiedzpojeb
OdpowiedzWyobraźcie sobie moją minę gdy po przeczytaniu tego, zorientowałam się że mam na sobie koszulkę Metallici z tym albumem. xD
OdpowiedzMasz na sobie krew i spermę - so brutal, so metal!
Ja mu prześlę zdjęcie mojej krwi ... miesiecznej ;D
Odpowiedz